mario100
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mario100
-
Ana jak to dzisiaj pisaliśmy marzenia się spełniają, może i Ty kiedyś zagrasz jakąś rolę swojego życia...
-
Ana wpisałem w google Jenny Schecter i powiem Ci, że to jest piękna kobietka, czyżbyś się z Nią utożsamiała...
-
Ana widzę, że jesteś zmęczona dzisiejszym dniem....
-
Witam wszystkich....
-
Drogie kobietki przepraszam Was ale musze pilnie uciekać, żonka wzywa a z Nią nie ma żartów...
-
Aniu może masz w sobie coś z mężczyzny, dobrze że tylko zamiłowanie i nic więcej...
-
Katerinko zapewne nie zdradzisz Nam o czym marzysz?, widzę że tworzysz napięcie na tym forum...
-
Aniu to w takim razie gratuluję spełnionego marzenia, oby takich spełnień było zdecydowanie więcej...
-
Katerinko wierzę w Ciebie i moje niespełnione marzenia...
-
Levvi zacznij trenować piłkę nożną, może tym szczęśliwym piłkarzem zostaniesz Ty...
-
Katerinko to pozwól pozostać mi w swoim świecie, dodam świecie niespełnionych marzeń...
-
Jenny to sporo zawęziłaś krąg poszukiwań, może być zdecydowanie trudniej osiągnąć zamierzony cel, ale z tego co wiem to dobrze strzelasz...
-
Aniu Ktoś tam czeka na Ciebie i z pewnością Go spotkasz, może nie dziś, nie jutro ale za tydzień, miesiąc, rok. Doczekasz się tego wielkiego uczucia o jakim wszystkie kobiety marzą od zarania...
-
Jenny załóż różowe okulary a ujrzysz Go w pełnej okazałości...
-
Jest na horyzoncie tylko Go nie zauważasz...
-
Katerinko bardzo proszę, ale zrób to tak abym to zobaczył...
-
Katerinko te usteczka są słodkie...
-
To Aniu masz się czym zajmować, praca nad sobą też jest zajęciem...
-
Każde uzależnienie niesie ze sobą jakieś skutki uboczne, ważne żeby umieć z tym walczyć... Ja walczę z samym sobą codziennie...
-
Aniu staw skokowy a nie kolanowy, to mała subtelna różnica a w piłce to kolosalna różnica. Co do nałogów to ja ich niestety nie posiadam, kawę przestałem pić 3 lata temu i tak pozostało, papierosów również nigdy nie zasmakowałem. Jedynym moim nałogiem to jest sport od którego nie mogę się uwolnić, szkoda że moja żonka tego nie podziela. ale cóż zrobić...
-
Jenny jaki nastrój na dzisiaj?...
-
Levvi mobilizuj Anę, może się opłaci........
-
Ana ciężki mecz wygrany, kosztowało mnie to mały uraz, który do jutra muszę wyleczyć... niestety. Jutro kolejny wyjazd do Chełma na turniej i znowu ta piłka... chyba się już starzeję, nie mogę grać już tyle meczy, moje biedne nogi powoli "umierają". Co do auta to zakupiłem Scenica, także wierzę że pojeździ chociaż dwa lata, później się zobaczy co będzie dalej. Dość o mnie lepiej napisz jak egzaminy na tej nieszczęśnej uczelni?...
-
Zapomniałem zameldować, że kupiłem auto, jestem na etapie testów...
-
Aniu dzisiaj mam ważny meczyk także trzymaj kciuki, jeżeli wygramy to awansujemy klasę wyżej....