misia555

mila 11 super! informuj nas dalej jak tam idzie. Ja też wierzę w reinkarnację, od zawsze sie tym interesowałam. I to moze byc prawda, że w poprzednim życiu cos się wydarzylo, ze teraz jest jak jest, bo to nasze zycie, to lekcja do przejscia. Nic nie dzieje sie przez przypadek i to my przed narodzinami tj nasza dusza wybiera sobie miejsce do narodzin itp. Ja w to wszystko gleboko wierze, jest dobrze kiedy tak wlasnie mysle, ale glupia... spojrze na rozstępy i cala chec do zycia mija...I co z tego, ze to nasze zycie ziemskie jest tak naprawde krociutkie w porownaniu do wiecznosci, ale cholernie meczace, a ten swiat jest do dupy, ze trzeba sie tak na nim meczyc.

to tez dotyczy rolki, bo te telomery się skracają i w ogóle...do dupy!

Wiecie co znalazłam w aptece różne maści na odciski, one są z kwasem mlekowym i salicylowym, czyli złuszczanie jakieś na pewno bedzie. Trzeba kombinować ja się da. Tu kilka propozycji: http://www.doz.pl/apteka/p6082-Acerin_plyn_do_u...lej_skory_8g_9_ml http://www.doz.pl/apteka/p6173-Duofilm_plyn_15_ml http://www.doz.pl/apteka/p2678-ABE_plyn__na_odciski_8_g No i ten saliderm co wcześniej pisałam

Ja mam tak, że w lecie patrzyłam na wszystkie mijające mnie dziewczyny czy przypadkiem nie mają jakis kresek, dziwnie to pewnie wyglądała, ale przyglądałam sie intensywnie. Ciągle tak mam, nawet jak oglądam czyjeś zdjecia. To jest chore

MNie to chyba będzie stać na to wszystko za przynajmniej 10 lat, przede mną jeszcze 5 l;at studiów, potem nie wiadomo czy będzie praca...Ale może do tego czasu to, co teraz jest stanieje, a pojawią się jakieś nowe cuda..Mógłby być koniec swiata, niech rozwali to wszystko...znowu mam czarne mysli i nic na to nie poradzę :(

Znowu dopada mnie derpecha..Eh już nie wiem co mam robić, roller niewiele daje, kwasy tylko troszke ujędrniły i spłyciły, ale cały czas są! JUż nie mogę na nie patrzeć! Codziennie rano budze się i pierwsze co robię, to patrze czy one jeszcze są i mam jakies glupie nadzieje, że kiedys po prostu znikną. Tak samo z żyłami, tyle ze to kiedy sie usunie, ale też nie do konca. Katy ja nie wiem co Ci powiedziec, bo dużo tabletek stosowalam, ale mam złe doświadczenia z venescinem, moze to nie przez niego, ale zaczey mnie strasznie zyly bolec na rękach i piersiach po tym, a moze nie po tym, ale chyba po tym hehe :) Ale to są słabe tabletki. Diosminex jest podobno najlepszy, ale cholernie drogi. Boże coraz cieplej na dworze, a ja i tak muszę schowana chodzić...

Dziewczyny patrzcie co znalazłam! Nazywa się saliderm i można kupić w aptece za 8 zł, a to jest kwas salicylowy, czyli złuszczanie i to podobno silne. Sam pewnie nie działa tak dobrze, ale w polaczeniu z kwasami, może dac lepsze efekty. Lece do apteki!!

No ja tak samo, nie wiem jak to jest być szczupłą, ładną, atrakcyjną ..nie wiem jak to jest mieć chłopaka i czuć się kochaną...wiem tylko jak to jest plakać całymi dniami i obwiniac się za wszystko, czasami żałowałam ze się urodziłam...Dlaczego nas spotkało to nieszczęście? My kurde mądre dziewczyny i oszpecone musimy być, a jakieś puste idiotki mają piekne ciała?! Życie jest niesprawiedliwe..

Co tak cicho ostatnio?..nikt nie pisze..

No dokładnie w aptece. Jeszcze kupcie sobie kwas askorbinowy, to pobudza kolagen.

http://www.stretchmarksbuster.com/retin-a-stretch-marks.php poczytajcie ciekawe to jest ja zamawiam retin-a i będę smarować ile wlezie :)

Katy20 naprawe widzisz efekty? po ilu rollowaniach jesteś? może masz jakieś zdjęcia z serii przed i po do pokazania? :) Ja mam jeszcze czerwoną skórę straszny burak, bo pierwszy raz pocisnęłam 2mm, nie bolało strasznie, ale też nie dociskałam na maxa, wiec moze dlatego, no ale teraz pozostaje czekac na efekty

Nie można na allegro, nie wiadomo co jest w środku i do tego w jakich warunkach było przechowywane. Zamów z chemika o tu http://www.chemik.aip.pl/ Ja też planuję tca zrobić, ale przebarwienia będą na bank i to z 3 miesiace przynajmniej, wiec nie wiem czy ryzykowac. Do tego nie mozna przez dlugi okres czasu wystawiac skory na slońce.

