Koniczynka314

Mimi ja jem twarozek wiejski 3 % tłuszczu, twaróg chudy, ser gouda, trójkąciki Hochlanda 1 szt na raz, Almette 30 gr na raz i Tartare ten mały z 6-o paku, Lazur plesniowy chyba 30 gr na raz W Biedronce ich raczej nie ma, ja zakupy to głównie w Tesco albo w E.Leclercu robie no i biegam z kartka po marketach, zeby za duzo nie kupic, bo by kusilo :)

ja Wam polecam ptasie mleczko "moim sposobem" haha Diabelska chipsy o smaku zielonej cebulki tez bym wciagla, duzą paczkę ... Ech za dużo plucia by było :)

Mimisia w Biedronce tanie i smaczne pomidorki i jabłka dzis mają :) bo mężulka rano wysłałam paseczki... gałka lodowa?????????? oj niegrzeczna Ty! Wysłałam Ci maila :)

diabelska mam nadzieję... ale ona chyba teraz tego nie rozumie, a mi jest przykro, bo nie chcialam zeby sie poczuła urazona. poprostu wydalo mi sie to głupie, ze ciagle sobie choroby wymysla, kiedy ludzie choruja naprawdę i czuja sie zle, nawet umierają i nie marudza nawet w polowie jak ona, a to zdrowa baba jest, tylko jakby zycie z niej uszlo, ech szkoda słów...

dzieki, ale wiesz jak czasem cos palne to sie na mnie obrazaja, od wczoraj kolezanka sie do mnie nie odzywa, chyba ma mnie dosyc, bo mi maial napisala, ze ja głowa boli i napewno ma raka mózgu, ze nie warto zyc, skoro i tak wkrotce umrze, i mi takie glupoty pisala, wiec sie wkurzylam, powiedzialam jej, zeby sobie chlopa lepiej poszukala (jest stara panna 39 lat) bo tylko dobry seks jest w stanie pomóc na jej chore marudzenie i zamartwianie sie chorobami, ktorych nie ma. No widzisz, taka jestem gluupia, to mialo byc zabawne troche, ale chyba bylo tylko dla mnie, bo ona milczy. Cala ja...

tak z Wielkopolski, południowej :) A właśnie, przeciez Ty masz NK nie? To czemu ja Cie nie mam w znajomych??? Nie wiem jak to sie stało

Mimisia miało byc, a napisałam mjluska, wybacz :)

hej mjluska! Smacznego! :)

ja gdy mam 50 gr CHUDEGO twarogu to do niego chleb i warzywa surowe, gdzies mam gzikę na obiad, ale nie pamietam co tam sie dawalo do twarogu, na pewno z ziemniakami i szczypiorem to sie jadlo, ale to byl obiad, a on ma byc najbardziej kaloryczny. A Activie to ja jem owocową albo Jogobelle light, kazała mi to jem

hej ja juz po obiadku, dzis to samo co wczoraj- placki ziemniaczane :) diabelska Kaja ma racje- po co tam ta wedlina? A jeszcze zauwaz, ze na kolacje masz sporo bialka na raz, nie za duzo? Nie lepiej activie zostawic na nastepny dzien do sniadania np? Albo ser? A do kolacji warzywa dołóż, ja robie surówkę i jak mam activie to sobie z niej robie "sos" do tej surówki, pycha, z czosnkiem rozgniecionym i sokiem z cytryny. zamiast chleba mozesz sobie taka surówke zrobic z otrebami, ale to juz trzeba lubic, ja wciagam, ale na poczatku mi buzie wykrecalo, teraz wsuwam :) mjluska no tak masz racje, dopasowane to nie to samo co obcisłe :), ale ja mam wrazenie, ze mi sie we wszystkim "wylewa" tluszcz, nawet w tych ciuchach dwa rozm za duzych wiec nie słuchaj mnie- nawiedzonej :)

mjluska ja mam 175 wzrostu, 73 kg, ale wez pod uwagę, że nie mam cycków, wiec pewnie rozm przez to tez mniejszy, dżinsy kupuję na 38/40, a bluzki, swetry na 38, w Bon Prix na 36 ale tam jest zawyżona rozmiarówka.

