Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mam 31 lat!

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mam 31 lat!

  1. Chce być mamą! - COś Ci powiem na temat zielonej herbaty. Chińczycy ja piją dla zrównoważenia w organizmie. Zielona herbata jest silnie wychładzająca, i dlatego chińczycy ktorzy jedza bardzo piknatne i przyprawione jedzenie pija ją po posiłkach, zeby ugasic "ogień" w organizmie. Dla nas - niestety - ta herbata nie jest dobra :( Ale to tylko tak a propo ;)
  2. dla hot mamy były całusy bo była dzis pominieta ;) a z Tobą rozmawialam :) no ale tez przesyłam :* :* :* :* :* żeby nie było :)
  3. Jak ja się cieszę, że moja bez problemów nocuje u dziadków :) Pierwszy raz nocowała już jakoś w zeszłym roku we wakacje :)
  4. A moja córka dziś rano o 6:30 przyszła do naszej sypilani, staneła koło mojej głowy i mówi: Mama tutu - i postawiła mi na łóżku swój kubek niekapek :) Ja mówie: to choć na chwilke do mamy do łózka a potem pójdziemy tutu. Na co Ona chetnie sie wdrapała, połozyła miedzy nami, chwile jeszcze pogadała o tutu i za 5 minut spała :) Najlepsze jest to ze za 10 minut trzeba było ja budzić ;)
  5. mama - miałam napisać, że my też walczysliśmy z mrówkami, a nie że walczymy :) Jak nie zapomne to jutro dam Ci nazwe :) Albo moze znajde w necie to Ci przesle link :) Sorella - myślę że to chwilowe. Nasze dzieci juz tak mają - co chwile jakaś zmiana.
  6. My też walczymy z mrówkami :) Wiem, że trzeba uważac, bo są środki na mrówki w domu i na mrówki po za domem :) W domu ta są najlepsze takie płytki sprzedawane po 2 sztuki w Leroy Merlin - moge sprawdzic w domu nazwe i podam jutro :)
  7. mama - to będą oszczędności i to spore.... :p hehe sorelka - już lepiej :) widzę uśmiech na Twej twarzy :) mireczkowataaa - witaj :)
  8. Sorelka - hej hej :) Dzis rano byłam załatwic sprawe w kablówce - udało sie! Jeszcze tylko jedna sprawa mi została z Gazownią :) Sorelka - nerwus jesteś? :p
  9. Hej. Wczoraj jakoś dziwnie sie czułam jak wrócilam do domu i wiedziałam, że Mąż z córką będą później... no ale chciałam sobie nadrobić Gotowe na Wszystko i co sie okazało! Że mój sprzęt nie odczytuje mp4 w którym jest film :( i nic nie obejrzałam. Włączyłam Greys Anatomy, ale wołałam Gotowe na Wszystko!!! Eh... Popołudnie zmarnowane. Zrobiłam obiad - wątrobka z indyka z cebulką, ryż na czerwono i buraczki na ciepło. Potem poogladałam ten drugi serial i wziełam sie za spaghetii. Myslalam ze mąż wróci koło 19tej, a On był dopiero o 20:30! Jakos wczoraj mi cos nie pasowało... Dzis przyjada moi rodzice to sobie wysprzątam łazienki i poprasuje, bo w niedziele wyjezdzamy nad morze. :)
  10. Wiecie, moja koleżanka pracuje w Niemczech w Arbeitsamcie - to sie jakos tak wymawia - to jest jakieś posrednictowo pracy, centrum informacyjne o pracy. Ona jakis czas pracowała na takim miejscu, ze odbierała telefony i musiała tych wszystkich ludzi informowac o tym co chcieli wiedziec. Wiecie, ze tam, jesli osoba po drugiej stronie telefonu nie została odpowiednio poinformowana w odpowdnim czasie (mają na to kilka minut) to Oni sprawdzaja dlaczego Ci sie to nie udało? przykładowo: kolezanka odpowiada na wszystkie pytania ale czas sie wydłuzył, w zwiazku z czym przejmuje ten telefon inna osoba a kontrola sie zajmuje tym dlaczego tak sie stało.... Troche dziwne, ale... tam urzędnicy sa pilnowani i ich praca jest oceniania i premie tez są.
