Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maminka39

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maminka39

  1. Kochane, trzymajcie kciuki, głodna i na czczo , wykąpana, wydepilowana, pachnąca i z mam nadzieję odpowiednio przygotowana fizycznie i psychicznie pedzę na IP na Karową. Dziękuję w imieniu swoim i koleżanek za zaciskanie paluszków przez , dzisiejszy, bez kota nie wychodź z domu, DZIEŃ -mam nadzieje nasz najszczęsliwszy - PIĄTEK TRZYNASTEGO. A wszystkim dziś rodzącym przyjaznych wiatrów, lekkich porodów ew. szybkich cesarek, obyśmy jak najprędzej tuliły nasze maleństwa. CMOK... i, oczywiście,dam znać jak już maleństwo będzie na świecie.
  2. Natel - poród jak z bajki, w życiu o czymś takim nie słyszałam. GRATULAJCE Kokosznel - smiej sie, śmiej, jakbyś zobaczyła taka rozworę to też bys byla w szoku....stąd moja aktywnośc na forum, boję się wstać z kanapy.... mąz biega w kółko jak czegoś potrzebuję ....wystarczy skinąc palcem..... oby więcej takich dni!
  3. ja tez bede miala to podpajeczynówkowe do cc. ponoc najbezpiczniejsze i najkrócej trzyma
  4. Ebel - idziesz do apteki i kupujesz sinupret, Afrin i kropelki oil olbas do parówek. Afrin niby zabroniony w ciąży ale najskuteczniej odtyka nos i czyści bo. Co prawda na calym etapie ciazy nie jest wskazany ale w tej sytuacji i na samej koncówce to już nie ma znaczenia- słowa mojego laryngologa w porozumieniu z gin. I tak trzy dni. Ważne , żeby udrożnić nos a to zrobi sinupret i afrin. Dawkowanie masz na opakowaniu. I siedzieć w cieple. Do tego vit c i wapno. Edzia - o tak nic apetycznego , masz rację..... no ale ta dziura...???!!! MASAKRA.....wciąz nie moge dojść do siebie, mąż zaraz przlecial... mówi pokaż, pokaż.... ja na to ... jak sie postarasz to pewnie przywitasz się z młodą........Abym z tym rozwarciem dotrwala tylko do jutra rana.... tylko to mnie martwi.
  5. Cama całe szczęście , że już masz praktycznie z głowy i że paciora brak. Będziesz piękniutka i "gładziutka" na przyjscie malenstwa.
  6. gratulacje swiezo upieczonym mamuskom, Tika - bedzie dobrze, musi być, ja jutro ide na cc, podobnie jak ty jestem przerażona A dzis rano w toalecie cudowny biały glut mnie powitał- to chyba ten słynny czop?????????? A najlepsze zachowam na koniec, poszłam po prysznic dodam z lusterkiem , co by obejrzec swoje bikini do porodu, no wiecie czy zaurocze lekarzy i takie tam:) a tam taaaaaaakkkkkkkkkkka meeeeeegaaaaa dziura, normalnie to wszystko widać11111 mało lusterka nie stłukłam i nie zwymiotowałam, okropne doznania Trzymam kciuki za wszystkie rodzace, te w trakcie, te szykujace sie i te, ktore nie moga sie doczekać. Idę poczynic ostatnie przygotowania. Mówie Wam użyjcie lusterka:)
  7. tak Kushion jak nalesnik ale wczoraj mi jakby zwiotczał:) cały brzuch byłam przerażona - jakby uszło z niego troch powietrza -i co chwila wsłuchiwałam sie w ruchy małej... były ale nie tak intensywne jak zawsze... ale dzis są ok.... byle do pt.
  8. Edzia dasz radę, pomyśl w niedzielę już może będzie po a ty ujrzysz swoje maleństwo wyczekane Smeffetka- dobrze ze jestes w szpitalu to pierwszy krok ku.......porodowi Ja tez ide w pt, wiec się solidaryzuję z Toba, właśnie przed chwila zadzwoniłam do położnej miała być taka sympatyczna i miec władzę nad przydziałem sal po cc (za odp. gratyfikacje w kieszeni fartucha)ale była mądrzejsza niz moja pani dr i słała teksty.... typu..." wie Pani nie wiadomo czy pani tego dnia zrobią, wszystko zalezy od sytacji, jesteśmy naj szpitalem u nas to nigdy nie wiadomo jak sytuacja sę potoczy.....matko jedyna dobrze, że straciłam zasięg bo jak tak jej słuchałam o sama miałam się ochotę rozłączyć. To czego się od niej dowiedziałam to oczywista oczywistość.Już nie wspomnę o tym, że rozmawiajac ze mną pożywiała sie jednocześnie w jakiś mega glamiący sposób. Coż to nasz kraj ....jajo mądrzejsze od kury .... i ordynator i lekarka byli uprzejmiejsi niz owy cudak. Boze jak ja bym chciała już miec to wszystko za sobą.......pewnie Wy też!!!!!