No pewnie masz rację, ja do tego mam jak to mówią moje kochane koleżanki "zryty łeb na punkcie sadła", które widzę u siebie nawet na nosie, nie przesadzam, mam obsadlony nos! Ech idę do marketu po sok warzywny bo mi się skończył, w taki mróz... Ale cóż robić, w jadlospisie mam 250 ml soku wiec musze zapier.... znaczy iść, pa, do potem :)

Kaja o moja dietetyczka, żaden z niej znachor czy konował :) http://www.familiamedica.pl/Gabinetylekarskie/Us%C5%82ugimedyczne/Poradnia%C5%BCywieniowa/tabid/749/Default.aspx z tą kapusta to ja nie wiem dlaczego NIE, poprostu poza pekińską, którą ona uważa za "pół kapustę" mam żadnej nie jesc, tzn białej, kwaszonej, modrej. No to nie jem :) Wytrzymalam 10 m-cy to i teraz wytrzymam :)

nowalowa to mam nadzieję, ze wkrotce wszystko sie ilozy pomyslnie, zyczę Ci tego! Masz rację, nie ma sensu sie stresowac rzeczami, na które nie ma sie wpływu i tak, kiedy mozna cos zdziałać to co innego... Życzę Ci powodu do uśmiechu, bo jestes wtedy jeszcze ładniejsza :) mjluska no nie wiem, ja tez marzyłam o rozm 38, teraz taki mam i wcale nie wygladam szczupło... Moze mam obsesje, ale przeciez się widze... Obcislej bluzki bym nie załozyla, swetry, tuniki nosze dopasowane czasem, ale cienka bluzke ... jeszcze nie teraz, moze "za 5 kg", może... dzisiaj dzwonilam do mojej dietetyczki, pocieszyla mnie, ze prawie wszyscy jej pacjenci narzekają, że im waga stanela i nie spada pomimo diety, wiec nie martwcie sie kochane, te mrozy juz sie koncza, zaczniemy sie ruszac to bedzie szybciej spadac. Uszy do góry i trzymajmy sie z dala od lodówki :)

mjluska super, gratuluję Ci, fajnie, że Ci się udało :) Ja tez nie toleruję fajek, brrr, oby Twój mąż miał tak silną wolę jak Ty :) Powodzenia w dalszej walce ze swoimi słaściami! p.s- pomysł z puszką bardzo dobry :)

Hej dziewczynki! ja wczoraj znowu przysiedzialam w nocy do 3-ej, wtedy najlepiej mi się pracuje, gdy córcia śpi i nie marudzi :) nowalowa wierzyłam w Ciebie, ze nas nie opuscilas tak nagle! witaj ponownie kochana :) A wiesz wczoraj cos słyszalam w wiadomosciach w radiu ZET, jednym uchem, bo potem juz tej informacji nie powtórzyli i zaraz pomyslalam o Tobie, czy to nie jest powód, dla ktorego Cie tu nie ma z nami... Super byłoby się spotkać, daj znac gdy tylko będziesz w "mojej okolicy" :) Kaja odpowiadajac na Twoje pytanie to moja dietetyczka nie pozwala mi jesc zadnej kapusty, kwaszoną mam raz na ruski rok na obiad, ale bardzo mocno wypłukana musi byc i najwyzej 5 dkg jednorazowo, podobno utrudnia trawienie. Widzisz kazdy inaczej, ja musze sie trzymac jednej dietetyczki bo jak zacznę miksowac i kombinowac na wlasny uzytek to nie schudnę... paseczki... basen z rana? Skąd Ty energię bierzesz.... ja dopiero się budzę...

