dragonfly78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Matka Exportowa a gdzie jestes w UK ?? bo ja tez jestem w UK Zycze Wam wszystkim udanego Nowego Roku i by byl spokojniejszy,weselszy i pogodniejszy ni poprzedni...
-
witam mala na razie sie uspokoila ... Jestesmy u mojego faceta, nasze dzieci spotkaly sie wczoraj pierwszy raz. Dzis slyszalam jak Paula syn powiedzial ze jest 'bro' mojej corki. Male zakochane w nowym bracie :)
-
na temat alimentow tez nie mam pojecia
-
wita Chrupeczka 23 moja mala teraz ma tylko kontakt z tata przez skypa ja mieszkam w UK a jej tata w Polsce taki byl jego wybor. ale podczas wakacji ona dostawala w glowe nakladane przez babcie tatusia mame i jego niby nieswiadomnie. dzis siedzi i czyta sobie ksiazke i tak ja zostawilam
-
Dudzia milo ze masz takie osoby w swoim zyciu x
-
maxx -66 tez sie ciesze ze po swietach ... moze moja mala zacznie normalnie sie zachowywac bedzie zmeczona po szkole itp ... choc obawiam sie ze nie bo w planach w styczniu przeprowadzka... do innego miasta niby nie bede juz wtedy samotna mama ale tak naprawde chyba bede bo niewiem czy moj partner mnie do konca zrozumie ...i on tez ma dzieci ale 12 i 14 lat
-
dla mnie swieta to cos ciezkiego mala pamietala jak tata byl w zeszlym roku i zabral je za moje pieniadze do Polski na tydzien a teraz go nie ma i to moje wina jak zwykle ...
-
witam Was i dzis mialam to samo mala ze mna walczyla o wszytsko zawsze tata jej na wszytsko pozwalal i teraz ona strasznie pyskuje ... chciala spac bez koldry wiec gdy usypialam mlodsza darla sie plakala ze ona jej nie chce powiedzialam by spokojnie ja zdjela z lozka i pozniej darla sie ze ona spac nie moze ...myslalam ze jak wyjde z pokoju uspokoi sie nic... jeszcze gorzej nie mam juz sil na nia... wiec przygotowywalam sie do kapieli a ona darla sie .... weszlam do jej pokoju i wyprowadzilam ja do kata kolo lazienki by dala spac malej... nie przerywala ... wprowadzilam ja do mojej sypialni i ona juz krzyczala ze mnie nie kocha ze chce do taty itp wiec wyjelam jej walizke i powiedzialam by przyniosla swoje rzeczy .... zdebiala .... powiedziala ze chce isc spac .... przepraszala mnie i powiedziala ze nigdy juz nie bedzie taka niegrzeczna ... watpie w to szczerze ale ... nie mam juz sil na nia ... :(
-
mysle ze ona tez jest bardziej smutna ze teraz byly swieta a w poprzednie swieta moj byly tu przyjechal i zabral je do Polski na tydzien. ciagle mnie tez pyta czy kiedys bedziemy jeszcze razem .... juz niewiem co mam jej mowic ...:(