  9. Cama - jeśli chodzi o usg a ja miałam w 37 z kawałkiem na super sprzęcie to narządy a i owszem gin wszystkie widzi a jak przechodzi na obraz 3 ew 4d to juz buziaka dzieciaczka nie zobaczysz - juz jest wstawiony w kanał i mało co widać - zreszta sam gin mnie o tym poinformował. takie usg miałam robione tylko w celu potwierdzenia prawidłowego ułożenia. Dodam, ze jest to jeden z najbardziej obleganych spec od ciążowego usg w Wawie. przemyśl czy warto?
  10. no cóż czas stać sie nietoperzem, w nocy bawimy i karmimy w dzień odsypiamy.....czego się nie robi dla maluszków...a juz myślałam, że małzonkiem się wyreczę:) ale słyszałam identyczne opinie nt .nocnych karmień
  11. ira - mój doc od usg powiedział, że jak moja Polka będzie miał 3 kg to świat i ludzie... Sa kobiety , które rodzą duże dzieci a sa i takie, które drobniejsze - to ponoć zależy od wielkości łożyska i budowy samej kobiety a nie ma to nic wspolnego z kg, które przybywaja nam w ciazy Mój pierwszy syn waży l w 40 tyg tylko 2780 a teraz jest najwyższy w klasie 13 lat 185 i najmłodszy bo z 28 grudnia. Tym sie nie przejmuj te mniejsze ponoć szybciej nadganiaja a poza tym 3kg to wcale nie jest mało tylko standard dla europy srodkowej
  12. Edzia - jak to mówią: pakuj się, szykuj i ... byle szybkiego porodu:) Ira- mój to bedzie 40/41 tc a u ciebie??? Martini- nie załamuj sie wszystko bedzie dobrze, stres to wróg laktacji, karm na żądanie i koniecznie odciągąj pokarm, jesli masz problem z brodawkami to możesz je wyciągać laktatorem lub strzykawką- z obciętą końcóką i włożonym odwrotnie tłokiem.powodzenia
  13. Hello dziewczynki, mama "zatokowa" się kłania, humoor mi się poprawił bo coś si odetkało i gile po pas z zatok ciekną może do piątku damy radę sie świństwa pozbyć Sandra - nalezysz do szczęściar 6 godzin snu nocnego u niemowlęcia to wielki wykon a jeszcze podpytam czy to cyc tak dopaja czy mleko modyfikowane? operacji się nie bój to bardzo popularny u maluchów zabieg Zuzia- zaciskaj nózki aż ukochany wróci Kizia Mizia- ty to masz skojarzenia ale cóż głodnemu k....s na myśli a moj trzynastolatek twierdzi ze MC jest dobry na wszystko, także smacznego....może i na akcje porodową się nada jagódka- mój juz od 4go na urlopie macierzyństwa się uczy na nowo- wziął 2 tyg zaległego, żeby w miejsce nart bujać wózek sie naumiał:) Kajek- zazdroszę choc ociupinki śniegu, mi się marzy taki jak w Zakopanem Agniesiulka - miejmy nadzieje, ze fotelik dojdzie bez przeszkód Cama - jak nic idziesz na rekord i chcesz nas zdystansowac przed finałem, skoro to nie globule:) ależ bardzo prosze ja ci ustepuje miejsca w kolejce Ala- ja juz mam 2 torby spakowane, szlafrok frotowy zajmował połowę którejś z nich dlatego specjalnie do szpitala zakupiła taki "chudy" od VS, a co! Aless-ważne, ze główka w dół teraz czekaj na efekt śróby bądz k....sa jak wolisz Goha24- ja miałam podobnie wody odeszły, skurcze regularne były a moja szyja dllluga i waska i jeszcze w kształcie banana trzymała mlodego przez 16 h - porod silami natury, dlatego teraz nie upierałam, ze nie,się przy propozycji cc Lisabell- ja