Scarletta
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Scarletta
-
-
istne szalenstwo! :D wychodzi na to, ze ja tylko w tym miesiacu nic nie kupilam dla siebie :) dusi czekamy na raport :) -
pali o tak, utworzmy ruch niekupujacych, w towarzystwie zawsze razniej :) mialam Ci jeszcze pogratulowac tego, ze nie wrocilas do nalogu po tej jednorazowej wpadce, super :) panna masz juz cos konkretnego na oku? -
panna no fajnie ale to oznacza, ze na szalenstwa nie ma miejsca, Wy sie tu bedziecie chwalily zakupami a ja? :( ale trudno, posatnowilam ostro wziac sie za siebie! -
ale sie tu dzieje! co chwile atak pomaranczek i to wscieklych, nie dajmy sie im :) u mnie z finansami nieciekawie, postanowilam zaszalec i przelalam na konto oszczednosciowe jeszcze tysiac czyli w saumie 2 tysiace za marzec i mam w sumie 4 tysiaki na oszczednosciowym. dzieki temu nie bedzie mnie nic kusilo ale musze w tym miesiacu zacisnac pasa. -
dziewczyny, dzieki ale nie jestem mistrzem oszczedzania, zarabiam wiecej a co tu ukrywac sporo wydaje na ciuchy itd. wiec moglabym wiecej zaoszczedzie, dlatego nie naleza mi sie te komplementy :( zreszta kolo wakacji wybieram cala kase z konta na budowe domu i wtedy bede naprawde gola :( -
witajcie skneruski! :) macie super oszczednosci, gratuluje :) pora na moj raporcik! wlasnie wykonalam pare operacji na koncie i jestem gotowa, wyplata troszke mniejsza (2 dni L4), zaplacilam wszystkie przelewy na marzec, przelalam tysiac na konto oszczednosciowe i na dzien dzisiejszy mam 12 tysiecy na lokacie (z odestkami, ktorych nie licze tutaj) i 3 tysiace na oszczednosciowym. marzec zapowiada sie na ostre zaciskanie pasa, ciuchow nie kupuje zadnych (juz kupilam pare na stronie top secret i to mi musi wystarczyc), planuje tylko kupic czarne szpilki na platformie u ryłki i staniki w reserved (u mnie sa nadal na promocji), kosmetyki mam wszystkie (dzieki magicznej szafce), uroczystosci zadnych w marcu nie mam (corci prezent kupilam w lutym) takze wiecej nic nie kupuje. chce, zeby mi na koncie zostalo jak najwiecej, zeby zakupy swiateczne zrobic z tej kasy a nie z nowej wyplaty. zobaczymy jak bedzie ale jestem dobrej mysli, :) -
czesc dziewczyny! la-lyla gratuluje oszczedzonych 4 stow :) dusigroszka czekamy na Twoj raport :) ja czekam na wyplate, spodziewam sie jej w piatek. dzis kupilam bilet miesieczny na marzec, podrozal troche, kosztuje juz prawie 70 zl. a tez jezdze z przesiadkami. na szczescie nie place tyle co pisalam na poczatku topiku - wspolczuje Ci takich drogich dojazdow :( ja nawet nie mysle o jezdzie do pracy autem, bo zaplacilabym sporo wiecej. odebralam od krawcowej plaszcz i kurtke, zabulilam niezle ale to swietne krawcowe wiec tlumacze sobie, ze jakosc musi kosztowac :( -
panna czyli musisz solidnie zacisnac pasa? dobrze, ze swieta wypadna w kwietniu :) ja wlasnie kupilam malej na allegro laptop fisher price, byly tansze ale stwierdzilam, ze wole sprawdzona firme, wiec 150 zl. poszlo. mala ma imieniny na poczatku marca. co do nauki jezyka - trzeba caly czas czytac, sluchac, powtarzac, bo na pewno sie zapomni. gdybym nic nie robila to uczac w szkole normalnie bym sie uwstecznila uczac z tej samej ksiazki, wiec wiele zalezy od Twojej silnej woli i samozaparcia. a propos parowcow - to jak ich zostanie z obiadu to mozna je zamrozic, ja zawsze tak robie. potem kladziemy je prosto z zamrazalnika (nie rozmrazamy!) na pare, trwa to dluzej ale sa rownie dobre jak te swieze. -
zycze pysznego obiadku :) mialam urlop tzn. ferie zimowe ale juz sie skonczyly i musze od pon do pracy :( niemiecki znam dobrze (nie wiem czy perfekt), bo jestem nauczycielka. wcale dlugo sie nie uczylam, zaczelam dopiero w LO czyli 4 lata, potem 3 lata i koledz, studia na UJ 2 lata. wcale niedlugo, ale mam zamilowanie do tego jezyka :) -
