Lucid451

Wszytko co naturalne jest najlepsze... od dawna jestem tego zwollennikiem. Co do papryczki to pisałem wcześniej że jej pieprz np"cayene" zmieszany z letnia woda (oolo łyżeczki) potrafi wybudzić człowieka do życia po zawale.

Labama: 1. Nie ma dużego znaczenia... najlepiej odrazu ale myślę że do 1-2 dni przynajmniej. 2 Znam firmę... sam kupywałem perhydrol 30% z firmy budowalnej. 3. Nieumywakin poleca sam pić lekko osoloną wodę... szczerze to sam taką piję... A Nieumywakin mówi że dodanie do osolonej wody h2o2 czyni ją wręcz cudowną ale sam osobiście do takiej osolonej nie dodaje h2o2. Polecam "ENDOEKOLOGIE ZDRWOWIA" aby rozwiać wszelkie wątpliwości gdyż autor wiele zawarł tam o h2o2. 4. Nie doradzę ci nic w tej sprawie...

Różnica polega na tym że ta czysta np. z perhydrolu jest nieco lepsza... Nieumywakin jej po prostu nie uwzględnił... uwzględnił natomiast że apteczna ma domieszkę metalów cieżkich lecz jest to znikome w porównaniu do jej leczniczych możliwości a więc i picie takiej nie powoduje więcej szkód niż korzyści. Ale można przecież pić rozcieńczony perhydrol... ja pije rozcieńczony perhydrol i same plusy... generalnie picie aptecznej również bym zaryzykował :) więcej chemii z durnych kiełbas czy wędlin lub napojów gazowanych...

Próbuj wcierać H2O2

O szumach w uszach i recepta na pokonanie ich znajdziesz w książce ENDOEKOLOGIA ZDROWIA Iwana Nieumywakina :) może też coś jest o tych plamach... nie pamiętam.

Polecam książkę Nieumywakina i jego żony Endoekologia zdrowia. To co w niej jest zawarte może zmienić zdrowie o 360 stopni :)

inka... a co z ruchem? z piciem wody? hm..?samą dietą cudów się nie zdziała

Sylwia na to pomagają kąpiele z H2O2 podobno... spróbuj. Kąpiel 30-40 min...wlewasz 5-6 buteleczek wody utlenionej do wanny (jedna buteleczka 40ml) i trochę ciepłej wody.Nie szaleć z ilością mydła i szamponu. "Podczas kąpieli z nadtlenkiem wodoru możliwe jest zaobserwowanie podwyższonej temperatury ciała i innych objawów" Im bardziej człowiek zanieczyszczony tym bardziej wystąpią takie objawy. Cytuje książkę :) no i kąpiel na własną odpowiedzialność :P ja nie próbowałem.

Co do mojego postu to zapomniałem jeszcze że dobrze jest po każdym posiłku 20-30 minutowa siesta np.odpoczynek leżąc na łóżku... pomaga to chyba w 50-70 % zmniejszyć zagrożenie zawałem serca. Nie polecam dźwigania i prężenia się zaraz po jedzeniu. Istotną rolę ma też medytacja. Noemi możesz podać mi swój email.

