Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdulek1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdulek1984

  1. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    No niby miałam jutro podejść....już sama nie wiem....
  2. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Aaaa no i betę zrobiłam...jest ponad 1000 mUI/ml
  3. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justysia trzymaj się kochana, strasznie mi przykro:(;( Ale mam nadzieję, że wszystko sie jakoś wyprostuje...przecież jest chyba jakaś równowaga w przyrodzie, nie może być wszystko do dupy! Clo na pewno Ci pomoże. Całuję Cię mocno!!!
  4. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    xrozza, ja jej nigdy nie straciłam:) myslę, że tak na prawdę zadna z nas jej nie traci, tylko w obliczu nadejscia @ ta nadzieja się gdzieś chowa głęboko...ale jest:) Ja narazie staram się nie podpalać, z miernym skutkiem no ale się staram. Wierzę w to, że teraz MUSI być dobrze, ale przecież głupia nie jestem....dlatego chcę zobaczyć jak przyrasta to hcg a do lekarza to pójdę chyba dopiero jak już wszystko pięknie powinno być widać, żeby znów nie było stresu i domysłów.Najchętniej to bym przespała jakieś 3 miesiące.... Bosh, mam nadzieję, że wszystkie się będziemy cieszyć niebawem z tego samego:* Justinka, nie mów że nie chcesz zakłócać, przecież jesteśmy tu żeby się wspierać. Kochana mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, o cokolwiek by nie chodziło. A mamusie cmokam mocno!! Wyobrażam sobie jakie pulchniutkie się robicie:)
  5. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Słuchajcie....nie wytrzymałam do jutra....zrobiłam pasiaka...SĄ DWIE KRECHY!!!!!!!!!!!!!!!
  6. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Kochana to tak jak u mnie, ale pracuje nad tym intensywnie i zżera mnie teraz okrutnie, ale chyba jestem tchórzem po prostu. Wyję od rana ze strachu, ale poczekam do poniedziałku, taki mam plan, i pójdę od razu na krew. No chyba że pojawi się @ Ten pregnyl to się w aptece kupuje, ta moja znajoma maiła tak, że gin dał jej receptę i ona z lekiem wróciła do niego, ale wiem że to nie tylko ten lek się podaje. Wydaje mi się, że ten Twój lekarz pewnie liczy na to, że samo pęknie, chce mu dac szansę i oby tak było, trzymam kciuki!! Daj znac po wizycie koniecznie!!
  7. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    słuchajcie .....nadal czekam....ja pieprze...dziś 30 dzień cyklu,a zwykle 27 lub 28. No nie mówię, dzień się jeszcze nie skończył i mimo wszystko nie chcę się podniecać, uważać, spinać, bo jak tak robiłam do tej pory to nic z tego nie było. Dlatego dziś napiłam się winka i biegałam co 5 minut do kibelka sprawdzać...Nie chcę testować, ojjjj nie chcę, bo nic nie wyjdzie i będzie dół....grrrrrrrr
  8. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Mikuś, a Ty od którego dnia masz brać ten Clostilbegyt? Bo rozumiem, że byłaś u niego w 7 dniu tak jak pisałaś wcześniej, prawda? Pytam, bo sama jak brałam wspomagacze to miałam najpierw od 1 dnia a potem od drugiego, i kumpelka też tak miała..A moze to po prostu od kobitki zależy i od jej cyklu, hmm nie wiem. Ale jeśli tylko istnieje szansa że szybciej się uda i że nie trzeba tracić bezsensownie cyklu to super! Justinka, biedactwo jak Ty masz takie bóle to sięgnij sobie po Vegatalgin, dostałam od koleżanki w czasach kiedy i mnie tak skręcało i powiem że rewelka, jedna tabletka wystarcza na dłuuuugie godziny. Tylko cholera zastanawiam się czy to nie jest na receprę...;/
  9. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heej, brązowy śluz? Ale zawsze tak masz? Ja nadal czekam...narazie tak mnie nachrzania brzuch i jajnik że masakra
  10. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    xrozza, trzymaj się!!! Podziwiam Cię za tą decyzję kochana i życzę żebyś w niej wytrwała jak postanowiłaś. Dam sobie głowe uciąć że pewnie lepiej ode mnie na tym wyjdziesz:) Lea kurde, co za pech...
