martusia_mala

Hejka dziewczyny ! Fakt w ten piękny słoneczny dzień :) AsiaOliwka>> GRATULACJEE!!! Jak ja Ci zazdroszcze!! Ja w miarę przeżyłam noc, choć śniło mi się, że miałam krew na wkładce i urodziłam :) pamiętam, że syn miał 52 cm i ponad 3 kg wagi i dostał 10 pktów. :P Może to już niedługo. Też mam takie bóle w pachwinach, a w udzie.. ooo matko, najgorzej w prawym i kości biodrowe mnie cholernie bolą :(( dzisiaj z dwa razy skurcze ale takie nie tragiczne, brzuch co jakiś czas się stawia.. ale młody szaleje, w nocy też kilka razy się budził. Dzisiaj idę usiąść w parku ze swoim jak wróci z pogrzebu. Coraz bardziej mam dosyć, na prawdę.... jestem już taaaaka zmęczona, że szok. Moje badanie ginekologiczne hmm, mój gin chce być delikatny tylko jemu nigdy to nie wychodzi, z resztą ja jeszcze wezme i zepne się do już w ogóle. AsiaOliwka pisała, że miała taki ból jakby ktoś ją skopał w tyłek.. ja też tak mam, wczoraj myślałam, że nie znajde sobie miejsce jak usiąść.. narazie żadnej krwi nie ma na wkładce, ale coś czuje, że to będzie sam początek kwietnia :)

Hejka dziewczyny ! Fakt w ten piękny słoneczny dzień :) AsiaOliwka>> GRATULACJEE!!! Jak ja Ci zazdroszcze!! Ja w miarę przeżyłam noc, choć śniło mi się, że miałam krew na wkładce i urodziłam :) pamiętam, że syn miał 52 cm i ponad 3 kg wagi i dostał 10 pktów. :P Może to już niedługo. Też mam takie bóle w pachwinach, a w udzie.. ooo matko, najgorzej w prawym i kości biodrowe mnie cholernie bolą :(( dzisiaj z dwa razy skurcze ale takie nie tragiczne, brzuch co jakiś czas się stawia.. ale młody szaleje, w nocy też kilka razy się budził. Dzisiaj idę usiąść w parku ze swoim jak wróci z pogrzebu. Coraz bardziej mam dosyć, na prawdę.... jestem już taaaaka zmęczona, że szok. Moje badanie ginekologiczne hmm, mój gin chce być delikatny tylko jemu nigdy to nie wychodzi, z resztą ja jeszcze wezme i zepne się do już w ogóle. AsiaOliwka pisała, że miała taki ból jakby ktoś ją skopał w tyłek.. ja też tak mam, wczoraj myślałam, że nie znajde sobie miejsce jak usiąść.. narazie żadnej krwi nie ma na wkładce, ale coś czuje, że to będzie sam początek kwietnia :)

Hejka dziewczyny ! Fakt w ten piękny słoneczny dzień :) AsiaOliwka>> GRATULACJEE!!! Jak ja Ci zazdroszcze!! Ja w miarę przeżyłam noc, choć śniło mi się, że miałam krew na wkładce i urodziłam :) pamiętam, że syn miał 52 cm i ponad 3 kg wagi i dostał 10 pktów. :P Może to już niedługo. Też mam takie bóle w pachwinach, a w udzie.. ooo matko, najgorzej w prawym i kości biodrowe mnie cholernie bolą :(( dzisiaj z dwa razy skurcze ale takie nie tragiczne, brzuch co jakiś czas się stawia.. ale młody szaleje, w nocy też kilka razy się budził. Dzisiaj idę usiąść w parku ze swoim jak wróci z pogrzebu. Coraz bardziej mam dosyć, na prawdę.... jestem już taaaaka zmęczona, że szok. Moje badanie ginekologiczne hmm, mój gin chce być delikatny tylko jemu nigdy to nie wychodzi, z resztą ja jeszcze wezme i zepne się do już w ogóle. AsiaOliwka pisała, że miała taki ból jakby ktoś ją skopał w tyłek.. ja też tak mam, wczoraj myślałam, że nie znajde sobie miejsce jak usiąść.. narazie żadnej krwi nie ma na wkładce, ale coś czuje, że to będzie sam początek kwietnia :)

natusia > mnie jak łapie skurcz to wlasnie musze wstrzymac oddech bo tak boli.. ale dzisiaj cisza jak narazie

