Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mam 31 lat!

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mam 31 lat!

  1. Halo :) A ja dziś wyjsciowo :) KINO z kolezanka :) Troche se odpoczne od córki i męża ;)
  2. A może spróbuj ją odzywiac inaczej. Wyklucz nabiał krowi, mleczne produkty, surowe warzywa i owoce, oraz wieprzowine. Żadnych słodyczy. Wprowadz wszystko gotowane - duzo zup jarzynowych oraz kasze itp. Mleko, jogurty itp zaśluzowują organizm i narządy wewnętrzne zaczynają źle pracować - no i z tego biorą sie choroby. Ja bym poszła w tym kierunku. Tym bardziej, że to chyba jest logiczne, że jak podaje sie dobre paliwo to samochód lepiej jedzie - i tak samo działa organizm człowieka. A żeby Cie nie denerwowac to juz wiecej nie musze sie wypowiadac na ten temat ;)
  3. Sorella, Chce byc mama, Ma rzenia - ale tłok sie zrobił ;)
  4. Cześć Dziewczyny. U mnie jakoś leci. W wekend kolezanka u mnie była wiec troche pomogła przy córce itp. Ale wczoraj wieczorem to juz myslalam ze mnie krew zaleje. Kiedy juz po wszystkim czyli pizamka, ksiązeczka itp gasimy światło i idziemy spac - siedze w nogach córki - to najpierw: - córka chce tate - nie mame. - jak jest tata - córka chce si - potem chce be, - potem znowu w łózku chce tate - potem znowu chce si albo be i tak w kółko... zrobiła sie 22:30 a Ona od godziny wymysla i wymysla. Zpstawiłam ja samą w jej pokoju. Zamknęłam jej drzwi od pokoju. Zamknełam naszą sypialnie i sie polozyłam. Ryk, wyk krzyk jakbysmy ja ze skóry obdzierali. W koncu Mąż poszeł, wziął na ręce i zasneła.... Czy kazdy wieczór bedzie tak wyglądac? Całe dnie są super, ale jak przychodzi wieczór to mi sie żyć oechciewa - już szybciej to se w łeb bym strzeliła... eh....
  5. Jak tradycja to tradycja :) Ja tez niektóre chce przekazac córce. Np, dla Męża ubieranie choinki to strata czasu. A u mnie to było zawsze rodzinne spedzenie czasu przy kolędach. Mama piekła w kuchni a my ubieralismy choinke, mama do nas zagladała itp. to ma byc przyjemne a nie z przymusu. Mąż najchetniej by postawił sztuczną choinke i miał swiety spokój ;)
  6. Czesc Sorella - to smutne co piszesz... :( Trzymam za Was mocno kciuki! Astma, serce.... A może bys tak wróciła do Filozofii Zdrowia i Zycia Ciesielskiej? Nie zaszkodzi, a może pomoże?
  7. Hej Mireczkowataa. Bądź dobrej mysli! Czasem ściagamy na siebie choroby myslami!
  8. Hej Hej :) Wczoraj miałam wolne :) Mąż ma cały tydzień urlop, więc posiedziałam z nim w domku :) Córke wysłalismy do przedszkola, więc byliśmy sami :) Mireczkowataa - ano odpoczywam :) hehe Ale wczoraj tylko pozmieniałam posciele u córki, poprasowalam, wstawiłam pralke, zmywarke, zrobiłam odkurzaczem... wiec niewiele ;) A potem drzemka z mężem ;) Najgorzej było pózniej bo szłam do dentysty :( ale małą dziurke mi leczyła wiec nie było źle. Ale okaząło sie za jakiś czas ósemeczke mam do wyrwania :( eh.... moja zmora :(
  9. Halo :) Widze ze topik ucichł mocno. Co wymyśliliśmy? No KRĘGLE! O dziwo nagle znalazło sie wiele osób które cha iśc, wiec było na 7 osób :) 2 godzinki kregle, 1 godzinka bilard :) Fajnie było :) W piatek tez miałam wolne - corka do przedszkola, Mąż w teren a ja sprzatałam chałupe :)
  10. Pogadam dziś z mężem - zobaczymy co On wymyslił :) W sumie moze i tak bysmy zrobili z tymi kreglami :) Dzieki :) papa
