Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiinga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiinga

  1. Oj dosc mam juz tych przekladanek. Teraz wycofala nam sie chrzestna bo na 21 zapowiedzieli jej zaliczenie ,a ze jest na ostatnim roku to nie moze go odpuscic:( kolejne dwa terminy to 18 listopad lub 25 grudnia, na oba kreci nosem siostra mojego meza,wiec powoli moje nerwy puszczaja i w koncu dojdzie do awantury. Najgorsze jest to,ze teraz juz mialam wszystko ustawione i musialam odwolac. Do Leszna nie pojechalismy. Michala mama przyjedzie za tydzien do nas na weekend. zrobilismy wczoraj przemeblowanie u Oli w pokoju:) a dzis zabieramy dzieciaki- przede wszystkim Ole- do sali zabaw. Tusia zycze udanej uroczystosci. Kasia a jak u Was sytuacja? Franek juz lepiej sie czuje? Udanej niedzieli ;)
  2. hahaha, jadę powiadomić o ponownym przesunięciu chrzcin :(
  3. No widzisz, niestety formalności mnie zatrzymały na chwilę. Mam już przygotowane foldery ofertowe, bazę klientów, formularze zamówień, programy do fakturowania,ale czekam na jedną decyzję z urzędu,ponieważ moja działalność zachodzi na dwie różne klasyfikacje...Bardzo chciałabym rozpocząć ofertowanie jeszcze w październiku, ponieważ wszystkie duże spółki planują w ostatnim kwartale budżet jaki przeznaczą w styczniu na reklamę. A jeśli nie wyślę im ofert, to nie wezmą mnie pod uwagę. Zawsze coś... Moja Ola nie chce nic jeść. Juz mam tego dosyć. Czego bym nie przygotowała, ona mówi, ze tego nie lubi. Zagłodzi mi się :(
  4. Kasia, mojej koleżanki synek tak negatywnie reagował na przedszkole, że dopiero po czwartym roku życia udało się go w końcu przekonać. Wcześniej co podejmowała próby zostawienia go w przedszkolu, to mały aż chorował. Dostawał silnych wymiotów i biegunki. Byli z nim nawet u psychologa dziecięcego,ale wyszło tylko tyle, że mały tak źle znosił rozstanie z mamą. 1500 zł to faktycznie nie jest kwota do przeżycia :( Ale siądźcie z mężem i policzcie czy kalkuluje Wam się Twój powrót do pracy. Odlicz od swojej pensji wszystkie koszty związane ze żłobkiem i przedszkolem i jeśli zostanie Wam z tego na przykład 700 zł, to 100zł mniej wynosi zasiłek dla bezrobotnych. A w takiej sytuacji chyba też dostałabyś rodzinne( choć tego nie jestem pewna). Trudne są takie decyzje...
  5. Kasiek, moje dzieciaki też czasem mają taki zatkany nosek ale nic z niego nie leci. Przeważnie u nas jest to wina suchego powietrza. Może spróbuj nawilżyć małej nosek i zobaczysz czy to to. Ola cały czas ma na noc pieluchę choć sporadycznie zdarza się, że pielucha jest mokra. Zmieniliśmy z mężem weekendowe plany,bo moja mama była chora i nie mieliśmy z kim zostawić dzieciaków. Ale i tak było fajnie :) Kasiek i jak z Nadią ostatecznie zdecydowałaś? Żłobek czy zostanie z Twoją teściową?
  6. Tak, ten pan doktor to chyba słynie ze złych opinii o dużych dzieciach. Miałam z nim nieprzyjemność na patologii w 36 tygodniu drugiej ciąży, kiedy to w trakcie USG powiedział mi, że NA SZCZĘŚCIE wygląda na to, że drugie dziecko nie będzie takie wielkie jak pierwsze. Zapytałam go, dlaczego na szczęście. Ja wolę duże dzieci niż mikruski, które strach wziąć na ręce, więc mi odpowiedział z oburzeniem, że ja to chyba chcę rodzić małe potwory a nie dzieci. Poczułam się bardzo urażona takim stwierdzeniem,bo nie uważam żeby dziecko powyżej 4 kg było potworem czy jakimś nienaturalnym stworem. Pomijam fakt, że ,,pan doktor" baaardzo się pomylił w obliczeniu wagi Dominika, który ,według niego, miał do porodu zaważyć maks. 2,900, a ważył kilogram więcej. Do tego lekarza to raczej nawet za darmo bym nie poszła. I chyba to trochę dziwne, że w ciągu całej ciąży tylko dwa razy wykonał badanie ginekologiczne...
