memories02
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez memories02
-
asiulka---> WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! SUPER:)
-
Hey Ja dopiero dzisiaj zrobiłam badania z krwi, a na niektóre wyniki czeka się około miesiąc, mam nadzieję, że zdążę je odebrac przed nastepnym cyklem. Pozdrawiam was!
-
asiulka - teraz nie pamietam tych nazw, ale to są takie badania jakie robią kobiety które nie mogą utrzymać ciąży lub poronią, trzeba po prostu sprawdzic czemu zarodki się nie zagnieżdzają. A Ty juz prawie na mecie:) jak się czujesz? jak dzidzius?:) Pozdrawiam
-
U mnie kiepsko, beta ZERO. Cierpie, ale w kolejnym cyklu podchodzimy do Crio naszych 2 ostatnich zarodeczków, mam jeszcze zrobić badanie na przeciwciała i jakies inne. Chce wiedziec ze zrobiłam wszystko co mogłam....a jak sie okaze ze cos jest nie tak to sie podleczyc i wtedy przyjąc zarodeczki. Pozdrawiam i dziekuje za wsparcie dziewczyny.
-
tak asiulka, niestety nie udało sie. 6dpt beta spadła do 1,3. Jutro III weryfikacja, ale szanse marne. Jednak mamy nasze 2 mrozaki i w sierpniu lub we wrzesniu chcemy je ze soba zabrac. Pozdrowionka!
-
Czesc dziewczyny! Wiem, Wy tu pitu pitu hihih a ja w czekaniu na bąbelki:) Tak wiec jak wiecie u mnie sa 3 weryfikacje w klinice 3dpt, 6dpt i 10dpt. W 3 dpt beta wynosila4,5, ale doktorka powiedzial ze by sie jeszcze nie cieszyc bo tten wynik moze byc przekłamany pozostałoscia pregnylu. No ale PRG i Estradiol mam super:) Jutro 6dpt i druga weryfikacja, bardzo sie boje, same wiecie zreszta ze to czekanie wykancza psychicznie. Ale dwa dni byłam w lesie nad jeziorkiem, nazbieralismy z mezem full kurek i jagód a i nawet maślaczki już są tez:) Wiec wypoczęłam, pooddychałam swiezym powietrzem i mam nadzieje ze babelki pozostaną ze mna:) Trzymajcie prosze kciuki za jutrzejsza bete, ta bedzie chyba decydująca, doktorka powiedziała ze najwazniejsze aby była powyzej 1, wtedy jeszczeni nic nie mozna przesądzac. takze kochane laseczki prosze o kciuki. Boję się.. Pozdrawiam Was gorąco!!!
-
hihih sorki za te 3x posty, cos mi sie tu zawieszało hihihih
-
sportsmenka-rowniez dziekuję za kciuki:) Własnie przed chwilusia dzwonili z kliniki ze udało sie zamrozic dwa babelki:):):) 2 blastocysty, jedna 3BB druga 4BC. Tak sie ciesze, ale cały czas mysle o tych które mam w brzuszku, mam nadzieje ze im tam dobrze i ze pozostaną ze mna. Pytanie do zaciążonych - jak zachowywałyscie sie po transferze? czy lezałyscie cały czas czy tez normalny tryb zycia prowadziłyscie? ja zamierzam jeszcze dzisiaj polezakowac ale jutro juz wyjezdzam na dwa dni do lasu nad jeziorko zrelaxowac sie :) Miłego dzionka:)
-
