Mama z synkiem w markecie. Dziecko oczywiscie chce zabawkę.
- mamo kup mi coś !!!
Mama stanowczo odmawia
- syneczku, mama nie ma tyle pieniazków.
Synek nie odpuszcza
- mama kup mi coś !!!
matka
- nie, bo nie mam pieniedzy
Synek posuwa sie wiec do ostatecznosci
- jak mi nie kupisz, to opowiem babci, że widziałem jak dzisiaj rano
chciałaś tacie odgryźć siusiaka !