...biegaczka...

ja robiłam testy tak koło 18:00 dziennie...ale zastanawiam sie czy jak 2 dni pokazują 2 krechy to znaczy ze jest dalej 24-48 do owulacji czy liczy sie to od pierwszego dnia pozytywnego testu? a te kolejne testy, które maja 2 krechy to juz w trakcie owulacji jest???) - i to pytanie kieruje do testujących - zaawansowanych ..nie wiem tez juz... gubię sie w tym...testów miała tez 10 wiec mysle ze dasz rade a jesli chodzi o przytulanie to ja wyznaje zasade do 2 dzień mocniejsze wojowniki są wtedy, tak gdzies wcześniej czytałam bo ponoć sa silniejsze i dojrzalsze..i to tez nie wiem czy prawda... wszystko takie jakies wydaje sie grubymi nicmi szyte...o kurcze jakies doły łapie.:( masakra...

ulna ja tez nie robiłam praktycznie zadnych badań oprócz cytologii gdzie GIN powiedziała ze wszytsko w porządku i moge spokojnie sie starac a i barc tylko kwas kazała i nic wiecej...a jeśli chodzi i tokse to czytałam ze najlepiej w trakcie ciąży robić a nie przed...moja koleżanka tez tak miała....ulna ja staram sie o drugie ale juz myślę o 3 ale sie zobaczy...jak sie wszytsko poukłada....

ema ale czad!!! ...ja tez ryczę... doprowadziłaś Nas do łeż:)

witam witam...ulna ja robiła pierwszy test 8 dnia cyklu teraz wiem ze trochę za wcześnie ale wiesz jak to jest ja się coś robi pierwszy raz:p...cień cienia pojawił mi się w bodajże w niedziele(11 dc) w poniedziałek była już ciemniejsza ale dalej jaśniejsza od kontrolnej we wtorek już myślałam ze ostatnie 2 krechy ale tez nie za wyraźne ..no niestety chyba książkowo powinnam testować w 11dc a cykl mam tez 28+/-2dni.( może bym miej testów zużyła allleee)...pisałam wczoraj ze jakoś "sucho" czułam...fałszywy alarm...wczoraj pobolewania w dole brzucha tez i śluz płodny ...dzis rano rozciągliwe jajo kurze ciąg dalszy...a dodam ze jestem w 15 dc ..wiec chyba miałam dobre przeczucie ze mi sie owu przesunie razem z cyklem..no chyba ze owu będzie miała miec miejsce między 14-16dc to ok....nie wiem...juz co mam myśec...ostatnie zbliżenie 12 dc i chyba cos czuje ze cykl stracony...wojowniki nie dożyją do owulacji a Bóg jeden wie kiedy ona będzie a moze juz była a moze nie bedzie ????:)

szaleju się nażarło i szaleje hehhe:)

szaleju się nażarło i szaleje hehhe:)

no nie mogę...ale szalejecie...i starankowo i teraz kulinarnie...niezle jesteście :p

zgadzam sie z Nika a ema jak się chcesz nakręcać i czujesz sie z tym dobrze to ja kibicuje Tobie...a co każda z Nas ma prawo do własnych wariact...:p

...mysle ze nie ...

bo bardzo tego chcemy dlatego...stres, nerwy, napinanie sie, kalkulowanie, przeliczanie, mierzenie, cuda cudeńka, a moze dziewczynka a może lepiej chłopak itp.itd.... na pewno jest to tym spowodowane...zobacz ulęgałka...trafic w owulacje jest strasznie cięzko dlatego ze jajeczko zyje od 12-24g tak? a zobacz ile jest kobiet, dziewczyn które wpadają...i jak to nazwać ...szczęście czy pech....

ostatnie staranka były w 12 dc

dokładnie ulęgalka i ema ja tez dopiero zorientowałam sie po bolących piersiach i braku @ i tez wyszły piękne 2 grube krechy...a teraz ledwo zaczałam sie starac a juz cos wymyślam ..o nie powiedziałam sobie nie ma co bo zwariowac mozna...o niczym innym sie nie mysli tylko o jednym...wszytsko wtedy z rak leci, człek jakis taki rozkojarzony ...nie mozna tak zyć...wiec teraz racjonalnie twardo stąpam po ziemi...atzo i tak ma byc....heheh..co ma byc to bedzie...ja wychodze z zalożenia ze nigdy nie ma tego złego wiec jak ma być w tym cyklu to po prostu bedzie i juz...a jak nie ..to bedzie później...ale i tak je kocham juz mimo tego ze go jeszcze nie ma...:) ps. tez Was uwielbiam...

a zapomniałam dodać ze jestem w 14dc i zostało tylko kolo 14 dni +/-2 do @:)

ja trzymam sie MOTT i nie będę robiła testów ...poczekam aż dostane @...a jak nie to wtedy zrobię za kilka dni oczywiście ...jakoś taka jestem spokojna--póki co oczywiście;p

ema a jakie to objawy:P?

