Moja mama raz poroniła a drugi urodziła chłopca martwego, z bratem była w bardzo ciężkiej ciąży, leżała od 4 miesiąca. Moja jedna ciocia również poroniła ale raz a reszta jej dzieci to córki, druga ciocia pierwszy raz urodziła wcześniaka chłopca który zmarł z powodu powikłań a drugi chłopiec po prostu obumarł jeszcze w czasie ciąży, teraz nie ma dzieci. Ja gdy z moją Tonią byłam w ciąży to wszystko było ok, teraz jestem z chłopcem, lekarz twierdzi że na razie jest w miarę dobrze choć nie najlepiej. Mówić mu o matce i ciociach, czy problemy w ciązy są dziedziczne ?