Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdulek1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdulek1984

  1. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Już się wyświetliło!! :D czym ty go karmisz???? Przecież on jest wielki!!!!!!!!! :D i jaki przystojniak! :)
  2. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Monida ja nie wiem jak to się stało,że nie zauwazyłam twojego wpisu kobieto :P co tam u was? jak żyjecie? jak Bartuś????? Pisz pisz!! Już myślałam że całkiem nas opusciłaś..:( zdjęcie się nei pokazuje
  3. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Drogi nasz gościu :) słaby ten skok u ciebie, o te trzy kreski, choć przyznam że ja wcale nie miałam większego, gdy mierzyłam sobie tempkę. Najważniejsze że widzisz róznicę miedzy pierwszą a drugą fazą cyklu. Różnica temperatur wynika z pracy ciałka żółtego, co daje również oddźwięk w skoku wartości progesteronu, możesz go sobie zbadać w fazie lutealnej, bo jego poziom jest bardzo ważny dla utrzymania ewentualnej ciąży ale i dla tego aby zaszło zapłodnienie. Jeśli chodzi o te termometry to zawsze będziesz miec różnicę gdy użyjesz innego, elektronika to elektronika, trochę na czym innym opiera się tu pomiar temperatury, dlatego wynik trochę się różni, ja bym się tym nie przejmowała. Najważniejsze jest to, aby tę swoją temperaturę przez cały miesiac mierzyć jednym termometrem, a nie tak że jednego dnia rtęciowym a drugiego elektronicznym. Powodzenia :)
  4. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Ja rodziłam niespełna tydzień przed terminem :) dla mnie Get jest bohaterką, że dotrwała tak dzielnie, przy jeszcze jednym dniu dłużej wylądowałabym chyba w wariatkowie a nei na porodówce :) Eowin ja z rozwarciem chodziłam jakieś 6 tygodni :) podobno to norma na tym etapie, ale życze ci, aby do minimum skrócić czas oczekiwania :)choć jeśli mówisz ze brudzisz krwią to może faktycznie coś tam się zaczyna powoli dziać
  5. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Eowin, szczerze mówiac to ja też nie zauważyłam zeby mi się obniżył brzuch,rodziłam 5 dni przed terminem wiec wydaje mi się że jeśli miał się obniżyć to juz powinien wczesniej, no nei wiem. Choć jedni mówią że to nei zawsze widać. Pamiętaj, ze tow sumie nei ma reguły z tym obniżaniem i terminem porodu; koleżance obniżył się 5 tyg wczesniej a przenosiła ciążę o 2 tygodnie :)
  6. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justinka Bigosik ma rację, jak potrzeba pieniążki się znajdą, często tak jest, choc to wszystko łatwo się gada tak z boku, wiem co musicie przeżywac....trzymam za ciebie kciuki jak nie wiem co!! W sumie to nawet cieszyłabym się że od razu startujecie z tą inseminacją, taki tradycyjny gin powiedziałby, że "na spokojnie, bez nerwów,a potem się uda tylko trzeba wyluzować". A to jest czcze gadanie. A tu w sumie konkret
  7. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    o mój Boże, to przecież prawie zaraz !!!!!!!!! :D aż mnei ciarek przeleciał :D Bigosik miała po tobie czy przed?? Bo nic się nie odzywa.... :( Kochana lepsze niskie ciśnienie niż wysokie, z medycznego punktu widzenia oczywiscie bo jeśli chodzi o samopoczucie to rozumiem cię swietnie. Ja jestem z natury niskociśnieniowcem kilka razy miała atrakcje w ciąży pt ciśnienie 80/40 :D więc rozumiem twoją frustrację :D niestety to norma u niektórych :) trzeba przeczekać