sportsmenka-rowniez dziekuję za kciuki:) Własnie przed chwilusia dzwonili z kliniki ze udało sie zamrozic dwa babelki:):):) 2 blastocysty, jedna 3BB druga 4BC. Tak sie ciesze, ale cały czas mysle o tych które mam w brzuszku, mam nadzieje ze im tam dobrze i ze pozostaną ze mna. Pytanie do zaciążonych - jak zachowywałyscie sie po transferze? czy lezałyscie cały czas czy tez normalny tryb zycia prowadziłyscie? ja zamierzam jeszcze dzisiaj polezakowac ale jutro juz wyjezdzam na dwa dni do lasu nad jeziorko zrelaxowac sie :) Miłego dzionka:)
-
sportsmenka-rowniez dziekuję za kciuki:) Własnie przed chwilusia dzwonili z kliniki ze udało sie zamrozic dwa babelki:):):) 2 blastocysty, jedna 3BB druga 4BC. Tak sie ciesze, ale cały czas mysle o tych które mam w brzuszku, mam nadzieje ze im tam dobrze i ze pozostaną ze mna. Pytanie do zaciążonych - jak zachowywałyscie sie po transferze? czy lezałyscie cały czas czy tez normalny tryb zycia prowadziłyscie? ja zamierzam jeszcze dzisiaj polezakowac ale jutro juz wyjezdzam na dwa dni do lasu nad jeziorko zrelaxowac sie :) Miłego dzionka:)
-
asiulka--- jestes Kochana*: dziekuję. Wiekszosc z tych rzeczy wiem:) ale tym razem dostosuje sie do wszystkiego, nawet do poduszeczki pod tylkiem w drodze powrotnej do domciu:):):):) i od razu po transferze ide lulku:) Jeszcze raz dziekuje, juz nie moge sie doczekac, tak bardzo pragnę aby babelki zostały ze mną:):):) Buziaczki-napisze jutro jak ochłonę troche:)
-
asiulka dziekuje:) :* to juz jutro!!! 12:15 :)
-
hmm, asiulka-jesli dzidzia ma sie dobrze to chyba dobrze ze Ty nie tyjesz za dużo? Niejedna kobitka chciałaby nie tyc za duzo w ciąży:) a ja juz siedze jak na szpilkach, nie moge sie doczekac jutra. Napisze juz jutro po. Buziaki dziewczyny i trzymajcie kciukasy!!!
-
ja niestety sie nie orientuję asiulka, wiec Ci nie pomoge. No pewnie ze gram w diablo, ale to nie jedyna gra w którą gram hihihi, rzuciłam wszelkie używki to trzeba sie jakoś wyluuzowac:) asiulka, nie martw sie ze tyjesz, Ty to później i tak zrzucisz, a najważniejsze aby dzidzi była zdrowa:):) margi77 --> dziękuję za kciuki, wierzę że tym razem się uda:)
-
jesli bedzie telefon z przychodni to tylko w ramach poinformowania mnie ze zarodki sie nie dzielą, dlatego nie czekam teraz na telefon od nich. A w sobote wszystkiego sie dowiem i mam nazieje ze zobacze swoje zarodeczki u embriologa :):):) Juz jestem niecierpliwa, ale staram sie robic wszystko zeby nie myslec, zaczełam nawet grac w gre mezulka Diablooo heheh
-
asiulka - to bardzo dobrze ze dzidzia chce do rodziców:):):) pamiętam jak tu na forum czekałas na wynik bety a tu juz zaraz poród:) ja niedługo tez bede oczekiwac na bete, i mam nadzieje ze bedą ładne zarodeczki - w sobote sie okaze. Ale jestem dobrej mysli cały czas:) odnosnie komórek, to lekarze mówią ze jednak lepiej jak jest mniej a lepszej jakosci, niz wiecej a kiepskiej jakosci. KNo cóż, wsio okaze sie w sobote. Trzymaj sie dzielnie i ...do Twojego rozwiązania juz niedługo:) Dam znac w sobote,papa:) Ps. a co u innych dziewczyn ?????
