...biegaczka...

kszewuszka a ty starasz sie o pierwsze dzieciatko ?

ja chyba juz po dniach płodnych bo jak wczoraj pisalam ze sluz jakis taki białawy i wodnisty ...tak wieczorem taki sam wiec juz po wszytskim ...ale staranka dalej będą hehhe atzo...więc te wszytskie kalendarzyki i metody o kant dupy...dlatego ludziska zachodza po @ albo przed @ jest w tym jakis sens...teraz to widze...

musisz na spokoie ulęgalko...nie ma sensu caly czas wyptarywac objawów ...gdzies czytalam ze jakas częśc mózgu odpowiedzialna za produkowanie hormonu potrzebnego do zajscia czy utrzymania ciązy a jesli mózg sie za bardzo nastraja w sensie My myslimy za duzo i sie nakręcamy to powoduje to ze tam jest blokada która nie produkuje tego hormonu...i dlatego najczesciej i najszybciej zachodzi sie w ciąze kiedy człowiek zaczyna odpuszczac i nienakręca sie...

ulegałko a nie mozesz po prostu dac spokój z tym wszyskim ...praktycznie termin masz do 5 marca bo tak bierzesz dupka ...a potem test? tak? z tego co pisalaś...więc jakies tam ramy czasowe masz...bo mysle ze tobie tez chodzi o to ze my many w miare regularne @ no przynajmniej mozemy wiedziec kiedy sie spodziewać a Tobie płata figle @....i to tez mysle jest kolejnym krokiem do dola...

ja tez jestem za ....wiec zostanmy TU...

ulegałeczko kochana nic sie nie przejmuj...przeciez kryzys dopada każdego i nie ważne czy jest to nieudany 1, 5 czy 10 cykl ...chęc posiadania dziecka jest zarówno silna...wiec spokojnie bo to ze sie tylko stresujesz do niczego dobrego nie prowadzi...wrzuc na luz...

dziewczynki myslalam ze to trochę inaczej bedzie wyglądać - ta nasz transformacja - w inne wirtualne pomieszczenie - ale niestety cos sie nie tak podzialo i wszyskie jakos nie umiemy sie odnalesc - każda pisze w innym watku...ja tez sie z Wami zzylam i wolalam juz jak byłysmy na kafee...teraz jakoś tak sie czuje obco...

dziewczyny widziałyście to nowe forum...mnie sie podoba...jest taka propozycja z mojej strony moze sie przeniesiemy...moze bedziemy widzialy siebie ze jestesmy zalogowane...moze bedzie mozliwość dodawania zdjęć itd...co wy na to....i takie ładne niebieściutkie.....

...dlugie mam włochy i chce sciąc na krótko ...ale nie wiem czy sie odważę ...taki mam zamiar ale jak siądę na fotel u fryzjera to sie zobaczy moze spanikuje i tylko podetnę...tez moze być....Ewcia nie lec w karola tylko rób ten test...piersi to ciebie bola bo jestes w ciązy a nie na okres...pukni sie...sorki ale nie wiem jak do Ciebie juz dotrzeć ty nikogo nie słuchasz....lec po ten test...w tej chwili!!!!

dobra pochwale sie Wam...ide dziś do fryzjera...u mnie w domu nikt nie wie..ma to być niespodzianka...ale będzie szok hehehe:p

...ja coś czuje ze my teraz kochana (ulegałko) będziemy mamuśkami...zobaczysz mam dobre przeczucie ze ten cykl nie był stracony:)

ewus i co??

kochana jest wtrorek wiec praktycznie 3-4 dni temu robilas...rób test ...nie bój sie niczego...słuchaj jak jestyes w ciązy to test tobie pokaże a poza tym to kochana zastanów sie przeciez @ nie zatrzymasz jak i tak masz dostać...rób spokojnie...trzymam kciuki

ewus jak ty jestes tyle po terminie to nawet jak zrobisz w tej chwili to bedzie wiarygodny...