  8. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heeeeeeeeej babeczki !! :D mnie też troszkę nie było, byliśmy na wakacjach :) wybyczyliśmy się jak nigdy, mała była zachwycona wielką piaskownicą co ją zwą plaża :D potrafiła godzinę wrzucac i wyrzucać piasek i kamyczki z wiaderka :))) miała nad morzem taki apetyt że byłam przerażona, bo np na obiad wcinała słoiczki te 1-3 lata 250g plus połowa mojej zupy ze stołówki :D generalnie cieszę się że zaczęła tak wszystko wcinać, ostatnio nawet polubiła jajecznicę :D nie chodzi jeszcze i chyba jeszcze długo nie będzie, bezpieczniej jej i pewniej na czworaka :P ma 5 zębów, 4 na dole i jeden na górze. Przebiła się też jedynka druga na górze ale to tak ledwie co i chyba bedzie mieć takie wielkie łopaty :P generalnie jest przesłodka, nauczyła się na wszystko pokazywać paluszkiem tak śmiesznie, codziennie włącza telewizor i chce żeby jej za to bić brawo i gada tylko "tata" co doprowadza mnie do szału :P ale za to rozdaje buziaki ciągle i czasem atakuje znienacka :D Justinka trzymam kciuki jak zawsze :D wiesz ze ja jestem gorącym zwolennikiem HSG, wierzę, że i tobie pomogło kochana :)))) Mika, ty się nic nie martw, przecież wiadomo jak jest, a bliźniaki to sama słodycz :)*** zresztą wszystkei nasze forumowe dzieciaki to małę słodkości. Dla mnie Lily wymiata :D to największa dama w naszym towarzystwie :))):*** Get, jak ona ci zacznie chodzić to jej nie zatrzymasz hahaha ! i już żadna chodakowska nie bedzie potrzebna tak będziesz zapieprzać za nia, zobaczysz :D :D
  9. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    kurcze Justinka, całuję cię mocno:***** faktycznie szczęscie w nieszczęsciu, może właśnie z takiej strony trzeba na to patrzeć. Przecież lepiej wiedzieć takie rzeczy, a co jeśli faktycznie to z nim był do tej pory problem a nie z tobą?? Wiem że to oszaleć można, wiecznie coś, ale ja myślę sobie że wam to zostanie wynagrodzone. Będziecie wspaniałymi rodzicami, po takich przejściach to na prawde nei mam żadnych wątpliwości że wasza dzidzia bedzie tak wypieszczona i wyniuniana że hej :) zobaczysz! Uszy do góry, przecież to właściwie nie są złe wieści, tylko po prostu trochę się wam sprawy znów opóźnią, najważniejsze że twojemu m nic gorszego się nei stało podczas tego wypadku i że wszystko można wyprostować. Sćiskam cię mocno! Eowin, wiem o czym mówisz, ja też właśnie miałam podczas ciązy taką koleżankę co to jej mąż z nią nawet na usg nie chciał iść, nie mówiąc o przygotowaniach albo nie daj boże o porodzie. Dziwne to takie dla mnie i żal tych lasek, no ale to widać taki typ, najwazniejsze że my mamy z***bistych meżów :)
  10. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    ooo super Justinka! Trzymam kciuki mimo wszystko, żebyś nie doczekała tego hsg :D a jakby tak było to chyba padne ze śmiechu :P i z radości oczywiście :P u mnie już po prostu kulminacja przedurlopowa. W robocie urwanie d**y, nie wiem w co ręce włożyć, a im więcej roboty tym wiecej siedzę w necie nie tam gdzie powinnam :P musze już gdzieś wyjechac bo oszaleję za chwilę. W tym roku urlop jest mi wyjątkowo potrzebny i chyba strzelę sobie w łeb jak będe musiała znów wrócić do pracy. mała szaleje, zadziora taka, ale jest przekochana, cudowna i daje mnóstwo buziaków :) a wogóle to radosna dziś jestem bo nasza kochana Get została żoną :) i powiem teraz oklepany tekst :P wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :D
  11. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    na pewno kochana :* głowa do góry!
