Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anita.1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anita.1978

  1. czupryna - szkoda że u Cibie tak wyszło z mężem :(, ale pewnie dasz sobie radę , powodzenia. Co do wprowadzaniu glutenu- kup kaszkę glutenową i podawaj po łyżeczce raz na dzień do obiadków lub deserków, a po kilku dniach jak nic sie nie będzie działo to więcej, MartaMar- dzieci na piersi w nocy nie najadają się tak jak w dzień czy z butli, oni pociągną kilka razy pierś i zasypiają i pewnie tak jest u ciebie. U mnie tak było z Hanią , a jak Czarka karmiłam z butli i zjadł dużo ( swoim mlekiem) to też wstawał rzadko, nawet raz w nocy. dzisiejsza noc była w porządku, miałam raz pobudkę koło 3 a pózniej o 6,20razo Pozdrawiam
  2. Uleczka- już chciała byś być w ciąży? a co planujecie :)
  3. Bronki- witaj w klubie oziębłych i pozbawionych braku sexu mam . niestety tak mam
  4. Jak ja zazdroszczę dla tych dziewczyn jak ich dzieciaczki przesypiają całe noce, mój przez jakiś czas wstawał 1 w nocy a od jakiegoś czasu juz częściej , a wczorajsza noc była straszna , wstawał chyba z 20 razy, ale pewnie po tych wczorajszych badaniach , jakieś mu specyfiki w wenflon wpuszczali do badania izotopowego i od tego czasu wcale nie chciał jeść
  5. Aha dziewczyny : MACIE POZDROWIENIA OD BEATY .SR- serdecznie Was wszystkich pozdrawia
  6. aniin- a mleko ci nie wycieka jak długo nie karmisz ? ja to jak dłużej Hani nie karmiłam to miałam całe prześcieradło mokre :) Ja od jutra zaczyna wprowadzać marchewkę, ciekawe jak pójdzie
  7. Kafka- to pociesze Ciebie że ja miałam noce przespane dopiero jak Hania skończyła 18mieś :)
  8. Kafka- oczywiście że pamiętamy. nawet jakiś czas temu myślałam o tych wszystkich mamusiach co pisały przed urodzeniem- SYLVIA, DRAGONKI, NUSTKA, ASIA OLIWKA, LOLA,FLORANTYNA, NASTUSIA, IWONKA, CZUPRYNA, INDIANKA i pewnie jeszcze ktoś jeszcze :) Ciekawe co u tych dziewczyn słychać, Jak czytacie nas to odezwijcie się .A co u Ciebie Kafka słuchać ? My po wczorajszych konsultacjach w Centrum Zdrowia Dziecka dostaliśmy skierowanie do szpitala za jakieś 3-4 mieś z celu dokładniejszego zbadania małego i wtedy będzie wiadomo co dalej robić A mi włosy nie wypadają tak strasznie , tak samo było jak urodziłam Hanię . A mój Czarek chodzi spać 20-21 a kąpiemy go koło 19,30 A co dziecko to inaczej, ja swoją Hanię przygotowywałam do spania o 19 a chodziła spać 22-24 , ale za to spała do 9 rano. Pomarańczowa mamo - każde dziecko jest inne i każde chodzi spać tak jak lubi. Ja jestem mamą 2 dzieci i każdy mój maluch lubi całkowicie inaczej spać. Hania jak była mała to spała bardzo dużo w porównaniu do Czarka , jak wczoraj mały pospał przez cały dzień 4 godziny( co jest normalne dla niemowlaka w tym wieku ) to w nocy nie spał z godzinkę leżał i popiszczał, a dzisiaj wstał o 5 rano. Oczywiście , zgadzam się z tobą że dziecko powinno się kłaść wcześniej ale dziecka nie położysz na siłę. Co nie dasz spać w dzień żeby wieczorem wcześniej zasnęło, czy będziesz budziła wcześniej dziecko a później przez pól dnia będzie płakało że sie nie wyspało. ja często czasu próbowałam Hanię kłaść wcześniej , ale nic z tego nie wychodziło i odpuściłam. I moja córka chodzi spać 21-22, i spi do 8 rano
  9. Bronka- to reakcja organizmu na coś nowego, odczekaj i będzie ok, mój Czarek robi kupy różnie- niekiedy codziennie po kilka a niekiedy raz na dwa, trzy dni malutka- załapie na pewno, po prostu jeszcze nie umie albo nie jest gotowa na coś innego poza mlekiem Pojechałam po pieluchy do sklepu a tam ani jednej paczki promocyjnych pampersów, pytałam sie koleżanki czy będą bo już nie ma , a ona mi mówiła że jeden facet wykupił 5 koszy pampersów -prawie wszystkie co mieli :(
  10. malutka- spróbuj za kilka dni. pierwsze maleństwo- moja Hania do roku wcale nie chciała jadać kaszek. Ja zaraz jadę zakupić pieluszki w kauflandzie- może jeszcze będą
