Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdulek1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdulek1984

  1. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    no tak, bigosik, zapomniałam, ze przecież kiedyś chyba pisałaś o tym hsg. To super, jeśli poza tym jest wszystko ok, a było przecież to powinniście spróbować, to nie jest przecież żaden skomplikowany zabieg, a jeśli może pomóc to już wogóle nie ma o czym mówić. WIęc nie ma się czego bać, tylko trzeba trzymać kciuki:) Ale ponieważ to jeszcze miesiąc to narazie skupcie się na bieżącym cyklu:) Bo padnę ze śmiechu jak się okaże, że żadna inseminacja nie bedzie potrzebna :P Monidka, dobrze że cię uspokoił ten lekarz, zawsze to jednak lepiej zapytać. A wiecie co, mi chyba rzeczywiście spadł masakrycznie ten brzuch...dzis to normalnie czuję go między udami już tak solidnie i co najlepsze pierwszy raz od baaardzo dawna nie miałam w nocy zgagi, nawet kropli mleka nie musiałam pić...i w nocy znów miałam bóle te okresowe..mam nadzieję, że to jakaś zapowiedź...:):)
  2. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    bigosik, jemu na bank chodzi o inseminację! To trochę kosztuje, ale podobno właśnie przy problemach ze śluzem to jest bardzo dogodna metoda. Nie jest 100%-owa, to jest taka sama możliwość zajścia w ciążę jak przy normalnych starankach wtedy gdy nie ma żadnej przeszkody. Tylko najlepiej mieć wtedy pewność że masz drożne jajowody!! My chcieliśmy się zdecydować na inseminację po tym, jakbym dalej nie zachodziła w ciążę po tym jak zrobiłam hsg
  3. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Bigosik, dobry gin to podstawa, najważniejsze żebyście się dobrze zrozumieli, a raczej zeby to on rozumiał twoją potrzebę;) jeśli pęcherzyk jest to kurcze dobry start, nawet jakby ci miały nie pękać te pęcherzyki to najważniejsze że są przecież, a nad pęknieciem można popracować. ALe może akurat nie bedzie potrzeby, oby tak było:)o tym kwaśnym śluzie to nie słyszałam mówiąc szczerze, można coś na to poradzić? jak to się sprawdza czy on rzeczywiście kwaśny? Monidka, jaki ten Bartuś duży!:) ale zmroziłas mnie tym plamieniem cholera...:/ nic nie słyszałam o plamieniu po badaniu,lepiej dalej próbuj się dodzwonić do tego lekarza, lepiej dmuchać na zimne,to nie ma już żartów. Koleżanka mi tylko mówiła że przed porodem moze się plamienie przydarzyć, ale nie taka żywa krew tylko trochę jakby zeschnięta, bo jak żywa to trzeba koniecznie do lekarza. Ja byłam dziś na ostatniej rehabilitacji. Moja fizjoterapeutka umarła ze śmiechu jak jej powiedziałam że mam jeszcze w przyszłym tyg wizytę..mówi że nie doczekam końca tego ty a w najlepszym wypadku obstawia początek przyszłego...no to czekam:)
  4. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hahahahahaha, jasne jasne, szarlotka, ależ ty naiwna jesteś i nie doceniasz swego syna:P tzn wiesz, może się mylę, w końcu każde dziecko jest inne. I oby Tymonek był z tych wyrozumiałych hihi! Ale wydaje mi się, że on czai więcej niż ty byś chciała haha!:D
  5. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    noo ja też sobie załatwiłam laktator, pożyczyłam od koleżanki, nie kupywałam bo w sumie nie wiadomo na 100% czy bedzie aż tak potrzebny. A jaki masz Monidka? Ja mam ręczny z madeli, ta koleżanka bardzo zachwalała.Chociaż też się tak różnie słyszy, inna znajoma to mnie wyśmiała z tym laktatorem, mówi że jak potrzebowała to sama w 10 minut sobie odciągnęła i nie było problemu. No ale z drugiej strony tak samemu...? Skoro można sobie ułatwić sprawę;) Mika, Lenka potrzebuje po prostu troszkę czasu! Ale ty o siebie musisz koniecznie zadbać, bo jak ty bedziesz mieć anemię to jak ona ma być silna??!! Jakieś witaminy bierz no nie wiem, kurcze, ale tylko tym że zadbasz o siebie mozesz jej pomóc! A wiecie co, nie wiem czy widziałyście w panoramie czy gdzieś tam w wiadomościach, mówili o czworaczkach, które się niedawno urodziły, i to Mika zwagą w okolicach 1200g!!! Patrz o ile mniej od twoich maluszków! I wszystko z nimi ok! Od razu pomyslałam o tobie, że musi być wszystko być w porządku tylko trzeba chwilkę poczekać!Chociaż łatwo się tak gada.... Szarlotka wiesz co, ja cię nie chcę martwić, ale nie wydaje mi się żeby Tymon teraz chciał zrezygnować ze spania bez mamy:) Dam sobie obciąć obie ręce że łóżeczko okaże się teraz zbędnym balastem :P
  6. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hej hej..jestem Monidka jestem, nadal w dwupaku:) i mam podobne dolegliwości, jak usiądę i tak posiedzę z 15 minut to potem dosłownie nie mogę wstać, dół miednicy mnie tak boli...masz rację że to się pewnie kości rozchodzą.Z tym brzuchem to mi wszyscy mówili że łatwiej oddychać się robi i po tym się poznaje, masz tak? Ja tam żadnej różnicy nie czuję, a każdy mi mówi że jest w dole, no popatrz sama: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa3e41150897b78c.html Zresztą to tak jak dziewczyny pisały, chyba nie ma reguły.A dla maleństwa wszystko gotowe? To jutro ostatnią wizytę masz? Ja się niby zapisałam na dzień przed terminem, no zobaczymy czy doczekam.Narazie jestem trochę sfrustrowana, coraz czesciej mam te gorsze dni i dobija mnie nocne siusianie, zaraz zabieram się za jakieś sprzątanie, bo zakwitnę dosłownie. Aaa i mam tę samą książkę o której pisałaś, właśnei zaczynam czytać.
