Chan-ka

A co do pasozytów to normlaka, trzeba dzieci odrobaczac 4 razy do roku i spokój, żadnych choróbsk. Koleżanek dzieci jak tylko poszły do przedszkoli to też choróbsko od razu, biegały po lekarzach, a oni na wszystko antybiotyki :-o Doradziłam im wyciąg z czarnego orzecha z piołunem i goździkiem taka naleweczka, do tego sok z marchewki bo marchewka paralizuje układ nerwowy robala u wylatuje wszystko wiadomą drogą. dzieci nie chorują a jak tylko coś się dzieje to robią odrobaczanko i znów spokój, więc nie ma tutaj ani trochu przsady bo to normlanie ze takie rzeczy nie tylko sa na około ale i w nas. Ja tez mam schizy przez robale no ale cóż takie zycie :P

Kingusia_124- Od tamtej pory nic się nie zmieniło.

Trzeba się leczyć w naturalny sposób bo lekarze tylko na wszystko antybiotyki walą :-o

http://www.naturalne-piekno.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=13:glinka-niedoceniany-dar-ziemi&catid=32&Itemid=50

"znam chama z tramwaju " :D hehe :D

Poczytaj też sobie o zapperach, bardzo przydatne urządzenie i zwykle nie wierzyłam w takie cuda na kiju ale to jest sprawdzone i wiem że działa :P A ciebie co tam na dowcipy wzięło ? :D

I przyszłam znów :D Juz po soczku. Anna- większość dzieci które poszły do przedszkola chorują, a to za sparwą tego że w takich miejscach bardzo łatwo zarazają się pasozytami. Nie wiem czy jesteś w temacie :P bo dla osoby która słyszy o tym pierwszy raz moze to być wywodem wariata :) 95% ludzi ma w sobie robale i nie zdają sobie z tego sprawy. dzieci są narazone najbardziej, bo jak wiadomo, wsadzają ręce wszędzie tam gdzie nie trzeba, a do tego kochają zajadać się słodyczami. większość chorób przedszkolnych jest wałśnie przez pasozyty i nie mówię tutaj tylko o owsiakch które monza zobaczyc gołym okiem ale o innych mieszkancach naszego ciała którch nie wyczaisz tak ławto. Objawy sa takie że trudno je skojarzyc akurat z roblami, bo mozna je podciagnać pod wiele innych chorób. Lekazrze najczsciej nie lecza przyczyny a zleczaja objawy :-o czesto też badania pod katem pasozytów nie wykazuja ze one sa, nawet ludzie powtarzaja po 10 razy i nic a pozniej znajduja dowody na to ze maja robala. Lecza sie dostepnymi bez recepty srodkami i w kale jest wysyp pasozytów. Anna odstaw nabiał, cukier, biała maką i zajadaj się czosnkiem a zobaczysz ze z zaokami bedzie lepiej. Kup sobie liść oliwny, tabletki z oregano i jak nie lubisz świeżego czosnku to kup sobie taki w tabletkach. linka zielona też świetnie sciąga toksyny, a można ja stosować wewnętrznie i zewnetrznie. Ja maseczki robie tylko i wylczanie z glinki zielonej, dodaje do niej olej winogronowy bo z olejem działa przciwzmarczkowo :P Glinką możńa okładać całe ciało, poczytaj sobie o glince. Do tego można kupić Glinkę w wiaderkach 1,5 kg. o do zatok to poczytaj sobie o ssaniu oleju :) poczytaj sobie http://www.apetyt-na-zdrowie.pl/oleje/ssanie-oleju-kuracja-olejem-slonecznikowym.html Świetnie sciaga toksyny z całego organizmu. Ja pierwsze co zauważyłam to, to że wybieliły mi się zbęby od tego oleju. Chciaż poczatki nie były łatwe bo miałam odruch wymiotny ale po pewnym czasie przyzwyczaiłam sie i jest lepiej. Kurde sorki za literówki i że tak piszę bez ładu i składu, mam nadzieję że się doczytasz :)

Jak zajebiście pisze się samej z sobą :P Idę właśnie odpalić sokowirówkę :) Miłej niedzieli

Anna- po za tym serwuję soczki też moim dziewczynkom, jedzą też dużo owoców i odkąd zrobiłam wielkie zmiany w naszej kuchni one nie chorują wcale nawet katarku nie mają, a kiedyś wiecznie zasmarkane i kaszlące :-o

Dlatego najlepiej przechodzić stopniowo, bo skoro zatruwasz się od małego to chwilkę musi to potrwać żeby ten bałagan posprzatać. Bardzo ważny jest też ruch bo z potem szybciej pozbędziesz się zanieczyszczeń.

Nie robisz nic źle tylko poczatki są trudne bo Twoje ciało się oczyszcza z całego syfu i dlatego w poczatkowej fazie czujesz się paskudnie, ale kiedy już caly syf z Ciebie zejdzie będziesz czuł/a się jak nowo narodzona/y.

