nati_krk_

BOF - widzisz, tak to juz z Wami jest ;) Jestescie nieprzewidywalni :P Jak Ci w ogole minal dzien? PPL - ano buszujemy, brakuje tylko matki zalozycielki topiku :D

Jaszczureczko jutro bedzie duzo lepiej :) Zakupy swiateczne juz zrobilas? Posprzatalas i zaczelas gotowanie?

Ok i obie Ci odpowiedzialysmy :) Hej Jaszczureczko :D Lepiej samopoczucie?

BOF o tej rodzinie bylo do mnie czy do Agi? Bo juz sie pogubilam co jest do kogo :)

Niech zgadne gdzie sie podziewales...hmmmm... pewnie w pracy? :D Zgadłam? :) BOF to prawda, ze takie relacje sa niezdrowe, ale ja juz nie chce na ten temat za duzo pisac bo jakas pomaranczka mi nie odpuszcza. Pisze, ze mnie zna i na mnie "doniesie" :D

BOF a daj spokoj, brak na to wszystko słów:( Tak w ogole witaj :) Zastanawialam sie gdzies byl przez caly dzien :P

Pomaranczka wrocila :) Proponuje ci dobrego psychiatre bo nie jest z toba najlepiej.. Po twoich wpisach wnioskuje, ze masz powazne zaburzenia osobowosci. Mysle, ze tylko odpowiedni lekarz, z dosc duzym doswiadczeniem bedzie w stanie uleczyc twoja glupote. Tymczasem pomaranczko zmykaj do spania bo dobranocka juz dawno sie skonczyla, a jutro do szkolki trzeba wstac :D

Agus spotkanie bylego w objeciach innej to najgrosze co moze spotkac dziewczyne w momencie jak sie darzy nadal ta osobe uczuciem :( Teraz bardzo mocno bys to przezywala, z czasem pewnie bedzie stawal Ci sie coraz bardziej obojetny. Na takie problemy najlepszym lekarstwem jest czas. Moze bedzie tak, ze za kilka miesiecy to on Ciebie zobaczy idaca z jakims fajnym facetem :)

Skoro mowisz, ze Wam sie nie ukladalo i nie pasowaliscie do siebie to moze lepiej, ze tak sie stalo. Potem jedynie bardziej bys cierpiala i miala wiecej lat straconych... Albo dzieci by byly, wtedy bylby wiekszy problem. Po Twoich wpisach wnioskuje, ze calkiem niezle sobie radzisz :) Skupiasz sie na czynnosciach zwiazanych ze zblizajacymi sie swietami - a to duzy plus.

Los lubi platac nam figle.... Nigdy nie wiadomo co bedzie za rok czy za dwa lata :) A macie w ogole jakis kontakt od momentu jak zerwaliscie?

Agus nigdy nie mow nigdy :) Roznie w zyciu jeszcze moze byc :) Przeciez dopiero kilka dni nie jestescie razem..

Jacku a Tobie jedno w glowie :D Aga miala co innego na mysli (tak zakladam bynajmniej :P) Ach ci faceci... Tylko o seksie mysla :D

Czesc Jacek :) Gdzie byles, jak Cie nie bylo? :P Miales byc wczoraj wieczorem :D

czarna co sie bedziesz z prasowaniem spieszyla, zdazysz :) po co masz sie przemeczac :D Co do sylwka, ja tez jestem bez konretnych planow. Nawet nie wiedzialam, ze tyle osob nie mam nic zaplanowanego :) Lilka - mysle, ze pomaranczka sie wycofa bo nie jest w stanie przekonac mnie do tego, ze nie jestem juz dla niej anonimowa :P Nie jestem z krakowa, tylko z wojewodztwa mazowieckiego :) A Ty skad Lilka jestes?

Lilka ja nie mam zadnych konretnych planow na sylwestra. Moze uda sie spotkac z bylym, a jak nie to spedze samotnie wieczor przed TV z szampanikiem :D Jasne, ze lepiej by bylo, gdybyscie wybrali sie wieksza paczka do klubu, wiadomo fajniejsza impreza by byla, ale jak cos domowka tez jest ok :) Wazne zeby spedzic milo czas w fajnym towarzystwie.

