mario100
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mario100
-
Zawsze pozostawiam niedopowiedzenie w postaci kropeczek a Ty się uczepiłaś szczegółu, oj nieładnie...
-
To było moje pytanie o uśmiech, ale skoro piszesz, że masz ładny to muszę uwierzyć na słowo...
-
Tak jest droga Pani z wiekiem zmieniają się Nasze wartości, tylko pamiętajmy o jednym aby na Naszych ustach zawsze gościł uśmiech.....
-
Jenny wiem gdzie jest moje miejsce, czasami przegrywamy z własnymi słabościami i to jest przykre ale głowa do góry i do przodu, jest jeszcze wiele do osiągnięcia nie koniecznie na płaszczyźnie sportowej...
-
Ja też liczyłem kiedyś na swoje umiejętności ale się przeliczyłem, zabrakło troszkę...
-
Też na to patrzyłem i się cieszę, że mamy piłkarza takiego formatu....
-
Jenny to Ty wygodna dziewczynka, misiek nie potrzebny, dużo miejsca lubisz...
-
Potrzebny misiek przytulak, który sprawi że zaśniesz snem spokojnym albo i nie...
-
Jenny zmiana wskazana, ważne by nie zmieniać kobiety i odwrotnie bo to już jest niebezpieczne...
-
Nie musiałem tylko z kolegą go wystawiłem tak na próbę, żeby zobaczyć czy będzie jakieś zainteresowanie. Pierwszy potencjalny kupiec i się sprzedał, trochę mi żal ale może już czas na zmianę....
-
Jenny bój się, z drugiej jednak strony sądziłem, że ten chłopak nie kupi tego auta ale się pomyliłem....
-
Kurczę właśnie dzisiaj sprzedałem auto także od jutra będę się poruszał na deskorolce...
-
A ja jak zwykle w sobotę w pracy, więc kolejny week bez większego szału....
-
O tej porze na uczelni...
-
Levvi szczerze wolisz, szczerzysz zęby...
-
Levvi wzywasz więc jestem...
-
Zaapomniałem najważniejszego; dziekuje za rozmowę...
-
Jenny już "... chyba najwyższy czas stanąć z prawda twarzą w twarz..." , dobrej nocy obowiązki mnie wzywają....
-
Widzę, że lubisz Szymona Wydrę i Jego Carpe Diem.... Mi czasami brakuje takiej spontaniczności, działania pod wpływem bliżej nieokreślonego impulsu, chociaż z drugiej strony patrząc na ludzi to wydaję mi się, że dobrze być "ułożonym" człowiekiem to z pewnością pomaga nie zginąć w tym dziwnym świecie...
-
Wiesz ja nigdy tak nie miałem okazji rozmawiać z osobami przypadkowo spotkanymi, wszystko gdzieś w moim życiu jest zaplanowane, podporządkowane jakiemuś schematowi, dziwne to a może to jakieś zdyscyplinowanie, trudno jest mi ten stan rzeczy do końca określić...
-
Zapytałem, ponieważ ja bardzo lubię rozmawiać, wirtualnie również, czasami jest może łatwiej niż w rzeczywistości poruszać jakieś tematy....
-
Jenny lubisz tak "rozmawiać"?...
-
Oj to ważne by zawsze się uśmiechac nawet w chwilach złych chociaż wiem, że to trudne. Mi osobiście nie zawsze jest do śmiechu ale staram się jak mogę... (śmiech).
-
Będziesz Królową na wieży a ja bedę strzegł Twych tajemnic.... (żart).
-
Uprawiasz jakiś sport?...