Indianka > podziel sie ta bułą ;)) mniam !! musze tez cos wymyslec słodkiego bo mam ochotęę :)

No własnie Asia też się nic nie odzywała, jeju ja też chce mieć synusia przy sobie, taka piękna pogoda, chodziłabym juz na spacerki a on jakiś buntownik hehe. Rodzice tej Magdy chcą podać do sądu Gazete Wyborczą za to co napisali o tym komputerze. Pfff.. śmieszni są.... Krisii > TRZYMAM KCIUKI :*

Florentyna > ta dziewczynka 9 miesięczna to mieszka obok mnie, ja mieszkam w Jeleniej Górze a Sobieszów podlega pod naszą gmine.... szukałam tej dziewuchy czy ja znam, ale niestety. znieczulicaaaaaaa Powodzenia życzę tym co urodzą dzisiaj albo juz niebawem !!

natusia> z tym czadem i wynikami badań to aż ciarki mnie przeszły !! Dziewczyny będziecie wycinać na kikuta z pampersa kawałeczek zeby sie nie ocierał materiał o niego ??

Wiele dowodów przeczących tezie, że śmierć dziecka nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, dostarczyło śledczym przeszukanie mieszkania matki Madzi. Oprócz wspomnianych już szokujących zapisków, prokuratura zabezpieczyła m.in. komputer rodziców Madzi. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", ktoś sprawdzał na nim jak organizuje się pogrzeb dziecka, przeglądał cenniki małych trumien oraz szukał informacji na temat zasiłków dla rodziców w przypadku śmierci dziecka. Sprawdzano też, jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla.Wszystko to działo się kilka dni przed zgłoszeniem uprowadzenia Madzi. " CYRK !!

No ja też ostatnio czytałam o tym płodzie bliźniaczym w lesie koło Sosnowca.. 5 miesięczny płód..Ale ktoś babke zaciągnął do lasu.. i jej krzywde zrobił, albo dokonała aborcji i nie wiedzieli co zrobic z płodem to wyrzucili w lesie. Matko, co za znieczulica, a słyszałyście o tej organizacji, chyba para amerykanców czy brytyjczyków.Chcą otworzyć klinikę aborcji i mordowania dzieci po narodzinach, jak są niechciane albo chore się rodzą, bo uważają, że dziecko po narodzinach jeszcze nie jest istotą prawną, nie ma odpowiedzialności... no cyrk, przeczytałam ostatnio w gazecie jak mi mama pokazała. Wszystko skłania się ku samozagładzie. Wczoraj było posiedzenie PO-PSL w sprawie emerytur, to wyszło, że premier powiedział ,,najtańsza rodzina to rodzina bez dzieci".... nie wiem czy to miałbyć jego kolejny głupi dowcip, ale szczerze, byłam za tym człowiekiem jako osoba młoda, głosowałamna niego a teraz gdyby były wybory, to poszłabym ale nie zagłosowała na żadnego z wypisanych, ale wykorzystałabym swój głos, zeby ci z komisji tego nie zrobili bo nie byłam obecna, bo nie próbujmy sie okłamywać, demokratyczne wybory to nie u nas. Coś musi być sfałszowane.

Dziewczyny może nie powinnam poruszać tego tematu, bo on i tak jest nagłośniony, ale teraz aż mi się nóż otworzył w kieszeni... Zaglądam na wirtualną polskę i patrzę, nowe wątki w sprawie tej 6 miesięcznej Madzi. Skopiuję Wam fragment : ,,To reakcja mediów na to co prokuratorzy mieli znaleźć na twardym dysku komputera. Do wszystkich informacji rodzice odniosą się na piątkowej konferencji prasowej. Komputer zakupili 5 dni przed tragicznym zdarzeniem. Pokażą rachunki - powiedział Rutkowski poproszony o skomentowanie informacji, że na twardym dysku prokuratorzy znaleźli ślady szukania stron, na których były informacje o pogrzebie, zakupie trumny i wypłacie zasiłku pogrzebowego. Co do kartki, która rzekomo znaleźli prokuratorzy, gdzie miało być napisane 11 powodów dla których warto zabić dziecko Rutkowski dodał: - A może ta kartka została podrzucona Waśniewskim." Ja jestem w szoku, aż serce mi szybciej bije, złapałabym tą dziewuchę i łeb jej ukręciła....