ja robie je juz na oko ale postaram sie dokladnie Ci napisac przepis. podgrzewasz w garnku szklanke mleka, troche odlewasz do kubka i rozcierasz w kubku pol paczki drozdzy. do mleka w garnku dodajesz lyzke cukru, szczypte soli, pol szklanki mleka, te rozrobione drozdze i mieszasz wszystko. ten garnek musisz trzymac zawsze w cieplym miejscu. jak podrosnie dajesz 1 cale jajko, mieszasz i znow odstawiasz, jak podrosnie dajesz troche (ok. 2 lyzek) roztopionej margaryny i dosypujesz tyle maki, zeby bylo dosc geste, znow odstawiasz. jak urosnie przekladasz na stolnice, wyrabiasz ciasto, dosypujesz maki jesli klei sie do rak, potem walkujesz ale niezbyt cienko jak chcesz robic bez nadzienia. wykrawasz np. ze szklanki i odstawiasz w cieple miejsce. te z nadzieniem walkujesz cieniej, wykrawasz ze szklanki krazki. ja robie tak, biore krazek troche go naciagam daje pol lyzeczki powidla i przykrywam drugim krazkiem, zlepiam jak pieroga i znow wykrawam brzegi, zeby byly rowniutkie. dobrze, zeby rozne rodzaje byly w roznych ksztaltach, bo inaczej sie pomyla. odstawiasz na chwile, zeby podrosly i dajesz je na pare. i tyle. napisz jak Ci sie udaly i czy smakowaly, koniecznie :) -
powodzenia w nauce, tylko pamietaj, ze male przerwy na nas topik sa wskazane :) -
magdlanea tak, to kluski na parze. ja jedna czesc robie z powidlem (tak robi moja tesciowa) ale mozna nadziewac dowolnym dzemem a druga czesc robie bez nadzienia, wykrawam je od szklanki i sa okragle a te z powidlem wykrawam w polksiezyce, zeby je potem odroznic. polewam maselkiem i posypuje cukrem z kolei tesciowa do roztopionego masla sypie jeszcze bulke tarta. -
spicie jeszcze? wstawac i to juz :) ja juz powoli zabieram sie za pranie a mam tego troche, chociaz ciuchow malej malo brudnych, bo ma ostatnio faze chodzenia na golasa :) potem obiad, dzis robie parowce czy jak niektorzy mowia kluski na parze, tesciowa mnie nauczyla je robic i musze przyznac, ze wychodza mi super :) jaka pogoda u Was? u mnie beznadziejna, strasznie wieje i do tego jeszcze pada, az nie chce mi sie do pracy isc w poniedzialek :( -
la-lyla milego buszowania, nagroda sie nalezy :) -
o matko, ile to razy mi sie wkleilo? cos dzis forum strasznie przymula :( ja tez za kanalowe placilam wiecej, ale moze to poczatek leczenia, bo u mnie trwalo to przez kilka wizyt. musze sie niedlugo wybrac na przeglad dentystyczny i ginekologiczny :) bylam na zakupach spozywczych, pojechalam w kaloszach i dobrze, bo u nas strasznie mokro, wydalam lekko stowke, ale zrobilam zakupy takie na dluzej, zapelnilam zamrazalnik, zwykle po pracy robie male zakupy, zeby sie zbytnio nie odzwigac :) wyszlo nowe avanti, ale tam cuda pokazuja, dolaczyli tez katalogi z butami na wiosne- lato, jest na co popatrzec :) -
wiadomo kto bedzie zbesztany :P ale wisi mi to, juz wlaczylam IGNORE :P -
wiadomo kto bedzie zbesztany :P ale wisi mi to, juz wlaczylam IGNORE :P -
wiadomo kto bedzie zbesztany :P ale wisi mi to, juz wlaczylam IGNORE :P -
wiadomo kto bedzie zbesztany :P ale wisi mi to, juz wlaczylam IGNORE :P -
wiadomo kto :P -
zabierzcie mnie ze soba, plis! :) a ja wlasnie siedze na mojej ulubionej stronie i wybieram, wybieram ... :D - w koncu zaczyna sie nowy miesiac! ale obiecuje, szalenstwa nie bedzie :) -
dusigroszka no wlasnie, ponioslo mnie wczoraj, od dzis IGNORE to moje drugie imie :D kurcze, mialam dzis jechac do "miasta" na zakupy, odebrac rzeczy od krawcowej, kupic bilet miesieczny ale patrzac na poode rezygnuje. nie dosc, ze pada to wieje, slisko, u nas sniegu roztopionego mnostwo, mam dosc. od poniedzialku i tak musze isc do roboty, wiec wtedy pozalatwiam te sprawy a dzis siedze w cieplym domku. wyskocze tylko z mezem na zakupy spozywcze, bo noj biedny chlop moglby sobie nie dac rady (tzn. kobieta zrobi to lepiej a on moze byc tragarzem- ta funkcja jest dla niego stworzona) :D co jecie na sniadanko? -
nokia the best :) -
a najbardziej smieszy mnie fakt, ze taka dziewczyna jak dejotka, ktora jeszcze nic w zyciu nie osiagnela, jest w beznadziejnym zwiazku smie jeszcze kogokolwiek pouczac, jest to tak zalosne, ze az slow brakuje :O
Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!
w Dyskusja ogólna
Napisano