  11. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    heej, jak tam u Was babolki? Justinka coś się skroiło? Ja nadal czekam....
  12. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Mika, jakbyś poszła 7 dnia to już jest za późno na stymulację, bo to się zaczyna zaraz właściwie po rozpoczęciu okresu. A poza tym słabo będzie widać czy masz dominujący pęcherzyk. Na Twoim miejscu poszłabym 15 dnia, bo będzie widać czy była owulka, a jeśli nie było to co jest przyczyną; czy to że pęcherzyk nie pękł czy to że wogóle tego pęcherzyka nie było.
  13. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    U mnie bez zmian, jajniki już nie bolą, trochę dół brzucha rwie. Jak co miesiac...wiec chyba się nawet nie łudzę:(
  14. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Vika dzięki za info, rzeczywiście taki elektroniczny to chyba mniej zachodu, tak więc być może sie zaopatrzę. Monida, mnie też się zdaje, że to badanie nasienia to powinniście teraz zrobić. Przecież jeśli się okaże że trzeba podreperować kondycję żołnierzyków to można na to wykorzystać czas jaki będzie potrzebny na obserwację cyklu przez gina. To zaoszczędzi Wam stresu i czasu, który leci jak oszalały. Ja dziś mam jakiś dołek jakiś. Dokładnie rok temu dowiedziałam się że jestem w ciaży..moje maleństwo miałoby dziś 4 miesiace...a tu dupa:( Czuję, że znów zbliża się @:(Przestały mnie jajniki boleć, jestem wzdęta jak balon. Jest identycznie jak co miesiąc...Niech to szlag...;(
  15. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Pewnie wszystkie już smacznie śpicie...albo baraszkujecie;) Mój M. ma dziś nockę i siedze sama i się nudzę:( Wyjeżdżam na weekend, wiec dostęp do neta ograniczony mogę mieć, ale postaram się zajrzeć choć na chwilę. Xrozza, poczytałam jeszcze o tej luteinie i normalnie odstawiam i czekam. Nie będę się katować kolejnym negatywnym testem, a i "silną wolę" poćwiczę, o ile taka istnieje w moim przypadku...Trzymajcie się kochane, trzymam kciuki za staraczki i pozdrawiam wszystkie mamuśki:*
  16. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    A swoją drogą to Lea może mieć rację, miałaś wcześniej takie plamienie zaledwie przed okresem? Jeśli nie to może warto się pokusić o testowanie...
  17. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Kurcze, ale przecież jak się cały czas bierze progesteron to się okresu nie dostanie...dopiero ze dwa, trzy dni po odstawieniu...;/Ajjj znowu wątpliwości grrrrr
  18. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    hej babolki, raaany jaka dziś pogoda do dupy! Cały dzień pada u nas śnieg z deszczem, w depreche można wpaść. Podjęłam męską decyzję: w tym miesiacu nie testuję! Strajk!W niedzielę ostatnia luteina i bede cierpliwie czekać!Justinka chyba podobnie mamy mieć @, więc łączę siły:) buziole!
  19. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    xrozza ja się walnełam w tej dacie, hahaha! Sierota ze mnie, bo w naszej tabelce dobrze wpisałam, czyli 19.01. A pamiętałam, że Ty masz na 15.01 i po prostu w jednym poście jakoś chyba za dużo o Tobie myślałam:) Także najpierw kochana to za CIEBIE trzymam kciuki!