już nawet mam karuzelę z kalejdoskopem zamontowaną na łóżeczku i póki co sama przy niej sypiam:( Smefetka- nie marnuj macierzyńskiego niech ci przedluzy l4, zawsze dłużej bedziesz z maleństwem Idę robić kolację dziś czosnkowe tzatziki do kanapek, zeby bakterie naturalnym antybiotykiem wybić przepis: świezy ogóras, pokrojony w maleńką kosteczke - bez pestek , tylko ścisanki, bo bedzie za wodnisty, czosnku 4-5 główek - przecisnąć przez praskę. koperek - ja mam taki zmrożony pokrojony cała garść i jogurt grecki 1 opak, ja preferuję wersję light, sół, pieprz sok z połowy cytryny i gotowe. Do tego kroję warzywa na słupki (marchewkę, paprykę, pietruszke co kto lubi.) Całą misę z tzatzikami stawiam na stół i po 15 min rodzinka zieje jak smok wawelski. Polecam dla zdrowych i chorych
  14. właśnie przeczytałam to co napisałam, jezu przepraszam za błędy ort i stylistyczne a to dlatego , ze stukam jedna reka i skura czy skora to dla mnie zadna roznica.....na karb choroby i braku checi ruszania drugą reką to kładę :)
  15. dziewczynki, czytam i czytam, ale macie potencjał do zapełniania kolejnych stron cafe:) a porady można uzyskac w każdym temacie:) pieczecie, rodzicie, sprzatacie, nie rodzicie:),BRAWO, kobieta to jednak wiele może Ja poprosze o dyspensę, nie odniosę sie do wszystkich watkow ze względu na ich mnogość a to dopiero moja pierwsza noc przespana. Jak, któraś będzie potrzebowała rady w temacie zatok to słżę pomocą, wczoraj nawet otolaryngolog podczas wizyty mnie pytał czy jestem lekarzem bo juz zaordynowałam sobie sama co on by mi przepisał, takze wizyta była czysto kurtuazyjna....ale efekty leczenia ...zobaczymy...trzymajcie kciuki, zebym sie uporała z tym świństwem do piatku....bo w końcu młodą mi wiosną będą wyciągać jak sezon na wirusy minie:) martini gratulacje, no nareszcie, chociaz jak czylałam,że poród trwał 48 h i jeszcze ta sonda do karmienia- o co chodzi z tą sondą? To już mi się gorąco robiło i w sumie cieszyłam si,ę z cc, oczywiście w piątek trzynastego.....swoją drogą ciekawa jestem ilu z nas uda sie urodzić w tę przesądna datę Jeśli chodzi o gwoździe i kaktusy w kroczu to też je czuję, ja z kolei bardziej jako wkrecanie śruby w krocze... do przyjemnych nie należy a i boli bardziej niż skurcze....głowa do góry, bo chyba elzunia, bodajże, miała co do tego obiekcje a Cama a te twoje czopy to nie są globule rozpuszczone które sobie aplikujesz???? oczywiście gratulacje dla Netel 4,5 kg piękna waga, siłami natury???? Czy wasze pępki też wygladają tak jakby je walec rozjechał. Udało mi się nie dorobić zadnego rozstepu ale brzuch mam napiety do granic możliwości wygląda jak skóra na bębnie - mega rozciagnieta,a wieczorami mało nie pękne....a i któraś, chyba Pati miała obiekcje co do ruchów rączek z doku brzucha - ja też tak mam a ostatnio nawet fragment stopy mi się zaznaczył pod skura...największą radoche ma moj starszy syn jak widzi ruchy "OBCEGO". Jezu ten to będzie tak wyedukowany, że chyba pójdzie na medycynę ...albo zostanie ojcem w wieku 18 lat- żartowałam:) Buziaczki dla wszystkich!!!! spadam na inhalację!
