Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiinga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiinga

  1. Jaki straszny upal. Jest 9:00 a ja mam juz dosc!!! Wracajac do wczorajszego wypadku. Ja na punkcie okien zawsze bylam przewrazliwiona,bo moj brat majac poltora roku wypadl z pierwszego pietra.
  2. Jak Olka jest za cicho to tez zly znak. Niestety w tym wieku dzieci sa ciekawe swiata i nie zdaja sobie sprawy z zagrozenia:( jak mi szkoda tego malca. Mam nadzieje ze jest silnym dzieckiem i za cztery lata pojdzie z rowiesnikami do szkoly.
  3. Biedny moj Maluszek. Taki marudny i jesc nie chce... Na szczescie juz spi. Szkoda tych dzieciaczkow po szczepieniu. A z drugiej strony szczepionki to mniejsze zlo. A czy jest wsrod nas jakas mama ktora nie zgodzila sie na szczepienia? Mam juz dosyc tej pogody. Jestem do niczego!
  4. Jowita ja i tak podziwiam Twoja odwage. Ja bym nie wyciagnela sama kleszcza. Pewnie pojechalabym do lekarza. U mnie czasem placza oboje i zastanawiam sie czy sasiedzi nie wpadna na pomysl ze ja tu maltretuje dzieci;) Glowa mi peka...zrobilam sobie dzisiaj juz trzy kawy i ani jednej nie dopilam.
  5. My juz po szczepieniu. Dominik wazy 9700 wiec ptzybral 800 g przez szesc tygodni. I w ogole sie nie rozplakal:) a teraz spi. Mi bol gardla przeszedl ale ucho boli i swedzi.Pilnuje zeby w domu nie bylo przeciagu. Moze cos mnie ugryzlo w ucho. Przy infekcji mialabym goraczke. Mrowka ja 5 w 1 kupilam w aptece w kauflandzie za 119 zl. Anka moja Ola wage potroila na bilansie dwulatka. Urodzila sie 4350 a 12,5 wazyla w wieku dwoch lat. Na nogaxh stawala od 6 miesiaca a chodzila samodzielnie kiedy miala 13 miesiecy. Natomiast nie miala jeszcze pieciu kiedy zaczela raczkowac i to ylo dla mnie duze zaskoczenie. A te raczkujace przewaznie pozniej chca chodzic. Wiadomosc dnia przetrwalismy szczepienie
  6. Obudzil mnie bol gardla i lewego ucha. Mam nadzieje ze mnie nie rozlozy jakas infekcja. Tusia mi Dominik tez sie darl na spacerach. Przeszlo mu w okolicach trzeciego miesiaca.duzo dalo to,ze udalo mi sie w koncu znalezc dla niego odpowiedni smoczek. No i komus kto patrzyl na to z boku moglo sie to wydawac dziwne,ale moj syn uspokajal sie kiedy mocno bujalam wozkiem w gore i w dol;)Tusia upewnij sie czy malej jest wygodnie w wozku,moze cos ja uwiera. Moze sie drze bo jej za goraco. Ja podziwiam Wasza chec karmienia piersia. Jestem tak przyzwyczajona do butelki,ze karmienie piersia to dla mnie czarna magia...a przy butli zawsze wiem ile maly zjadl i kiedy znow bedzie glodny. Jak placze miedzy karmieniami to przynajmniej wiem,ze nie z glodu... A ta nasza dzisiejsza mlodziez to strasznie humorzasta jest;)
  7. Kasiek,moze to nie zaden wirus. Moze masz slabszy dzien,albo hormony szaleja Czasem na takie sensacje wystarczy porządna drzemka. Tylko ze przy dwojce dzieci taka drzemka to trudno dostepny luksus... Ja ogolnie tez mam dzisiaj slabszy dzien. Duzo dalo mi to,ze moi rodzice wzieli do siebie Ole. Zamiast rzucac sie w wir prac domowych, troche polezalam,poczytalam. Dominik duzo dzis spal,wiec mialam warunki zeby sie zrestartowac...
  8. Jowita my mielismy taki placzliwy okres miedzy drugim a trzecim miesiacem zycia Dominika. Wieczorem ladnie zasypial,ale w dzien odstawial prawdziwe arie. I w domu i na spacerach. Obejrzala go pediatra,wiec wiedzialam ze nic powaznego mu nie dolega. Trzeba bylo przeczekac. Kasiek mi tez skacze dzisiaj cisnienie. Od rana jest podwyzszone. To chyba wina pogody. Nie jest laskawa dla mlodych mam. Mi pomaga czosnek. Kiedy czuje,ze mam juz za wysokie cisnienie jem kromke chleba z czosnkiem. Nie jest smaczne,ale skuteczne. Przynajmniej dla mnie.
  9. Kasiek, Ola ciagle zalicza wywrotki. Nie ma spaceru bez upadku ;) Pogoda jest dzisiaj straszna. Ja tez spie na stojaco. Szczepionka w aptece byla o 21zl tansza niz w przychodni. To praktycznie paczka mleka. Chyba nie bede juz wykupowac jej w przychodni,tylko brac recepte. Moja Olka pognala dzisiaj do babci:( tak chetnie poleciala ze az przykro mi sie zrobilo. Dobrze ze chociaz wraca steskniona.