a pisze o tym bo chciałabym sie z Wami podzielic bo jest to dla mnie zaskakujace i conajmniej dziwne...ech te cykle...i w tym cyklu praktycznie nie przywiązywałam uwagi wielkiej...ale tak naprawde to sie mysli i tak i tak, bo tak naprawde nie da sie przynajmniej troszecze nie zwracac uwagi jak sie stara o dzidzie...

a ja juz sluzu nie czuje kochane chyba mam dzis albo i wczoraj miałam owulacje teoretycznie (jajniki mnie od dwoch dni pobolewały to fakt - ale jakos tak nie zrwacalam na to uwagi)oczywiście jeśli przyjąć ze ostatni dzień oznak śluzu płodnego to owulacja...przynajmniej mi sie tak wydaje...wczoraj miałam taki piekny sluz zreszta pisałam Wam i czułam"mokro" dzis juz nie czuje a sluz jak juz pisałam mało rozciagliwy i taki juz bardziej w biały przechodzi i wodnisty... zobaczymy wieczorem jaki bedzie....a poza tym cos mnie piersi zaczynaja znowu rwac...no a najciekawsze jest to ze ładnie mi sie przesynęla owu...zgodnie z kalendarzykiem to powinnam mieć dopiero 3 marca...ciekawe... może dlatego ze wróciłam do biegania...przerwałam - prawie 2 miesiące nie biegałam bo wiecznie cos a to pogoda a to moze zle wplynie jakbym juz była itp.itd. az mi sie przytylo i powiedział STOP!!! wracam do mojego normalnego zycia ...bo tak bede zachodzic przez pól albo więcej i całe moja aktywnosc fizyczna i kondycja pojdzie na marne...a w zamysle i marzeniach maraton czeka (kiedyś)...

hej...ulna coś niesamowitego az mi sie łezka w oku zakręciła jak to czytałam... pisałaś to chyba z taka euforia ze aż ją poczułam...bardzo się cieszę...pamiętaj ze dobro dobrem sie odpłaca....jeszcze raz wielkie gratulacje.... ...która następna... myślę ja:p...(bo taka_jedna już jest w ciąży z tego co pisze to kochana testuj raz jeszcze)jestem tez pełna nadziei ze to już będzie to...dlaczego?dlatego ze mamy z M bardzo pracowity cykl:p jak pszczółki i dlatego ze jak planowaliśmy starania to chciałam własnie zacząć od tego cyklu żeby dzidzia sie urodziła jeszcze w listopadzie a w styczniu to był tylko taki jeden raz można nazwać to przymiarka dlatego dla mnie to dopiero tak naprawdę 2 cykl takich naprawdę starań i fajnie sie złożyło ze akurat 2 starania wyszły w lutym i zahaczą trochę marca....tak ze wierze w to z całego serca.... pozdrawiam miłego dnia i udanych starań kochane...

ale sie wstrzelisz z tym gin hahha pod warunkiem ze dostaniesz @...a istnieje taka ewentualność ze nie!!!:) no chyba ze zabezpieczaliście sie tym razem??? mnie jajniki bola i czyczki cos rwią...(każdy cykl inny w zeszłym przeszłam bezbolesnie:p)oooo chyba zbliża sie owulacja:) cudo...najbardziej lubie te starania z całego cyklu...

la la la fiu fiu fiu alez mi miło małka:):)

hehhe wiem kochana wiem...ale mam piękny śluz dziewczyny...ten płodny, książkowy...jak kurze białko...chyba nie czekam do wieczora.. muszę wcześniej zaatakować...hehehe

ulegałka daj ty sobie spokój z testowaniem.... kłóć sie i kochaj sie z mężem ...i nic nie martw jak ma przyjść to przyjdzie...oby nie oczywista sprawa:)

Ewus podzwoń popytaj... będziesz wiedział...czasem test jest w granicach 13 zl..ale przecież lepiej zrobić bete... wiarygodniejsza...

ja gdzies czytalam ze nawet 30 dychy...nie wiem osobicie nigdy nie byłam...

kwestia jest tego typu czy wcześniej zdażały sie Tobie takie przesunięcia @ jeśli tak to w porządku...czekaj... jeśli nie to cos jest na rzeczy ...tylko teraz co?????

...dobrze prawi...wódki jej nalać...:0