Widoczne są te na rękach, gwarantuję Wam. To prawda za bardzo się tym wszystkim przejmujemy, ale każdy chce jakoś wyglądać. Ale ta cała Hudson ma kupe kasy, więc stać ją na jakies cuda nie widy, a my też musimy się jakoś ratować. Może rzeczywiście czas zaczac zbierać kase na laser, iść do roboty w wakacje, potem na studiach tez jakoś pracować..Ale tak jak pisałam wcześniej gdzieś tam, że te efekty nie są na stałe, ale nie chce nikogo załamywać czy coś, przeczytałam to na jakimś forum.

Walczymy :) No przynajmniej ja. Wczoraj glikolowy na nogi, dzisiaj rolka na ręce i jakoś idzie, ale efektów za bardzo nie widzę...Troche znowu załamana jestem tym wszystkim, ale wiem że nie mogę się poddać i płakać, bo to nic nie zmieni. A tak w ogóle to znalazłam aktorkę z rozstępami na rękach!! Ma nawet większe ode mnie, więc mi się polepszyło. Nazywa się Jennifer Hudson i tak właśnie oglądam jej fotki i podwyższam swoją samoocenę :)

Boże jestem załamana..Tak naprawdę wszystko, co robimy te kwasy, rolki i inne, nawet lasery, to przecież nie daje długotrwałego efektu...Poprawa jest, ale potem skóra wraca do stanu poprzedniego, albo prawie takiego samego..Do końca życia będziemy skazane na walkę. Straciłam nadzieję :(

Puude20 nie słuchaj żadnych lekarzy. To ze nie da się zrobić operacji, wycięcia czy czegokolwiek, to nie znaczy że zawsze będą takie widoczne! Trzeba próbowac wszystkiego po kolei, cos napewno zadziała. Nawet jesli nie znikną, to zawsze cos się zmieni. I nawet jak bedziesz stara, a one wciaz bedą(z całego serca Ci tego nie życze), to lepiej żyć ze świadomoscią, że próbowałaś, chociaż wciąż są, niż obwiniać się że nic z nimi nie robilaś i się poddałaś.

Co tam biodra, nogi, piersi..ja mam na rękach i jest mi z tym okropnie! Jak mam je zasłonić w lecie, nie da się. Wszystko inne przeżyję, ale ręce nie. Do mnie nie dociera niestety takie coś, że inni nie mają nóg, rąk, nie widzą, są głusi itp. Ja mam ten problem i dla mnie jest to największa tragedia, a dla innych będzie to śmieszne.

400 zł!! W życiu tyle bym nie dała za żaden krem. wolałabym nakupić sobie kilka litrów kwasu :):) Z resztą ta kobieta na zdj miała czerwone krechy, więc jej pomogło. U mnie nie widać żadnej poprawy jak na razie, nie mysle o rozstępach, więc jest dobrze, jak zacznę się dłużej zastanawiać, wtedy znowu wpadnę w stan depresyjny i przez miesiąc z niego nie wyjdę...

Tak strupy są i przebarwienia lub blizny, mają zejść po kilku miesiącach i nie wolno właśnie moczyć tych powierzchni ze strupem, dopiero jak zejdzie i też delikatnie. Do tego przed tca dobrze jest najpierw glikolowy nałożyć lub retinoidy. Naczytałam się i teraz się chwalę :) :)

A zauważyłyście może czy po rollerze macie bardziej widoczne żyły, tam gdzie rollowałyście? Może ja mam tylko takie wrażenie, a może to jednak prawda.

Więc ja tu jestem najmłodsza..mam dopiero 19 i już całe ciało oszpecone!!! No ale walcze i sie nie poddam tak łatwo. Kwas, roller do tego zamawiam retin a, który jest podobno dobry przed kwasami, więc na pewno cos zadziała!!

Dzisiaj akurat tak nie mam, ale też często wpadam w taki stan...Najgorsze, że na moje załamanie składa się kilka rzeczy na raz głównie te rozstępy okropne żyły na nogach...Czasami myślę, że obie te rzeczy zostaną mi do końca zycia..:( Ja tam zawsze rolluję się bez znieczulenia, ale chyba jestem jakaś odporna na ból, bo mnie ledwo coś boli, bardziej łaskocze.

U mnie contrtubex ok 30, albo nawet 45. Pajączków mam pełno na nogach i jestem tym przerażona, ciągle mi pękają żyły i najbardziej przez to tarcie gąbką i takie masaże intensywne robiłam z balsamem, więc to też dodatkowo zaszkodziło. Peeling z kawy na pewno też szkodzi, dodatkowo kawa nie działa korzystnie na żyły :(

Katy gratulacje! Ja też szorowałam się syreną, aż skóra mnie tak piekła, że nie mogłam się ruszyć, ale przestałam bo zrobiło mi się pełno pajączków. Wczoraj rollowałam nogi też do krwi, potem witaminki, q10 i kwas askorbinowy. Teraz czekam na efekty. Cepan chciałam sobie kupić, myślałam, że w miarę tani, ale w aptece powiedzieli, że 25 zł!! Zrezygnowałam..Prawie tyle samo contrtubex kosztuje, a podobno skuteczniejszy. Muszę poszukać jakiś tanich aptek, żeby zaopatrzać sie w to wszystko.