Koniczynka314
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Koniczynka314
-
paseczkikropeczki wielkie gratulacje! Mam nadzieję, ze kiedys tez bede sie tak cieszyc gdy moja pociecha podrosnie i się obroni, jak juz kolokwium zda to będzie cudownie, a co dopiero, ech jeszcze mam sporo czasu, ale wiesz ucieszylam sie, bo skoro masz taką córkę, to raczej nie jestem tu najstarsza, a tak przez moment sobie myslalam, a nie chcialam pytac... :)
-
Dziewczyny ja ważę dosłownie wszystko co zjadam bo od kwietnia to dietetyczka ustala mój jadłospis, to nie jest tak, że ja sobie jem np ziemniaka i piers z kurczaka, do tego warzywa dowolne ile chce, tylko ona mi daje rozpisane ze np na sniadanie 26 gr pieczywa, 30 gr polędwicy sopockiej, 50 gr ogórka, 50 gr pomidora. Potem obiad np ziemniak 150 gr, dorsz 120 gr, piuetruszka i marchew po 50 gr, 50 ml maślanki i tak do znudzeniaaaaa :( Nawet nie wiecie jakie to jest upirdliwe, bo jak wychodzę z domu to musze sie przugotowac na takie wyjscie, tzn powazyc, pogotowac, zapakowac... No i na zegarek petrzę o ktorej jem i kiedy mog epic, kiedy STOP piciu bo posilek będzie. Jak ja daję rade od kwietnia to kurde sama nie wiem. Ale tak to wlasnie wyglada
-
dobry pomysł, ale nie "będą" tylko "będzie" miało byc haha, no chyba ze malutkie Haniu :) ja też piekę chleb, ale orkiszowy z ziarnami, kupuję mąkę specjalnie do tego celu i jak sobie podjem kawałek za duzo bo faktycznie jest boski, to potem nastepnego dnia robie sobie diete oczyszczającą. A polecam Ci piec chleb rzadziej, robisz wiecej i zamrazasz. Fakt jesli do faceta to bedzie trzeba czesciej, bo oni jedza wiecj, a jak ja robie do siebie, tzn mój mężulek gniecie bo ja nie mogę to z kilograma mąki mam na ok miesiąc i jeszcze mi córcia wyjada, to są ok dwa bochenki w keksówce
-
Tak, ziemniaczki zdrowe sa, maja duzo błonnika, on wymiata wszystko z jelitek :) Ale słuchajcie nie dodałam najwazniejszego kurczę gdzie ja mam głowę haha jak jecie warzywa to zawsze dodawajcie 5 gr masła, takiego prawdziwego 82% tł, lub łyżkę oliwy z oliwek, bo te witaminy z warzyw (A, D, E i K) się rozpuszczaja w tłuszczach! Ziemnkaki tez potrzebują odrobina tłuszczyku, no chyba ze śmietana 12 proc go ogórków czyli mizeria (trochę śmietany) to wtedy nie trzeba masła. Albo jak sałatkę warzywną jecie to majonez light ale tylko płaska łyżeczka! Ja jak mam sałatkę to raczej daję jogurt, nie odtłuszczony, kilka łyżek, bo nawet mały majonez light jadlabym pewnie kilka m-cy skoro można go tam mało i by prędzej skisł bleee :( Wody musicie bardzo duzo, ale MIEDZY POSILKAMI, podczas nie wolno. Ja polecam mój sposb jak ktos lubi woda z cytryna, bo cytr to Vit C, a ona nie potrzebuje tłuszczu zeby sie wchłonęła, a jest dobra na przyspieszenie metabolizmu. Ale jak nie lubicie bo za kwasne Wam to mozna samą wodę, ziel herb czy kae bez dodatkow, mo rozpuszczalna kawa zbożowa smakuje zima wiec ja pije w duzych ilosciach.
