sama nie wiem co to ma znaczyć, niby nic nie czuję do niego, wolałabym się nie angażować, ale kiedy nie rozmawiamy góra 3 dni to jest mi tak jakoś dziwnie, pusto, smutno, jestem pewna że czuję coś do niego, ale nie umiem określić co to dokładnie jest
często brakuje mi chwil spędzonych z nim sam na sam, bo bardzo pozytywnie to wspominam, ale gdy przychodzi co do czego to czuję jakąś taką niechęć ... nie wiem co się dzieje, to jest na zasadzie niby chcę, ale jednak nie chcę, co mam zrobić, spróbować "w to wejść" czy wycofać się?