  16. Jagódka - dzieki za życzenia zdrowia- wierz mi staram się... Socjofobique - ja 14 lat temu miałam podobnie; kończyłam studia i miałam ostatnią sesję, tuz po porodzie; na 3 dzień musiałam wypisać się na własne żądanie bo zdawała angielski w zerówce. Byłam jedna kobita na oddziale obłożona ksiazkami i z maluchem przy cycu:) Dasz radę macierzyństwo mobilizuje!!!!! Monia1983 - co za historia z tym podduszaniem, ale to prawda sama myslałam , że wykorkuje po oxy, nic się nie działo a skurcze bolesne jak cholera ... i oj tam, oj tam...ale dzięki za ciepłe słowo, szkoda, że nie zrobiłam fotki z tymi skrzelami po bokach głowy... mój mąż do tej pory nie moze sobie tego darować:) monia+kushion - myslę, że to wpływ lisci - one działaja na jelita, no chyba ze pełnia więc niech wasze marzenie wczesnoporodowe się spełnia:)
  17. oczywiscie niegotowe, dziewczyny wybaczcie blędy ale ja piszę jedna reką w drugiej mam 100 chustek do nosa:) po prostu nie chce mi sie poprawiac- niech tak zostanie na okres mojej niedyspozycji....z góry przepraszam
  18. Dziewczynki, dziekuję za pomoc , skrzętnie notuję wasze typy:) Jak na razie 1:0 dla POLI Smeffetka , mnie tak uciskała jak mi młoda leżała w poprzek było mi bardzo niewygodnie..... nie chcę krakać ale tak właśnie miałam, podobne odczucia ale to widać po brzuchu, że jest taki jak gruszka, bardziej w poprzek Kushion - wrzucaj propozycje na forum urządzimy ranking pozwolę sobie - i Ciebie, oczywiście uwzględniam
  19. Cama witaj podróżniczko- super , że dałaś radę twarda sztuka elzunia- masz racje to Martini już pewnie tuli maleństwo a teraz dziewczyny poradźcie Pola Aleksandra bębenek (nazwisko fikcyjne ta sama liczna sylab) Polka jak będzie niegrzeczna:)czy może Emilia Aleksandra Bębenek czyli Emila, Emilka
  20. a co z Martini, miałyśmy rodzić w tym samym szpitalu, ja się tam wybieram na cc w pt,ona już powinna tam być od dawna, mam nadzieję, że ją odnajdę, będę przeszukiwać oddziały patologie i połozniczy.... w końcu , gdzies musi byc a dzięki poczcie wiem jak wyglada:) Który to był u niej tydzień bo już od tygodnia chyba się nie odzywa,prawda????
  21. Hej, dziewczyny nie odzywałam się bo .... zaraz wam streszcze moja historię, ale najpierw spróbuje odp w waszym stylu... Alesss- kolczyki piękne , zazdroszczę talentu, ja niestety nie moge nosic nic oprócz złota ew.pozłacane wrety:( Cama- nareszcie wiesz na czym stoisz, gbs pobrane, ciśnieniem się nie przejmuj - biały fartuch robi swoje- o ile w domciu , jak mierzysz masz niższe youstta - gratuluję podwójnego szczęścia no i kg w dół Fasolka- buziaki dla chorowitka,będzie dobrze tojah- mega ambitne plany dzieciowe, ale pomyśl jak im będzie łatwiej w sensie rozojowym i tobie łatwiej- dzieci zajmują się same sobą - w pewnym okresie... a jak już będziesz starą babinką to będą sie toba opiekować we trójke i cię rozpieszczać....cudne plany Kraela - 34 to chyba najbardziej świadomy okres- wiekowo, do macierzyństwa a do 40 zdążysz i z 3ka ira- nie zapominaj my rodzimy razem 13 tego- trzymam kciuki a co do imienia to proponuję Emmily -pl - Emilka- mam koleżankę o tym imeieniu zdolna ,piekna, mega gust zero tandety....polecam a na poparcie piękny kawałek o NIEJ http://www.youtube.com/watch?v=2GUJ46FK7vM kokosznel- dzięki za hasło, wiem , zę nie masz czasu a mimo to ogarniasz i tematy poczty - sprytna dziewczynka .... niestyty coś tam szwankuje, jak pisałaś nie modę się zalogować- może dziewczyny pomogą a ty zajmij się dzidziusiem- gratulacje, swoją droga Mufi - też mam dziure w zębie i zastanawiam się czy leczyć w 40 tyg, czy poczekać na rozwój wydarzeń do tego wszystkiego muszę iść na piaskowanie- to co mam po antybiotyku na paciora na zębach to szkoda gadać- jeden wielki osad agniesiulka- zdrówka - ja przechodzę właśnie mega silne zapalenia