

zolza aga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zolza aga
-
no i oczywiscie ze tym razem ja z niego zrezygnuje, czyt. porzuce w momencie jak zaczne realizowac moje powazne plany, ale to kwestia najblizszych 2 lat moze
-
pewna38 w planach na przyszlosc nie jest uwzgledniony , to na pewno, a zalozenie mam ze ewentualne spotkania beda wylacznie w celu wywolania endorfin i nic wiecej..
-
ok ale ja pytam dlaczego bys odmowil spotkania?? dlaczego nie chcialbys reaktywacji, przedstaw mi swoj punkt widzenia dlaczego nieee
-
pewna38 kurczeee chyba masz racje, wiem ze sie duzo zmienilo w moim stosunku wobec niego, ale chyba nie tyle ile bym chciala..;(
-
wkurzony masz wiele racji , faktycznie gdyby on dzialal w ten sposob mialby spore szanse, tylko ze jak wszyscy wiemy rzeka sie zmienila i ja teraz jestem tez bardziej ostrozna niz kiedykolwiek. Jak mowilam nie jest mi tak bliski jak kiedys, wiec granie na samych emocjach moze nie przyniesc efektu..Poza tym w tej relacji juz nie kieruje sie sercem, tylko raczej rozsadkiem. Powiem wam, ze wczesniej byly plany powazne, nawet na wspolne zycie, ale teraz je absolutnie wykluczam. Jesli nawet relacja miedzy nami zostanie wznowiona to na zasadzie takiej jak mial wkurzony ze swoja kochanka. O ile zostanie wznowiona..ale zgodnie z zaleceniami wkurzonego musze sie przygotowac i na taki scenariusz..
-
xixix nie wyjasnial nic, normalnie gadamy i pewno to zwykle spotkanie ma byc, no chyba ze liczy na cos czego sie nie spodziewam..
-
no i niescislosc wychwycilam, bo doskonale wiedzial w jakim stopniu bylam zaangazowana..
-
wkurzony Ja Cię wcale nie znam, a potrafię wyprowadzić z równowagi (w sensie zadać niewygodne pytania, które Cię zaskoczą). On Cię zna duuużo lepiej. ja w takich sytuacjach zachowuje sie asekuracyjnie, tzn prosze o czas na podjecie decyzji,tym bardziej tak powaznej.. jesli faktycznie bedzie mu zalezalo na tym, zeby odnowic znajomosc to nie ma wyjscia i poczeka..
-
pewna38 widzisz ty to jednak potrafisz, naprawde masz super silna psychike,ja tak nie umiem jednym cieciem...
-
wkurzony wogole nie w jego stylu, jestem na 100% pewna ze tak nie powie, chociazby to nawet prawda byla...
-
tego bym sie chciala nauczyc od ciebie, moze wlasnie okazja sie nadaza...
-
pewna38 moze jeszcze w jakims stopniu jestem, na pewno nie w takim jak kiedys i na pewno zupelnie wolna nie jestem, ale potrafie juz nie odbierac i nie odpisywac, bo nie mam ochoty np tez teraz jestem raz aniolem raz demonem..slyszalam juz kilka razy od niego"dlaczego taka niemila jestes?" aaaa wogole to po waszych ostatnich wpisach sie czuje jak na kozetce u psychoanalityka :) :)
-
KaDaKa wiem wiem tez tak myslalam jak to mnie nie dotyczylo...ale jak sie bylo zaangazowanym to nie jest latwo.. podobnie jak wkurzony, jestem za dobraaaa
-
xixi w skrocie mowiac, bylam poza krajem kiedy doszedl do wniosku ze powinnismy sie rozstac mimo ze on mnie kocha ;) i przekazal mi to smsem, wymienilismy ich kilka nawet, nie bylo mozliwosci zadzwonienia za bardzo, po moim powrocie probowalam sie skontaktowac, zeby pogadac jak ludzie. Domyslalam sie ze przyczyna tej decyzji byl moj wyjazd..Napisalam sms ale bez odzewu, wiec zadzwonilam, ale nie raczyl odebrac mojego telefonu...uwazam ze na kilkuletnia znajomosc, to elementarny szacunek mi sie nalezal..potem brak kontaktu przez pol roku. I zaczelo sie niewinnie na komunikatorze, potem smsy i dzwonienie z jego strony.. ja z urazonym ego nadal pierwsza nie dzwonie i nie pisze ;)
-
pewna38 przy blizszym poznaniu czar pryska? czy jest inny powod?
-
chyba kolejnosc przypadkowa...:)
-
pewna38 domyslam sie ze sa i tacy szczesciarze...:)
-
myslalam ze powiesz ze ten masaz dla faceta to takim walkiem z kolcami..
-
tak dokladnie, to on nie postapil w porzadku i nie chodzi o to ze ze mnie zrezygnowal, tylko o sposob w jaki to uczynil, a potem zaczol znowu sie kontaktowac badajac grunt i teraz propozycja spotkania...
-
pewna38 to znaczy mi juz tam nic nie pika za bardzo, ale do konca nie wiem jak bedzie gdy go zobacze, seks wykluczam, chyba zrealizuje plan B, chociazby z takiego powodu, ze faktycznie bede miec malo czasu, xixi to nie zemsta, tylko nauczka na przyszlosc dla pogrywajacych sobie kolesi, moze nastepnym razem sie zastanowi jak cos takiego znow bedzie chcial zrobic
-
pewna38 no wlasnie co to za nauczka, poza tym plan nie musi byc sztywny, mozna zrecznie go modyfikowac w trakcie realizacji w zaleznosci od okolicznosci, wazne jest zalozenie i finisz
-
wkurzony jak ty nic nie rozumiesz, pogonic to nie zadna nauczka, to musi byc cos bardziej spektakularnego...pewna ma racje, polac jej !!
-
pewna38 taki mam plan!! o ile dojdzie dotego cholernego spotkania..
-
pewna38 swietne to bylo..:) tu raczej inne warunki beda bo to spotkanie ma byc w centrum, pora popludniowa, alkogol odpada bo bede jezdzic samochodem, wiec i tym samym pewnosc siebie mniejsza ;), ewentualnie moge to rozegrac jako zachete do kontynuacji i jak bedzie bardziej nadarzajaca okazja to zrobie tak jak mowisz..