cynamonek85

miszabka jak silne miałaś te bóle podbrzusza i kiedy się pojawiły ? bo ja zazwyczaj jak zaczynam takowe odczuwać to zawsze nadzieja na fasolkę pryska, tak jak w tym miesiącu. a muszę powiedzieć , ze dałaś mi nieco nadziei :)

Hej dziewczyny. ja teraz czekam. @ ma przyjść miedzy 10 a 13, nie wiem czy cykl będzie 28 czy 31 dni. Na razie tylko piersi urosły i trochę bolą przy dotyku. Ale trochę się niepokoję czy moje jajniki się zaleczyły,bo czasem mnie zakuje tak jak w zeszłym miesiącu.,boję się, że znów będę umierać z bólu. czekamy ... :]

Dianakarina gratulacje ! :) trzymam kciuki,żeby wszystko było OK. U mnie właśnie skończyły się dni płodne,zdążyłam wybrać leki więc spróbowaliśmy.Zapalenie obejmowało tylko lewy jajnik , a w tym miesiącu miała być owulka z prawego, ale szczerze to wątpię,że coś z tego będzie bo nie odczuwałam tego jak zwykle, całkiem możliwe, że leczenie wpłynęło na cykl. Ehh... Mam tylko nadzieje,ze to zapalenie ładnie się wygoiło , bo się naczytałam o jakiś zrostach,bezpłodności... jeszcze tego brakuje :/

Hej, Dziś byłam u gina i niestety stwierdził zapalenie jajnika , antybiotyk i współżycie z prezerwatywą,zdaje się , że mogłabym zarazić męża ? Ciekawe w ogóle skąd to się wzięło :/ także wypada mi ten cykl :( eh...

Coś nasz wątek taki wyludniony ostatnio...

hej dziewczyny też milczałam trochę , ale strasznie przecierpiałam ten okres, nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Strasznie bolał mnie brzuch i jajniki , non stop na tabletach,nospa nie pomagała. Nie wiem o co chodzi,nigdy tak nie miałam,przesunęłam wizytę u gina na następny poniedziałek,bo tak krwawiłam,że i tak nie mógłby mnie zbadać. Zobaczymy jak będzie. teraz zaczyna się nowy cykl, owulacja powinna być 29.-30.01 lub 31.01-01.02 , bo w sumie nie wiem jak mam to teraz liczyć, czy od początku plamień czy od spadku temperatury. Mam testy owulacyjne więc zobaczymy.

Może Wy mi powiecie. Teraz mam liczyć początek kolejnego cyklu od pierwszego dnia plamienia, czy od dnia w którym spadła temperatura ?

no i jest @. Ale jak Wy to mówicie,nowy cykl, nowa szansa :]

Dziś temperatura spadła do 36,6 :/ czekam na rozwój @ :(

dosiach chyba masz rację, jutro rano pójdę po test, bo naprawdę coś jest nie tak. Chyba już teraz nie ma znaczenia o jakiej porze dnia go zrobię? Na szczęście na poniedziałek rano mam gina.

Dziewczyny. Dalej plamię, nie rozwija się z tego prawdziwa @. Nie wiem co mam o tym myśleć. Temperatura dziś rano 36,9 o 0,1 mniejsza , ale i tak spadek za mały , bo najniższą po owulacji miałam 36,8. Brzuch mnie dalej pobolewa, ale o wiele mniej, a piersi dokuczają tylko w nocy.czekamy na dalszy rozwój wydarzeń,chociaż już się w sumie pogodziłam,że nic z tego :/

no ja jestem drugi dzień po terminie @

dosiach , ale mi się wydaje , że zarodek powinien być już zagnieżdżony. owulację miałam 29-30 grudnia i wtedy się przytulaliśmy, więc trochę czasu minęło. eh... zobaczymy jak to się rozwinie ...

Moje plamienia się rozwinęły ;( zdaje się, że @ przyszła :(

Też o tym myślałam , ale poczekam do poniedziałku,rano mam wizytę u gina.Jak on nic nie wypatrzy :) a nadal nie będę miała @ to zrobię betę u niego w przychodni :)