-
Haniu zup też nie mam wcale z prostego powodu- każda z nich zawiera wodę no bo to zupa... a woga z kolei utrudnia trawienie, dlatego nalezy pic przed posilkiem pół godziny, a po posilku ok godzinę. jak juz musisz to malutko wody do zupy, nia na kosciach bo to paskudztwo, zbieranina toksyn, tylko mięsko z piersi kurczaka np (ok 120 gr- 150 na raz) i warzywa, sól, przyprawy. Jogurt naturalny do zaciągania. Jak są ziemniaki lub ryż to bez mąki, jak nie ma to można łyżkę płaską mąki dodać żeby równowaga węglowodanów była, one są bardzo potrzebne dziewczyny i nie wolno ich wyeliminować z diecty, więc jedzcie chlebek, ziemniaki, ryż, tylko sprawdzajcie ile waży i ile kcal ma! Jak organizm nie dostanie węglowodanów to sam go sobie weżmie z Waszych mięśni i niby schudniecie na wadze, bo mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, ale Wasze ciało będzie wyglądałó brzydko, a odchudzanie to nie jest, bo szybko efekt jojo powstanie.
-
nowalowa1986 juz Ci mówię. przy diecie 1000 kacl - 1200 kcal dzienne zapotrzebowanie na ryż to 1/3 woreczka oczywiscie brazowy, LUB 150 gr ziemniaka. Makaronu ja w żadnym jadłospisie nie mam ZADNEGO, ale moze i mozna, poprostu moja dietetyczka go nie uznaje jako dietetyczny i potrzebny. Wiem ze jesli juz to z mąki z grubego przemiału i al dente czy jak się to pisze, bo rozgotowany jest bardziej tuczący
-
nowalowa1986 wiesz tak sobie myślę, że w sumie nawet dobrze, że jest jak jest haha, bo mi już nie ma co "obwisnąć" :) - jak widzisz potrafię znaleźć pozytywy każdej sytuacji. No i wiesz jeszcze fajne jest to, że dziś np mam ochotę na miseczkę C to sobie robię C, jutro A, to proszę, wkładam gąbeczki A i mam na życzenie, fajnie jest :) Jejku jak to musi brzmieć, ale na serio brak cycków nie jest dla mnie ani mojego męża żadnym problemem, ja jestem wręcz zadowolona :) Gorzej z tymi węzłami chłonnymi, bo one mi nie odrosną, a jak robię coś zakazanego to mi całe ręce puchną i kilka tyg ten obrzęk limfatyczny się utrzymuje, nie ma żartów. Ale co tam, jest okay :)
-
Narobiłaś mi ochoty na hantle... Leżą gdzies w garazu i porastaja warstwą kurzu. Cholera jak jak bym sobie pocwiczyla! Wyc mi sie chce, normalnie wyc!
-
Dzięki dziewczynki kochane, dzięki Waszym ćwiczeniom juz mi sie kaloryferek na brzuszku robi haha :) A ja popijam kefir za Wasze zdrówko, duuuzo kefiru :) Gosia daj spokój chudziaku z czego chcesz schudnąc? Czy mi się wydaje czy juz sie ktos tu wykruszyl, nie ma Anety, nie ma Vantki..., ktos tam jeszcze po drodze zaglądal i mowil ze sobie nie radzi i bardzo CHCE, ech szkoda tych dziewczyn, bez silnej woli sobie nie poradzą, no chyba ze się mylę. Ciekawe jak nasza kolezanka od soczków czy na nich schudnie czy tylko wodę straci z organizmu a potem szybko nadrobi, no poczekamy i zobaczymy, moze akurat te wynalazki dzialaja...
-
jaka Ty pracowita kobitka jestes :) a ja umieram, oj przesadzilam dzis z tymi brokulami zimnymi, zaraz mnie skreci na dobre ... chudzielce maja dobrze, jedza co i ile chca i nie tyja, a my ze wszystkiego rezygnujemy i jeszcze nam do ideału daleko, wszystko do bani... koszmarny dzien, nienawidze lekarzy, szpitali i nienawidze mojego tlustego bulgoczacego brzucha ... :(
-
wiesz ja Ci powiem szczerze, ze sie obawialam, ze bedzie gorzej, nie wisi mi nic, jakos samo sie wcviagalo systematycznie, nadmiaru skory nie mam, a nie cwiczylam nigdy, tylko balsamy ujedrniajace, takie zwykle Nivea np, byle tluste byly, ale jest taki efekt .. galaretki, trzesace sie cholerstwo, ktore mnie wkurz i dlatego zwolnilam tempo chudniecia bo mam juz niewiele tluszczu i sie boje, ze jak ta reszte zrzuce to mi skora faktycznie obwisnie, a jak juz obwisnie to tak zostanie. Jestem jeszcze na tyle mloda ze sie jakos wciaglo, ale pozniej z wiekiem to z pewnoscia byloby gorzej... A pic owszem, ja pije co najmniej 2 l dziennie
-
Haniu ja rozumiem Cie doskonale, przeszlam ten koszmar, do tej pory sie mecze, pomysl 10 m-cy wg kartki zyje i z waga elektroniczna za pan brat, tez mi juz sil brakuje... Ale nie poddawaj sie prosze, przytyc jest łatwo, zrzucic gorzej, ale im trudniej tym bardziej to potem szanowac sie bedzie i starac, zeby waga nie wrocila...
