Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oszczędna kobita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oszczędna kobita

  1. zatroskany mąż, na wszystkim byle by nie na kwiatach dla żony i to takich bez okazji...;-P
  2. ok ok dzieki za rady dusigroszka;-)
  3. ahaaa to ciąża???aaaa to nie nie, wole wirusika od dusigroszki :-P
  4. No udało się zrobic wreszcie kwiatka!!Zmotywowana to dla Ciebie kochana
  5. dusigroszka mnie allegro kompletnie nie rusza. Więcej się tam razy przejechałam niż byłam zadowolona z zakupu, także bardzo rzadko coś tam kupuję... dusigroszka szkoda że wirtualnie nie można się zarażać, sama bym chętnie z Tobą poleniuchowała sobie na L4:-)
  6. Zmotywowana Ojej współczuję sytuacji z mieszkaniem i trzymam kciuki za pomyślne jej rozwiązanie w jak najszybszym czasie
  7. dusigroszka Jutro zrobie podsumowanie, dziś nie chcę się jeszcze denerwować. Mamy tak piekny dzień...:-) A patent jest dobry, czesto go stosuję i polecam:-) Czego się nie widzi tego nie żal więc staram się nie kusić losu i nie chadzać po sklepach bo wtedy zawsze cos wpadnie do koszyka..
  8. dusigroszka Nie jest tak kolorowo bo tak jak wam pisałam w tym miesiącu ruszyłam swoje oszczedności, także jutro podsumowanie miesiąca niestety nie będzie tak imponujące:-)
  9. smerf Nie sądze, dziś jest tak zimno że po pracy pędzę do domu przebieram sie w dresy i wskakuję pod kocyk i nigdzie sie nie ruszam hihi :-P
  10. Hej Centusie:-) Ale zimno, co??:-) Co do skarbonki to ja wciąż jestem pod wpływem akcji " Codziennie wrzuć MINIMUM złotówkę do skarbonki". Przez to skaronka z każdym dniem staje się coraz cięższa. Przypuszczam że mam juz w niej coś około 500-600 zł. Wczoraj dostałam od dziadka 30 zł i też odrazu wrzuciłam. Jutro wypłata a w portfelu od piatku zostało mi 20 zł więc pewnie i to wrzucę jutro do skarbonki...
  11. pisałam na początku, To się zgadza że zupełnie inaczej się wydaje pieniądze wirtualne niz te realne prosto z portfela. Ja nie używam żadnych kart od dawna, bo często było tak że jak cos mi wpadło w oko to odrazu sięgałam po kartę i płaciłam w sklepie. A teraz jak mam w portfelu np 20 zł to wiem że mnie nie stać i idę dalej.. U mnie wypłata we wtorek, już się nie moge doczekać bo w portfelu 2 dyszki:-)
  12. Sweet Dream trzydziecha na karku,1400 wypłaty i mieszkanie z mamusią, super wiem, wiem:-D A zakupy w osiedlowym sklepie to sobie lepiej darować, u mnie w takim małym sklepiku różnice nawet 1 zł na produkcie . Niestety mimo że chciałabym wspierać małe polskie firmy to się po prostu nie da...
  13. Sweet Dreams A ile zarabiasz i jakie masz stałe wydatki co miesiąc?? Może coś doradzimy...
  14. Sweet Dreams Ja mieszkam jeszcze w domu rodzinnym, dorzucam się co miesiąc 300 zł. A oszczędzam bo poprostu ograniczyłam wydawanie kasy na pierdoły - na kebaby, na obiady na miescie, na śniadanka w drodze do pracy, na soki w kartonach i colę, kino tylko wśrodowe wieczory po 2 razy taniej itp Wystarczyło te wydatki ograniczyć i kaska się odkłada... Opoócz tego przerzuciłąm się na tańsze kosmetyki. Już nie podkład Loreal, nie tusz max factor, nie cienie boujois, nie róż za 5 dych - bo te kosmetyki zamieniałm na polskie super kosmetyki za grosze. I jeszcze do tego wykorzystuje wszytskie kosmetyki do deńka, bo kiedyś to kupowałam nowe i już zapominałam o tym niedokończonych.
