Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zooja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. youstta to szalejesz z jedzonkiem fajnie że maluchom nic nie jest ale na te śledziki narobiłaś smaka. A ja się telepię nad tym jedzeniem wsuwam ryż na zmianę z marchewką gotowaną i maksymalnie się ograniczam ale czas zacząć jeść coś bardziej ludzkiego.
  2. Wielkie dzięki za podpowiedzi co do herbatki. A co z pasztetem jeść czy nie jeść???? Chodzi mi o zwykły pasztecik w foremce np. z kurcząt jak myślicie mogę go pomału wprowadzić czy lepiej odpuścić?
  3. Dziewczyny co podajecie dzieciaczkom na ból brzuszka, mam herbatkę koperkową ale napisane jest że od pierwszego miesiąca, a mała ma tydzień.
  4. Dziewczyny mam pytanko, wychodzą ze szpitala dostałam skierowanie do neonatologa do którego mamy sie zgłosić w drugim tygodniu życia, chciałam zapytać czy taka wizyta jest normą i każy noworodek ją ma czy tylko w niektórych przypadkach.?
  5. hej Dziewczyny, dzięki za rady co do żółtaczki tak jak radziłyście byłyśmy u lekarza na razie jest OK ale jakby była bardziej żółta to bez szpitala sie nie obejdzie. Poza tym mam mega problem z karmieniem, na początku nie miałam pokamu więc mała od urodzenia dostawała butelkę, niby przystawiałam ją od początku do piersi ale chwilkę possała i wrzask bo głodna a tam pusto. Teraz od jakiś 2 dni pokarmu mam sporo (tak myślę bo sam kapie,piersi jak kamienie) to niestety mała wcale nie ma ochoty, niby ssie z minutkę może dwie ale w ogóle nie przełka, następnie wypluwa pierś i w krzyk i po kilku takich próbach dostaje butle. Nie mam pojęcia o co chodzi? Może o to że przyzwycziła się do butelki, albo może żlę ją przystawiam skoro tylko ssie a nie przełyka??? A i domyślam się ze temat ten już był przerabiany pewnie ze sto razy ale niestety nie jestem w stanie teraz tego znależć więc jakby któraś mamusia miała jakiś pomysł i chwilkę żeby odpisać to byłabym ogromnie wdzięczna. pzdr
  6. Natel111 no właśnie jeszcze nie zgłosiłam w przychodni i nie załatwiłam tych wszystkich formlności.
  7. Dziewczyny jak u Was wyglądałą sytuacja z żółtaczką czy obowiązkowo odwiedziłyście szpital??? Mała ma dopiero 3 dobę miała wczoraj mierzoną Bilirubine wynosiła12,3 i została wypisana a dzisiaj cała bużka żółta.A niestety położnej szybko się nie spodziewam żeby dowiedzieć się coś więcej.
  8. Dziewczyny mam pytanie czy przy żółtaczce konieczna jest wizyta w szpitalu??? Wczoraj mała miała mierzony poziom Bilirubiny 11,3 i została wypisana za to dzisiaj całą bużkę ma żółtą! To jest dopiero 3 cia doba i położnej też się na razie nie spodziewam.
  9. Hejka widzę że zostałam usunięta z tabelki no ale chciałam się pochwalić że po 3tygodniowym pobycie w szpitalu, 24 stycznia o 17,00 urodziłam śliczną czarną i kudłatą córę Lena waży 3100 długa 53cm. Pozatym mamy skierowanie do laryngologa bo mała ma prawdopodobnie jakieś problemy ale mam nadzieję że to tylko fałszywy alarm. Pozdrawiam
  10. kokosznel- wysłałam @ I nawet zaczerniłam się! Poza tym byłam dzisiaj u gin z wynikami tego GBSu. I tak z tego co się dowiedziałam to co trzecia kobieta jest nosicielką tej bakterii i nawet o tym nie wie, nie jest ona zaraźliwa niestety jest groźna dla niemowlaków. I że jest ona nie wyleczalna czyli nie pozbędę się jej na zawsze więc nie dostałąm żadnego antybiotyku bo niby i tak by on mi nic nie dał jedynie podczas porodu będzie podawany. Z tego co pamiętam chyba wczoraj jedna z dziewczyn pisała że dostała Duomox na tego paciorkowca i coś jeszcze i zrobiła ponowne badania z myślą że się go pozbyła ( o ile nie pomieszałam nic) czyli wychodzi na to że jednak można się z nim rozstać na zawsze?!
×