  7. Poli to podjedź na izbę przyjęć,będziesz spokojniejsza. A tak swoją drogą to niektórzy lekarze faktycznie mają ciekawe podejście do swoich pacjentek. Zamiast liczyć na wsparcie lekarza, który zna przebieg całej ciąży, kobieta zostaje na lodzie...
  8. Mrowka, Canpole, tak jak Tusia napisała, możesz kupić w Rossmanie lub w niektórych marketach,na pewno w Auchan, Piotr i Paweł. Najłatwiej kupić butelkę 250 ml ze smoczkiem 3, ale lepiej niezagęszczanego mleka nie podawaj małemu od razu z tego smoczka, bo może się zakrztusić. Jeśli zagęszczasz to będzie akurat. Ja niezagęszczone daje ze smoczka nr 2. Smoczki też bez problemu możesz dokupić i są naprawdę tanie. Ania z tym znieczuleniem to był troszkę żart, bo ja je dostałam ze względu na cesarskie cięcie. U nas w szpitalu takiego znieczulenia do porodu siłami natury nie podają, bo podobno zbyt mało jest anestezjologów. A No Spa, nawet w domięśniowej formie, raczej nie jest w stanie załagodzić bóli porodowych ;)
  9. U mnie ciąże i porody wcale nie wpłynęły korzystniej na cykle czy ból w czasie okresu. Leje się ze mnie przez 3 dni ciurkiem, przez kolejne 3 plamię,a ból jest tak silny jak był. Dziś po 43 dniach dostałam okres, więc wizytę muszę przełożyć na przyszły tydzień. Gazu oczywiście przy porodzie nie dostałam, za to miałam znieczulenie podpajęczynówkowe ;) Ach no i zgłaszając się z bólami dostałam domięśniowo zastrzyki z Hydroksyzyną i NoSpą. Ale mi nie uśmierzyły bólu ;)
  10. A ja mam problemy natury kobiecej. Dziś mój cykl trwa już 41 dzień( poprzedni trwał 18 dni) i nawet nie zanosi się na okres. czuję się cięzka, pełna i spuchnięta. Wczoraj nawet zrobiłam test ciążowy, chodź i tak była pewna, że nie mogę być w ciązy. We wtorek idę do ginekologa, bo już nie wiem co się dzieje...Wydaje mi się, że jednak znów będę musiała brać hormony, bo mój organizm rozregulował się na maksa :(
  11. Anka dzięki za info, dzisiaj podejdę zobaczyć :) Mrowka, mączkę gotuję w rondelku i kiedy wystygnie wstawiam do lodówki, a przed karmieniem podgrzewa do takiej temperatury, w jakiej przygotowuje się mleko. Z tą mączką jest jeden minus, że kiedy stygnie robi się kożuch i albo trzeba czekać aż całkiem wystygnie i wtedy zdjąć cały kożuch, albo w czasie studzenia mieszać co kilka minut i wtedy kluchy się nie robią. Jeżeli chodzi o skazę, to moja córka do dziś z niej nie wyszła. Kiedy skończyła pół roku, zaczęłam jej zastępować mleko innymi produktami, bo nie chciała pić Nutramigenu. Wtedy zauważyłam, że w każdym posiłku znajdzie się jakieś białko...Biszkopty zaczęłam jej dawać po ósmym miesiącu, w postaci papki - biszkopciki łamałam i zalewałam soczkiem. Kupowałam zwykłe biszkopty, ale dawałam w rozsądnych ilościach ;) Kiedy widziałam, że z buzi schodziła skaza, to pozwalałam sobie też na podanie Danonka albo kaszki mlecznej. Twój synek chyba nie ma silnej skazy skoro jesteście na Bebilonie? Oli buzia wyglądała jak poparzona :(
  12. Mrowka ja zrezygnowalam z butelek TT wlaśnie ze względu na kiepski przepływ przez smoczek. A zagęszczonego mleka to już w ogóle nie można przez nie podać. Przeszłam na butelki Canpol i zagęszczane mleczko podaję przez smoczek rozmiar 3 ( 12m. +) a niezagęszczane przez 2 ( 6 m.+). Czasem mieszanka się zbija kiedy jest szykowana w zbyt niskiej temperaturze, albo źle zmieszana z wodą.