  15. małe miasto Ano są i tacy, są..:-) U nas w Polsce to albo ktoś zarabia 1400 zł albo miliony! Ale skoro temat Cie zainteresował to znaczy że czaisz się na jakas nieruchomość w przyszłości...?W sumie najlepsza inwestycja..
  16. la-lyla Ja to nawet z Chin myślałam ściągać towar. Kosztuje grosze no ale musisz zamiawiać paletami, a na to juz mnie nie stać. Nawet gdybym zamawiała towar z zagranicy to jednak dochodza wtedy koszta transportu. To jest dobre dla kogoś kto ma do wyłożenia na swój biznes 40 tysięcy, a nie dla kogoś kto chciałby rozkręcić coś małego na zasadzie " dorabiania sobie". Mimo wieelu przeciwności szukam dalej, nie odpuszczę...:-) Szczęsliwa bym była gdybym zarobiła na tym z 500 zł/mc, więcej mi nie trzeba...
  17. Witam Was w to mroźne styczniowe popołudnie Dziewczyny:-) Co do własnego biznesu, to powiem Wam ze ja od jakiegoś czasu nic innego nie robię jak analizuje, obliczam , obdzwaniam hurtownie od samego rana jak tylko przychodzę do pracy.... Burza mózgów a raczej jednego mózgu od rana do wieczora:-) I co?? Póki co załamka, bo hurtownie ceny maja wyższe niż sprzedawacy na allegro ( nie mam zielonego pojęcia skąd oni biorą tak tanio towar??), a obdzwoniłam już chyba z setkę hurtowni i producentów.... Pomysły są , jednak nie jest łatwo znaleźć towar w konurencyjnej cenie... A warunki na prowadzenie takiego dodatkowego biznesu mam- praca przy komputerze, zamiast rejestracji firmy sprzedawałabym z firmy mojego brata, straona internetowa to koszt jedynie 300 zł/ rok. Tylko te ceny!! la-lyla też już myślalam o kosmetykach do włosów ale na tego typu biznes trzeba miec sporo kasy do zainwestowania. Łudziłam się ze umowie sie z jakas hutowanią ze bede przyjezdzać po towar wtedy gdy ktos cos u mnie kupi , ale neistety nic z tego:-) Kombinuję dalej.... Muszę cos zrobić, bo nie chce już zarabiać 1400 zł . Motywacja jest i to ogromna:-)
  18. dejotka Pozytywne myślenie- włącz natychmiast!!:-) Będzie dobrze, jak nie ta to następna:-) Ważne też dejotka żeby nie być zdesperowanym na rozmowie kwalifikacyjnej bo to bardzo odstrasza pracodawców.
  19. Dziewczyny, Fajnie by było gdybyśmy tu dzialiły się między sobą informacjami na temat tanich a dobrej jakości produktów które naprawdę warto kupić i się przy okazji nie roczarować... Dla "swieżynek" - to co warto kupić: -Agent Max- podróba domestosa z Biedronki 3,90 za liter a żadna różnica -CLER-mleczko do czyszczenia z biedronki, podróba Cifa za jakieś 4 zł -różowe żylety dla dam z biedronki sztuk 10 za 3,90 zł -podpaski z biedronki cieniutki ponoc super- ja wypróbuję w tym miesiącu, to potwierdzę:-) O tych rzeczach dowiedziałam się właśnie od Was i od tego czasu reguralnie kupuję:-) Co tam jeszcze polecacie??
