nie wiem czy listopad to tak niedawno - w normalnej firmie gdybym coś zamówila już kilka razy dostałabym swój towar. już nie wspomne o tym, że po takim czasie i tylu mejlach nie odpisują...;/ dla mnie to nie jest normalne - żerują na naiwności klienta - było wiele przypadków,że ktoś dostawał faktury z zaplata za bielizne ktorej na oczy nie widział - zreszta nic dziwnego skoro paczka nie jest listem poleconym.
a co do udostępniania moich danych - specjalnie mi to nie przeszkadza, jak czegoś nie chcę to grzecznie odmawiam,nie wiem do teraz jak to się stalo, ze się zgodziłam na otrzymanie paczki ktorej i tak nie otrzymalam. Pluje sobie w twarz za to. Nawet nie wiem jakim cudem przeprowadzilam z ta baba rozmowe do konca szczegolnie, ze spoznilam się przez to na zajęcia.