Kania86

hej dziewczynki! ja zamiast spac to siedze w kuchni bo mojemu zachcialo sie bigosu... i gotuje! robilam drugi test owulacyjny i kreseczka testowa lekko jasniejsza od kontrolnej. ale juz widze po sluzie ze owulka blisko. w tym cyklu dowiedzialam sie ze moja owulacja przypada jednak kilka dni po bolu jajnika a nie tego samego dnia. wiec czekam... i gotuje ten bigos :/

owulacja sie zbliza ale nie wiem co z tego bedzie bo moj stwierdzil ze jednak nie wie czy chce dziecko... nie wiem czy bedzie mi dane probowac dalej

Teacherka nie powiem ze jest sielankowo jak bylo, jest wporzadku ale ... ale wlasnie jest ale... niestety prawda jest taka ze gdybym juz byla w ciazy byloby cakiem super... do szczescia brakuje wlasnie tego dziciatka...

wlasnie nie wiem dlaczego... ja mocno chce i mocno wierze ze bede miec dziecko i to nie jedno. i kazda dziewczyna ktora chce zostac matka powinna nia zostac jak naszybciej. a te ktore nie chce nie powinny tak szybko zachodzic w ciaze

jak ja bym chciala zeby co dwa dni kazda z nas napisala ze zrobila test i sa dwie kreski... eh a nie ciagle jakies zawody...

Zbliza sie wielkimi krokami i jesli dzisiaj znowu z seksu nici bo mojemu nie bedzie sie chcialo to dostanie kopa w ten swoj seksowny tyleczek

mi po tych ziolach nic nie jest. a kiedy Wy je pijecie ze wam niedobrze jest? bo jesli cos po nich jeszcze zjadacie to moze od tego. sporbujcie na wieczor je pic przed spaniem, lekko cieple. ja wczoraj robilam test woulacyjny i testowa wyszla jasniejsza od kontrolnej. zrobie nastepny jutro. juz dwa dni nie bylo zadnego bara bara a moja pitoszka juz furczy... ostatnio mam strasznie wysokie libido :)

A ja wczoraj bylam u gina... wpadka miesiaca! Spoznilam sie o godzine bo zle uslyszalam przez telefon jak sie rejestrowalam. Przyszedl specjalnie dla mnie... przebadal mnie, powiedzial ze wszystko jest w porzadku, sprawdzil PH - tez leko tylko odbiega od normy -> dostalam TRIVAGIN, i na koniec taka zdenerwowana zapomnialam zaplacic... musial sie upomniec. wybieglam z tamtad taka zmieszana ze masakra. pojde jak zapomni ze taka roztrzepana jestem hehehe

nie przesadzajcie, ja tez mam tez ziola wyslane w torebce z piekarni. tez sie balam ze moze cos nie tak z nimi jest. Ale nieprawda, one nie moga zaszkodzic bo to tylko ziola, mieszanka traw i kwiatow. Pisalam Wam ze te ziola powinno sie pic wieczorem po kolacji juz. I nie wolno po nich nic jesc bo maja wtedy inne dzialanie. znaczy nie dzialaja na stymuacje owulacji. Ja je pije drugi juz ponad miesiac i sa bardzo dobre, nic mi po nich nie jest...

ja w tym miesiacu pozachowuje sie jeszcze jak desperatka, mierze temp. obserwuje sluz, szyjke i wczoraj kupilam testy owulacyjne. seks narazie codziennie oprocz dnia wczorajszego. jak nic z tego nie wyjdzie to przestaje obserwowac bo to nerwow szkoda.

Dzieki Ulna za info. to ja zaczne robic moze jutro czy pojutrze. Dzisiaj zaczal mnie pobolewac jajnik tak lekko wiec chyba sie zbliza owulka. A wiecie co mnie strasznie dziwi? Od 1 dnia cyklu nie mam apetytu, po zjedzeniu naciaga mnie ale nie wymiotuje. I w ciagu przeszlo tygodnia schudlam prawie 4 kg...

Maja ja mam to samo. Za miesiac bede miala 26 lat chce juz mocno dziecko, moj zegar biologiczny tyka. Moj facet tez chce dziecko albo raczej chcial do ostatniego weekendu. Po powrocie od swojego syna stwierdzil ze nie wie czy chce dziecko... Byla zona sprala mu mózg tak że On juz sam nie wie co ma myslec....