  13. Ja też miałam już dość ciąży i wszystkich jej dolegliwości. Nie mogłam doczekać się porodu, ale mimo wszystko bardzo mile wspominam czas ciąż, zwłaszcza drugiej. Pierwsza, choć długo wyczekiwana, była niewiadomą do samego końca. Jednak ciąża ma swoje uroki ;) A później rodzi się takie maleństwo i nawet nie ma czasu żeby uchwycić wszystkie chwile maluszka...bo rosną bardzo szybko:/ I tak mój maleńki Dominik za 5 dni skończy 7 miesięcy. Dziś był bardzo ważnym gościem, bo sam zjadł kukurydzianego chrupka (pierwszy raz w życiu). A kiedy chrupek się skończył rozpętała nam się chrupkowa afera, bo Miniś chciał więcej a mama nie dała. Mnie głowa łupie niesamowicie, bo nie wypiłam w porę porannej kawy. Brakło mi mleka, a nie chciało mi się rano na takie zimno wywlekać dzieci, tylko po to, by kupić mleko do kawy. Mam już przesyłkę ze Smyka do odebrania w Empiku,ale nie wiem czy chce mi się dzisiaj z dzieciakami po nią iść. Jakaś nijaka ta pogoda.
  14. Ania jak cofniesz sie do lutowych postow to wiekszosc z nas byla jeszcze z brzuszkami haha ;) ale czas szybko leci wiec nie obejrzysz sie jak bedziesz wyprawiac synkowi pierwsze urodziny. Ja akurat nie chodzilam do doktor Czeszejko wiec nie mam na jej temat zadnego zdania. A na forum oprocz Ciebie mamy jeszcze dwie ciezaroweczki u ktorych,mam nadziej,wszystko dobrze. Pozdrawiam
  15. Jowita ja w ubieglym roku tez kupilam Oli kombinezon dwuczesciowy ale jako komplet a w tym roku chyba faktycznie przyjdzie mi kompletowac. Na szczescie kombinezon po Oli jest w uniwersalnym kolorze,wiec dla Dominika nie musze w tym roku niczego szukac. Ja nie wyobrazam sobie zima Oli w zwyklych spodniach i kurtce bo zaraz bylaby cala mokra po snieznych szalenstwach. Poxa tym moje dzieci to straszne zmarzluchy. Dominik juz teraz na noc ma zakladane body,koszulke i pajaca. Do tego musi byc otulony kolderka bo inaczej zamiast spac to krzyczy. Anka Ola zaczela samodzielnie chodzic po 13 miesiacu zycia. Wczesniej chodzila tylko za reke lub trzymajac sie czegos.
  16. Dziewczyny, przeglądam już sklepy pod kątem kupna kombinezonu zimowego dla Oli i trochę niepokoi mnie to, że nigdzie nie ma kombinezonów zimowych dla dziecka pow. 86 cm. Przynajmniej na stronach e-sklepów takich sieci jak C&A, COCODRILLO czy 5,10,15. Gdzie będziecie zaopatrywać się w kombinezony dla starszaków?