zatok i też się zastanawiam jak nie zarazić maleństwa w takim stanie Camilla- gratulacje - duuuża dziewczynka elzunia- jak nic są to objawy albo zbliżajżacego sieporodu albo infekcji Kajek20- to samo im gorzej wygladamy, puchniemy, mamy pryszcze, itd to u niektórych podobno objawy porodu:) A teraz opowiem wam jak to wczoraj spędziła 6h w szpitalu warszawskim- wołoska. Nadmienie ze jestem strasznie chora mam nega zapalenia zatok nie moge oddychać wszystko zapchane -dramat.A ponieważ byłm 2 tyg na antybiotyku na paciorkowca to wyjałowiłam sobie całkiem florę bakteryjną i złapałam zapalenie zatok , pewnie z innego szczepu bakteri..,doszłam do wniosku, że tylko homeopatia mi pomoże na tydzień przed porodem. Wujek gogle poradziła mi super krople apis na na zatoki, wiec stwierdziłam , że skoro nawet sterydeyu nie działają to one może pomogą. Mąż w samochód do apteki na chłodną i pani w aptece hoomoepatycznej mówi no tego akurat nie mam ale jak zona w ciązy i męczy się z zatokami to dma panu super specyfik- tylko proszę trzymać w lodówce. no ok.... zapłacił 50 PLN za małą butelczynę i w nogi do domu. Zażyłam natychmiast- zrobiłam nam kawke, której smaku w ogóle już nie czuję.... i siedzimy w saloniku na przy swoim laptopie stary przy swoim... ale tak co chwilę na mnie zerka, zerka na ściany , trze oczy.... w koncu woła syna starszego bo myślał, że coś nie tak z jego wzrokiem.... i mówi, Kuba spójrz na mamę co widzisz a on o jezu mamo wyglądasz jak ze startreka. Ja do lustra ..... a tam wrzask- wyglądałam tak jakby na skroniach , ktos mi przymocował dwa białe płaty skóry napuchnięte mega- jak charakteryzacja do filmu. Zrobiło mi się goraco w auto i na pogotowie.....dodam, ze obrzek sie wchłaniał ale nadal utrzymywal..... Tam ktg czy wszystko ok z niunią, potam jedna wielka niewiedza lekarzy i w końcu zastrzyk alergiczny w dupsko......Nadmienie, że mam to do tej pory tylko w mniejszym stopniu ale jest to ew. od zapalenia zatok..... Dziewczyny jeden lekarz na dyżurze po ktg czekaliśmy 2h na to żeby pani dr zrobiła opis przypadku potem do ogólnego lekarza, znowu w kolejke, zeby dostac clemastin w tyłek tam tysiące osób i miliardy zarazków - ale lekarka się zlitowała i przyjneła mnie poza kolejką- w między czasie wywieźli dziewczynę po zabiegu ginekologicznym, która nawet nie miała przed zabiegiem zrobionej konsultacji anestozjologicznej i nie mogła odzyskać władzy w nogach a miała wszelkie przeciwskazania do zastrzyku w kregosłup......TRAGEDIA -omijać szpitael i nie chorować... MORAŁ i uważać i homoepatia BUZIAKI - spadam robić obiad:)
  22. patent stosowany przez moją ginekolog i innych położników to- pewnie znacie- zapinasz pas na sucho, siadasz na siedzeniu z zapiętym pasem i przez głowę przeciągasz tą rozciągliwą cześć- bezpieczne dla nas i dla malucha- brzuszka podczas odpukac stłuczki nie tknia siła przeciążenia a my jesteśmy zblokowane. Całą ciążę tak podróżowałam.
  23. sport i fitness, podnoszenie dzieciaczka i różnego rodzaju zabawy i ćwiczenia z nim i dużo, dużo nawilżania czymkolwiek w zależnosci od zasobnosci portfela - to na nasze mega biusta. Mnie to chyba nie dotyczy w dalszym ciągu jest 70 b:(, no może większe B. Ja też pozwolę sobie wysłąć prośbe do kokosznel o dostep do zdjatek. i......Kokosznel wysłałam.
  24. o tak w kupie siła, dziewczyny jak będzie nas wiecej w pt trzynastego, to wierzę, że pójdzie łatwiej!!!! Cama jesli nie masz problemów z kręgosłupem to ja bym pojechała Mi na przyklad kregosłup daje się we znaki już po półgodzinnej jeździe po mieście, więc wiem , ze ja nie dałabym rady- ale to indywidualna sprawa. Ja mam pokiereszowany po wypadku samochodowym, wiec moze ty dasz radę!!!
  25. KAsiek to dla ciebie, oczywiście były te zyyczenia, obys się uwinęła do 24tej, czego i jagódce życze:)
×