oliwia27l

megi to nie tak - vibrucol powinien byc na recepte ale wiekszosc aptek sprzedaje go bez ( mam teraz praktyki w aptece), tez kupiłam bez recepty bo to w zasadzie homeopatyczny lek

ja tez stosowałam vibrucol i rzeczywiscie pomaga.

Gratuluje ząbków!!!!

A moja Zuzia wczoraj dostała deserek jabłko z gruszką i wcinała aż się uszy trzesły.

A ja Wam zyczę zdrówka i dużo duzo usmiechu.

ja dziewczyny to tylko posprzatałam, na wigilie idę do Mam- wiec luz. Moja Zuzia jest tylko na piersi wiec nie wprowadzam jej nic zastepczego za posiłki ale czasmi pomiedzy dam łyzeczkę startego jabłuszka albo cos ze słoiczka, ale nie codziennie i najwyzej raz dziennie. Bo ja kupiłam w aptece herbatke Mio cos tam w saszetkach( u nas ta z herbapolu nieosiagalna) i mleka tyle ze nie wiem co z tym robic. Natomiast uważam że powolutku powinno dziecko cos próbowac. Na swedzace dziasła - swietnie sprawdza się skórka od chleba- tylko pilnuję by nie zjadała jej. Kochane spokojnych , zdrowych świąt i duzo, duzo uśmiechu.

Madziulka ma rację- zrób się na bóstwo!!!!

To zupełnie normalne te białe plamki, moja Zuzia tez je ma jakis czas a na zabki to dziąsła beda raczej czerwone.

Anetko nie wiem czy przybiera- pediatra mowiła ze tak może być i dopiero w styczniu mamy wizytę. W domu jej nie waże bo nie mam wagi - pozatym wydaje mi się że skoro jest zadowolona spokojna i zaczeła robić kupki codziennie - to jest oki- bez wzgledu na wagę.

trala współczuje bardzo, pewnie Twoja tęsknota nie zna granic. Abyście szybko byli razem.

Goja współczuję bardzo. Ja bardzo przezywam choroby moich dzieci, a najgorsza jest ta bezradność. Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia dla maluszka.

Ja już od okoła miesiąca odczuwam to - tylko mama. A raczej mój M bardziej - bo mu przykro. Czeste są sytuacje ze Zuzia płacze. próbują z nia robić cuda ( mój M i tesciowa) i nic- ja wracam , biore na ręce i cisza... Dla mojego M- przykre, dla mnie- uciazliwe.

alexia to super że malenstwo przybiera. Robwalka nie reaguj na tą prowakcję

Moja Zuzia jeszcze nie spi, leży i oglada tv- bardzo to lubi. martwi mnie że ostatnio mało przybywa, prawie wcale na wadze z drugiej strony wyglada na najedzoną, sama wypuszcza cyca i wiecej nie chce , a ja naciskam piers i mleko leci. Jest spokojna, nie płacze wiec sama nie wiem...

Może ja żle mysle albo robię... Moje córcie oby dwie ulwielbiają spać na brzuszku... Wydaje mi się że tez wtedy ryzyko zadławienia mniejsze, tym bardziej że Zuzia się krztusiła sliną. Najczęsciej to wszystko na wiedzę brałam a te ułożenia do snu to jakoś intuicyjnie.... I widzę że im się tak najlepiej spi.

Megisu jabłuszko daję starte, mam swoje z działki , niczym nie dosładzam i tak pół łyzeczki czasami łyzeczkę. Zuzia urodziła się 1.09.2012

Alexia to u mnie trochę inaczej to wyglada bo jak pisałam przestała przybierać ale wczesniej przybierała bardzo szybko aż nie chcieli mi lekarze wierzyć że to tylko na cycu. Kup mi też nie robiła po 5 dni ale odkad podaje ciut jabłuszka ładnie idą i znikneły problemy z brzuszkiem. No i ja też próbowałam z butlą na noc, ale moja Zuzia raz tylko po moich piersiach wypiła 20 ml a tak to w zasadzie wcale nie pije z butli tylko się bawi butelką

Handziu rozsmieszyłas mnie z tym mleczkiem ale u mnie dokładnie jest tak samo. Niby pomaga mi M przy Zuzi ale jak tylko zaczyna marudzić to mówi że napewno jest głodna i nie przekonam go mówiąc że przed chwila dopiero jadła.... Brr.. Mleczko dobre na wszystko... żeby to się tylko tak dało....

Mama 28 od paru dni zaledwie Zzuzia sama chwyta grzechotke i grzechocze sobie czasem.

alexia ja czytałam Twój post, mam identyczny problem, od pewnego czasu nie przybiera na wadze ale lekarz uwaza ze sporo tłuszczyku wczesniej nagromadziła i jest oki. Moja Zuzia wazy teraz 5600 i jest tylko na cycu , troszeczke jabłuszka czasem podam.

Mama 28 mam nadzieję że o nic powaznego a przynajmniej nic nie do wyćwiczenia, trzymam kciuki za zdrówko dzieciątka.

Miss M jakiego banana w siatce? o co chodzi z ta siatka?

assiulka jak bedziesz coś wiedziała na temat tego że dziecko przystaje przybierać to czekam na info. Ja z Zuzią nie robię nic by zassneła, odkładam jak widzę że spiąca i zaraz pada... Wogóle ostatnio nie płacze i wciąż się śmieje aż nie mogę wyjść z zachwytu....

Waży 5600

Moja Zuzia wstanie dopiero nad ranem. Ale ja mam problem z karmieniem - może która mama dopomoże? Zuzia jest tylko na cycu, wydaje się najedzona szczesliwa, nie płacze, ale przestała przybiera na wadze , co robić? dokarmiac?