a z resztą dziewczyn no pewnie, byłoby fajnie i pewnie zabawnie, tylko wiesz jak to jest, jestesmy "porozrzucane" gdzies po swiecie, kazda ma jakies sprawy- praca, rodzina, trudno byłoby pewnie zgrac, a nie wiadomo, czy by chciały, wiesz jak to jest, tu kazdy jest aninimowy, moze nie miec ochoty sie ujawniac i pokazywac

A ja tylko plasterkiem suszonego jabłka zgrzeszyłam... Mam dosc tej diety, ile mozna.... Dlatego staram sie szybko zrzucic resztke, ale siedzac w domu, siedzac dosłownie to ciezko jest... O grzecham nie ma mowy niestety. Ale mam nadzieje, ze skoro wigilia byla do bani bo dietetyczna, to moze wielkanoc bedzie lepsza, bo odchudzona juz :)

jasne kochana W w paseczki :) Ale ja jesli piwko to bealkoholowe i to nie zart, bo kalorie ma to z procentami niestety, niech to szlag, całą przyjemnosc z zycia mi zabrało odchudzanie, nawet piwka nie moge! A kiedy sie spotkamy to nie wiem, mialam tam jechac w piatek, ale bbbbr zimno! Mieszkamy od siebie dokladnie 100km wiec az tak blisko nie jest... J E Ś Ć ! Ja ogladam filmy w Winampie lun CyberLink-u, dawają rade :) J E Ś Ć !

Ale jestem głodna po tej maslance, chyba umre zaraz... Zajecie mam - filcuję, nie pomaga! Ale wiem co by pomogło- 3 kawałki sernika, albo pudełko ptasiego mleczka Milka... Co ja bym za to oddała, zeby zjesc, a nie przytyc...:( Dietetyczka by mnie chyba za drzwi wywaliła po takim wyznaniu, juz to widzę :) J E Ś Ć !!!

w nowalową akurat wierzę, że się odezwie :) pewnie zajęta, moze wyjechała tam, gdzie takie szaraki jak my tylko na filmach oglądaja haha albo ją ten pan w urzędu tak wyeksploatował, że nie ma siły na komputer od piątku :)

---powiedziała piękna kobieta czyli Ty moja droga :) To sie jakos zgadamy, bo narazie nic nie wiem, napiszę Ci tu albo na maila jak pojadę, dasz znac czy Ci pasuje :) Ide na kolację, dzis maslanka ze śliwkami i otrębami + kiełki lucerny wyhodowane na parapecie :)

heh no nie wiem :) Jej fajna ta bluza, nie mogę się doczekac kiedy przyjedzie :) Miałam jechać do Twojego cudownego miasta diabelska w piątek ale niestety przez te mrozy nam sie odechcialo, wiesz ja bym tam chciala na ten bazar iśc słynny, wiesz, ten dłuuugi :), jak za starych dobrych czasów, tak choćby z sentymentu, a ta pogodę to jak... Poczekamy na ocieplenie tydzien, moze dwa, sie zobaczy...

diabelska a mój miś? przegięcie? mów szczerze!

Haniu masz zgrabne nogi bo widzialam na zdjeciu, nos sobie, póki młoda jestes :) Potem to moze byc niestosowne haha :) A wiesz ja sobie jeszcze kupilam przed chwilą bluzę, niby nic, ale ona ma naszytego misia, taką wielką głowę misia z jakiegos korzuszka, ale jaja, jak ja w tym wyjdę :) Sama będę sie smiac, ale jak nie teraz to kiedy? jak mi 40-tka stuknie? Bee chodzic w tym, nawet na targi jezdzic, a co! Mimi to straszne! ja moglas tak zgrzeszyc! hahaha nie popadajmy w skrajnosc dziewczyny! Na zdrowie Mimi, mam nadzieję, że chociaz poczulas smak i Ci teraz pozostało miłę wspomnienie :)