oszczędna kobita

Cześć "zakupoholiczki";-) Dusigroszka Ale popatrz jak te kafeterianki które wyzywają nas od zakupoholiczek nas ciagle podczytują hehe...:-) Niektórym to się jednak w głowie nie mieści że można sobie coś kupić i JESZCZE do tego wszytskiego oszczędzić;-) Niektóre mózgi tego nie ogarniają..;-P Panna Młoda No pewnie że się da!!:-) A Ty na co zbierasz do skarbonki?? Ja wrzucam od 1 zł -100 zł poza tym wrzucam do skarbonki wszytskie pozostałosci po każdej wypłacie czyli to co mam w portfelu każdego pierwszego dnia miesiąca. No i każdą dodatkowo zarobiona kaskę i to co dostanę od dziadków. Także myślę ze moge mieć juz w skarbonce tyle co twoja koleżanka;-P Ale to się potwierdzi gdy ją dorwę z otwieraczem w dłoni...:-)

To może pomyślcie o ratach dziewczyny?? Ja cały czas biorę na raty, spałacam po 50 zł na miesiąc (GROSZE!!), nawet człowiek nie czuje tego wydatku a przynjamniej cieszy się z nowego produktu odrazu. Ja niedługo biorę na raty szybkowar:-)

Zmotywowana To po pierwsze AEROBIK, po drugie magnez, po trzecie omega-3:-) Naprawdę aerobik działa cuda, sama to wiem po sobie jak co roku popadam w "depresję" jesienno -zimową. Brrrr....nienawidzę tych pór roku... Cieszę się ze już można poczuć wiosne w powietrzu, jeszcze z miesiąc i wyciagam z garażu mój rower a samochód odstawiam na miejsce parkingowe:-) Nie dość że zadbam o zdrowie i kondycję to jeszcze oszczędzę na paliwie:-)

Aha Dziewczynki nie wiem czy wiecie ale w Carfurze jest fajna akcja promocyjna. Jest wiele produktów które kupujesz i drugi dostajesz za grosza. Tutaj gazetka http://www.carrefour.pl/

Zmotywowana U mnie podobna cena za aerobik jak u Ciebie, ale i tak warto wydać te pieniądze. Człowiek dostaje dzięki temu takiej energii, że naprawdę nie warto skąpić na sport. Powiem Ci, że ja sama chodzę na aerobik bo jakoś żadna koleżaka nie miała ochoty i naprawdę nie ma się czego obawiać. Mnóstwo dziewczyn przychodzi sama i bardzo szybko nawiązuje się nowe znajomości, ponieważ ciągle przewijają się te same twarze. Zmotywowana A oszczędności i tak masz piękne przy tych wszytskich Twoich problemach mieszkaniowych! pali a musi, kobieto już lepsze te słodycze niż rakotwórcze faje, trzymam kciuki za wytrwałość Scarletta Wow Ciebie to chyba nikt tu nie dogoni z oszczędnościami:-D GRATULEJSZYN!!:-) Kurczę Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam zaglądać sobie na moje konto oszczędnosciowe i podglądać moją zaoszczędzoną kasiorkę. Jestem strasznie z siebie dumna, że wreszcie mam jakieś zaskórniaki na czarną godzinę, też tak macie?:-) I czym mam więcej na koncie tym mam większa motywację, teraz juz nie wyobrażam sobie miesiąca bez przelewu na konto oszczędnosciowe.. A mówi się że ludzie się nie zmieniają.....:-P

dusigroszka Ja wczoraj też dojeżdżałam na oparach i to dosłownie. Na szczęście mój samochód jednak jakimś cudem dojechał na stację benzynową po wypłacie a nie stanoł na środku drogi:-) Luty był dla mnie istną porażka, ostatni tydzien lutego to wegetacja, ale udało sie dożyć do marca na szczęscie!!:-)Jak się chce to mozna przezyć tydzień za 15 zł jestem tego żywym dowodem!!:-) la-lyla Nie przesadzajmy,Twoje zaskórniaki tyż niczego sobie;-)

Chyba zmieni mi sie w od marca plan wydatków bo myślę sobie że warto by się zapisac na jakiś aerobik z 2 razy w tygodniu...??? Tej zimy miałam strasznego lenia ale wcześniej każdej zimy chodziłam regularnie na aerobik. Czułam się wtedy rewelacyjnie!!

la-lyla jak mnie przygarniecie, to bardzo chętnie do was dołącze:-P Zmotywowana Troche sie osttanio u mnie dzieje i jakoś nawet czasu nie było na neta. Ale już do Was wracam, bo bez was to cięzko by mi było się kontrolować:-)

Na dzień dzisiejszy: -przelew na konto oszczednosciowe wykonany, auto zatankowane na fulla, kosmetyki które zostały przez luty zużyte do deńka dokupione. W tym miesiącu jeszcze czeka mnie fryzjer(30 zł)+ farba do włosów(30 zł). W końcu idzie wiosna, czapka idzie w pawlacz więc trzeba jakos wyglądać!!:-)

Raporciki, raporciki Dziewczyny!!:-)