  11. Ja jestem :) Dziś po pracy mam ze 2h dla siebie :) moze uda sie obejrzec znowu ze 2 odcinki Gotowych na wszystko ;) No ale oprócz tego musze ugotowac ryż - potem go tylko przyprawie, i zmielić mięso na spaghetii - podam jutro jak mnie rodzice odwiedzą. A w czwartek kosmetyczka :)
  12. Chce być mamą! - nie dajmy sie zwariować :) Pomalutku z tymi formalnościami. Co nagle to po diable. Zrob sobie rozpiske. Napisz jakie dokumenty sa do wymiany oraz co trzeba pokazywać przy wymianie innych dokumentów i wtedy ustal kolejność :) Napewno na pierwszy ogień pójdzie dowod osobisty a potem juz z górki :)
  13. Eh - nikogo nie chciałam obrazić ;) Dokładnie chodzi mi o tych z od Gazu, prądu i kablówki :)
  14. A ja walcze od rana z urzędasami! Nic nie idzie załatwić w jeden dzień - wszystko przedłużają! Bez sensu! Eh.... U mnie przynajmniej nie ma upału! Jest przyjemnie :)
  15. Jestem :) i się witam :) U nas od rana 20 stopni! Pieknie sie ochłodziło. W nocy takie były burze że aż sie bałam i przytuliłam sie do Męża! A nigdy raczej w nocy tego nie robie;) Corka o dziwo sie nie obudzila! :) I jak nastroje?
  16. Sorelka - no może jutro będzie wieksza wena do pisania. Na obiad wyciagnełam dwa schabowe i buraczki, wiec teraz tylko wszystko doprawie, obiore pyrki i obiadek gotowy. Ale musze jeszcze zrobic drugie danie do Niani, bo wczoraj przez te gardło na nic siły nie miałam. Mysle ze we wtorek zrobi sie wszystkie resztki z lodowki na obiad, a w srode moze spaghetii - tak zeby cos zostało na czwartek, bo mam na 16:00 kosmetyczke wiec Mąż bedzie musiał sie zając podaniem obiadu ;) A tak to jakos leci. Juz pomału nie czuje choroby, wiec moze wracam do formy, byle zeby córka była zdrowa! Mam nadzieje, ze nie zdązyłam jej zarazic!
  17. Chce byc mama dobrze mówisz :) Ja w sumie nawet sie odzwyczaiłam od % bo napierw ciąza, potem karmienie, potem w gre wchodziło dobre samopoczucie, wiec odpuszczam alkohol, zeby nie miec kaca :)
  18. Hot mama BB - dziękuje za dobre słowo :) Nasza Niania to nasza kolezanka, wiec to delikatna sprawa. Wiem ze Córka ją uwielbia i jestem spokojna. Mam zaufanie w sprawie córki. Wiem, że krzywdy jej nie robi :) Romawialam ostatnio na forum z mamami które miały swoje dzieci w tym przedszkolu do ktorego daje córke - i sa same dobre słowa; ze Panie sa bardzo ciepliwe i spokojne, ze ich dzieci nie chciały wychodzic itp itd. A poza tym córka jest na tyle duża że bedzie po niej widac czy chce chodzic i czy krzywda jej sie dzieje :) Sorella - jestem tego samego zdania co Hot mama BB!!!! Zamęczysz sie kobieto!