  12. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Get wogóle tak sobie pomyślałam że jaka szkoda ze ci panieńskiego na forum nei możemy wyprawić :P Oczywiście jeszcze raz gratulejszyn :D Monida, jak fajnie że się odezwałaś :) Dajcie spokój z tymi wagami, przeciez to wogóle nie ma odniesienia ani do przyszłosci ani do rozwoju. Ja w okresie niemowlęcym byłam wersją mikro i to z początkową wagą 2400 :D a teraz z nadmiarami uporać się nei mogę :P Poza tym to tak jak mówicie, jedno bardziej r***liwe od drugiego. Ja myślałam że moja mi nie bedzie raczkować, ostatnio zaczęła się przemieszczać, ale wiecie co, sąsiadka mówiła mi że jej syn najpierw zaczął chodzić a potem raczkowac haha :D więc jak ze wszystkim nie ma reguły. Ja myślę że Lilka nadrabia sprytem :D bo najważniejsze to dostać to czego się chce :) Moja też ma dwa zęby, w sumie dwa i pół ;) dziąsła napuchnięte jak szlag ale reszty nie widać, słuchajcie to prawda że po prostu do 2 lat mają wyjść wszystkie? NO i borykamy się z problemem jakiegoś takiego zdziczenia..bo moja to jest taka trochę aspołeczna. Jak jest u siebei w domu no to luz, ale jak już gdzieś idziemy to ciągle napuszona siedzi, przez sekunde się nei uśmiechnie, nie wiem z czego to wynika. Ostatnio siedziałam z kumpelą na skraju piaskownicy i postawiłam ją nóżkami na piasku, słuchajcie jak mi zaczęła wyć! :) a że jedziemy nad morze niebawem to się troche przeraziłam i niewiele myśląc poleciałam do sklepu po piaskowe zabawki i zaczęłam z nią chadzać do piachu. No i co?? I teraz to jest zachwycona :) wyczaiła że można łazić po piasku i kolana nei bolą i krząta się wszędzie, wygląda jak piaskowy ludek i bije wszystkie dzieci :P tzn ona robi cacy tylko mało delikatnie...ech dzieciaki..my Monidka też na urlop we wrześniu. Ale w sumei ten wrzesień ostatnimi laty był całkiem fajny więc się ciesze.
  13. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    justinko cudownie!!!!!! jajeczko jest :):) to pierwszy krok! :) trzymam kciuki i jestem pełna nadziei!!!! Wybór kliniki to najlepsze co mogliście zrobić, zobaczysz że te wizyty zaowocują szybciej niż myślisz! :) Eowin pewnie że tak :) po prostu jesteś stworzona do bycia cieżarówką :P
  14. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    eowin, ja nei miałam żadnych skurczy ale czułam takie napieranie na dolną część nie tyle brzucha co już chyba samej miednicy. Ale to podobno dlatego, że tam się wszystko przygotowuje, dół miednicy poszerza już pod kątem porodu i wogóle. Ale te skurcze o których mówisz to może braxtony? Wiem że po 20 tygodniu mogą występować, one niby mają być bezbolesne i nieregularne no i przechodzić.To są tak zwane skurcze przepowiadające. Ja tego nie odczuwałam wogóle więc nie potrafię dokładnie określić jak to jest, ale czytałam że tak może być i to częste
  15. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heeej, Justinko wybacz że z opóźnieniem, już ci wszystko piszę. Dużo się u mnie teraz dzieje w robocie i w sumie rzadko zaglądam na forum :/ Justinko u mnie było tak, że ja nie chciałam czekac aż się łąskawie bedę mogła pojawić w szpitalu i zrobiłam to hsg prywatnie w szpitalu na kamieńskiego we wrocławiu. Tu jest jeden lekarz co to za kase robi na szpitalnym sprzęcie. I jestem bardzo zadowolona. Umówiłam się i przyjechałam, on to robi po godzinach więc raczej wieczorem. Było kilak dziewczyn, wchodziłyśmy najpierw dwójkami do pielęgniarki która z nim tam była, ona nam opoiwiadała jak to będzie wyglądało, po co się to robi itd, zadawała jakieś tam pytania, chyba bardziej zeby rozładować napięcie i stres. I potem szło się na wizytę do gina, juz pojedynczo haha :) i on robił usg , sprawdzał czy nei ma jakichś przeciwwskazań i ostatecznie dawał pozwolenie na badanie. I potem szło się do pracowni rtg. Aaaa pielęgniarka dawała tabletkę, niby przeciwbólową ale wydaje mi się że to chyba było raczej coś na rozluźnienie, bo do tego nie daję się przecież żadnego znieczulenia. W pracowni kładłam się na stole rtg i zakłądano coś takiego jak cewnik, bo oni to robią (tzn wstrzykują ten kontrast) przez cieniuteńką igłe, taką włąśnie jak do cewników, dlatego ta metoda nie boli jak to