Witam, mam niemały problem.. otóż zastanawiam się czy mogę być w ciąży. Ostatnią @ miałam 4 listopada i trwała do 9 listopada od tamtego czasu @ brak, w grudniu zero! Współżyłam z chłopakiem na początku grudnia , zabezpieczylismy się i wszystko było ok, nic się nie stało. dodam do tego, ze skonczyl poza.. mna. Okres w spodziewanym terminie się nie pojawił, zrobiłam test po około 1,5 tyg po spodziewanym terminie @ i wynik wyszedl negatywny. Pracuje fizycznie , chodze przemeczona, czasem spie po po 5 godz a nawet zdarzalo sie ze po 4 tylko, wynikało z tego, ze mialam sporo na głowie, prace, studia, terminy prac mnie gonily i siedzialam po nocach z tym a rano do pracy, w weekendy studia, troche stresu było ogolnie ze wszystkim. Byłam w listopdzaie kilka razy przeziebiona , moj organizm byl dosc osłabiony z tego wzgledu ze sporo pracowalam i troche nieregularnie do tego małe ilosci snu... Przed świetami pobolewał mnie lewy jajnik, takie uczucie jakby ktoś kuł szpilka, pozniej pobolewal z lekka prawy, ale to ustalo. Myslalam nad tym czy nie mam przeziebionych jajnikow , bo taka opcje do siebie etz dopuszczalam, z tego wzgledu, ze warunki w pracy nie zawsze sa dobre, czasem pracuje w zimnym.. ale bole ustały. Piłam krwawnik,rumianek, pokrzywe, bo z reguly to zawsze na moj organizm dzialalo jak spozniala mi się @ a teraz nic. Od paru dni mam uczucie takie lekkiego, naprawde bardzo lekkiego skurczu w podbrzuszu, piersi wieczorem mam nabrzmiale jak przed okresem a w ciagu dnia normalne. Chce na dniach zrobic drugi test, bo nie wiem co myslec... Nie wiem czy to jakies objawy ciazy czy tez moze mam faktycznie cos z jajnikami? dodam iż mniewam nieregularne miesiaczki i cykl trwa mi niekiedy okolo 35 dni nawet. A takiej dlugiej przerwy jak teraz nie mialam dawno juz, słysząłam tez o tym, ze mogl mi jden cykl poprostu wypasc i ze okres powinnam dostac w nastepnym terminie ale nie wiem.... ;/ poradzcie cos!