lukas 83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lukas 83
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
;) :P
-
hahaha, ja bardzo chętnie wymiguje się % hahaha
-
podobno z wojskowymi to trzeba uwarzać :) jakaś koleżanka mi tak powiedziała, ja sie nie znam :P
-
no coment :/
-
to se ne da Pane Hawranek, hahaha, w zeszły roku zrobiłem sobie z tego serialu powtórkę, hahaha zarąbisty :D
-
ponieważ jestem już po dwóch piwkach to powiem to krótko, leci sobie w kulki :P
-
cześć robaczki :) piękny dziś dzień, zleciało mi dziś bardzo szybko, a i wieczór też zapowiada się pracowicie, nie będzie mi się chciało jutro rano pakować, więc dziś to trzeba będzie zrobić, wpadnę tu później :) ja napisałem że może się wysilę na ten monolog, a nie że będzie na pewno :P muszę przyznać że te wczorajsze piwa bardzo szybko mnie uśpiły, dlatego nic nie napisałem :P
-
jak mam polować na fajne laski? nawet nie mam włóczni i sideł ;) :P hahaha, zobaczymy jak to wyjdzie tak się pytam ptaszku czy jutro już Cię zaciągneli do tyrańczej pracy ;) czy jeszcze masz wolne, owszem, przez pewien czas przewiduję nudę, zale przed soboą jeszcze mam trochę spraw na głowie, więc z tą nudą to trochę skłamałem dobranoc ja bardzo chętnie, wpadnij tu jutro, bo jak nie to ja się dopiero odezwę koło poniedziałku :P
-
no to wychodzi że nie tylko ja w sobotę imprezuje :D
-
ja bardzo chętnie - to piątkowe spotkanie ze znajomymi nadal masz aktualne?
-
u mnie dziś była jakaś masakra, narobili szumu że mają bardzo duże zamówienia schodzić, wszyscy gotowi, i co, i hovno, ktoś gdzieś zamówienie źle zesłał i po ptokach, ale dzień na pełnych obrotach, i dobrze, przynajmniej mi czas szybko zleciał :) z tą pracą to jakiś niezły gart, tu nam płaczesz że pracy brak, na drugi dzień praca już jest, nieżle, a co to za pizzeria?, jakaś sieciówka, czy lokalna? sam kiedyś się zastanawiałem czy nie otworzyć pizzeri, w ramach franczyzy ;)
-
ja bardzo chętnie - to ty czy jakiś podszyw, skąd takie pytanie? wszyscy tu na Ciebie czekamy, a ja nawet tęsknię :) ptaszku, jak tam w pracy , opowiadaj jak było
-
też idę spać, dobranoc wszystkim, i każdemu z osobna :) niech się wam przyśnią ...... sami wiecie najlepiej co ma się wam przyśnić :P
-
ptaszek był, ale się zmył ;) pewnie chce być wypoczęta przed jutrzejszym dniem, no chyba że przyszedł do niej facet, to już nie będzie taka wypoczęta :P viviatka pewnie tłumaczy koleżance gdzie leży gdańsk, albo warszawa ;) kierowniczko tego topicu, oficjalnie Ci współczuję :P
-
jeżeli chodzi o temat alergii, to mam go w "małym paluszku" leczę się od drugiego roku życia, kilka razy byłem w szpitalu, kilka w sanatorium, odczulamy byłem 3, albo 4 razy, w tym temacie jestem weteranem, to ja powiniennem doradzać innym ;) na szczęście te burzliwe przeżycia mam już za sobą, teraz jest dużo lepiej :) kiedyś napiszę o tym więcej, teraz idę wziąć prysznic, wpadnę tu na chwilę przed snem :)
-
tak, alergik :( nawet nie pytaj na co jestem uczulony, łatwiej będzie napisać na co nie jestem :(
-
też uciekam spać, z dnia na dzień coraz wcześniej staje się śpiący, a przed tym weselem trzeba by się wyspać porządnie ;) zauważyłem że coraz więcej błędów zaczynam popełniać, chyba logiczne myślenie już jest w krytycznym stanie ;) hehe ciekawe jak tam viviatka, miała się odezwać, ptaszka też dziś nie było, pewnie zajęta.........hahaha, przypomniał mi się film "ptaszek na uwięzi" świetne "stare" kino, gdyby ktoś nie oglądał to warto :) zatem dobranoc wszystkim :) i lepszego, jutrzejszego dnia życzę ja bardzo chętnie :) kolorowych
-
hehe, niewiele się pomyliłaś, jajeczko na twardo, pomidor, ogórek, mnóstwo majonezu, oczywiście herbatka, ale bez cytryny :P
-
coś optymistycznego?.....coś czuję że za jakiś czas znowu pojadę w delegację, a wtedy będziecie miały moje marudzenie z głowy :P przynajmniej przez tydzień ;) hahaha na rower dziś nie wychodziłem, mam okazję trochę sobie dorobić w pracy, zamieniłem 8 godzinny na 10 godzinny system pracy, cholera, tyle wesel to każda kasa się przyda ;) tak że ja też jestem dziś zmęczony, nic mi się nie chce, wypiłbym jakieś % ale zaraz bym usnął ;) myślę co by tu optymistycznego napisać, ale nic mi nie przychodzi do głowy :( chyba jestem urodzonym pesymistą :( może to że mnóstwo kobiet z chęcią postawiło by się zapewne na Twoim miejscu :) trzeba zacząć doceniać to co się ma, mimo tego że czasami ciężko, że weekend w pracy :)
-
cześć robaczki :) jak tam mija dzionek? zmęczeni? zapracowani? jescze trzy dni i weekend :D
-
na pewno ok, pewnie zobaczyła swojego chirurga, i zapomniała o nas ;) zatem dobrej nocy wszystkim, oby do jutra :D
-
to co robaczki, kończymy na dziś? bo jutro o 6 pobudka :(
-
mi też coś forum zaczyna szwankować :( powtórka z pewnej soboty? ;)
-
słyszałem o nim, chyba pozytywne rzeczy jak dobrze kojarzę, ale jeszcze nie widziałem
-
viviatka miała się pokazać i ani widu, ani słychu :( czyżby już była pod ręką chirurga?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7