Witam w ten słoneczny dzień :* Nawet nie było tragedii nie spaniem. Mój jak kopie to przykładam rękę to nasila swoje kopniaczki,jak odsune nizej np. reke to tam kopie hehe. Ostatnio przy śniadaniu poczułam taką maciupką piąstką, moja mama aż się wystraszyła, że aż tak to widać. Jeszcze się nie urodził a już się odgraża ;) Ciekawe, jak tam Lola, miala już w sumie skurcze regularne, szkoda, że się nie wymieniła z nami telefonem. W ogóle od wczoraj mam straszne mdłości, niedobrze mi;/ potem pokazała się biegunka... czytałam na jakieś stronie, że to czasami oznaki powoli zbliżającego się porodu, nie wiem czy mam w to wierzyć. Jak przez całą ciąże miałam tylko nudności, zero wymiotów, nigdy to teraz tak mnie mdli... Dziwne.

Przeciwciała przeciwko czynnikowi Rh nie przechodzą do mleka matki.

Fuuuj, jeść krede. Jeszcze tego nie słyszałam :D Jest tak pięknie na dworze, a ja siedze jak ten czub w domu, bo położna nawet mi mówiła, że mam leżeć... bo jeszcze dziecko moze posiedzieć w brzuszku, lepiej nie przesadzać. W sumie 36 tc, to nie jest jeszcze tak super. Jak minie 37 to można już być spokojnym. Ja miałam rozmiar 75B a teraz mam 80C, więc nie za duży, ale jednak wole chodzić bez stanika :P Leci Wam siarka? bo mi ostatnio miesiąc temu.. a tak to cisza...nie wiem, oby nie było, że nie bede miała pokarmu później bo chyba się zapłacze. Lola > a ty nie miałaś jakoś na 20 kwietnia termin ??

Brinka > dokładnie, jego rodzina... zawsze ktos z nich musi dzwonic... ze az szlak człowieka trafia.. Ja jeszcze poczekam, ale ostatni raz, a jak cos nie bedzie pasowac to wyrzucam jego rzeczy z szafek i niech zyje sobie ze swoja rodzina, skoro nie wie kto jest teraz najwazniejszy. moja matka jakos sama dała rade mnie wychowac. nie chcialabym tego, ale nie bede sie meczyc, bo jeszcze jego rodzina sie dokłada. Tylko daj kase, daj kase... jak sami nie mamy.....a oni nawet ciuszków używanych nie załatwili.. nic...

Lola > weź jedź do szpitala, nie ma na co czekać !! Jak czop odszedł to nie ma co świrować. Położna mi mówiła, że gdyby odszedł to jechać na porodówke! Ja dzisiaj w miare normalnie, wczoraj na wieczór złapał mnie ból krocza, ale przeszło. dzisiaj dzwoniłam w sprawie mojego wyniku GBS , na szczęście jest ujemny :) i na następny tydzień przywiezie mi papier do domu :) Oby nie było na późno, ale szczęście, że bynajmniej nie mam żadnego dziadostwa.. Pokłóciłam się ze swoim wczoraj maksymalnie, ryczałam 3 godziny.. mialam już tak dość, nie interesuje sie nami, non stop jak ktoś dzwoni, to zawieźć, to coś załatwić,oby tylko w domu nie siedzieć.... wkurza mnie to na maxa... ale z drugiej strony jak sobie pomyślałam, że przecież niedługo już będzie misiu, jego wtedy będę miala kompletnie w czterech literach skoro tego tak chce ...choć mówi, że SKĄDŻE.... ;/ faceci.........

kasia > życze Ci powodzenia :P oby okna były wymyte eheh Na kiedy masz termin ??

narazie siedze w domku, jak zacznie sie tylko skurcz.. jade do szpitala.. nie bede świrować. Nie dzwoniłam do ginekologa. odpuściłam sobie. jak narazie

Tak jak pisałam miałam skurcz trwał ponad 10 min, a za 40 min znów dostałam, po nim odleciałam, byłam takzmęczona. kuzynka każe mi jechac do szpitala,niedawno wstałam dopiero, jakos w miare sie czuje, nospa zażyta, ale brzuch nadal twardy... Nie wiem, co mam zrobić, moze lepiej nie panikować, narazie nic mnie nie boli....