  7. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    kurde...jak tu przeżyć jeszcze dwa tygodnie....:( chyba wpadam w depresję, chcę już... byłam na tym ktg, ściemniłam coś o słabszych ruchach, ale chyba nie uwierzyli po tym jak moja córka podskakiwała niemal pod sufit, no ale wszystko git jak u was?
  8. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heej dziewczyny, no u mnie narazie bez zmian. Choć przyznam, że coraz ciężej się robi. Momentami na prawdę ledwie chodzę, a jak już mam ugiąć kolana to o jezu...moja fizjoterapeutka zauważyła że brzuch mi opada, tydzień temu niby na pół opuszka palca a dziś na dwa. Ale ja to tam nic nie zauważyłam ani nie odczuwam żadnej różnicy, wiec jakoś mnie to nie wzrusza. Coraz czesciej miewam te nocne bóle jak na okres i troche jajniki mnie bolą. No i z jednej strony zaczynam się niecierpliwić na maxa a z drugiej to jakbym nagle dostała skurczy albo wody by poszły to chyba nie wiedziałabym co robić ze strachu. Ech..
  9. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    właśnei dzwoniła do mnie babcia i po prostu spadłam z krzesła. Bo z przerażeniem usłyszała od jakiegoś znajomego mohera że kot w mieszkaniu to samo zło i że wydrapie oczy dziecku i że ona widziała takie przypadki. No i babcia już posrana na maxa. Jezu powiedzcie co ci ludzie mają w głowach...O właśnie Get, jak tam koty?:) Monidka, ja właśnie też nie wiedziałam o tej podusi, ale wiesz, to się pewnie i tak przyda. Zresztą dzidziol pewnie sam zweryfikuje co mu będzie pasowało:)
  10. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    ale z drugiej strony to te małe ciuszki tak fajnie się prasuje :P i są wszystkie takie śliczne! Wogóle to powiedzcie dziewuszki, jaki ciuch spakować na wyjście ze szpitala dla dzidzi...? Nie wiem jak tam jest u was, tutaj kazali tylko ciuchy na wyjście, no i oczywiście to kolejny mój wielki problem:):) no bo po pierwsze musi się pięknie zaprezentować, a po drugie to nie wiem jak to jest z tym ubraniem w taką pogodę jak jest np 20 stopni... No i przez to właśnie jeszcze torby nie spakowałam! Ale jutro to zrobię. Bo najpierw chciałam dla niej spakować, potem dla siebie..
