Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anita.1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anita.1978

  1. Martusia- to u was trzeba zamawiać te szczepionki? U nas jest tak że ja zachodzę na szczepienie i mówię że chce szczepionki skojarzone i od razu mam U mnie mały wozi wzrokiem cały czas , a na karuzelę patrzy ale nie za często bo ostatnio mało leży w łóżeczku , łóżeczko jest na górze a my siedzimy często na dole , ale jak położę na leżaczek to obserwuje zabawki. U mnie mały kilka razy przewrócił się z brzuszka na plecy ale pediatra powiedziała że to jeszcze za wcześnie. A u mnie mały tera śpi a Hania za karę siedzi na nocniku , zrobiła w majki kupę i siedzi
  2. Dziewczyny -a wy w dzień odsypiacie nieprzespane nocki? Bo ja w tamtym tygodniu ani razu nie spałam w dzień i pod koniec tygodnia byłam padnięta że szok i mnie wszystko denerwowało :)
  3. Malutka- ja mam ten sam problem co ty :( u Czarka non stop coś tam w nosku zalega , zapuszczam sól i odciągam i nadal coś tam siedzi, jak byliśmy na szczepieniu lekarka zbadała i mówiła ze wszystko ok .Ale nie dam rady słuchać jak maluszek tak oddycha . My juz po urodzinkach Hani i po niedzielnych gościach , W następną sobotę też będziemy mieli gości do Czarka i tak pewnie z miesiąc czasu będzie . Trochę to męczące ale fajnie że ktoś przychodzi. A pogoda jest do bani , nie chodzę z małym na podwórko bo boje się żeby się nie przeziębił, a jak ciepło to my też całymi dniami na podwórku
  4. Martusia- to zależy też od dziecka ze przesypia całą noc. ja Hanię karmiłam na wieczór mm a wstawała 2 razy :( w nocy na karmienie A karmiłam o 22 Moja koleżanka karmiła cycką a maleństwo spało całą noc. także co dziecko to inaczej. Moja Hania nie je w nocy od roku a miała kilka nocek ze przesypiała całe :)
  5. Lola- fanie że się odezwałaś , już myślałam co tam u ciebie. No faktycznie dobrze przybiera , a taką kluseczkę :) to na pewno ciężko nosić. ja swojego nie noszę chociaż jest lekki ale za to trzymam go często na rekach i tak lub spać a drugą ręką bawię sie z Hanią :) tak na dwa fronty. U mnie też nie ma stałego rytmu ,tak jak u Kasi z dwójką maluszków jest troszkę trudniej. Tak z grubsza w ciągu dnia jest podobnie , za to wieczorem 20-20,30 jest kąpiel, karmienie od 20,40-21,40 i spanie do godz 1-3 , później jedzenie z 30 minut :) i dalej spanie 5-7 a w dzień to różnie , tylko pory posiłków są podobne Lecę zrobić ostatnie delikatne zakupy na dzisiejszą imprezkę urodzinową Hani i dalej do roboty- sprzątanie i gotowanie, Dobrze ze mama zabrała moje pociechy do siebie na dół to mogę w spokoju to zrobić . na razie dziewczyny. dzięki co do info na temat usg
  6. Dziweczyny które karmią butelką obojętnie jakie mleko czy mm czy z cyca , ile wasze zjadają ml i co ile czasu . Mój to zjada około 80-90 ml co 4 h- mleko z piersi
  7. Pierwsze maleństwo- mój waży 3640gr i lekarka mówiła kupić paracetamol 50mg jak będzie gorączka, Butelka z Aventu to ma w sobie ze dziecko pijąc mleko nie zasysa smoczka i pije sie dobrze Kwietniówka- emoliu zawiera oliwkę lub coś podobnego :) i włosy są bardzo tłuste , Nastusia- ty kupiłaś laktator Medela, masz elektryczny czy ręczny i czy jest dobry ? zamierzam kupić więc proszę o opinię A to jest chrzest wg wyznania prawosławnego. A WSZYSTKIE NASZE DZIECIACZKI SĄ ŚLICZNE I CUDOWNE :):):)