Hej dziewczęta ! Ja od przedwczoraj mam te cholerne skurcze przepowiadające. Wczoraj raz, dzisiaj, jakoś 20 min temu znowu.. coś macica trenuje. Poza tym od dwóch dni nawet jak biore nospe to mi brzuch sie stawia, twardnieje. Coś czuję, że to już niedługo. Dzisiaj wstałam o 3:30. Nie mogłam zasnąć, szkoda gadać.Teraz także nie chce mi się spać, chyba pójdę pod prysznic żeby się zrelaksować. Ja też właśnie ostatnią rzecz jaką musze kupić to octenisept, ale jeszcze dla siebie klapki pod prysznic ;P Jestem już tak wypluta, że nie ogarnia.Mierzyłam swój brzuszek wczoraj to mam tylko 99cm. Bardzo mało.. Wpada dzisiaj kuzynka ze swoją półroczną córcią, mała taka agentka, już jej wyszly dwa zęby na dole !! Bardzo szybko. Ma mi dać to takie nosidło, z jakimiś wibracjami , wiecie o co mi chodzi ;P po co mam kupować , skoro moge dostać od niej :) Mam ochote już się rozpakować, masakra, dawno,ale to dawno nie czułam się takim flakiem. Co do tych skurczów to są tak silne, że jak przejdą to automatycznie strasznie spać mi się chce, tak wykańczają. Miłego dnia żabcie :)

ja jednak nie biore tego fenoterolu i isoptinu , bo sie boje, to samo powiedziałam lekarzowi. Biore jedynie 3 razy dziennie po dwie nospy.. choc i tak brzuch sie stawia, wczoraj znów miałam skurcze przepowiadające. Przez chwile nie czułam ani kręgosłupa ani brzucha... troche bolało, a potem strasznie słabo mi sie zrobiło

lola > niestety boli, tak słyszałam, tez maja racje, bo dziecko jest jeszcze wieksze i bedzie przechodzić przez kanał rodny, ale mogliby być bardziej delikatni. A czemu juz kazali ci odstawic leki i jakie ??

lola> odzywała sie jakos 12 marca ostatnio i juz narzekała na skurcze. Gwens ma na 24 kwietnia, wiec nieciekawie, ze sie nic nie odzywaja..

Dragoniki > mogą ją wypisać jeżeli nie dała zaświadczenia o ciąży do PUP-u. Ja dawałam i nie mogą mnie wyrejestrować. No właśnie Lola nic się ne odzywała, a ona przecież ma termin tak obok mnie na 20 kwietnia. Ciekawe co sie dzieje tak samo z gwens, a ona na kiedy miała termin ?? Dzięki na odp z tymi wkładkami i śluzem ;*

Cześć Wam :* Natusiaelo> ja też mam ubezpieczenie z PUP i co msc trzeba jeździć po nowe. Jeżeli zdarzy się tak, że urodzisz a nie będziesz miała możliwości pojechania po ubez.a będzie już nie ważne, to masz te 7 dni aby je pokazać w szpitalu. Do PUP po porodzie nie musisz Ty, ale ktoś z rodziny, czy znajomy zawozi odpis urodzenia dziecka (że urodziłaś) i masz wtedy 160 dni ,,urlopu macierzyńskiego" >bezpłatnego, że nie trują Ci dupki , żebyś się stawiła spotkanie. Mam pytanko... Ja codziennie cały czas nosze wkładki, bo coś mi wycieka, miałam lekkie upławy ale brałam tabletki od lekarza. ale cały czas jakiś śluz mam, czy Wy też macie??? Bo jakoś z 3 tyg temu jak mi robił lekarz spr wód płodowych to wszystko ok było, a cały czas miałam śluz... Boje sie.. że coś się stanie, że będą sie sączyć wody a ja nie bede siedzieć, a coś sie dziecku stanie :(:( a wizyta dopiero 3 kwietnia