![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_13781747.png)
cosmo36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cosmo36
-
hfhhhhfhhfh kurde ale ja miałam coś poważnego pisać..w sumie teraz nie wiem czy to ma sens.Bo możecie nie potraktować tego poważnie.Choć jeśli załozyć że jest reinkarnacja to moge być od Was przecież starsza i bardziej doświadczona... no,najwyżej napisze pod innym nickiem i sie nie skapniecie że to ta sama osoba pisała ........................ haha długo to ty nad tym chyba nie myślałaś;) haha
-
pewna.. ależ ja daleka jestem od życzenia ci źle..Nikomu źle nie życzę. A co do reszty twej wypowiedzi zgadzam się w 100%
-
(...)hfhhhhfhhfh myslisz ze zdradzajacy sie urodzili tacy?? tez mieli partnera.... ------------------- No raczej bez partnera nie ma mowy o zdradzie;)
-
ojj pewna rozumiem aż za wiele.. niestety.. Poza tym robienie z kogoś "wała" najczęściej kończy się tym, że wcześniej czy później i z nas ktoś "wała" zrobi:) Takie życie..
-
"Każdy jakoś zdradza. - nie każdy naprawde! Każdy! Ty pewno myślisz o łóżku co. Oczywiście to nie nazywa się wtedy zdradą ale flirtem, zauroczeniem, zainteresowaniem.. Jakkolwiek się nazywa, jest to to coś o czym nie chcemy by partner wiedział. I w/g mnie to całkiem zdrowy przejaw zdrowego egoizmu." ......................... Czyli uważasz, że zdrada emocjonalna jest mniej bolesna od tej fizycznej? I do tego nazywasz to zdrowym egoizmem? hmm ciekawa interpretacja..:/ Czyli jeśli Twój partner zauroczyłby się w jakiejś pani, flirtował z nią i darzył dość dużym zainteresowaniem nie byłabyś z tego powodu zatroskana? Tylko nazwałabyś to jego zdrowym egoizmem i przeszłabyś nad tym do porządku dziennego?
-
zołza.. to topik o niegrzecznych?????? czy o wkurzonym na swą kochankę dżentelmenie? :D