martusia_mala

Czupryna> współczuje Ci, wszystko masz na głowie. Ja nie wiem czy swojego nie pogonie, bo chyba znudziło mu się już tacierzyństwo i idzie do pracy o 9, to wraca 21-22.. dziecko zobaczy z rana, nawet z nim chwile nie posiedzi bo mu sie spieszy zapalic papierosa, sniadanie i wyjazd z domu. A jak wraca do domu, to musi obiad zjesc, wykapac sie i jeszcze narzeka bo on tyle godzin siedziałw jednym miejscu i musi sie przejsc.........Ja juz jestem taka nerwowa, nie daje rady z tym człowiekiem, dobrze, że to tylko narzeczony.. Synek patrzy na niego jakby nowo co poznaną osobe widział, bliższa mu jest moja mama.... szkoda gadać... A z glutenem to dopiero za miesiąc bede dawać, musze sie spytać pediatry, to napisze co i jak.

ja też nie mam żadnej ochoty, a wręcz wkurza mnie jak A sie przykleja do mnie. Wydaje mi się, że to wina jeszcze hormonów, zmęczenia.. i u mnie, braku wsparcia.... Ja za to waze tyle co przed ciaza, 44kg..wszystko zlatuje ze mnie.. cały czas jestem zestresowana i nerwowa... eh, szkoda gadać. Pozdrawiam wszystkie mamy ! Prosze pozdrowić Beatke:) Witam nową mame :) ile dzidzia wazyła i miala wzrostu przy porodzie?

ann > a ty karmisz piersią? Ja sie zastanawiam, moze zeby mu podać kleik ryżowy, narazie bezglutenowe, jak skonczy 5 miechów to zaczne podawać po pół łyżeczki. Jak ja jem to on non stop patrzy a jak mu przyblize cos, to odrazu dzioba otwiera :) hehe Kornel też sie wkurza, że nie może sie przewrócic , ale do iluś razy sztuka ;)

moj jeszcze nie wkłada stópek do buzi, ale to mysle kwestia tygodnia, max dwóch bo juz do nich gada i wyciaga rece :))

kafka > witam cie! jak tam w ogóle u was;>

dziewczyny, macie moze ebooka ,,pierwszy rok zycia dziecka"?:)

Hejo Wam! My narazie nie czytamy na dobranoc, ale czasami mu coś powymyślam z głowy :) kiedyś jak byłam maluchem, miałam ogromną wyobraźnie, mama opowiadała mi, że nawijałam takie bajki o krasnoludkach, że z ciotką prawie sikały ze śmiechu:) hehe Mam pytanie, czy wasze dzieci leżąc na brzuchu prostują rece poziomo i głowę wbijają w mate, wierzgają nogami jak najwyżej i jeszcze podciągają tak nogi i wypinaąj pupe, jakby chciało popełzać, mam niezły ubaw z tego, bo nie wiem co w ogóle mój młody świruje ;) A jak ząbki ? :)

Ja mam to samo,włosy wypadają mi jak oszalałe, niedługo chyba łysa bede ;/ duzo jajek trzeba jesc słyszałam, no i ten skrzyp .

moj juz wcinał marchewke, jabłuszko i zupke jarzynowa, narazie po 2-3 łyżeczki, ale dzióbek mu sie nie zamykał , czasami aż machał nóżkami bo chciał jeść :)

Karolinka > mój tak przesypia juz z dobry miesiac, czasami wstaje o 4 to najwczesniej, a karmie go tylko cyckiem. Na prawde, mam dziecko skarba hehe :) jak wstaje, przewijam go, kłade sie z nim do łózka, daje cycka jednego i drugiego i spimy do 7-8 czasami 9 :)

Hej Wam! Mój dzisiaj w nocy zrobił kupkę od poprzedniego wtorku w nocy, wiec 6 dni.. Dałam mu wczoraj jabłko i go przeczyściło ;) nie dawajcie marchewki tylko jak dziecko ma twrdsza kupke, najlepiej malutko jej dawac i wtedy kiedy dziecko ma luźne kupki, bo normalnie moze miec zaparcia.Ja misia odkładam do łózeczka do spania, trzymam za rączke, schyle sie , powiem ,,ciii.." i zasypia :) Mój je za to co godz cycka, czasami czesciej, nie wiem czemu, moze sie nie najada , ale w nocy spi 10h, wiec moze za duzo bodźców i chce odreagować. Miłego wieczorku :) i buziaczki dla Waszych maleństw!!