  8. Mój mały tez ma coś non stop w nosku, ja używam soli fizjologicznej i odciagam fridą i niekiedy patyczkiem , Też tego nie lubi i płacze przy tym . Wszystkiego najlepszego maluszki . ja główkę myję żelem nivea a na razie ciemieniuchy nie ma , a u Hani na ciemieniuchę używałam oliwki , smarowałam główkę, czekałam jakiś czas i wyczesywałam szczoteczką do włosów. Ciemieniuchę ma za to moja Hania :(
  9. Iwonka- ja od początku używam DR BROWNS i jest super, Tylko jak napisała Blanka cena jest powalająca , Ale co sie nie robi dla naszych maluszków, a i też używałam dla Hani Aventu i też były dobre . zdjęcia mamy na naszej wspólnej poczcie Co do chrztu :) ja jestem wyznania greko-katolickiego , U nas trochę inaczej odbywa się chrzest dziecka jak w katolickim kościele, Ja nie mogłam uczestniczyć przy chrzcie bo jestem tzw nieczysta(okres połogu) u nas dziecko trzymają tylko rodzice chrześni, dziecko jest podczas chrztu smarowane olejkami, polewane święconą wodą a w niektórych cerkwiach nawet całe kąpane jest w wodzie, i odcina się kosmyk włosków i się pali, U nas dzieci przeważnie się chrzci pojedynczo i odbywa się to często w kapliczkach, Mają charakter taki specjalny :) ( nie wiem jak to napisać) i cała uwaga skupia sie na jednym dziecku :) a nie na kilku . Pierwsze maleństwo- nie odchodź Buteleczka- dobrze napisałaś :)
  10. Bronka- dzięki za przepis, jutro zrobię:) i jutro wpadaj na ciasto:) ale faktycznie łatwe ciast
  11. Bronki- to podaj przepis na to ciasto jak takie dobre i mało roboty, muszę na sobotę zrobić też jakieś ciasto. Tylko Czarka był chrzest :) i byli tylko chrześni( stoją z przodui trzymają małego)mąż i część gości, mnie na chrzcie nie było bo nie mogłam w nim uczestniczyć :( , tak u nas jest U nas przeważnie chrzci się pojedynczo dzieci , nie wiem czy nawet 2 naraz chrzczą
  12. Uleczka- ja miałam usg bioderek małego robione jak miał 6 tyg. A jak urodziła się Hania to termin pierwszy był na 2 mies po urodzeniu to poszłam i zrobiłam prywatnie , tylko u mnie koszt prywatnych to był 30 zł, Może zorientuj się prywatnie to będzie szybciej, Bo pierwsze USG to powinno być wcześniej jak masz termin Karolina- może coś w tym jest że pomarańczówki tylko piszą pod twoim adresem i na pewno nie chodzi tylko o to ze piszesz cipka Dziewczyny będę robiła tort, może jakieś fajne macie przepisy na krem do toru i jakiś dodatek do tortu w sensie owoców lub coś podobnego, Ja robię krem z bitej śmietany i zawsze dodawałam do środka maliny,
  13. Sylvia- u nas podczas chrztu dziecko smaruje się święconymi olejkami nóżki, rączki , czoło i pierś, To jest chrzest według wiary rzymsko-katolickiej, Jak ja patrze na wasze maluszki to mój to kruszynka przy nich, mój waży 3650gr
  14. Dziewczyny co do diety karmiących- jeżeli dziecku nic sie nie dzieje po zjedzeniu i wypiciu czegoś niby niedozwolonego to czemu nie macie tego jesć, ja np nie jem warzyw i owoców bo od tego dla maluszka boli brzuszek, Ja np pije gazowane napoje i nic sie nie dzieje ,jem nabiał i dużo innych rzeczy i maluszek ma się dobrze. a każde dziecko jest inne i na co innego rożnie jego organizm reaguje. Kasiek- a może i być gorzej jak pójdzie do przedszkola, może będzie przynosił z przedszkola różne choroby i to się odbije na maleństwu. ale tego nie unikniesz bo jak nie w tym roku to w następnym cię to czeka
  15. Kasiek- mój miał taką samą zieloną kupkę jak twoje maleństwo jak w szpitalu pił mm i lekarka powiedziała ze to normalne, a jak zaczął pic znowu pierś to kupka była żółta , Tak więc sądzę że jest ok.