Obiecałem dzielić się moimi efektami stosowania wewnętrznego H2O2 minęły jakieś 2-3 tygodnie odkąd biorę ten specyfik i muszę podzielić się czymś niezwykłym bo takie właśnie rzeczy się dzieją: Na początku zacznę od tego że mam dopiero 20 lat... i nie jestem w żaden sposób chory.Ciekawość i wnikliwość sprawiły że zacząłem interesować się zdrowiem, dietą i ruchem... myślę że nic lepszego nie mogło mnie spotkać w życiu jeśli chodzi o wiedzę którą aktualnie nabyłem.Postaram się podzielić moimi informacjami. A więc tak: - Wodę biorę czysto profilaktycznie w dawkach zalecanych przez Nieumywakina. - Do picia stosuję czystą postać wody utlenionej w postaci rozcieńczonego Perhydrolu 30% na 3%. Wyjaśniałem jak zrobić taką wodę: do naczynia z miarką wlewamy 900 ml wody destylowanej oraz dolewamy 100 ml lub nawet 90-95 ml perhydrolu co dam na 1l 3% czystej wody utlenionej bez szkodliwych substancji. Wodę tą należy przechowywać najlepiej w ciemnym naczyniu(jasne też nie zaszkodzi) ważne aby nie padało światło a naczynie musi być zamknięte aby zapobiec rozkładowi H2O2.Najlepiej trzymać w lodówce, ale może tez być trzymane w temperaturze pokojowej z oznakowaniem NIEBEZPIECZNE lub NIE PIC aby żaden z domowników nie spożył. - Teraz pokażę jak wyglądało moje dawkowanie: Każdego dnia zwiększanie dawki o 1 kroplę przy każdym piciu np. 1 dzień - 1 kropla, 3 dzień 3 krople. Picie zawsze musi odbywać się 1h przed posiłkiem lub 3h po posiłku w celu uniknięcia komplikacji po zmieszaniu z pokarmem i kwasem żołądkowym. 1 tydzień: 5 dni picia, 2 dni przerwy (3x dziennie) 2 tydzień: 2 dni picia, 1 dzień przerwy, 2 dni picia, 2 dni przerwy (2x dziennie) 3 tydzień(obecny) : 1 dzień picia, 1 dzień przerwy, 1 dzień picia, 1 dzień przerwy, 1 dzień picia, 2 dni przerwy(weekend) Ostatni obecny trzeci tydzień jest aktualnym stanem który zamierzam zachować pijąc wodę co drugi dzień w celu nieprzedawkowania a zarazem zachowania ciągłości kuracji. Profilaktyczna dawka w 3 tygodniu to ograniczenie się do 3 kropli 2 x dziennie bez względu na dzień (każdego dnia taka sama dawka) - Do picia wody warto dołączyć branie wit C a nawet jest to bardzo ważne. - KORZYŚCI jakie zaobserwowałem z kuracji nadtlenkiem wodoru: zniknięcie przykrego zapachu z ust,zniknięcie niepokoju w żołądku, trzeźwość umysłu, poprawiony refleks i koncentracja, lekkość, znikły u mnie rzadkie bóle w okolicy wątroby, brak niestrawności, cierpiałem na lęki spowodowane prawdopodobnie nerwicą lękową - znikły praktycznie, miałem problemy z łupotaniem serca po dłuższym siedzeniu lub nagłej zmianie pozycji - praktycznie znikło, jestem spokojniejszy i mam lepszy humor oraz samopoczucie i wiele innych. - Stosuje dietę kwasowo zasadową połączoną z dietą grupy krwi(są bardzo podobne i nakrywają się na siebie) na tych dietach czuje się świetnie. - czyli 80% żywność zasadowa 20 % kwaśna - 5 posiłków dziennie z czego 1 może zawierać mięso - rodzaj pokarmu (zależy od grupy krwi... np. mogę z mięs tylko kurczaka, indyka w każdej postaci a tak głowinie warzywa,nasiona, pieczywo. Zabronione całkowicie mleko ) - 2 do 2,5 l wody dziennie (minimum 8 szklanek płynów w postaci: herbat , wody, sok naturalny ) Diety te w połączeniu dają świetne zachowanie ph w organizmie oraz brak problemów z trawieniem jakichkolwiek produktów gdyż dieta krwi określa specyficzne i dobrze przyjmowane przez nasz organizm produkty co sam zauważyłem na sobie) - Ruch: 2 dni w tygodniu basen, codzienna yoga i wszelkie ćwiczenia rozciągające 1 - 2 razy dziennie, polepszanie kondycji minimum 10-30 minutowym lekkim biegiem na świeżym powietrzu...kto jest w stanie polecam. To są moje recepty na zdrowie. Nie zamierzam brać żadnych leków w przyszłości. - Na koniec o zaobserwowanych efektach ubocznych w stosowaniu H2O2 do tej pory: ogólnie brak... jedyne co się utrzymuje to biały nalot na języku ale liczę że nie długo zniknie. Nie zaobserwowałem do tej pory żadnych nie pożądanych efektów w wyniku wywalania całej patogennej mikroflory tłumacząc sobie jedynie tym że jako 20 letni człowiek zawsze dbający o to co zjadam i mający ruch nie zdążyłem na całe szczęście jeszcze zapaskudzić organizmu :) INNE OSOBISTE ZASTOSOWANIA H2O2: - dodaje kilka kropel aptecznej wody utelnionej na paste do zębów co daje mi fajne białe zęby i zdrowe dziąsła oraz świeży oddech. - przemywanie twarzy wacikiem z nadtlenkiem wodoru - po wstaniu i opłukaniu twarzy, 1-3 razy dziennie... pomaga na problemy skórne np. trądzik, odświeża twarz i odmładza skórę. To tyle. Mam nadzieję że komuś się przyda.

