oliwia27l

Dziękuję Wam dziewczyny za zyczenia. Widze że teraz temat prezentów na czasie- ja szukam czegos dla tescióiw i starszej córki, narazie nie mam pomysłów. MissM ja tez bym pewnie nie sądziła że moje dziecko wymysla, wolałabym to sprawdzić. Ja widzę że Zuzi zęby schodza coraz niżej ale jeszcze, jeszcze.... Za to rwie się do siadania jakos za szybko....

Witam dziewczyny !!! Nie pisze ale czytam was na bieżąco. W sobotę odybł się mój slub wesele i chrzciny.... Mała była cudownie grzeczna.... Wci ąż karmię piersią... Na kolki pomogły czopki Vibrucol- już nie podaję - a ona spokojna. Ogląda tv, podnosi się do siedzenia, zrobiła się cudna.... Pozdrawiam wszystkie

Aneczko mocno tule, nie poddawaj się !!! Nie ważne jaką drogą dojdziesz do celu- ważne byś doszła, trzymam mocno kciuki

aneczko trzymam kciuki za Ciebie. Ja tylko podczytuje Wasze forum, i trzymam po cichaczu kciuki!!!

Witam wszystkie kobietki!!! Czytam was codziennie ale nie zawsze jest czas by pisać. Choc nie mogę narzekac- Zuzia grzeczna- na tyle że jednak kontynuuje szkołę. Karmie piersią a Zuzia ładnie przybywa- w 20 dniu miała już 900 g na plusie, czyli 4100g. W nocy budzi się dwa razy do karmienia , karmie po ciemku zwykle starcza jej do 10 minut, po czym zasypia. Naprawdę nie mogę narzekać- to chyba nagroda za to co miałam z pierwszą córcią- czyli non stop cyc i darcie i wcale prawie nie spała.

alexia wody moga odejsc nagle- bez niczego. A co do karmienia piersią ( pewnie połozne i tak pokażą) ale kilka łatwych zasad: nie wsadzaj piersi na siłę, to dziecko przystawiaj do piersi, nie piers do dziecka, przed karmieniem " pogilgotaj" dziecko pod noskiem swoją brodawką- wtedy otworzy szeroko buzie i nałóz dziecko na piers- najlepiej aby twoja brodawka była jak najblizej górnej wargi twojego dziecka- i głeboko nasadz. W pierwszych dniach raczej i tak brodawki bedą boleć ale po kilku dniach ból zniknie. Trzeba to przetrzymać- na wygojenie brodawek najlepiej na przemian smarowac raz pokarmem raz jakąś mascią np. Bepanthen- przy takim sposobie na 6 dzien miałam całkowicie zagojone brodawki już - oczywiscie pod warunkiem dobrego przystawiania dziecka. Trzymam kciuki za lekkie porody i zdrowe dzieciaczki!!!

mojej niuni pomaga na kolki ten bobotic - płaczu i napadów kolki jest duzo mniej

Miss m moja Zuzia tez tylko je i spi - jest cudna. Ja mimo ze jutro dopiero tydzien mija od porodu czuje sie jakbym nigdy nie rodzila- tak szczesliwa nie byłam nigdy! Mój M zachwycony małą, a oliwka wszystko by chciała robić przy siostrzycce- narazie sielanka.

HANDZIU - przepraszam że tu ale jakbyś mogła to powtórz dziewczynom na forum że dziś przyszła na świat Zuzanka siłami natury bez nacięcia waga 3190 dlugośc 54

Moje szczęście zuzanka urodzona dziś waga 3190 długość 54 - kroplówka o 10 rano od 12 bóle , 14. 15 ZUZIA na świecie - bez nacinania

Moje szczęście zuzanka urodzona dziś waga 3190 długość 54 - kroplówka o 10 rano od 12 bóle , 14. 15 ZUZIA na świecie - bez nacinania

Ja dziewczynki w szpitalu dostałam odrazu cewnik i krwawie i lekkie skurcze mam jak się nie rozkręci to jutro kroplówka

Ja dziewczynki w szpitalu dostałam odrazu cewnik i krwawie i lekkie skurcze mam jak się nie rozkręci to jutro kroplówka

zaparłam - miało być

Agata K, fabi, trzymajcie się dziewczyny!!! Ja zaraz jade do szpitalka, ale dam znać co tam wymyslili. Buziaki dla wszystkich. Mamuski trzymajcie się, co do karmienia ja jeszcze nie urodziłam ale jeszcze dobrze pamietam problemy sprzed 9 lat.... Ale wtedy sie zaprałam i karmiłam , ale wcale sobie nie obiecuje że teraz dam radę....

A ja juz sie nie doszukuje objawów porodu, nastawiłam sie juz na wywołanie, bo skurcze przepowiadajace mam juz kilka dni, czop dawno odszedł, plamienia były a porodu jak nie było tak nie ma.... Wszystkie mozliwe sposoby wypróbowałam, i nic nie dało, widac mam skłonnosc do przenoszenia ciąż. Myslę Agatko ze do poniedziałku bo u nas procedura tak wyglada, jednego dnia zakładają cewnik, drugiego robia test oxy i na trzeci kroplówa....

Gratuluje nowym mamusiom!!!! Został tu jeszcze ktos kto wciąż czeka jak ja?

To ja chyba nigdy.... hehe , termin ginekolog zmienił mi na 22. 08 bo stwierdził ze jednak z om jest bardziej własciwy tylko Zuzi wciąż nie ma.... W piatek idę lezec do szpitala na wywołanie.

Oj kochane a ja dalej czekam i Wam zadroszczę- mimo tego ze odszedł mi ten czpo z krwią i codziennie plamię - nic sie nie dzieje. I pewnie skonczy sie tak że wkońcu w piatek zostanę w szpitalu na wywołanie. basienka gratulacje!!!

link do opinii o olejku rycynowym: http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,97119829,,Wiesiolek_i_olej_rycynowy_2_pytania_techniczne.html?v=2

Wróciłam do domku, akcja skurczowa po ktg jest ale lekarz po badaniu stwierdził ze jeszcze czas, zapytał czy blisko mieszkam (a że tak) to powiedział że narazie do domku, kwestia godzin , no może dwóch dni- to jego słowa bo dalej plamię z szyjki ... Więc po cało nocnej akcji postanowiłam się njapierw najesc i wyspac a potem moze urodzę... Jakaś Dziewczyna akurat w szpitalu rodziła miała 8 cm rozwarcia a tak skomlała ,ze się wystraszyłam rodzić....

Ja do tego spaceru dodałam seksik i od 23 godziny mam skurcze, koło 2 odszedł mi krwisty czop , jeszcze troche poczekam i chyba jadę do szpitala.

Asiulka gratulacje kochana!!! WIELKA DZIDZIA?. Dobrze że jednak było to CC.

A ja mam brzuszek wysoko i ani pół skurczu i na spacerze długim byłam i nic.....

Asiulka trzymam kciuki- jutro bedziesz już tulić swoje malenstwo!