  20. la-lyla Poród "na śpiocha"-też ciągle czekam na taką mozliwość heheh Też jestem straszna panikara i wiem że jak przyjdzie mi kiedys rodzić to poproszę wtedy o końską dawkę znieczulenia w kręgosłup:-) dusigroszka Ograniczysz się z zakupami odzieżowymi to kredyt spłacisz w mig,przypilnujemy Cię tu;-) A zresztą kto wie dusigroszka, dziś zarabiasz 1400 a za miesiac być może 4 tysiaczki??? Wtedy taki kredycik spłacisz z 2 wypłat:-) Czego Ci ( a przy okazji sobie hehe) życzę!:-) dejotka Też jestem psiara. Dwa psy- jeden przybłeda, drugi ze schroniska. Taka za mnie Violetta villas:-) Małe miasto, Odłożyłes 15 tysiaczków w 11 miesiecy i mamy nie pytać jak to zrobiłeś??? A właśnie że pytamy!! Mów nam tu S Z Y B C I U TK O!!już, już!! :-) sezon oszczednosci, Pewnie że można dołaczyć. Mamy kryzys więc uważam że jest to nawet konieczne:-) Trzeba odkłądać kasę na chude lata, nie ma żartów.. Zresztą dziewczyny widzę że Cie już zaprosiły i ugościły..:-)Herbatka z biedronki była?:-) heikik Ja odradzam kupowanie ciuchów co miesiąc. Wydasz kupe kasy bo zawsze coś wypatrzysz nowego. Lepiej odwiedzać centra handlowe raz na 3 miesiące a najlepiej to robić wieksze zakupy wiosenno-letnie a potem jesienno -zimowe Scarletta Jakoś mnie nie dziwi że szwagierka rozstała się po 10 latach..:-) Zauważyłam, że takie długaśne zwiazki najczęsciej się rozpadają i nie dochodzi do slubu po tylu latach, albo odrwotnie- jest slub, ale i po roku rozwód... Ty miałaś 22 lata faktycznie niewiele ale powiem Ci że z pespektywy czasu to Ci zazdroszczę. Młoda kobieta, odchowane dziecko, dom -no i super,prawidłowo! Zresztą kiedys oglądałam fajny reportaż o kobietach w ciązy w róznym wieku. Od nastolatki po 40 takę. I wiecie co? Wszystkie te kobiety zgodnie mówiły że nie są tak naprawdę gotowe na to dziecko, że się boją, że boją się zmian w swoim życiu po urodzeniu dziecka.Były pełne obaw. Wniosek był taki z tego reportażu, że nikgy nie ma tak naprawdę odpowiedniego czasu na założenie rodziny, że czekanie latami nic nie zmienia bo tak naprawde to zawsze będzie towarzyszył strach rpzed zmianą dotychczasowego życia nieważne czy masz 16 lat czy 30... dejotka Koniecznie CV zanieś osobiscie!! Telefon czy mail tylko w przypadku jak nie mamy podanego adresu firmy. Powodzenia!!:-)
  21. dusigroszka Czy lepiej się nie chajtać?? A wiesz że też mam takie przemyślenia??:-) Pamiętaj dusigroszka ze czym robisz sie starsza, tym bardziej wygodna, bardziej wymagająca i o ile łatwo pdoejmuje sie decyzje o slubie majac 20-parę lat, to juz mając 30 zastanawiasz się czy w ogole warto się w "to" bawic:-) Nigdy nie miałam parcia na ślub, ale teraz zastanawiam się czy przez to włąsnie nie starciłam zbyt wiele...
  22. kokoszka Dziękuję, też byłam z siebie dumna, póki nie zaczełam szastać kasą z powodu "jakiegoś faceta"..tfu!:-) Cholera!!Nie wartooo, dlatego od dnia dzisiejszego przyrzekam WAM poprawę i powtórne nawrócenie!!:-) Czy z nim będe czy nie to kasę trzeba mieć odłozoną...jeśli nie ma mieszkanie to na tą Naszą Majorkę, nie??:-) A co do "chodzenia" ze sobą długie lata, to teraz już wiem że jest to największa głupota ( zaraz po dziennych studiach ofkors!!):-) Można "chodzić" ze soba z 3 lata , 4 lata ale bycie ze sobą 10 lat -toż to jakaś masakra mówie Wam Dziewczyny:-D
  23. dusigroszka sytuacja nadal jest napięta i niejasna, przez co kupiłam sobie wczoraj bluzeczkę w taily wail!!;-)Oj styczeń to mój totalny upadek w kwestii oszczędzania,aż boję się podliczenia na koniec miesiąca:-( A co do studiów to też uważam że jesli juz studia to tylko zaoczne a w miedzy czasu zdobywanie doświadczenia, praca zawodowa od 1szego roku studiów...
×