PPL - dokladnie mam na imie Dzesika :D Widzisz, ludzie sie nudza, maja w sobie tyle jadu, ze musza to przelac na innych. Szukaja zaczepki bo uwielbiaja sie klocic :) Glownym zajeciem takich pomaranczek to jest prowokowanie innych do dyskusji, ktore zmierzaja donikad :) Pomaranczka sie wycofala, jak poprosilam o podanie mojego prawdziwego imienia :)

Lilka samotnosc moze i jest dobra, ale na krotka mete. Po pewnym czasie brakuje nam bliskiej osoby, do ktorej moglibysmy sie przytulic, spedzic milo czas, pojsc do kina czy spotkac sie wspolnie ze znajomymi :) Mysle, ze nie ma sensu szukac, sam sie znajdzie :) Plany na Sylwestra juz masz?

Pomaranczko, ja za niczyimi plecami nie knuje. Co w tym zlego, ze kocham bylego i chce do niego wrocic? Czy to cos zlego? Jego rodzina chce by to zaakceptowala, nic wiecej. Nikogo nie obczerniam, napisalam jedynie, ze nigdy mnie nie lubili, a to jest prawda. Komu chcesz pomaranczko doniesc? :D zaskocz mnie i napisz chociaz jak mam naprawde na imie? :)

Pomaranczko, ja za niczyimi plecami nie knuje. Co w tym zlego, ze kocham bylego i chce do niego wrocic? Czy to cos zlego? Jego rodzina chce by to zaakceptowala, nic wiecej. Nikogo nie obczerniam, napisalam jedynie, ze nigdy mnie nie lubili, a to jest prawda. Komu chcesz pomaranczko doniesc? :D zaskocz mnie i napisz chociaz jak mam naprawde na imie? :)

Lilka pewnie tak :D Przeciez tutaj kazdy piszacy na tym forum jest albo na rencie, albo prawikiem, ewentualnie w szpitalu psychiatrycznym :D Pomaranczki sa anonimowe, wiec szaleja. Zastanawiam sie tylko co to za frajda napisac jakis stek bzdur, ktory ma sie nijak do rzeczywistosci...

Pomaranczko napisz cos bardziej konkretnego, a nie pitolisz glupoty. Nikt nie bedzie mnie poganial bo jesli wroce do bylego to tym razem dana szanse odpowiednio wykorzystam. Chyba, do twojego malego mozdzka nie dociera ze ja go KOCHAM, nie chce go ani omamic, ani tym bardziej sklocic z rodzina. Zalezy mi na nim, chce zebysmy ze soba byli, to wszystko. Jego rodzine akceptuje i z mysla o moim bylym, bede tym razem (jesli sie zejdziemy) zupelnie inaczej ich traktowala. Popelnilam blad, ale chce go naprawic. Tyle w temacie pomaranczko :)

PPL zauwazylam :) Nic praktycznie nie napisalam, a juz ktos pisze, ze po tym co zrobilam (tylko nie bardzo wiem co takiego zrobilam ), jestem przekreslona. Takie uroki publicznego forum :)

Nic o mnie nie wiesz :P Tylko tyle, ile zdazylam napisac, a o zwiazku z bylym napisalam bardzo oglnikowo. No tak, zapomnialam, na forum wszyscy o wszystkich wszystko wiedza :D Zaraz sie dowiem, ze jestem na rencie i nie mam co ze soba zrobic :D

PPL - pewnie trzeba sie cieszyc z tego co sie ma, niektorzy maja duzo gorzej :) Jak to mowia, nigdy nie jest tak zle, zeby nie moglo byc gorzej.

Hej Zomo :) Dobrze zrobilas bo zaraz by byly podszywy :D Jaszczureczko - co niektore wpisy mnie rozbawiaja, pomaranczki szaleja, ale masz racje nie ma sensu dyskutowac :)