  10. To widze ze nie jestem w pogodowym temacie. Wlasnie jade po szcxepionke;)
  11. Ja jestem zdania,ze Ola kiedy bedzie starsza sama mi powie czy chce przekluc uszy. Kasiek mnie to czeka w czwartek.
  12. Anka ja nie pomoge,bo w najblizszych latach nie planuje takiej atrakcji;) moze znajdz w internecie numery do kilku salonow kosmetycznych,zadzwon i popytaj. Przy okazji bedziesz tez miala porownanie cenowe:)
  13. Agusia fajnie ze zamknelyscie juz kardiologiczny epizod.nie ma nic gorszego niz mysl,ze dziecku moze cos dolegac.
  14. O torebce termoizolacyjnej wiem,ale dzieki za rade. Ta druga wizyta u ortopedy po dwoch miesiacach to chyba rutyna :)Dominik z uporemmaniaka pelza po podlodze i krzyczy ze zmeczenia. A jak klade go na plecki to za chwilke znow czolga sie na brzuszku.
  15. My juz po spacerku. Wybralismy sie o 7:00,bo zanosi sie dzisiaj na upal. Nie wiedzialam czy dla potrzeb szczepionki nie bede musiala obnizac temperatury w lodowce,ale skoro mowicie ze nie to zdam sie na Was;) A ja dzisiaj jestem do niczego.moj maz wyjezdzal w trase dzisiaj w nocy i od 2:30 praktycznie nie spie.
  16. Andria,czyli moja domowa lodowka ma odpowiednio niska temperature? Dzieki:)
  17. Kasiek moze lepiej sie upewnij czy macie w przychodni szczepionki. Naprawde jedt teraz problem z kupieniem ich. A zeby mi bylo weselej to panie przerejestrowaly Dominika na czwartek a ja mam rezerwacje szczepionki na srode...
  18. Dwa lata temu wypadlo mi szczepienie Oli tez pod koniec lipca.sytuacja przedstawiala sie podobnie jak teraz,tzn. W przychodni nie mieli szczepionek. Ale wtedy w aptece sciagneli szczepionke w ciagu dwoch dni. Gdybym.nie kupila teraz nigdzie szczepionki to malemu przesuneloby sie szczepienie. Bezplatnymi nie moglyby go zaszczepic,bo nie wolno ze szczepienia skojarzonego przejsc na zwykle szczepionki. Mi tez sie wydaje,ze przychodnia powinna sie lepiej zaopatrywac.
  19. Nasze dzieciaki od poczatku spaly w swoich lozeczkach.ja sie balam spac z takimi maluszkami;) Obdzwonilam dzisiaj chyba polowe aptek w legnicy.nigdzie nie maja szczepionek.w hurtowniach mowia ze taki zastoj potrwa okolo miesiaca.na szczescie w aptece w kauflandzie mieli jeszcze dwie na stanie,wiec udalo mi sie zarezerwowac. Znowu mam dzisiaj senny dzien. Tusia to Wasza malutka ladnie rzadzi wieczorami.Dominik zasypia miedzy 19a20 i wstaje przewaznie o 5.
  20. Hej Dziewczyny.Jak minal Wam weekend?Ja mam juz w myslach srodowe szczepienie. Podobno od srody znow ma byc upalnie... Tusia i jak Twoja corcia zniosla szczepienie? Obylo sie bez goravzki?
  21. Mkwroc pozdrowie:) Ciesze sie ze nie musze rozwazac zlobka choc wlasna dzialalnosc rozwazam alkiem serio,wiec i u mnie pojawi sie problem opieki.mysle ze znajde rozwiazanie :)
  22. MKWROC nie wiem czy Mia nas czyta,ale mailuję z nią czasem :) Jej córcia rośnie, a Mia spełnia się w roli mamy :) Może sama się odezwie ;) Oj Dziewczyny współczuję Wam tych żłobków.
  23. Tusia i jak Ci się widzi nasza pani doktor?Nie jestem przekonana do zamawiania leków za pośrednictwem internetu...Ja swoich też nie szczepiłam przeciw rotawirusom.Oli nie zdążyłam, bo wtedy,kiedy powinna dostać pierwszą dawkę była chora,a Dominika nie szczepiłam, bo nie widziałam takiej potrzeby. Ważne żeby malutka teraz nie gorączkowala :)
  24. A ja dzwoniłam właśnie do przychodni żeby zarejestrować Dominika na szczepienie i muszę w poniedzialek podskoczyć po receptę na szczepionkę, bo im się skończyły :( a z tymi szczepionkami problem w aptekach:(trzeba zamawiać. Mam nadzieję, że do srody sprowadzą
  25. Tusia, ja nie czytałam żadnych opinii na temat szczepień, ja po prostu przed pierwszym szczepieniem Oli konsultowałam się z pediatrą i pediatra zaleciła nam szczepienia kojarzone właśnie jako mniej bolesne i lepiej przyswajalne. Ja z kolei słyszalam negatywy o szczepieniach niekojarzonych. A reakcje są indywidualne dla każdego dziecka. Ola miała bardzo bolesne domięśniowe zastrzyki w wieku 6 tygodni i znosiła je bardzo dzielnie. A Dominik krzyczy na każdym szczepieniu tak, że uspokoić go nie można ;) Dacie radę na pewno :) Aleksandra 24.02.2010(4350g, 58cm), Dominik 10.03.2012(3920g,57cm) moje Słoneczka
×