kawa po bigosie

gdzie tam. ja koncze nauke pod koniec maja 4 miesiace obijania dupy, achhh...

niczego nie zyc najlepiej ;]]]] a najgorsze jest to, ze pomiedzy sesja poprawkowa, a rozpoczeciem nowego semestru nie ma ani dnia wolnego. euro 2012 wykancza juz teraz. gdzie by tu sie zaszyc w czerwcu, co?

o tym tez sie uczylam, jutro mam z tego egzamin. jak zwykle wszystko na ostatnia chwile, nienawidze tego w sobie. ale w piatek dzien sadu ostatecznego- chemia zywnosci ustna. jak zdam to jade do Zielonej odpoczac po wsze czasy. a takie male marzenia...

Technologia Zywnosci i Zywienie Czlowieka no, w technikum maja podobne przedmioty do naszych. ale w dalszym ciagu nijak sie to ma do gotowania ;p bardziej wiedza teoretyczna.

gastronomia nie ma nic wspolnego z tym przedmiotem ;)

Grzeslaw- podstawy zywienia czlowieka ;]]] no to ja jestem w podobnej sytuacji. tylko na wlasne zyczenie ;d

hej grzeslaw

ja sie ucze do egzaminu dzisiaj. ale zaraz ide w kime na 4h

co tam?

nieboszczyku, a za co ta kara straszna? :( moze za bardzo jestes cenny?

... co za bzdura

noxelia, nie obrazaj nikogo, ok? jeszcze sie niczego nie nauczylas? odzywaj sie grzecznie i z klasa, jak kobieta, a nie jak jakas wywloka. jeszcze raz wyzwiesz mnie od swin to pozalujesz i to bardzo gorzko ;] nastepna sprawa- lepiej nie staraj sie o malenstwo, tylko najpierw wylecz swoja psychoze bo dzieciaka ci odbiora. grzeslaw co oni sie tak na ciebie uwzieli?

dobra, ide sie polozyc bo jutro dzien pelen uwaga... NAUKI O ZYWIENIU! jea. kocham sesje. moze przeczytam czym grozi jedzenie do oporu na noc. ostatnio wyczytalam, ze jest otylosc ginoidalna i androidalna. nie wiedzialam, ze sa rozne ksztalty otylosci :D ide, ciao ludziska

robie szopke, bo nawpierdalam sie na umor i kurna zaraz sie zrzygam. odczuwam dyskomfort. grzeslawie- nic mi nie mow. :< blagam.

uwierz mi, ze w tym momencie zazdroszcze ci pustego brzucia, ja juz kwas zoladkowy czuje w gardle ;/ jak ja moglam byc tak glupia?!

Nie grzeslawie, mialam taka straszna ochote na te salatke i widzisz, lakomstwo nie poplaca. a najgorsze jest to, ze teraz mam ochote na cos slodkiego, a czuje, ze jak to zjem to zwroce komunijny BIGOS ku uciesze Noxelii.

grzeslaw pochwalil sie tym tutaj :) tak, wiem o czym mowisz, na Plewiskach moi rodzice mieli kupic dom. a kwiatowe jest calkiem spoko. lepsza wiksa jak sie idzie z kwiatowego do Skorzewa pieszo tym lasem. a tam dziwki przeciez stoja ;p

jestem, ale pochodze skad indziej. lasek marcelinski jest zupelnie po 2 stronie miasta, ja najdalej mam znajomych na kwiatowym w te strone. na cytadeli moze bylam z 3x bo mieszkam w ladniejszej okolicy i nie musze do centrum jechac po takie widoki :)

no to to samo co rusalka, nie? albo to samo co cytadela?

no jakies 3h temu zjadlam 4 ogromne kanapki z salatka jarzynowa. cos okropnego. juz nigdy nie tkne salatki, obiecuje.

no to szukaj, moze znajdziesz. kolo lasku marcelinskiego jest bajkowe, kasztelanow, junikowo i edwardowo. co to jest wogole ten lasek marcelinski? co tam jest? drzewa i bajoro? cos jak rusalka?

czesc grzeslaw. zaraz umre na moj biedny brzusio.

no widzisz, od razu lepiej :) rzygac mi sie jeszcze chce wiec lepiej nie wkurwiaj. i dobrze, ze nie pamietasz, pewnie juz dawno usunelas, na szczescie ;)

no uwazaj, ja jeszcze nie skorzystalam z twojego fejsa ani naszej klasy. jezu jak ja zaluje, ze ci wtedy napisalam te wiadomosc z pocieszeniem, ze ludzie na kafe to bestie. mogli cie wtedy zniszczyc i bylby spokoj. gowna lepiej nie ruszac bo zaczyna smierdziec. mieszkasz niedaleko lasku marcelinskiego. czyli Bajkowe :))))

nom, ale zdjecie noworodka to juz na tescie nie mialas ;] i uwazaj na slowka kochana, ja jestem dzisiaj dla ciebie mila i tobie tez to radze