majcys

Wysłałam:)

A jeśli chodzi o podnoszenie głowy to czasem utrzyma ja z min w górze czasem krócej. Ale zazwyczaj jak ją położę na brzuchu to jest jeden wielki krzyk jak by ją ktoś ze skóry obdzierał:) chyba że położe ją na swoim brzuchu to pomarudzi i uśnie:)

Moja czasem poleży 10 min a zazwyczaj to jeszcze jej nie położe w łóżeczku albo wózku a już jest marudzenie i płacz... Ja do tej pory sprzątałam jak spała ale tego snu jest coraz mniej:( niby mieszkam z teściami ale nie za bardzo można na nich liczyć M pracuje na zmiany więc jak musi wstać o 5 to żal mi go budzić w nocy chyba że już usypiam na stojąco.

U nas jest to samo to że jest na rękach to nie wystarcza trzeba nosić i bujać:( dlatego myślę o kupieniu bujaczka może jej się spodoba bo jak będzie ważyć z 7kg to mi ręce odpadną od noszenia. Przed porodem obiecałam sobie że nie będzie częstego noszenia ale jak znieść taki rozżalony płacz

Dziewczyny kupowałyście może leżaczki bujaczki? Jakie polecacie?

Bebera z Twojej niuni to kawał baby było:) Ja też walczyłam o pokarm i też mi się udało:) Olcik ja mam niewydolność i dlatego mi się zaczęła skracać. Tylko że ja i mój lekarz byliśmy na to przygotowani bo moja pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem też w 18 tyg z tego samego powodu i tak jak u Ciebie stało się to nagle (w kilka dni po wizycie u lekarza). Ach... Życie:( Była malutka a teraz już sie z niej klocuszek robi w 2 mies podwoiła swoją wage a teraz waży już ponad 4 kg:)

Ja urodziłam w 35w2d ciąży a termin miałam na 15 grudnia z OM a z usg na 21. Tylko że moja Amelka urodziła się z małą wagą jak na ten tydzień ciąży bo ważyła zaledwie 1930g. Dla mnie to i tak cud że dotrwałam do tego tyg ciąży ponieważ od 18 tyg leżałam plackiem ze względu na skracającą się szyjkę:( Tak wogóle to nawet nie zapytałam czy mogę dziewczyny do was dołączyć:)

Ja jestem ok Kielc wiec do Katowic trochę daleko:( U nas podczas badania jest jeden wielki płacz aż jej utrzymać nie mogę a co to będzie za kilka tyg:( Nie wiem po co ją tak często męczą bo ponoć wszystko jest ok. Bebera Twoja córcia jest młodsza od mojej tylko 3 dni:)

U nas to dłubią w tych oczkach:( Jak to zobaczyłam to płakałam bardziej niż mała:(

Olcik czy twoja córcia ma jeszcze badanie w kierunku retinopatii? Mogła byś mi napisać jak u was wygląda to badanie? Bo u nas to jest jakiś horror:(

Dokładna nazwa to HERBATKA UŁATWIAJĄCA TRAWIENIE:)

Na problemy z kupką dobra jest herbatka na trawienie z hipp jest po 1 mies życia u nas pomogło po niecałej dobie.

A ja tam zawsze myję piersi przed podaniem małej bo wydaje mi się to bardzo nie higieniczne:) Tak jak tym piła z brudnego kubka:D Ale każdy robi jak uważa:) A ta maść to naprawdę rewelacja też mi pomagała na brodawki i używam jej do pupy córci

Dziewczyny ja też miałam termin na grudzień ale mój maluszek się pospieszył i zostałam mamą listopadową. Dokładnie miałam termin na dziś:) Ja też się bardzo bałam porodu a tu rodziłam godz a bóle do zniesienia:) Bywało że miałam trochę mniej bolesne miesiączki... A z łóżka wstałam po 3 godz od porodu do wc a tak mnie straszono więc głowa do góry;) życzę Wam z całego serca takich porodów jak mój:)

nietoperku mojej córce też się ulewało po jedzeniu i zaczęłam kilka razy w ciągu karmienia jej przerywać jedzenie i podnosić aż do odbicia i jemy dalej i powiem szczerze że teraz zdarza jej się raz na kilka dni a wcześniej jak czekałam aż się naje to kilka razy podczas jedzenia ulewaa a jak chciaam ją podnieść to wymiotowała