Podglądacz pewnie tam sobie spi z kocurkami jeszcze :D U mnie za oknem słonko świeci :D ja ledwo oczy otwarłam i muszę zmykać bo obowiązki wzywają :)

Anna Ja też słucham :D to już obowiązkowe od paru dni hehe Ja ci tutaj wykład zorbiłam a ty jesteś :) Masz szlaczek ? :D

Widzę że wytrzymali jesteście i imprezka trwała w najlepsze :) Anna nawiązując do naszej pogadanki o jedzeniu to polecam ten filmik który mam w stopce ten o rodzince witarian. Zwróć uwagę na tego gościa jak wygląda. W czasie kręcenia tego filmu miał 58 czy 59 lat, ja bym mu dała najwyżej 40.W tej chwili już jest po 60 roku życia a wygląda tak samo. Może Cię wciągnie bo gościu mówi dużo ciekawostek. Oni jedzą tylko i wyłącznie surową żywność tz warzywa, owoce, nasiona różnej maści. Witarianie są przekonani że tylko w ten sposób nasze ciało dostaje wszystko czego potrzebuje i jak dla mnie jest to logiczne. Oczywiście jak wiem jak trudno zrezygnować z tego czym jesteśmy karmieni od dziecka ale przecież nie trzeba być surojadkiem w 100% a można np, w 60% czy tam 70% itd Ja juz robiłam kilka podejść i byłam na "surówce" po parę dni iiiii powiem Ci ze czułam się doskonale. Ogólnie moja dieta jest bogata w surowe warzywa i owoce, ale zawsze dorzucam coś gotowanego, bo prostu lubię. To jest tak szeroki temat że cięzko tak kogoś wprowadzić w kilku zdaniach. Pewnie większość sobie myśli że to kolejna dieta cud, aaa to jest całkiem coś innego. Może jakbyś się wczytała w to, to dostrzeżesz coś wielkiego :P Ja już po odstawieniu mięsa zwróciłam uwagę na duże przemiany w moim ciele, a od kiedy popijam soki i wcinam dużo owoców i warzywek na surowo to te zmiany dostrzegają wszyscy. Kiedyś nadmiernie wypadały mi kudełki w tej chwili tego problemu nie mam, a włosy rosną szybciej i są lśniące,paznokcie mam twarde i nie rozdwajają się, ciało zrobiło się jędrniejsze, nabrało ładnego kolorytu, oczy błyszczą itd itd Wyleczyłam nawet chore zatoki z czym walczyłam od wielu lat. Ustąpiły też inne małe dolegliwości. A energii mam tyle że mogę obdarować kilku a kiedyś byłam wiecznie zmęczona :/ Na diecie witariańskiej można też przytyć ale jak gościu z filmiku mówi trzeba ćwiczyć, żeby budować mięśnie bo inaczej chudnie się. Ta dieta obala wiele mitów którymi jesteśmy karmieni i dlatego trzeba o tym poczytać żeby to zrozumieć. To wam strzeliłam wykład :-o Anna ja się wczoraj położyłam i cieszyłam z tego Twojego szlaczka odbitego od poduszki, ty to jak czasami coś zawalisz :D;D;D Podgladacz- ja to już tak dawno nie zamoczyłam pyszczka w alkoholu że teraz to pewnie po jednym piwie był by zgon :D Dziwoląg się ze mnie zrobił bo nawet w Sylwestra nic nie wypiłam :]

Noo i pozegnanie nie wypaliło :-o ale to pewnie było do przewidzenia :D Podgladacz- mi też się zdarzało ze czasami sobie zaszalałm z alkoholem ale jak juz wspomniałam musze miec dzien i dobre towarzystwo :) Anna , podglądacz Manek( gdzies sie zapodział ale też go pozegnam )

No to teraz oficjalne pożegnanie :D Imprezka pierwsza klasa :) ciekawe czy byśmy się tak dogadywali w realu :) Najwyżej byśmy pomilczeli przy piosence Alegria :P Dobranoc, pchły na noc, aaa karaluchy pod poduchy :]

Można rzec że Chipi nas zblizyła :D:P

Aaa to ty sobie leżysz, a ja siedzę i mi w girki zimno już :D Tooo idę sobie, chociaż tak trudno mi się z wami rozstać, no ale trzeba zmykać bo dla was zostawiłam gości na dole i udaję że śpię :D słyszę już od dobrej chwili że wychodzą ale chyba mają takie ciężkie wyjścia jak ja z tego tematu :D

Ja zwykle tak o 24 chodzę spać :) Anna-Słuchasz dalej tej piosenki ? bo ja cały czas :) Trzeba się zbierać bo łocka się kleją :/

Jakiś debil nam się wcina w imprę :/ wynocha :-o

Podglądacz bo tutaj wszyscy są normalni tylko warunki tutaj panujące sprzyjają robieniu z siebie wariata :D

A ja zawsze godzinke za wami, bo u mnie dochodzi północ :P nie chce wam się spać ? :D Podglądacz -Jak będę kiedyś w PL to przyjadę do Ciebie z karmą dla kotków :D

jeszcze 31 :D

Noo podglądaczu drogi Tobie i Mankowi też niczego nie brakuje :P

Taa na imprezkę z kotami chcem :P