  11. To nie w naszym stylu raczej... - ten hotel. Dyska - mąż nie lubi tańczyć. CHodził na dyskoteki bo mozna było sie spotkac ze znajomymi i wypic piwko - ale nie tanczy. Ciężko będzie ;)
  12. Basen i gokarty odpadają. Normalnie mam problem. Ja nie przepadam za jedzeniem w mieście. Hm... może na kręgle sie przejdziemy... ale we dwójke to sie za często rzuca i reka boli po godzinie ;) juz to przeabialismy ;) Eh... normalnie problem ;) Kiedys bym wyszła na impreze, ale ja mysle racej o wyjsciu kolo 19-20 i powrocie przed 24 ;)
  13. Wiesz, jest możliwość wyjścia w piatek wieczorem bo moja mam u nas bedzie i moze sie zająć córką - i wczoraj to uzmysłowiłam mężowi, a On zareagował: Po co? Nie chce mi sie.... A ja oczywiscie wykład zrobiłam, ze o Żone trzeba dbać ;) OCs tam głupio sie usmiechał i pewnie mycli, ale wiesz, ja sama nie mam pomysłu gdzie moglibysmy sie wybrac? Kino odpada, kolacja nie potrzebna bo wole swoje jedzenie. Wiec gdzie? Co mozna robic z Mężem we dwójke poza domem?
  14. Balik Haloweenowy ;) Na 10:00 ma grupa córki. Co za godzina :) No ale przynajmniej rano wyprawie córke z tatusiem, ja sobie ze spokojem wypije kawke, zjem sniadańko, wyjde o 9, zrobie zakupy i na 10 balik do 12. Przed 13 bede w domu to troche posprzątam i ugotuje dobry obiadek :) Taki luzikowaty dzionek :) Lubie tak od czasu do czasu.
  15. Czesc. Niestety nie mam zadnych wiesci. A ja juro mam urlopik :) Ide do corki na balik :)
  16. Na ostatniej wizycie wytrącili mnie z równowagi z podtekstami na temat rodzeństwa dla corki - tym bardziej ze nie jest tajemnicą, że mojemu mężowi oraz jego tacie (Tesciowi) zalezy bardzo na przedłuzeniu nazwiska. A mnie to wali. Nie zamierzam drugi raz przez to wszystko przechodzic! czyt: ciążą, poród, karmienie piersia, miksowanie jedzenia, zmienianie pieluch - Oh jak jest cudownie miec 2-latka w domu :)
  17. A ja miałam wizyte Tesciów w sobote. Bardzo ich lubie ale niektóre tematy mnie wytrącaja z rówanowagi ;)
  18. Mąż ma mi dopiero wymienić w środe opony. Zobaczymy czy sie uda :) Teraz już będzie trzeba całą dobe palic w kominku ;)
  19. Mnie sie udało, i córka kurtke ma po swojej starszej kolezance :) Biało? U nas tez ale tylko szron, śniegu nie ma.
  20. Czesc Dziewczyny :) Mireczkowataa - ale sie uśmiałam z Twojego ostatniego wpisu ;) Moja córka była w zeszłym tygodniu na wycieczce w stadninie koni - własnie ogladałam foty które wysłało mi Przedszkole :) Fajnie zobaczyc co córka robi kiedy mnie nie ma :) A na zdjęciu nawet siedzi na kucyku :) Weekend minął spokojnie. W sobote miałam Teściów na obiedzie i deserze. A w niedziele pojechałam do mamy i wyskoczyłam do Galerii po jakies golfy albo swetereki ale nic nie kupiłam :( Trudno moze w styczniu, jak będą wyprzedaże :)
  21. Z Sorelka pisałam wczoraj. Mówiła ze dzis wyjdzie wiec nie wiem co dalej. Córa dorasta ;)
  22. Mireczkowataa - tak, szwy ściągnięte i obyło sie bez znieczulenie ;) Śnieg? Raczej nie u mnie. Dziś córa ma wycieczke do stadniny koni z przedszkolem :) A czemu napisałas ze umówiłas sie "w końcu"? To był klopot z umówieniem sie? A ja byłam u genia 17 wrzesnia i juz ponad miesiac minął, a jak dzwonie po wynik cytologi to niema, nie ma... dzis juz same sie zdziwiły ze nie ma, i spisały moje dane zeby to wyjasnić.
×