Natii podaj troche szczegółów :) nie bądz taka :)

malo informacji podajesz zeby cos stwierdzic. a poza tym trudno postawic diagnoze nie za bardzo sie znajac

nati zaryzykuj nic nie tracisz... a mozesz zyskac. a ludzie niech gadaja... najwyzej zmienisz prace

Tak Małpko teraz jestem z TL. Wczesniej mieszkałam niedaleko TL ale niedawno kuoilismy mieszkanie i sie wprowadzilismy. A Ty tez jestes z TL lub okolic? Dziewczyny bawie sie ta strona ovufriend wiec zaczelam mierzyc temperature, sprawdzac sluz, szyjke i stwierdzilam ze duzo przy tym roboty hehe ale dosc ciekawe wyniki. Np dzis mam 5dc a tepm skoczyla mi o 0,4 stopnia. czyzby owulacja miala wystapic tak szybko? do tego wczoraj szyjka byla wysoko i zamknieta a dzisiaj otwarta i tak srednio jest osadzona. chyba ze zle badam. A detektor na stronie wskazal ze moga zaczynac sie juz dni plodne. Nati a ja bym sie umowila z szefem. Moj facet jest moim szefem i nie jest tak zle. W sumie to zalezy od charakterow ludzi. Ja jestem ugodowa i umiem rozdzileic prace i zycie osobiste wiec nie narzekam. Moj czasami tego nie umie zrobic ale ze ja jestem cierpliwie milczaca i mocno kocham to znosze te jego wybuchy heheh

slabo, 4 dzien @

Ulegałko to mieszkamy kilkanascie km od siebie. Ja mieszkamw Tomaszowie. No prosze jaki swiat maly

Nie urazilas nie martw sie. Lepiej juz do tego nie wracajmy. My wszystkie pragnace dziecka mamy taki "defekt" ze jesli juz zajdziemy w ciaze i poronimy na poczatku to jest to dla nas cios. A tak naprawde co szósta ciąża konczy sie wczesnym poronieniem. I te dziewczyny ktore nie wyliczaja jak my dokladnie dni plodnych i nieplodnych czesto nawet tego nie zauwazaja. Mysle ze trzeba myslec bardziej pozytywnie, zawsze starac sie doszukiwac czegos dobrego a nie wylapywac tylko zle rzeczy..

Małpka a czy ja napisalam ze mi to forum nie odpowiada?? Nie napisalam tak. Chodzi mi o to ze kazdy domniemywa, jedne pocieszaja, drugie opieprzaja a inne sa obojetne wobec tego co zrobila Kruszynka. I dopuki ona sama nie wypowie sie na ten temat to lepiej go zostawic, nie poglebiac. Nie mam nic przeciwko kwiatkom, drzewkom zwierzatkom i innym zainteresowaniom. To byla proba smobojcza i tu glownie psycholog powinien sie wypowiadac w tym temacie.

O WILKU mowa

U mnie @ sie rozszalala na maxa. Wczoraj wlasnie sie na tej stronce zalogowalam co wklilyscie ja misia i krzewuszka.Bardzo fajna. Tyle obserwacji mozna naniesc na ten wykres. Zobaczymy co to nam da :) U mnie pogoda niefajna. Wczesniej bylo sloneczko a teraz wlasnie zlewa byla okropna. Humor mam podly

misia nie mam pojecia co sie stalo ze mialas taki bol... a do gina z @ to napewno nie

Teacherka ja już też zaczynam nowy cykl. Dzisiaj @ przyszyjdzie pełni.... :( Temperatura mi spadła do 36,6... brzuch lekko mrowi i powoli cos sie pojawia... eh i tez mi smutno

W sumie racja.... z jednej strony chce sie pocieszac - pierwsza mysl to wlasnie wspolczucie. A druga dlaczego tak glupio postapila. Wspolczuje Kruszynce utraty ciąży ale wlasnie takie ryzyko niesie poczatek ciazy. Kazdej to sie moze zdarzyc. Z reszta szczegółów nie znamy.