  16. Karolinko- nie dziw się że dziewczyny tak ciebie tutaj traktują . Obraziłaś nas wiele razy- na samym początku wyzywałaś od grubasów i obżerających się i nie dbających o siebie bab, później na majówkach obsmarowałaś nas konkretnie a jak któraś coś tam napisała do ciebie to wyganiałaś ze "swojego" forum i teraz tutaj przychodzisz jak niby nic i oczekujesz serdecznego przyjęcia i odpowiedzi, Skoro nasze forum i my byłyśmy be a tamte forum było cacy, to po co tutaj przychodzisz i pytasz się o rady. Nie oczekuj że będziemy odpowiadały skoro nas tak traktujesz i nas tak obzywasz i takie walisz teksty jak wczoraj. A dziewczyny te pomarańczówki - nie tak ostro piszcie szczególnie odnośnie jej maleństwa bo to naprawdę jest nie miłe . A ja wczoraj byłam na szczepieniu Czarka i bardzo dobrze to zniósł, lecę na zakupy bo w sobotę robimy 2 urodzinki Hani i muszę już zacząć się przygotowywać. Karola 11- jak masz chęć odezwij się do mnie na pocztę
  17. Karola11- co tam u Ciebie słychać ? jak maleństwo i ty się czujecie ? odezwij się :)
  18. Malutka- a faktycznie zapomniałam że ty już na mm , sorki :) . To może jej te mleko nie smakuje, U mnie jak byliśmy w szpitalu i ostawiłam na 2 dni pierś i mały pił NUTRAMIGAN ( śmierdzący że szok :) ) to też tak dziwnie się zachowywał jak twoja mała , a jak pił z butki moje mleko to piła z takim apetytem :)
  19. Sylvia- jaką metodą rehabilitujesz i czy to jest bolesne dla dziecka i bardzo trudne dla mamy ? sory za te pytania :) ale wiesz że to teraz będzie mnie dotyczyło i chciała bym po części coś o tym wiedzieć :) Z góry dzięki za odpowiedź
  20. zle napisałam wcześniej :) Koszt chrztu ponosi chrzestny :) Sylvia- ty ćwiczysz z małym w domu. mogła byś napisać jak długo to trwa i ile razy dziennie, czy ktoś cię tego uczył i mówił jak masz to robić ?
  21. Sylvia- ja już się wypłakałam i teraz muszę się wsiąść w garść dla dobra Czarka, Już pogodziłam się z chorobą małego i mam tylko nadzieję żeby się dobrze rozwijał przy tej chorobie, U niego jest duże zagrożenie wady serca, padaczki i wiele innych chorób:( Dzisiaj byłam u Pani pediatry małego , która jest super :), na którą mogę liczyć i która bardzo mi pomaga i tłumaczy co mam dokładnie robić i jakie badania i gdzie chodzić , a to jest dużo :) Jutro idę szczepić małego na żółtaczkę a pozostałe szczepienie pierwsze zrobimy za jakiś czas. U mnie koszt chrzcin 30osób 2200zł( 75 zł osoba)+alkohol+ciasto Ubranka dla małego i koszt chrzcin ponieśli chrześni bo u nas jest taki zwyczaj. Malutka- a twoja malutka to jak patrze to wykapana mamusia :) Ja karmię małego piersią i daje niekiedy herbatkę do picia i niekiedy wodę :)
  22. Malutka-dlatego ja nigdy nie chwalę :) jak Hanię zawsze chwaliłam że długo spała to później już tak ładnie nie spała :) A u mnie wczoraj Czarek cały dzień nie spał, tylko może z godzinkę w sumie ale jak o 17 zasną to wstał na karmienie o 1 w nocy a później o 5 rano, Nawet jak go budziłam na karmienie to nawet nie wstał , A ja w dzień się wyśpi to później w nocy nie śpi :) A ja od dzisiaj mam pomoc do dzieci :) mama teraz będzie w domu już całymi dniami to będzie pomoc przy maluszkach, będę w końcu chodziła na spacerki . Wczoraj poinformowaliśmy drugie dziadka o chorobie Czarka, to aż się popłakał ,On powiedział że przeczuwał że coś jest nie w porządku z małym, bo zawsze jak się pytali o małego to odpowiadaliśmy tak wymijająco, Najtrudniej jest teraz jeszcze powiedzieć drugiej babci, ona niedawno przeszła delikatny wylew i strach coś mówić , żeby nie stało się jej coś złego, A ja zaraz idę z dziećmi i z mamą sadzić kwiatki koło domu :) Miłego dzionka wszystkim mamuśkom