Hahaha, ale przygody miałyście :) Ja jak rodziłam w kwietniu teraz, byłam już po terminie 7 dni, przyszłam do szpitala ,przetrzymali mnie 2 dni, założyli balonik na rozwarcie,potem jak miałam 4-5cm to kroplówke z oxy i jazda, na poczatku małemu spadło tętno to dali mi jakis zastrzyk przy którym mojego nie mogło być, wyprosili go a mną zaczęło telepać jakbym miała padaczke.. nie wiedziałam co sie dzieje.. ale potem juz git. I tak leze , leze , bóle krzyżowe myślałam, ze oszaleje, jak było juz 8 cm, leze juz nie daje rady, zbieraja sie połozne, dzwonia po lekarza, zakładaja rączki do trzymania i te na nogi, skurcz za skurczem, trzymam sie mocno za te rączki a tu nagle ODRYWAM jedną rączke!! Trzymam ją w reku , zaraz kolejny skurcz a ja ,,ku*wa wsadzcie tą rączke bo zaraz oszaleje!!" i macham tą rączką, mój nie ogarniał co sie dzieje, nagle szybko przyleciały, przymocowały ją hehe jak już urodziłam synka, czekam tylko na info o nim, mówia wage, wzrost i mówią 10 pkt a ja ,,to róbcie ze mną teraz co chcecie" :D przy zaszywaniu na znieczuleniu rozmawiałam z lekarzem o polityce, nawet nie wiem dokładnie co ja gadałam a kolezanka obok co lezała mówi do lekarza ,,panie doktorze, a strzelił mi pan przynajmniej jakiegos kwiatka tam na dole?" :D masakraa hehe

mnie pediatra zaleciła najpierw zupke jarzynowa, wiec dawałam przez dwa dni i tydzien odstepu, pozniej chce dac marchewke , ydzien i jabłko :) A co do ludzi zaczepiających na ulicach, raczej każda z nas jest tym dotknięta.. Ale co poradzisz na ludzi ;/ nic. Miłego dnia :*

Zysolinka> ja dostałam z hippa ulotki , łyżeczke i zupke, wiec ktos raczej zakosił ci słoiczek :P a brałas za ,,grosik" drugą paczkę z Rossmana??

Hej Wam! Wrzuciłam pare fotek na pocztę Kornela :) Fajne są wasze dzieciaczki, Adrianek to ma bardzo ciemną karnację :) fajnie :) U nas wszystko ok , od pon daje mu zupke jarzynową , je ze smakiem ;) jak narazie 2-3 łyżeczki :) Pozdrawiam, i całuję Was :* do usłyszenia, lece na spacerek !

Cześć Wam ! My już po szczepieniu, młody waży 7100g :) lekarka powiedziała, że młody już chce siadać z podparciem, czasami go tam pociągnąć za łapki ale nie za dużo. Przy wkłuciu młody tylko kwękną, był zmęczony to odrazu zasnął ;) Wesoło, że więcej Was pisze :) Miłego dnia mamuśki :* buziaczki !!

Hej dziewczyny !! :) My dzisiaj lecimy na szczepienie :) Młody waży chyba już z 7,5 kg bo jest taaak ciężki, że szok :P ja małego mierzyłam sama w domu to ma już 68 cm, jest od poniedziałku bardzo marudny, chyba juz powoli czas na siadanie, jak to jest u was? podciągacie dzidzie swoje? U mnie szczepienie 5w1 kosztuje 120zł, i każde następne też. mój młody próbuje sie przewracać na boki, ale narazie mu to nie wychodzi, cały czas na cycku jestesmy, dzsiaj sie dowiem kiedy bede mogła robić już zupki jarzynowe :)) Myślę, nad kupieniem nosidła , bo mój kręgosłup wysiada powoli, waze znów 45 kg.. jestem zaś chuda jak szczypior, myslalam ze cos mi zostanie po porodzie,a tu nic... ;/ eh Teraz oglądam Pytanie na Śniadanie > mówią o rodzinnym pogotowaniu opiekuńczym, dostali 4 dniowe dziecko, które zostało porzucone w PIWNICY, matka je tam urodziła i zostawiła.. MATKO, czemu są takie kobiety... albo w wiadomościach co rusz... o maleństwach..