  11. pierwsze maleństwo- oczywiście dajesz ile chcesz, my tutaj tylko doradzamy i mówimy co i jak po to tutaj jesteśmy :) a każda mama robi jak uważa i jak jej rozum mówi. Ja to planuje sama robić jedzenie dla małego ale mam swoje warzywka z ogródka i mięso też swoje , ale jeżeli ktoś nie ma dostępu do takich rzeczy to faktycznie lepiej kupić słoiczek jak kupować warzywa z super marketu które są nafaszerowane i z nieznanego źródła
  12. pierwsze maleństwo- a jak za pierwszym razem dawałaś małej słoiczek to też dawałaś tyle ile chciała? można dawać później ile dziecko chce ale na początku przy wprowadzaniu daje się po trochę, żeby żołądek przyzwyczaiła sie do czegoś innego, Jeżeli za pierwszym razem da się za dużo może boleć brzuszek,
  13. ja miałam 3 niekapki i z żadnego Hania nie piła a piła z takiego bidonu http://allegro.pl/tommee-tippee-bidon-lyczek-300-ml-0-bpa-24m-i2564669914.html
  14. anioo- jak mały już dobrze trzyma w rączce to próbuj
  15. Dziewczyny u Hani jak szły ząbki za każdym razem jakieś choróbsko się przypałętało,może tak samo jest u waszych maluszków A pogoda dziś do bani
  16. u4yrcw736tcrbgr- a po co mleko Ha? chyba że masz dziecko alergiczne, spróbuj wodą lub herbatką a jak nie to twoim odciągniętym
  17. Olga- my mamy własną pocztę i tam są zdjęcia naszych dzieci
  18. czarek jak i Hania od początku spali w naszej sypialni ale w swoich łóżeczkach :) przy mnie i nigdy nie miałam problemu Kwietniówka- dobre rozwiązanie z ta spacerówką i z delikatnym oparciem , dziecko zadowolone i nie dzieje się nic dobrego. Ja niekiedy tak robie jak jadę na zakupy a nie chcę pakować całego wózka, a spacerówka szybciej sie rozkłada Mąż mi przywiózł roboty- obieranie grzybów, ale jak se usmażyłam -niebo w gębie :)
  19. mąż na grzybach, Hania jeszcze śpi , czarek leży najedzony i mam 5 minut dla siebie :) na kawkę Ja Małego nie sadzam nawet na kolanach, ale za to siedzimy często w pozycji pół siedzącej -półleżącej Mój też nie lubi leżeć na pleckach na płasko i często leży w leżaczku i wszystko widzi , a jak ja coś robię w kuchni biorę leżaczek do kuchni i on widzi mnie cały czas i nie płacze, od wczoraj też podnosi główkę jak leży na mnie , pleckami na mnie. naszych maluszków już nie zadowala widok sufitu i nieba i wolą patrzeć na coś innego :) dlatego buntują się leżeć na pleckach ja jeszcze nie zamieniam na spacerówkę , jeszcze poczekam z miesiąc Kaśka- Czarek będzie spał z nami jakiś czas , bo w drugim dziecięcym pokoju śpi Hania, ale zauważyłam że jak Hania przeszła do siebie do pokoju to lepiej śi i ona i ja, Ja nie staje za każdym razem do niej jak ona się wybudza Już koniec czasu dla siebie :(, dzieci wstały :) lecę pa
  20. Dziewczyny- sadzanie dzieci- mi chodzi o to jak matka sadza dziecko samodzielnie i obkłada poduszkami dookoła żeby nie upadło. Agaf- ja mam zalecenia nosić tak, jak na zdjęciu jak fasolka. i jak w fotelu http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79399,1326219.html
  21. blanka- u mnie w wózku leży na płasko, ale w domu mamy leżaczek i on jest w pozycji takiej półleżącej -półsiedzącej, i tak też go często trzymam na sobie Zysiolinka- u mnie tak samo było na pierwszej wizycie u rehabilitantki, uczyła jak się z małym obchodzić na co dzień- co jest bardzo ważne. A na drugiej wizycie sprawdzał jak te czynności robię, czy dobrze czy żle. i będzie już rehabilitowała Olga- jeszcze z wcześnie na samodzielnie siedzenie maluszków. A u Ciebie siedzi? ja się pytałam lekarza który zajmuje sie dziećmi z rehabilitacji , a babka ponoć jest w tym super, czy małego wcześniej sadzać.Ona powiedziała że kategorycznie nie, że to jeszcze za wcześnie na samodzielnie sadzanie maluszków, mówiła że kręgosłup może szybko się skrzywić i późnej będzie problem. A jak się maluch rwie do siedzenia to też za wcześnie. Tylko znam też takie mamuśki co dzieci już sadzały jak maluszek skończył 4 mieś
  22. http://vivioli-babiesfashionlife.blogspot.com/ Jak macie czas i chęci pooglądajcie. Dla mnie BOMBA
  23. Blanka- twoja waży 6100 to prawie tak jak mój czarek,a mój chudzinką taką nie jest :) ma fałdki na udkach . a ile ma twoja córeczka wzrostu bo mój ma 63cm i branka pasują 62 cm
  24. mój tez pomaga ,ale zawsze mówi że przy nim mały płacze a przy mnie nie :)
×