-
oj Haniu oj oj :) zjedz warzywek duzo zeby zneutralizowac "szkodliwosc czynu" i nie jedz juz dzis pieczywa!
-
Oj to Wy jestescie lepsze ode mnie, no moze dlatego, ze na diecie od niedawna, a ja od kwietnia, ale i tak uwazam, ze nie mam powodu do dumy. Wiecie co ja robię? Zjadam batonika, tzn gryzę go, przeżuwam kilka minut, a gdy mnie juz szczęka boli i batonik straci smak to go wypluwam... To taki moj sposob heh ciągle wc muszę myc, mąż mnie wyzywa bo ile mozna marnowac jedzenia jak on twierdzi, ale ja nie marnuję tylko wybieram mniejsze zło :) A co robię? Rozbieramy 3 choinki bo chyba juz czas na nie :)
-
A gdzie się podziała Vantka? Wczoraj pracowała, a dzis? Zapomniala o nas czy zapomniala juz o diecie? Vantka wracaj! Do boju!
-
Wiecie ktoś mi kiedys powiedzial, ze jak nie pojde do dietetyczki prywatnie i nie zapłacę jej za kazdą wizytę i za kazdy jadłospis to nie schudnę. Chyba sporo racji w tym bylo, nie dalabym rady, ale szkoda mi kasy straconej i wstyd przed tą kobieta jesli bym nie chudla 1 kg na tydzien przez pierwsze pół roku, dla mnie to obciach, dowód moje słabosci, a tak nie chcialam byc postrzegana przez nikogo, zwłaszcza przez osobę, która z grubasami ma do czynienie na codzien. Tym wiekszy moj szacunek dla Was dziewczyny, ze same to robicie, walczycie bez niczyjej pomocy...
-
Witajcie dziewczynki! Dzieńdoberek! Wlasnie wstalam, ech jak dobrze wstac skoro świt :) mjluska89 dałas radę, brawo i szacuneczek dla Ciebie! A wspominałam Cię tu wczoraj :) Haniu ja jak przeszlam na diete to odbyla sie u nas powazna rozmowa w domu, ustatlilismy, ze będę sie trzymac daleko od kuchni, od garów, wiec nie gotuję wcale. Mój mężulek gotuje sobie sam jak ma chwilę na kilka dni i sobie zamraza, zeby codziennie przy garach nie stac. Nie pieczemy zadnych ciast, zeby mnie nie kusilo, nikt nie pije piwa, wina, nic... Córka nie kupuje zadnych slodyczy, a jak juz to zjada w drodze ze szkoly, niestety wymiękam na widok słodkiego... Ale najwiekszą motywacją byla postawa mojego męża, który NIGDY mi dokuczal, nie mowil ze mam cos ze sobą zrobic, nie ogladal sie za chudymi babami, zawsze powtarzal, ze mnie kocha, ze obojetnie jak bede wygladac to on mnie taka akceptuje i mu sie podobam,nawet gdy mialam 110 kg. To najlepszy bodziec, bo gdyby mnie dołował i szantazowal jak niektorzy faceci, kazal schudnąć na siłe, to bym sie buntowala i byloby mi przykro, wtedy tan smutek zajadałabym słodyczami i efekt byłby odwrotny. A teraz gdy schudlam to jest ze mnie bardzo dumny bo wie, ze wiele kobiet rozpacza, ze sa grube, ale prawie zadna nic z tym nie robi, tylko jedzą i sie zamartwiaja, a ja potrafilam wygrac ze swoimi słabosciami, pokusami i zrzucilam te 35 kg słoniny. Wiem, ze mi sie uda resztę, jestem pewna. Pokazałabym Wam zdjęcia, ale tu na forum nie będę sie z tym afiszowac. Powiem Wam ze warto, nagroda jest tak wspaniala, satysfakcja, ze sie jest ładnym i wszystkie ciuchy pasują. Gdy wazylam 110 to mi sie zbieralo na wymioty widzac swoje odbicie w lustrze, teraz sie usmiecham patrzac w lustro, nie zebym taka super byla, ale zwyczajnie się lubię :) I tego Wam życzę moje drogie!