Tzn ja robię zwykłą morfologię i tam jest jeśli się nie mylę i jak dobrze pamiętam. Morfologia to jedno z najważniejszych badań krwi... a ph jest niemal że najważniejsze. No ruch ci na pewno zdziała wiele dobrego... z dieta nie ma co przesadzać bo nasz organizm sam sobie reguluje wszytko... jak już masz ten podział 80% roślinne i 20% reszta to spokojnie... na jeden posiłek dziennie mięsny oraz jakieś słodkie nikomu nie zaszkodzi ;) jeśli oczywiście gustujesz w mięsie itp he ;)

Czyli: 1. Rozsądna dieta 2. Picie wody 3. Ruch fizyczny Nie ma bata żeby się nieodkwasić tym :) Jeśli jednak...to szukaj przyczyn na tle metabolicznym

Kiedyś myślałem nad mierzeniem tego pH paskami ale poprzestałem ze względu na to że czuje się dobrze... myślę że to dobry pomysł ale przeczytaj instrukcję na internecie jak to prawidłowo robić itp bo to nie takie super proste jak się wydaję(podałbym link do stronki którą znalazłem ale zgubiłem). W domowych warunkach możesz mierzyć ph śliny oraz moczu... jak dobrze pamiętam wedle skali dokładności pomiaru ze względu na typ badania rozkłada się to tak: Najdokładniej ph wskazuje badanie krwi Później mocz, a najmniej dokładnie ślina. Sam polecam badanie krwi bo dziś sam nawet robiłem...ale wiadomo że ciągle badać krew to bez sensu ale np. raz na miesiąc lub dwa razy jeśli boisz się o swoje ph organizmu to wskazane. Noemi... sama dieta nie tylko wpływa na obniżenie ph... zalecałbym do tego ruch. Podczas wysiłku(ale to pewnie wiesz) wydzielamy te wszystkie kwasy oraz organizm się oczyszcza...przez nasz metabolizm. Jeśli bo badaniu ph wyjdzie ci za wysokie... to myślę że jeśli się za siebie weźmiesz i zaczniesz w miarę rozsądną dietę kwasowo-zasadową + co najważniejsze picie dużej ilości wody dziennie ( minimum 2l dziennie przy wadze 70kg dodając np 100 ml co 5 kg powyżej 70kg oraz 0,5 l więcej w razie wysiłku) co świetnie odkwasza organizm... Ph to ważna sprawa a więc ostrożnie kontroluj żeby nie przesadzić ani w tą ani w drugą stronę. Optymalne ph krwi 7,4...moczu i śliny poszukaj w internecie bo nie pamiętam. Życzę zdrówka :)

Taka mała prawda którą pisał Nieumywakin: Jeśli już ktoś ma tych parę dobrych lat i zapaskudzony organizm to nie można spodziewać się cudów raz dwa.Można wtedy w pierwszej kolejności zabrać się za czyszczenie organizmu ale nie jest to proste jak się wydaje i zabiera nieco czasu i poświęcenia, ale czego nie zrobi się dla zdrowia? Wodę trzeba wtedy brać długi okres i znosić wszystkie złe samopoczucia...lub zmniejszać nieco dawkę ale nie rezygnować. Co innego jak ktoś ma 60 lat i czuje że stoi nad grobem... wtedy ciężej jest pomóc. Ja mam zaledwie 20 lat i zamierzam dbać o zdrowie żeby się potem nie obudzić za późno:) A co gdy człowiek jest umierający i nie wie co ma począć... wtedy nawet podróż do kliniki pana Nieumywakina w Moskwie wydawała by się rozwiązaniem gdy wcześniej było by to absurdalnym pomysłem :)

Noemi mogę życzyć ci tylko wytrwałości... bez niej nic nie przyniesie skutku jak w każdym leczniu. Pije wodę 5 dzień więc co ja tam wiem... poza tym nie mam ciężkiego stanu, tylko raczej profilatycznie spożywam ale nie mam żadnych objawów o jakich pisali wszyscy. Wręcz odwrotnie wstaje jak nowo narodzony, nic mnie nie boli, czuję taką lekkość i pozbyłem się przykrego porannego zapachu z ust. Hmm co do opinii Max to nie rozumiem czemu mówisz o szkodliwości tej wody...ludzie na całym świecie piją taką wodę i nikt nie umarł - jedynie pomogło. Jakto wit C likwiduje nadtlenek... z tego to czytałem to zażywa się ją dla przywrócenia równowagi, ewentualnie ona zajmuje się tymi wolnymi rodnikami jeśli się nie mylę. I tak biorę wit podczas posiłku, na pewno nie podczas brania wody :) więc 1h po braniu wody i 3h przed braniem ;)