  20. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Lea oddałabym wszystko żeby podzielić los Twojej kuzynki:) No nic, zobaczymy, chocaż nie byliśmy z m. nader aktywni w tym miesiącu...:/ A powiedz, Tobie tak bez problemu te testy na owu wychodzą? Pamiętam że pare razy to kupiłam zanim zaczęłam chodzić na monitoring i wogóle się nie mogłam połapać w tym, ale pewnie sierota zasmarkana ze mnie i tyle;) Justinka, muszę Cię zmartwić...ja po 9 miesiacach z Clo, estro. i luteiną przytyłam łącznie 6 kg:( I wszystko byłoby ok gdyby nie to, że z tym niespecjalnie da się cokolwiek zrobić niestety. Tzn. tak było w moim przypadku, ale gadałam o tym ze swoim lekarzem i podobno to normalne.To są najczęstsze skutki uboczne łykania hormonów. I możesz mało jeść a tu dupa. Mało tego to ja miałam dłuuugą przerwę w hormonach i na serio ciężko było to zrzucić. Tzn. właciwie to ja zrzuciłam jakieś 2 kg,ale od kiedy wróciłam do luteiny ( a to już jest dłuuuuugo) z powrotem powróciłam do tej wagi. Najpierw zastanawiałam się czy to kwestia mojego łakomstwa (tu się przytulę do Ciebie, bo też uważam że najgorzej ze słodyczami:)), ale ograniczyłam słodycze, nie jem po 18 a jak już to tylko owoce i w sumie waga nadal stoi w miejscu.Dlatego wydaje mi się że z samymi kilogramami wynikającymi z brania hormonów nic się nie zrobi, możemy tylko nie pogarszać sprawy. Ja się pocieszam tym, ze to taki etap wstepny przed ciążą;) no w końcu bedziemy jeszcze okrąglej kiedyś wyglądać;)
  21. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    ja to wiesz, co miesiac obiecuję sobie, ze nie ma mowy, nie idę na hcg, bo moje internetowe konto z laboratorium wygląda dramatycznie. Same bety, jest ich kilkadziesiąt. I wszystkie 0,1:( no oczywiscie poza tymi z okresu ciaży. A to hsg wyszło w sumie dobrze, więc sie zastanawiam czy to wogóle ma jakieś znaczenie cholera, znasz kogoś kto zaszedł zaraz po tym badaniu jeśli wyszło pozytywnie?
  22. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Hmmm, a testy owu Ci normalnie wychodzą? Pamietam, że ja to się w tym połapac nie mogłam, ale pewnie po prostu sierota ze mnie;) Termin @ na 15.01 i powiem szczerze, ze zastanawiam się czy testowac czy spokojnie poczekać ...Niby teraz mam tak, że w niedziele biorę ostatnią luteinę i powinnam w poniedz. hcg z krwi zrobić. No i że niby jakby wyszło pozytywne hcg to kontynuowac luteinę. Gin mi tak kazał robić więc biegam na tą krew jak porąbana i dupa. Dlatego zastanawiam sie czy nie zastrajkować ale nei wiem czy wytrzymam...miałam w tym miesiacu badanie drożnosci więc nadzieje rosną..
  23. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Masz rację Lea, wszyscy teraz krzywi;) Ja to wogóle przemogłam sie w końcu po dłuuuugim czasie. Kiedyś miałam złamaną kość guziczną i teraz te dwa ostatnie segmenty kręgosłupa mam zagięte do jamy ciała, wygląda to dosc komicznie na zdjeciu no i o tyle daje w dupe że cała reszta bardziej obciążona-tak przynajmniej mówił mi ortopeda. To sie niby operuje, ale ja dziękuję za takie przyjemnosci, to już wole na rehab.połazić. Lea, dobrze że Ci przed owulką przeszło, bo to w sumie staranka z gorączką to nic fajnego hehe;) A teraz jakiś sezon sie chyba zaczął bo z kim gadam to każdy chory. Powiem Ci, że ja od 4 lat regularnie się szczepie na grypę w październiku i odpukać przez te cztery lata nie przypominam sobie żebym wogóle chora była.
  24. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    A tak wogóle słuchajcie, byłam dziś pierwszy raz na rehabilitacji, mam trochę kłopotliwe bóle kręgosłupa bo gnaty taakie krzywe. Poszłam prywatnie bo u nas cholera na NFZ to ze dwa lata czekałabym. Powiem Wam, że masakra, laska mi kręgi ponastawiała że aż chrupało, czuję się jak paralityk:/ Ale za to jaka byłam dzielna postanowiłam zafundować sobie nagrodę;P I właśnie pałaszuje lody truskawkowe z bitą śmietaną i rodzynkami , mniaaaaaaaaaam! Niech żyją kalorie!
  25. magdulek1984

    Staramy sie po raz pierwszy :)

    Justinka na pewno nie bedziesz mieć rewolucji:)zresztą to się chyba tak powinno pić. Dwa lub trzy razy po szklance.Ja teraz też piję, ale rzadziej bo oczywiście zapominam. I zauwazyłam że chyba bardziej smakuje nie jak się parzy to w ziarenkach (gluty bez smaku) tylko takie mielone. Chociaż jak kto woli;)
×