-
Czekamy na relacje nasza nowa kolezanko i trzymamy kciuki cobys nie odjechala na tych soczkach, choc myslę ze modlitwa byłaby właściwsza....
-
Ja tu jestem jedynym leniem, ktory nie cwiczy, za to zjada pol kg truskawek w srodku nocy i chudnę o dziwo :) Kocham moja dietetyczke za to, ja bym oszalala idac spac z pustym brzuchem. Jeszcze kawalek filmu obejrze i uciekam lulu, dobrej nocki mary nocne jesli jeszcze jestescie:) Niech Wam sie przysni pyszne kaloryczne jedzonko, obyscie poczuły ten smak i Wam w biodra nie poszło :) A tak swoja droga to wiecie co mi sie ostatnio snilo? Ze ktos rozpoczął produkcję odchudzających lodów bakaliowych, im wiecej jesz tym wiecej chudniesz! O ile zycie staloby sie piekniejsze.... Ech dobranoc robaczki :)
-
A jak schudniesz to daj przepis, bo ja za miesiąc okolo zamierzam kontynuowac odtłuszczanie, im szybciej to wtedy stracę tym lepiej. A własnie zajadam sałatkę owocową z kefirem, mniam, dobrze ze na mojej diecie moge jesc w nocy bo bym umarla z głodu
-
Ja bym nie dała rady na sokach samych nawet 3 dni wytrzymac, no ale ... To trzymam kciuki, tylko nie wywin sie kopytkami do przodu kobieto! Jak Ci będzie słabo to zjedz cos!
-
Soki okay, linka nie moge otworzyc bo film zasysam i mi You Tube nie działa, ale wiesz nie wiem na którym topiku była juz taka jedna, karolina o ile pamietam, piła same soki, kawę, wode i łykała suplementy haha bez grama tłuszczu i myslalam, ze zdrowo podchodzi do diety, a jak jej kazdy próbował rozsadnie wytlumaczyc, ze delikatnie mówiac ... nie tedy droga, to sie pokłóciła ze wszystkimi i uciekła... Mam nadzieję, ze to nie Ty pod innym nickiem? Bo my tu no wiesz mówiac skromnie - fajne dziewczyny jestesmy, nie kłócimy sie i jest miło, odchudzamy sie z głową, powoli do celu. Wiele warzyw ma wlasciwosci oczyszczajace, poza tym polecam Selen, ktorego kazdemu raczej brak, bo producenci zywnosci truja nas smieciami i toksyn sporo sie odklada, Selen jest super, 1 tabl dziennie wystarczy 100 mg. Temat nowotworów nie jest mi obcy. Cukier, konserwanty, toksyny, otyłosc to sprzymierzency raka niestety, ale mozna to przeciez zmienic niekoniecznie pijac same soki, mozna jesc, tylko zalezy CO JEMY i ILE
-
nowalowa86 nie mam pojęcia, może Caps lock masz włączony? Albo zrestartuj kompa, może pomoze?
-
ja się nie znam wiec podsyłam lekturę spalania kalorii, tu piszą, że jakbys biegała w tempie 1km/5min czyli chyba szybko to spalisz 1000 kcal W CIĄGU GODZINY ..., a Ty jeszcze maszerowałas czyli było mniej wiec ... :( http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/Spalanie_kalorii,6387.html
-
Hej dziewczyny ja juz po urodzinach, wrócilam bez wyrzutów sumienia, zjadłam miske swojego jedzonka z domu i kilka plasterkow szynki od cioci, ale chuda byla, zjadlam cioci całą dekoracje czyli pietruszke zielona i paprykę, bossssska mniam :) A teraz biore sie za robote, bo niestety trzeba kiedys... Ciekawe jak tam mjluska89 na imrezie u tesciów, trzymam za nią kciuki :) mjluska89 daj znac jak Ci poszlo!