Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nati_krk_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nati_krk_

  1. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Pomaranczko co ty mozesz wiedziec? Zmykaj lepiej do sprzatania bo swieta sie zblizaja :D A wydaje mi sie, ze masz w sobie duzo jadu i zlosliwosci, ktora tobie, a nie mnie kiedys wyjdzie bokiem :P
  2. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Jaszczureczko czemu dola zlapalas? To pewnie przez moje marudzenie... Postaram sie juz o tym nie pisac. Musze myslec pozytywnie i miec nadzieje, ze za kilka miesiecy bedzie to tylko nieprzyjemnym wspomnieniem :)
  3. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    czarna_gorzka - moze zle napisalam :) Bylam z bylym kilka lat, rozstalismy sie ponad rok temu. Potem urwalismy kontakt, zajelismy sie swoim zyciem. Nawet przez krotki okres mielismy kogos innego. 3 miesiace temu na nowo odnowilismy kontakt ( po kilkunasto miesiecznej przerwie), a od miesiaca jest to bardzo intensywny i regularny kontakt, dlatego mysle, ze za szybko sie to dla niego wszystko dzieje. Od miesiaca myslimy o ewent powrocie do siebie, wiec powinnam dac mu jeszcze troche czasu. Tak mi sie wydaje...
  4. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Witaj pomaranczko :) Widze, ze atak na moja osobe. Nie daje czasu sobie, tylko NAM, zarowno sobie i jak i jemu. Chce zeby odpowiedzial sobie na pytanie czy chce ze mna byc czy nie.. Ja go do niczego nie zmuszam. Ma wolny wybor. W kazdej chwili moze sie wycofac. Za;lezy mi na nim, dlatego chce walczyc o ten zwiazek. Jest dla mnie bardzo wazny, czy tak trudno to zrozumiec?
  5. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Dziewczyny gdzie sie podzial BOF? Od wczoraj milczy i zastanawiam sie gdzie go wcielo :D
  6. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Czesc dziewczyny :) Wszystko ok? Jak przygotowania do świat?
  7. nati_krk_

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Wlsnie napisal mi smsa, ze na kroki do przodu to jeszcze za wczesnie... Ze jeszcze nie jest gotowy :( Gdybym miala pewnosc, ze nie bedzie przeciagal tego w czasie, ze za miesiac, dwa cos sie zmieni to zaczekalabym. Pozwolilabym mu byc pewnym tego, ze chce ze mna byc. Nie chce na nikim niczego wymuszac. Ale ja zadnej pewnosci nie mam... Moze chce grac jedynie na zwloke, a za miesiac uslysze, ze nic z tego nie bedzie bo sobie kogos znajdzie..
  8. nati_krk_

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    stara zono - wiem, ze najgorsze sa pierwsze dni bo brakuje kontaktu,m do ktorego bylo sie przyzwyczajonym. Potem jest powolutku do przodu. Najbardziej dobija mnie to, ze w te swieta mialam byc z nim ( co prawda tylko w Wigilie), ale jednak, teraz bede sama siedziala :(
  9. nati_krk_