często w szpitalach po "państwowemu"(naczytałam sie strasznych rzeczy o tym hsg, więc to że poszłam prywatnie to nei tylko kwestia żeby przyspieszyć ale po prostu bardzo bałam się tego badania). No i trwało to moment, przez chwilę poczułam taki przytłumiony delikatny ból jak w pierwsyz dzień okresu i tyle. Kazali się ubrać, założyć podpaskę bo kontrast mógł wypływać i z doktorem na kamerce oglądałam jak ten kontrast szedł (płytkę dostałam na pamiątkę ) Badanei kosztowało mnie 450 zeta ale to najlepiej zainwestowana kasa w moim życiu bo 25 dni później zobaczyłam dwie kreski na teście :D święcie wierzę w to, że to po prostu zadziałało. Tzn u mnie niby nie było zrostów, ale lekarz powiedxiał mi i czytałam też o tym zresztą, że czasem jest tak ze jajowody się posklejają śluzem. Niby nic a jednak daje efekt, którego nei chcemy. Justinko jeśli nie żal ci 450 zeta i nie chcesz czekać to do wrocka nie masz aż tak daleko, dam ci namiary na tego lekarza. Choć w sumie teraz to już do tego sierpnia nie ma tak dużo czasu...
  16. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justinko ja tez myślę ż eto dobra zapowiedź :) Szarlotko jak to zleciało....ło Boże...pamiętam jak dziś twój wpis że Tymon jest na świecie :) racja, to był cudowny rok. Dopiero co był taki malućki, te pierwsze fotki....rozczulające, taki bobasek. A teraz to kawaler dosłownie, zaraz za laskami zacznie się oglądać. :) jeszcze pół godzinki i będziemy mieć dziewczyny prawdziwe święto : pierwszy roczek na forum : ))))))) Tymonku cudowny kochany, sto lat :)
  17. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justinka strasznie się podjarałam :D mam ochotę wyściskać tego lekarza, bo w końcu jak krowie na rowie rozpisał co i jak, bardzo dobrze!! Hormonami to ty się nei przejmuj bo stymulacja to coś z czego oni żyją więc o to to ty się już nie martw. Jesteś w super rekach moim zdaniem :D :D cieszę się strasznie! Jestem pewna że pomogą wam szybciej niż nam się wszytskim tu wydaje :D Endometrium też się nei martw, jeśli masz drożne jajowody i nie masz jakiś wad macicy to dla kogoś kto żyje z pomocy w zapładnianiu będziesz dosłownie pryszczem! Po prostu reszta jest regulowana hormonalnie, czyli DO WYPROSTOWANIA :) :) nie mogę się doczekac aż się uda !!!!!!!! Łiiiii:D
  18. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    ja się przyłączam do pytania: JUSTINKA I JAK??? :D Umieram z ciekawości, myślałam o Tobie cały weekend :) Brzuchatki a jak tam Wasze dolegliwości, mdłości itp? Macie coś jeszcze czy już wkraczacie w ten cudowny czas bezobjawowy?? :D Czujecie ruchy maleństw? Mika weź weź, bo mi żyłka pęknie z zazdrości :P ja już moją tak molestuję o to mama i tata, że po prostu masakra :P a ona nadal dostaje wtedy ataku śmiechu. Ja już nie wiem o co chodzi :P podobno jak się dużo gada do dziecka to szybciej mówi, ja paplam ciągle, bo ogólnie gaduła ze mnie i co??!! I d**a! Ona tam cos sobie gada po kluskowemu ale nic konkretnego no! szarlotka a przetrzyj mu to aphtinem. To jest na pleśniawki przecież, on jest w takim wieku ż eto może być to. Jak zejdzie to bedzie wiadomo :)
  19. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hejka! Eowin, skoro idziesz jako widz to chyba nie ma sie czym martwić. Nawet w zaawansowanej ciaży trzeba dbać o samopoczucie,a w towarzystwie to bywa ono lepsze ;) Pokazałybyście te brzuszki.. ;) liczę na to, że się odważycie. Justinka, uff ;) No jestem pełna ekscytacji przed twoja wizytą, mogłaby być już :P U mnie jakoś powolutku do przodu, gorąco się zrobiło, więc zmieniamy tryb spacerów na pory wczesnoranne lub wieczorne. Mała jest taka fajna...:) daje buziaki, macha pa pa, przybija piątkę. Ma nadal tylko dwa zeby :P ale chyba coś się rusza bo ostatnio znów spotęgowały się objawy ząbkowania. A ja...hmmm, nadal odchudzam się haha :D weider poszedł w odstawkę, znudził mnie na maxa, teraz ćwiczę z chodakowską i po weiderze przyznam że ćwiczenia na brzuch to pikuś. Wogóle to chcę już na wakację pojechac. Mam zamówiony nocleg już, ale to dopiero na początek września, tyle czasu jeszcze. A w wakacje w robocie mam tyle pracy że się chyba zastrzelę ..:P Buziaki i miłego dnia babeczki!