  19. Już piszę... Na początku maja zdeydowaliśmy że dajemy corke do przedszkola. Decyzja była spowodowana tym, ze zauważylismy że córka już nic nie wynosi z siedzenia u Niani. Coraz mniej bylismy zadowoleni. Cos nam nie pasowało. Przedszkole ktore wybralismy kosztuje tyle samo co Niania, wiec w sumie plusy były za przedszkolem. Niania w sumie przyjeła decyzje spoko. Ma jeszcze drugiedziecko, a ze dowiedziała sie 2 miechy wczesniej to ma czas na szukanie drugiego dzicka.. ale nie o to chdzi. My w zaufaniu dowiedzielismy sie od naszego wspolnego kolegi ze Niania ostatnio sie żaliła , że MAMY ZA DUŻE WYMAGANIA!!!! No szlak mnie trafił na pcozatku bo analizujac sytuacje i to co Ona ma robic to: -spacer chociaz raz dziennie bo czasem widzielismy po wózku ze był nie ruszany. - nocnikowanie w miare czesto - drzemka nie dłuzej jak godzine. - i na koniec sie smieje bo dostaje jedzenie dla córki wiec musi je tylko podgrzac! Czy to sa duze wymagania? Ja casem zwróce uwage, ze czegos ma nie dawac jej jesc albo pic - bo usłyszałam ze dała a to jest wbrew mojej wiedzy o żywieniu - mam prawo w końcu to ja jestem matką. Chodzi o to ze Ona sie chyba nadajje do tekiego dziecka które trzeba tylko nakarmic, przewinac i ulululac do snu, a nasza mała jest juz dzieckiem które potrzebuje wiecej rozrywki i juz ją to chyba przerasta. Takie jest moje zdanie, no ale w końcu nasz mała jest jej pierwszym dzieckiem do opieki. Ona nie ma zadnych referencji ani nie jest przeszkolona w tym kierunku. Takze wyglada na to ze corka po prostu chodzi do Niani jak do przechowalni! No bo Ona nic wiecej z siebie nie daje! Jestem teraz bardzo zadowolona, ze zdecydowalismy na przedszkole juz od 1 sierpnia!
  20. Cześć. Ja jestem! Ale zrobiłam w sobote głupote! Na dworze prawie 30 stopni a ja piwko prosto z lodówki wypiłam.... i skończyło sie juz w sobote bólem gardła... Eh... całą niedziele miałam zrąbaną, bo nadal mnie gardlo bolało - no ale w ruch poszły słynne Kilerowki i chlebek z czosnkiem i oczywiscie ciepłe zupy i dziś juz prawie jestem zdrowa. Mam tylko nadzieje, ze corka sie nie zaraziła, bo cały dzień sie nią wczoraj opiekowałam sama! Ale kochana była moja maluda, bo nawet poszła ładnie ze mną na drzemke i spąłysmy w dzień prawie 2h! Dzis z rana opowiadała Niani że Mama na ała i wskazywała paluszkiem na szyjke ;) Potem Wam napisze wiecej o mojej Niani - bo troche mnie wkurzyła.
  21. Dziewczynki, dziś juz sie żegnam :) taka pogoda na week to marzenie. Do poniedziałku! Sorella - powodzenia a zakupach :)
  22. Chce być mama! - my jedziemy na 12 dni. trzeba wracac w piatek wieczorkiem, zeby w sobote odpocząc bo w niedziele mąż do pracy. No i jedziemy tam do teściów. Juz sie troche boje bo Teściowa znowu bedzie napewno chciała nam gotowac obiadki i podsuwać słodycze - eh.... jakos zacisne zęby w końcu to kilka dni. No ale może nie bedzie tak źle, w końcu są uswiadomieni ze ja zywie inaczej moje dziecko niz Oni jedzą. Ale npewno znowu sie nasłucham, a starszym ludziom nie idzie przetłumaczyc, wiec lepiej nic nie mówic :p
  23. Jutro ma gości, bo za tydzień wyjezdzamy nad morze, to trzeba sie z nimi zobaczyc, bo ostatnio sie z nimi widzielismy w Nowy Rok. Moze po grillu przejdziemy sie na Festyn, bo o 21 ma spiewac Kamil Bednarek z zespołem :) Zobaczy sie :)
×