  23. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) Na was zawsze można liczyć. u mnie Czaruś śpi a Hania je śniadanie- owsiankę na mleku i ogląda bajkę i mam chwilę dla siebie, Zaraz zbieram się za porządki a później na podwórko pójdziemy bo zapowiada się ładna pogoda JA Czarka na razie jeszcze nie szczepiłam bo lekarka mówiła żeby nabrał trochę masy , bo waży niecałe 4 kg, ale będę szczepiła tą skojarzoną. U mnie Mały na razie idzie na moim mleku, trochę pije z cycka, trochę ściągam , a jak nie będzie przejdziemy w razie czego na mm Wasze dzieci to śliczności , rosną jak na drożdżach, Ja zaraz też wrzucę zdjęcia małego i jego królestwa Florentyna- jestem w szoku jak czytam co sie masz z tymi lekarzami i szczepionkami, No masz się trochę z twoim maluszkiem, ale z czasem będzie lepiej, ja to tez planuje zakupić chustę lub nosidełko :) będzie lepiej spacerować z 2 dzieci ja to chrzciny mam już za sobą tylko teraz przychodzą znajomi i jakieś ciotki :) w odwietki i tak pewnie będzie co tydzień A ja też mam ochotę na słodycze jak przed ciąża i w ciąży :( ale waga ta sama
  24. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) SURI- pani genetyk powiedziała że nie ma stopnia tej choroby.że dużo zależy od rodziców jak będą z dzieckiem pracowali, najważniejsze są rehabilitacje w pierwszych miesiącach życia i przez pierwszy rok albo dwa latka Pani genetyk mówiła że ma takiego chłopaka pod swoją opieką dla której matki wmówiono że z dzieckiem nic nie da sie zrobić i ona z nim nie pracował i nic nie robiła i dziecko ma teraz 8 lat i nie chodzi , a ma też dzieci których rodzice poświęcili więcej pracy i rozwijają się normalnie a nawet jedna dziewczynka zaczęła chodzić w 11 miesięcy Dlatego już teraz jeździmy po lekarzach i wszystko robimy co trzeba. Kardiolog mówiła że jak nie zrośnie się przegroda międzykomorowa to ta wada będzie delikatna i da się wyleczyć lekami. Tak samo pani neurolog powiedziała że mały nie ma osłabionego napięcia mięśniowego co u tych dzieci bardzo często występuje , ale rehabilitacje są potrzebne żeby prawidłowo się rozwijał. Tylko najgorzej ze w naszej miejscowości nie ma tych lekarzy i musimy jeździć do nich 50km. Ja na co dzień już o tym jakoś nie myślę i nie patrze na niego pod tym względem , dla mnie on jest kochanym ślicznym synkiem , Tylko niekiedy martwię się jaka będzie jego przyszłość za kilkanaście lat :( jak rozmawiałam z moją pediatrą to ona mówiła że by najważniejsze mieć wsparcie w bliskich i to już duża pomoc. Mama powiedziała ze przestaje palić i te pieniądze będzie składa na lokatę dla maluszka :) na jakieś wakacje i turnusy rehabilitacyjne. Moje dwie koleżanki które już wiedzą że zawsze na nich mogę liczyć :)
  25. Bóg tak chciał żebyśmy poświęcili jemu więcej czasu i bardziej nim sie opiekowali i kochali,tak miało być - Tak powiedział mój mąż po wynikach , A najważniejsze w tym jest że mam wsparcie w mężu i w rodzinie , A jak to się mówi "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" teraz zobaczyłam jakich naprawdę mam przyjaciół, że mogę na nich liczyć,że z tym nie zostaliśmy sami :) A wiecie co ja jak na niego patrzę to wiedzę ślicznego , kochanego chłopczyka , dla którego postaramy się zrobić jak najwięcej ile damy rady
×