Cześć Dziewczynki:-) Pamiętacie mnie jeszcze...?:-P Dawno mnie tu nie było... Jak sobie radzicie z oszczedzaniem?:-) U mnie luty zakonczył się kiepsko, musiałam sięgnąć po oszczedności na prezent dla mojej chrześnicy. Dziś zrobię podsumowanie miesiąca, bo dziś upragniony i wyczekiwany "dzień wypłaty" juhuuuuuuu... :-)

dusigroszka O nagrodach również pamiętam, a jakże :-P Nie bez powodu mam przeznaczone 400 zł na miesiąc:-P la-lyla te levisy w kolorze ciemny granat??:-)Przymierzałam je kiedys i byłam o krok od kupienia, ale chyba zdecyduje się na jaśniejsze levisy(rury). Obecnie cena 189. Poczekam trochę, bo mam nadzieję ze jeszcze stanieją:-) Są super!! Zresztą uwielbiam levisy i Lee!! A ja dziś dostałam paczuszkę z allegro bo kupiłam sobie mała tubkę podkładu vichy liftactiv za 14 zł/10 ml. Podkład jest rewelacyjny, a przekonałam sie o tym jak ostatnio dostałam próbkę w aptece.

A może to któraś z Was wytypowała tą szóstkę bezbłednie..?hę?:-) Dusigroszka przegoniłaś mnie z oszczędnosciami!!oj muszę sie ogaranąć, tak nie może być!!:-)

Cześć Dziewczyny:-) Echhhhh...żyłam od wczoraj nadzieją, że dziś wejdę na nasz topik i pochwalę się Wam że na moim koncie jest już 33 miliony i 1900 zł oszczędnosci;-) Ale niestety to nie mi a komuś z gdańska się poszczęsciło :-D Także stópka zostaje bez zmian hehe Cóż nie pozostaje mi nic innego jak nadal oszczędzać zgodnie z planem:-)

Cześć dziewczyny, Niezły szok z małą Madzią co? Chociaż powiem wam ze ja od początku twierdziłam że to sprawka rodziców. Matka zakrywała twarz, byli tacy spokojni, bez emocji, nie chcieli skorzystac z jasnowidza....to sie wszytsko kupy nie trzymało.. Czuję ze to wcale nie był nieszczęsliwy wypadek, że to było morderstwo. Szok, po prostu szok że tak potrafili kłamać.. Szkoda tylko dzieciątka, taka sliczna dziewczynka była..

la-lyla Ty windykatorko..:-) Mam tylko nadzieję, że nie odzyskałaś pieniędzy w ten sposób co Borys w filmie "Dług" hihi :-D Tak mi sie skojarzyło , bo oglądałam go (po raz chyba setny) w poniedziałek w TV...;-) No ja też mam taka puchę ale z małpą na drzewie:-) Ważne że nie widać co w środku! Wolę się przyjemnie zaskoczyć kiedy dorwę się do niej z otwieraczem do konserw:-) Zbierasz na coś konkretnego la-lyla? A raczej czy ZBIERACIE,bo w końcu Twój facet chcąc nie chcąc też się dokłada :-) A wiesz, że niezłą mu tą karę wymyśliłaś..?:-D A wena twórcza na zakupy pewnie wpadła w odwiedziny do naszej dusigroszki, także ją zapytaj:-)

la-lyla 500 zł, oj zazdroszczę Ci że możesz tyle odkładać. Wystarczy rok i masz 6 tysiaczków-mmmmm też bym tak chiała:-) Skarbonke masz przeźroczystą...? Ja nie mam pojęcia ile się w mojej uzbierało. Oficjalne rozbrojenie puszki maj/czerwiec .Ciekawa jestem ile do tego czasu uzbieram... A zbierac do puszki lubie, oj lubię, tym bardziej że mam świadomość że ta kasa jest już na moje przyjemności:-) A kominek fajna sprawa, szczególnie zimą...:-) ja "palę w piecu" najczęsciej olejkiem sandałowym. Uwielbiam ten zapach...

śpicie...?:-)

śpicie...?:-)

dusigroszka Masz rację nie ma co narzekać, ważne że poszłyśmy po rozum do głowy i już nie żyjemy sobie tak jak kiedyś lajtowo od pierwszego do pierwszego trwoniąc całą wypłatę na zbytki świata doczesnego;-) Scarletta Jakiś samochód kupujesz..? A konto załóż czym prędzej, jak tylko córcia wyzdrowieje i będziesz się mogła wyrwać z domu.. Małe miasto A może coś takiego??kosztuje tylko 2 stówy... http://allegro.pl/lozka-lozko-materac-lux-140x200-najtaniej-i2070595468.html

dusigroszka Tak tak idę zgodnie z planem a to było tylko takie małe "potknięcie":-P A jak u Ciebie??:-D

Zmotywowana spoko masz przynajmniej fajną kurteczkę, nie żałuję:-P A co do Twoich oszczędności to są one wydawane z konieczności także jesteś idealnym przykładem na to że warto oszczędzać, bo nigdy nie wiadomo co nas spotka jutro...

Przy okazji Dziewczyny polecam Wam super maskę do włosów. Tania a włosy są tak cudne jak po profesjonalnych kosmetykach! http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34372

Zmotywowana Nie tak pięknie, bo przelałam już 300 zł na oszczędnościowe więc gdyby nie moje "styczniowe szaleństwo" to miałabym juz 2200, a tak to jestem w tym samym miejscu co byłam. Ale trudno,nie ma się co łamać.Przecież nawet "najlepszym" zdarzają się wpadki...:-P

Nooo dooooooooooobra...........:-) *patrz stópka