  11. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hahaha, słuchaj ja mam to samo z prasowaniem hahaha! A teraz deska od jakiś trzech tygodni nie jest chowana do szafy:D:D Patrz, co te hormony robią z człowiekiem...:P
  12. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Monidka ja prałam wszystko, moja mama ciągle mówiła że pierze się tylko to co blisko przy skórze, np. bodziaki i takie tam, ale stwierdziłam że jak ja się mam później zastanawiać po czym ta czy tamta wysypka to ja dziękuję. Prałam pościel do łóżeczka, do wózka, prałam nawet śpiworki, dosłownie wszystko.Zresztą to nawet pachnie tak fajnie wtedy, tak.."dzidziusiowo":) że aż przyjemnie:)
  13. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Kochana ja nie szukam...one same mnie znajdują hahahahahaha:D:D:D już się nauczyłam z tym żyć :P a tak serio to tak właśnie zrobię, uniknę wizyty u gina a będę pod kontrolą jakby co wiec chyba luz. Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka urodziła. Dostała bóli i jak dojechała na porodówkę to juz miała rozwarcie na 6 cm,zaraz pękły jej wody a cała sprawa trwała 4 godziny....farciara! :) muszę się podpytać o jakiś przepis na taki express :P
  14. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    ee no to w sumie uspokoiłaś mnie trochę, jeszcze dzwoniłam do tej mojej "wielodzietnej" kuzynki i ona mówi że miała ktg tylko raz i to tylko dlatego ze słabiej ruchy czuła i to było już na porodówce. Więc chyba luz. Z tą wizytą to ja ci powiem że zastanawiam się czy wogóle na nią pójdę. No bo co mi gin powie na dzień przed terminem. I tak kombinuję czy po prostu nie podjechać z tydzień wcześniej do szpitala-on jest jeszcze wtedy na urlopie więc powiem że się trochę niepokoję czy coś tam, niech ktoś zajrzy i mnie poinstruuje co dalej :P a wtedy za zaoszczędzone 120 zeta z wizyty kupię Amelce extra ciucha :D no chyba że do tego czasu sprawa się sama rozwiąże na co liczę:) ja to czuję Mika, że bedziemy obchodzić potrójne urodziny hihi :P:P Get, normalnie zdechnę, ale z ciebie lala! I tobie już tak brzuch się wciągnął????? Masakra! Zzieleniałam z zazdrości :P Wyglądasz obłędnie kobieto!:) A Lilly.....ach:) mały skarb:) ja to ci powiem że jak mi się coś tam zaczęło przy tym brzuchu to się nawet trochę ucieszyłam, to głupio trochę brzmi haha, bo ja to srakę mam wieczną w głowie, nic nie poradzę, ale zawsze to coś co zwiastuje no nie;)
  15. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    kochana dwa razy? ja zmieniam średnio co trzy godziny w ciągu dnia :D:D:D przy czym to nie mocz tylko taka biaława wydzielina. Gin mi powiedział, że to norma w ciąży. A Mika, powiedz czy gin cię kierował na ktg? Bo kurde nastraszyły mnie koleżanki w pracy trochę....No bo teraz byłam u lekarza tydzień temu no i powiedział żebym zarejestrowała się za 4 tygodnie (tj jakoś5 dni przed moim terminem)-może akurat zdążymy się jeszcze zobaczyć. No i dobra, w sumie akurat nie ma już miejsca na ten termin więc pozostaje mi wolny na 28 września (czyli dzień przed) no ale wiadomo, może nie doczekam. No i gadam z kumpelą a ona w szoku, i mówi że ona na trzy tyg przed terminem miała wizyty co tydzień i co tydzień ktg. Inna też, że może nie tyle sama wizyta ważna co to ktg. I już zbaraniałam, gin mi nawet słowem nie wspominał o ktg, no nie wiem, zawsze serduszko sprawdzał na każdej wizycie, wiem że ktg dłużej trwa i wogóle, no chciałabym zaufać lekarzowi, bo stwierdziłam że jakby widział wskazania to by zlecił..no ale wiecie jak jest, teraz to się już denerwuję...
  16. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Mika, ja dziś byłam na rehabilitacji i pogadałam z moją babeczką o tych bólach, ona się dość w tym wszystkim orientuje. I ona mówi że to są klasyczne bóle przepowiadające, nie zadne skurcze ale po prostu bóle przepowiadające i mogą się pojawiać częsciej, więc nie ma się czym martwić.Zwłaszcza jak dzidzia normalnie się rusza i wogóle
  17. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Mika, no to jest właśnie tak jak ja teraz miałam co pisałam pare postów wyżej. Też się właśnie stresowałam, że to coś złego, całą noc bolało, i brzuch i plecy (mnie przy okresie też zawsze plecy nawalały). I też rano było ok i ani wczoraj w nocy ani dziś już sie nie powtórzyło. Wiec chyba jesteśmy w normie. Jak masz w piątek wizytę to ja bym poczekała. Ja zauważyłam dziś rano więcej śluzu. Może coś tam się zaczyna rozpuszczac, hmmm, oby:) ale dzień taki z dupy że jestem sobą masakrycznie rozczarowana. Wyciągnęłam m na dłuuuugi spacer po czym co 15 minut musiałam usiaśc, co za żenada, jestem trochu ociężała ale wydaje mi się że i tak poruszam się i funkcjonuję w miarę zwinnie. A dziś to jakaś porażka....chyba gorszy dzień..