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    hhhhhhh nie mialam wyjscia, to juz byl jeden wielki absurd. Rezygnowanie ze wszystkich naszych planow bo jego rodzina.. Chociaz dziecmi nie jestesmy, mamy swoje lata to niekiedy czulam sie jak dziecko robiace cos zlego, ukrywajace sie przed jego rodzina :( Boli, tesknie, ale wiem, ze to jedyna dobra decyzja.
  10. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Tak czasami niestety bywa :) Z netem co jakis czas mam problem, ale juz sie powoli do tego przyzwyczailam :D Wlaczam sobie filmik i necik mi nie jest potrzebny :P Tak w ogole, posprzatalas itd.?
  11. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus ja to w ogole teraz nie mysle o poznawaniu nikogo nowego. Dla mnie to temat bardzo odlegly, mysle, ze przez najblizszych kilka miesiecy nie dalabym rady zwiazac sie z kims innym ;/ Co do Ciebie, zawsze mozesz spotykac sie w wolnym czasie ze znajomymi, wychodzic na miasto, chodzic na imprezy. Zreszta nie musisz szukac, sam sie znajdzie :D
  12. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    PPL ja chcialabym miec dwojke slodkich dzieciaczkow, najlepiej parke :) Oczywiscie najwazniejsze jest zeby byly zdrowe :) Czy z bylym? Jasne, chcialabym, wymarzony kandydat na ojca.. Wiem, ze sprawdzilby sie w tej roli, ale...teraz juz jest to niemozliwe..
  13. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus, tesknisz? Wieczory sa najgorsze bo ma sie dla siebie wiecej czasu ;/ Moze obejrzyj jakis film? Postaraj sie czyms zajac, zeby jak najmniej myslec ... Mnie tez dolek dopada, nie odpisal, wiec moze sie przeliczylam z tym, ze mu zalezy :( Musimy dac rade! Jutro bedzie lepiej..
  14. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    25 mam wiosenek :) Jaszczureczko witaj z powrotem :)
  15. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    BOF - rozumiem :) Nie gniewaj sie, ale nie kojarze postu, w ktorym pisales, w jakim wieku jestes? Jak nie chcesz to nie odpowiadaj :) Zrozumiem :P
  16. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    BOF umowiles sie jakos na spotkanie z dziewczynami? :)
  17. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Nie kojarze, pewnie jak bym zobaczyla to od razu bym sobie ja przypomniala :) Gdzie sie podziewa reszta?
  18. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus my tez wielokrotnie zrywalismy, a po pewnym czasie do siebie wracalismy. Tym razem bylo inaczej, rozstanie mialo miejsce ponad rok temu (nigdy tak dlugiej przerwy nie mielismy), oboje tez mielismy co prawda krotko, ale jednak innych partnerów. Smutne jest to, ze powiedzialam koniec, a on nic.. Tak jakby mial to gdzies ;/ Nie odpisal, nie zadzwonil... Jutro juz nie bede chciala z nim rozmawiac bo nie bedzie o czym. BOF, nie ogladalam tego :P
  19. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus chociaz mialas o tyle dobrze, ze rodzice byli po Twojej stronie. Nie buntowali go przeciwko Tobie. Minelo malo czasu, moze sobie przemysli, zateskni i wroci... Raptem kilka dni minelo, moze jeszcze nie wszystko stracone. Na pewno jesli czujesz wewnetrznie, ze dobrze postapilas, w zgodzie ze sama soba, to mysle, ze warto sie przemeczyc i sprobowac zapomniec. Bedzie ciezko, ale dasz rade.. Z kazdym dniem powinno byc coraz lepiej. Ja po rozstaniu z bylym cierpialam dobre pol roku, pierwsze 2 miesiace wspominam fatalnie, bylo to cos okropnego. Nie moglam dojsc do siebie, ale czas wyleczyl rany... Tylko, ze ja bylam na tyle glupia, ze jak sie juz uporalam, stanelam na nogi to odnowilam z nim kontakt :( Teraz jestem w podobnej sytuacji co ponad rok temu. Znowu bede przez to wszystko przechodzila. Choc, serce sie do niego rwie, to niestety tym razem poslucham rozumu i bede trwala w swoim postanowieniu, ze to koniec.
  20. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Jaszczureczko pojawilas sie i znowu nam zniknelas :)
  21. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus jak Ty to znosisz? Ja wlasnie sie buntowalam, przez to bylam nieakceptowana przez jego rodzine. Macie w ogole jakies wspolne plany? Jego rodzina Cie akceptuje?
  22. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    fiku co studiujesz?
  23. nati_krk_

    Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

    Agus nie wiem jak bylo z tym Twoim, ale moj byly jest bardzo mocno zwiazany ze swoja rodzina. Spotkania kilka razy w tygodniu, codzienne relacje na temat wydarzen minionego dnia. Wiedza wszystko z jego zycia prywatnego. U nas jest taki absurd, ze oni w ogole nie wiedza, ze mamy ze soba kontakt, a co za tym idzie spotkania sporadyczne, po kryjomu, zeby nikt sie nie dowiedzial :( Napisalam mu, ze koniec, nie odpisal. Moze przyjal to do wiadomosci. Mysle, ze tak bedzie najlepiej, choc jest mi bardzo ciezko :(
×