-
asiulka dziekuje :):):) 11 dzieci to może niee ale dwójka by starczyła :) Wiesz...dopiero przed transferem w sobote dowiem sie ile sie zapłodniło - nie lubie czekac;) jestem niecierpliwa, ale to chyba zrozumiałe:) Oczywiscie chciałabym aby wszysthie sie pieknie zapłodniły ale znam tez realia. W zeszłym roku pobrali mi 6 a zapłodniły sie 4, wiec zobaczymy jak bedzie tym razem. No i nawazniejsze- mam nadzieje ze dzidzionki pozostana ze mna w brzuszku:):):) Dziekuje za kciukasy i ty tez sie trzymaj dzielnie, Twój brzusio juz pewnie mega duzy jest:) Pozdrowienia:)
-
Hey:) asiulka - u mnie nastepująco sie sprawy maja: wczoraj miałam punkcję - pobrali 11 kumulusów. Teraz tylko pytanie ile bedzie dojrzałych komóreczek i ile sie zapłodni. Trzymajcie kciuki dziewczyny. TRANSFER w sobote:) Asiulka-gratulcje z okazji skonczenia kursu ;)
-
dziewczyny - dziekuję z kciuki:) Jutro ide na usg i zobaczymy czy pęcherzyki podrosły troszke. Jutro tez padnie decyzja kiedy punkcja. Wszczerze mówiąc to już bym chciała to miec za sobą...Przez te hormony chodzę troszkę podminowana...ech...ale damy rade:) pozdrawiam Was!
-
Czesc dziewczyny, wczoraj byłam na usg, wyprodukowałam tylko 9 pecherzyków, ich wielkosc niestety nie jest jeszcze wystarczająca, tak wiec do soboty mam dalej brac gonal i gonapeptyd. Punkcja albo w poniedziałek albo we wtorek. Jeszcze długa droga przede mną, mam tylko nadzieje, ze komóreczki beda dojrzałe i ze się zapłodnią. Tym razem korzystam z akupunktury, a po transferze bede cały tydzien lezec (poprzednim razem no razu na drugi dzien szlam do pracy) Trzymajcie kciukasy:)
-
Czesc dziewczyny! Od wczoraj biore Gonal i dalej Gonapeptyd, dodatkowo wzielem w klinice zabiegi akupunktury, która podobno sie bardzo sprawdza przy invitro, zobaczymy. Wizyta u pani anestezjolog tez odpukana. Na dzien wczorajszy na usg moja doktorka naliczyła 8 pecherzykow a moze po Gonalu jeszcze wiecej urosnie:):) Jestesmy dobrej mysli. Nastepna wizyta za tydzien. Trzymajcie kciukasy:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
Czesc dziewczyny! Od wczoraj biore Gonal i dalej Gonapeptyd, dodatkowo wzielem w klinice zabiegi akupunktury, która podobno sie bardzo sprawdza przy invitro, zobaczymy. Wizyta u pani anestezjolog tez odpukana. Na dzien wczorajszy na usg moja doktorka naliczyła 8 pecherzykow a moze po Gonalu jeszcze wiecej urosnie:):) Jestesmy dobrej mysli. Nastepna wizyta za tydzien. Trzymajcie kciukasy:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
margi77 --> dziękuję i GRATULUJĘ Amelki:):):) bardzo sie ciesze ze sie udało:) Jestem dobrej mysli i wierze ze nam tez to bedzie dane:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
mielismy, ale sie nie udało. jak gdzies sie dogrzebiesz w tym wątku to się doczytasz:) pozdrowienia dla wszystkich:)
-
czekalismy dokladnie rok, ja chcialam sie ustabilizowac hormonalnie po tym pierwszym programie i ogólnie się zrelaksować, bo ciężko zniosłam ten pierwszy program. starmy sie w invikcie i mam nadzieje ze tym razem skutecznie:) jak zwykle jestem dobrej mysli:) musi sie udac tym razem:) teraz juz wiem co mnie moze czekac, jak wygladają procedury itd, wtedy był był wielki strach. Teraz tez pewni bedzie obawa o to ile komórek wyhoduje i czy zarodki sie przyjmą, ale wierze ze tym razem sie uda:)