  18. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    aaa rozumiem, ale zapytam tej koleżanki co to dokładnie robi, może akurat. Swoja drogą zręczna z ciebie babeczka :P że tak na dwa fronty działasz hihi:) mnie dziś całą noc brzuch bolał i trochę jestem zestresowana, na szczęscie mała się rusza całkiem normalnie. Bolało mnie podbrzusze i plecy na dole, ale dokładnie tak jakbym okres miała dostać. Niby bez jakiś skurczy czy czegoś, no ale nie było to miłe, mąż miał nockę więc siedziałam sama w domu i już mi różne rzeczy po głowie chodziły. Zrobiłam listę co do tej torby i dziś rzeczywiście to spakuję i w kopertę wsadzę jakąś kasę na taksówkę jakby co. Zastanawiam się tylko dlaczego mi to dokuczało, czy teraz tak już będzie po prostu czy coś...no nie są to braxtony przecież, sama nie wiem...
  19. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    a ty wiesz co, moja koleżanka, która już ma 3-letniego teraz bąbla opowiadała mi kiedyś o podobnej sytuacji z tym cycem. I wiesz co, zakupiła jakieś takie urządządzonko na podczerwień co rozbija takie rzeczy. Nie pamiętam cholercia jak to się nazywa dokładnie, ale jeśli chcesz to zadzwonię jutro do niej i podpytam. Wiem że ona często właśnie z piersiami miała takie akcje, wiec bardzo się jej to przydało. NIe wiem jaki jest koszt tego, ale zawsze można kupić używany w końcu, albo może ktoś ze znajomków będzie takie coś po prostu miał pożyczyć. A czytałam też gdzieś coś ze jak się ma takie grudki to najlepiej ciepłym prysznicem się okładać, choć podejrzewam że to pewnie długo trwa zanim wtedy wróci do normy
  20. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hahaah :D:D nie tracisz czasu widzę :P ja to myślałam sobie kiedyś, że trzeba iść za ciosem...teraz tak się trochę zastanawiam nad przerwą (ale krótką!!!), bo chciałabym żeby Amelka miała trochę takiego czasu, że będzie mieć mamę i tatę tylko i wyłącznie dla siebie. W sumie to chyba taką sytuacje tez wymuszą na nas finanse, bo jak się okazuje od października zostajemy tylko z wypłatą mojego:/ A z tym usg piersi szarlotko to moim zdaniem żadna sraka, kobiety rzadko dbają o takie rzeczy, a później dzieją się tragedie. Musimy pamiętać, że teraz te hormony u nas szaleją i wiele świństw wychodzi, więc wg mnie czasem lepiej dmuchac na zimne...
  21. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    a na długo ci opadł przed cesarką? kurcze, jakie to wszystko pokręcone.....ja mam na pewno bardzo wysoko bo momentami aż cieżko mi oddcyhać, więc pewnie przepona jak harmonijka ściśnięta, a z drugiej gin mi mówił że mała jest tak bardzo nisko..no i wogóle kurde jak to możliwe że jakieś tam rozwarcie mam skoro powiedział jednocześnie że szyjka długa...nie ogarniam tego:)
  22. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    och Szarlotko, fajnie że wróciłaś:) trochę mnie podłamałaś wieściami o tej pępowinie, ja to wiesz, do nikogo nie mam zaufania, a teraz jeszcze we wtorek pytałam sie gina i rzeczywiście nie robią tego usg w szpitalu tutaj tak samo. No i tym sposobem mam nową srakę :( a jak u ciebie było z tym opadnięciem brzucha?
  23. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heeej bigosik! fajnie że wpadłaś:) biedna, ale musiałaś się wycierpieć, straszne dziadostwo:/ swoją drogą to faktycznie pełen profesjonalizm...jedno schorzenie,a diagnoz pięć tysięcy, i jedna lepsza od drugiej :|dobrze że się twój m dobrze tobą zaopiekował, nie wolno bagatelizować takich spraw bo to później jakieś powikłania i wogóle, masakra.. laski, zabiłyście mnie tą antykoncepcją...wogóle się nad tym nie zastanawiałam wcześniej...w sumie słyszałam o tych pigułkach co Monida pisze i to byłoby ok, ale tak sobie myślę, czy czasem się to jakoś na kłopotach z wagą nie odbije, w końcu to hormony. Po ciąży wypadałoby jednak zrzucić te nadmiarowe kilogramy...no sama nie wiem. Kiedyś brałam Harmonet i trochę po nich przytyłam. Nie wiecie jak jest z tymi jednoskładnikowymi? Z drugiej strony gumka?? No kiedys używaliśmy ale teraz...? Jak już się człowiek przyzwyczaił bez? A feeee!
  24. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    No ja tak obstawiam że to podobny czas będzie:) mam nadzieję że nie przenoszę. Codziennie sprzatam i dużo chodzę, a nawet bardzo dużo:) skoro już lekkie rozwarcie jest to chyba coś tam działa hihi
  25. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    właśnie się kapnęłam że dziś 29 sierpnia...no to termin mam za dokłdanie 4 tygodnie:)
×