  17. Ania, niby przed porodem ruchy są słabsze, choć u mnie akurat się to nie sprawdziło ;) Faktycznie możesz już w każdej chwili zacząć rodzić. Z drugiej strony biegunka może być bakteryjna, a skurcze jelit pobudzają też macicę, więc jeśli biegunka nie minie lepiej zadzwoń do swojego lekarza. Historii o porodach to nie ma co słuchać ;) ja przed moim pierwszym porodem słyszałam same dobre opinie o cesarkach, że bez bólu, szybko, bez niespodzianek. Moja cesarki przebiegały z takimi komplikacjami, ze w konsekwencji nie miałam po nich pokarmu. Dlatego wiem, że nie ma co się sugerować opowieściami ;) a próg bólu czasem może zaskoczyć. Z Dominikiem miałam silne bóle przez 9 godzin, ale gotowa byłam jeszcze z tydzień z nimi chodzić ,byleby nie mieć cesarki. Ostatecznie wszystko można przeżyć, a później nawet z porodówki ma się miłe wspomnienia ;)
  18. Dziewczyny w Smyku w sklepie online sa fajne trzypaki pajacow bawelnianych od 56 do 86 cm za 63zl. Niestety w sklepie stacjonarnym nie maja. Witam nowa przyszla mame. 38 tydzien to juz tuz tuz. Nie boj sie. Nie taki porod straszny a widok tej malej kruszyny niezapomniany:) Moj maz zaprosil mnie na sobote do kina i na kolacje ;)
  19. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mile zaskoczył mnie mój Dominik. Zasnął wczoraj o 18:00,a obudził się dziś o 5:30. Nawet na jedzenie się nie przebudził. Tusia a jak mała na wadze przybrała? Wysoka już jest? Mi się dzisiaj śniło, że zamiast mleka podawałam Dominikowi jakieś chrupki w proszku do jedzenia.Może powinnam takie opatentować ;)
  20. Hej, a ja się nie odzywam,bo troszkę problemów osobistych mam. Moje małżeństwo chyba dopadł poważniejszy kryzys i nie wiem co dalej będzie...Ech,najgorsze, że dzieciaki na tym cierpią.
  21. Ja w tym względzie nie mam problemów, bo mój Dominik za cholerę w łózeczku nie zaśnie :(
  22. Kasiek już byłam zdecydowana ,ale cały czas trochę się boję. A z drugiej strony hormony mają więcej minusów niż plusów. Raczej się zdecyduję na spiralę, tylko ciągle nie mogę się zmobilizować do pójścia na wizytę. Po chrzcinach, które przesunęły nam się na 21.10, pójdę i chyba załatwię temat ;) u mnie jeszcze jest to, że nie do końca wiadomo czy spirala mi się przyjmie, bo macica jest cięta w dwóch miejscach i spirala może wypaść. Poza tym ja mam tą przegrodę w pochwie i nie wiem czy ona pozwoli na prawidłowe założenie spirali. Ale jak pójdę do ginekologa, to pewnie przebada mnie pod tym kątem.
  23. Tusia, raczej musisz zwrócić sie o pomoc do sklepu ,który prowadzi sprzedaż wózków tego producenta. Ja za dętką obdzwaniałam sklepy i w końcu w Lubinie facet miał takie. A ja mam taki problem, odstawiłam tabletki, bo skakało mi ciśnienie i teraz nie mogę trafić w mój cykl. Poprzednio dostałam okres po 20 dniach. Teraz minęło 28, a mnie nawet brzuch nie boli. W ciązy na pewno nie jestem, ale denerwuje mnie to. Myślałam, że po dwóch porodach w końcu się to jakoś unormuje. A mnie pewnie zaleje w najmniej spodziewanym momencie. Jak to ma tak wyglądać, to chyba jednak wrócę do hormonów. Przynajmniej cykl miałam regularny.
  24. A to ja się pochwalę że Ola od 6 tygodnia życia do teraz przesypia ładnie noce. Pomijam czas chorób, bo wtedy nawet dorośli źle śpią. Dominik czasem ma taki humorek, że budzi się o 2;00 i szuka towarzystwa. Mój synek pierwszy raz mama dzisiaj powiedział. Wiem, że nieświadomie, ale to zawsze coś. Przynajmniej posługuje się już sylabą MA Widzisz Kasiek jak czas leci, a jeszcze niedawno czekałyśmy na rozwiązanie. Ja w przyszłym tygodniu idę rejestrować działalność i ruszam na podbój rynku reklamy :)
  25. Kasiek Ola cały czas bardzo niespokojnie śpi. W ciągu nocy obraca się wokól własnej osi :) to jest podobno taki skok rozwojowy i dzieci w tym wieku tak mają. Ja też miałam przeboje z kołem w wózku. Przed każdym spacerem musiałam pompować :) Ola zrobiła sobie wypad do dziadków na trzy godziny, więc intensywnie sprzątam
×