Moj sie obraca z brzuszka na plecy, na plecach w boki, ost próbował z pleców na brzuch ale nie wychodzi mu narazie. Ja karmie cyckiem, pediatra mówiła, ze od 4 msca bede mogła wprowadzac zupki, zobaczymy ;)

kwietniowka_26 > co do twojej wypowiedzi odnośnie ubioru pomaranczowej > trafiłaś w samo sedno, tak też zapewne było ;)

do pomaranczowej > widać Ty nie masz swojego życia, bo non stop po kimś jeździsz, pewnie tak samo robią u Ciebie w domu. A co do mojego męża, to się odczep :) nie twoja sprawa, nikogo nie prosiłam żeby oceniał mnie i moj stan życiowy. Forum jest po to żeby móc pisać a nie wyzywać i okreslać matki jako niedoskonałe, ciekawe czy ty tak idealnie zajmujesz się swoim dzieckiem i gdybys była na tyle odważna to byś nie pisała pomaranczowo tylko ze swoim stałym nickiem. Ostatni raz pisze do Ciebie, bo szkoda mi takich kobiet.. ;] Powodzenia w życiu ! P.S. to że się tutaj udzielam, nie znaczy , że nie mam swojego zycia, ale za to z Tobą jest problem, bo nie potrafisz NORMALNIE sie wypowiadać, tylko oceniasz każdych, więc moge wydedukować ,że tak Ciebie traktują w domu, a nie masz się na kim wyżyć to siadasz do komputera. Dzisiaj byliśmy na kontroli 3 tyg po szczepieniu, młody waży 6420g jak na 2 mies i 3 tyg to pięknie, ztego co lekarz powiedział :) a tak poza tym to wszystko okej :) Jak tam z rozmiarami pampersów, wszystkie z nas uzywaja dla maluchów 3 , czy któraś juz 4 zaczęła zakładać? :) BUZIAKI

Do pomaranczowej > strój do chrztu kosztuje tyle samo co garnitur do chrztu, ubrałam go inaczej bo chciałam podkreślić to , ze jest małym mężczyzną, a to, że Tobie to nie pasuje to w ogóle nie powinnas się udzielać i w koncu zniknąć z tego forum, bo widocznie mam jakieś kompleksy. Nie masz koleżanek, mąż Cie nie kocha , przykro mi z tego powodu. I ja żadnych krostek na kroczu nie miałam, chyba piszesz o sobie, bo Co do basenu, to jest to specjalny basen dla niemowląt i małych dzieci, z wodą jonizowaną z źródeł z gór. Żal mi tych dziewczyn, co podszywają sie i nie mają własnego życia :) Dzisiaj byliśmy u neurologa, młodemu głowka zwisa jak się podnosi go do góry, bynajmniej przy niej, bo jak ja sama podnosze go to jest normalnie, moze misiek był leniwy przy pani doktor :) jutro idziemy na kontrole po 3 tyg po szczepieniu. Całuję Wasze dzieciaczki :* i Was dziewczyny :)

Witam :) My dzisiaj po chrzcinach :) Było super, młody jako jedyny był w garniaku, a było aż 5 chrztów :) Impreza udana, młody śpi jak aniołek :) Dzisiaj zauważyłam białą plamke na dziąśle, myśle, że za kilka dni wyżnie mu sie pierwszy ząbek na dole. Na następny poniedziałek planujemy pójscie z nim na basen dla niemowląt, już się nie moge doczekać :)) Całuję Was i wasze dzieciaczki :*:*

Witam :) My dzisiaj po chrzcinach :) Było super, młody jako jedyny był w garniaku, a było aż 5 chrztów :) Impreza udana, młody śpi jak aniołek :) Dzisiaj zauważyłam białą plamke na dziąśle, myśle, że za kilka dni wyżnie mu sie pierwszy ząbek na dole. Na następny poniedziałek planujemy pójscie z nim na basen dla niemowląt, już się nie moge doczekać :)) Całuję Was i wasze dzieciaczki :*:*

Hej dziewczyny !! Brinka , oby do kwietnia > u mojego synka wszystko w porzo, sztywno trzyma główke jak się go podnosi, aż sam ciągnie do góry, ale ja tego nie nadużywam, bo uważam, że dziecko jak będzie samo chciało to będzie się podnosić :) Blanka6 > Nie martw się ! Wszystko będzie dobrze, ja też troszkę przeżyłam, badania, szpitale, ale dzieci są silne :) Nie martw się, że tak mało je, mój też zaczął bardziej się interesować otaczającym go światem i odrywa się od cycka:)

Po stosunku nie mam bólu na nastepny dzien, ja jakos mam inaczej ;/ Co do siusiaka, to ani ja ani mój nie odciągamy skórki, lekarz kazał zostawić. Ja tymbardziej boje sie, ze skrzywdze małego jakos.. nie wiem. Kupiłam wczoraj garniturek :) powiem Wam, ze ceny powalaja... masakra