  20. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Dokładnie, tzn dobrze wiedzieć o wielu metodach, co, jak i za ile, bo w końcu mamy taki dostęp do informacji. Ale ty starujesz od początku, więc nie ma tu mowy o żadnej wielkiej ingerencji i oby tak było do końca. Mam nadzieję, ze cię nie uraziłam tym że wysłąłam ta informację o refundacji in vitro, bo tak teraz się zorientowałam ze mogłas poczuć się nieswojo :/ ale pomyslałam że fajnie wiedzieć bo to oznacza, ze ta klinika jest ok, no inaczej nie wybraliby ich do tego programu. Ale jestem na stoo procent pewna że oni ci wdrożą po prostu leki na stymulację, bo przeciez u ciebie problemem jest brak owulki.
  21. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    czy ja wiem, chyba tak, tzn tak niby z tego tekstu wynika. Może na stronce ich będzie coś więcej, no bo jakby nie było to świetna reklama. Oczywiscie wiesz, pamiętajmy że to ostatecznośc. Święcie wierzę w to że pomogą w trochę mniej kosztowny sposób i z mniejszą ingerencją. No ale dobrze wiedzieć
  22. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justinka patrz! http://www.radioram.pl/articles/view/23968/Zrefunduja-Ci-in-vitro-we-Wroclawiu
  23. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Ha! Jednak facet :P Get, ty czarownico :P Zatem mamy niedostatek kobiet w naszym gronie, Justinka tu ukłon w Twoją strone kochana :D W Tobie nadzieja ha ha! A Get ma dzisiaj urodziny :P :P kolejne osiemnaste :D STO LAT Get!!!!!!
  24. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Boziu jaka ta Lilka cudna no! Ona taka prawdziwa dziewczynka :) cudowna jest :* Bigosik, nakręciłas mi wała tymi kwiatkami, my już się chyba ze dwa miesiace do kupna zbieramy. W zeszłym roku miałam tak zajebiste pelargonie na balkonie że po prostu masakra! Te skrzynki to była moja duma i chwała. W tym roku postanowiłam że też tak bedzie :D Zaczyna nam się tu mocno facetowo robić :D Eowin wypadałoby, żeby twoja dzidzia była babą :P Ja tez uważam że to super czas na wakacje, 28 tydz. Brzuch jest super widoczny i można się niim pochwalić a jednocześnie nei jest jeszzce tak duży żeby było z nim ciężko. Odpoczynek się przyda, w końcu poród to nie wakacje na majorce haha :D Szarlotko ja tez jadłam taką sałatkę co Get pisze, jest pyszna!!!!!! Osobiście polecam tamtą z winogronem, też właśnei jest dość nietypowa a jest pycha :) Idę robić weidera :D dzień 8 :D
  25. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    a tu dla tych co to nie mają okazji widzieć mojej małej diablicy na fc :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/19a61f2af9e83fec.html
×