witam sie ładnie moje dziewczynki :)...no i mój czas prokreacji sie juz zakończył hehe:) teraz czekanko...ale na spokojnie ... może sie coś uda bo wydaje mi sie ze wbiłam sie sama owulacje skąd przypuszczam? a stąd ze wczoraj miałam szczyt śluzu i ostatni dzień pobolewania w podbrzuszu - dzis już cisza i spokój...i jakoś tak "sucho" no i test pokazał 2 krechy z tym ze ta druga nieco więcej widoczna niz przed wczoraj gdzie było widać cień cienia krechy :) ( jesli mam racje to dziś test owu powinien wykazać tylko 1 kreche...:p(ale sie naczytałam i jaka teraz mądra jestem :p) wiec zgodnie z zasadami tu i ówdzie opisywanymi - będzie drugi synus - no ale to czas pokaże ...mam nadzieje ze sie udało...jak sobie przypomnę mój poprzedni cykl śmieje sie do siebie..haha naprawdę słuchajcie teraz mnie nic nie boli a bzzz sie od końca @ a ostatnio to miałam takie objawy uuu...nieżle...ale cóz chyba każda musi przez to przejść...miłego mroźnego ale jakże słonecznego dzionka kochane życze... uśmiechać sie nie dołować mi tu hej....

no nie!!!...tylko na chwile Was zostawić a juz takie marudy ...co sie dzieje...ulęgałka i ema APEL do Was kochane.... mi tu nie marudzić tylko zacznijcie zyc normalnie bo narazie wszystko kręci sie wokół jednego i stąd taka schiza w głowie... dziewczyny co ma być to będzie...hej....NIE NAKRĘCAMY SIĘ....ciągle o tym mówimy a i tak sie nakręcamy...tak nie można... proszę mi w tej chwili wrócić do swoich normalnych zajęć z przed planowania ciąży (hahha a wy wogóle pamiętacie te czasy hehehe) ogarnąć sie mi tu już kochaniutkie!!! ...a wogóle to cześć małpiszonie:):P a u Ciebie jak zdrówko i samopoczucie...trza to towarzystwo rozruszać bo coś Nam w miejscu stoi hehehhe..jakis chyba postępujący regres:p ps. pozdrawiam resztę grupowiczów:)

bezik małpka dobrze prawi posłuchaj Jej...wiem ze myslisz sobie " tak łatwo im mówic jak one nie maja takich problemów" ok moze i tak jest..( ale to przeciez nie powód zebys tak drastycznie ucinała sie od nas bo i tak niczego nie zmieni tylko tak naprawde pogorszy Twoje samopoczucie a brak rozmów sprawi ze przestaniesz wierzyc...wiesz przecież ze dobrze Tobie życzmy...wiec kochana nie załamuj sie i trzymaj sie nadal z Nami...a bedzie dobrze zobaczysz...chciec to móc...a i pamietaj warto miec marzenia i wierzyc w cuda:) ps. przecież wszystkie jestesmy tu z jakichś powodów ...a jednym z nich jakim jest chęc zajscia w ciąze co nie jest takie proste....ale to juz wiemy...także uszy do góry...no i tym optymistycznym akcentem zegnam sie słodkich kochane...przesyłam pozytywne fluidki:)

bezik co Ty taka pesymistycznie nastawiona...hej mów Nam tu szybciutko co sie dzieje...

a moze sie uda hahah kochane jesteście:) ale sie uśmiałam, alez oczywiście ze bedzie działanko a jakze inaczej:p...ulęgałka a przy przedłużającym sie cyklu to jaki jest sluz? pytam tak z ciekawosci...

hej dziewczynki ja dzis robiłam test owu i chyba dopiero będzie bo wyszła blada 2 krecha wiem wiem pisałyście ze to nic nie znaczy ale chyba jednak cos znaczy, chyba sie cos zaczyna tym bardziej ze wczesniej była tylko jedna...:) no to starania cd. :p miłego wieczorku...

silka tak mi przykro ...ale trzymaj sie kobietko...ech te nasze cykle...małpka ja tez myslalam ze nigdy jej nie przegapię...a tu masz babo:p....ale nie nakręcam się ...spokojnie....ale obserwuje sie dalej i dalej tez będę działać...:p to tak z planów dobrych na przyszłość:)

no to dobrze ...a jak cos sie po*****lo w cyklu to trudno bo powiem szczerze ze w sobote i wczoraj mialam taki sluz przeźroczysty i rozciagliwy i czułam "mokro" ( na bieliźnie tez było)i juz myslalam ze to owu jest lub sie zbliza wielkimi krokami dlatego tez byłam zaskoczona jak test nie wykazał ...a dzis jest juz jakby sucho...no nic chyba kolejny cykl sie zapowiada...a dzis brzuch napiernicza no cóz...juz nic z tego nie rozumiem...dobra będzie co ma być...ale M i tak dzis dorwe atzo!!!! hahha:p

no tez mi sie tak wydaje, ze niemozliwe tym bardziej ze od paru dni robie test i nic no chyba ze nie bylo owu w tym cyklu albo sie przesunie...mowie ci ze mam zawsze sluz jak jako kurze od lat podczas dni płodnych ...nie napewno bedzie juto, moze pojutrze zobaczysz...tylko skąd ten ból podbrzusza bez sluzu płodnego!!

sprawdzałam wiec tak jest go mało biały i mało rozciągliwy bardziej taki lepki