Nikola2008

O makabra patrzcie co znalazłam tutaj ktos linka na kafe podał ...normalne w szoku jestem jeszcze ngdy nie widzialam takich po ciążowych rozstępów:o http://www.dobramama.pl/pokaz/437315/estetyka_i_sexapil

Niespodzianka ja mam tako warrior prawie taki sam jak ten http://markas.koszalin.pl/sklep/wozki-2-w-1/452-tako-warrior-fantazja.html tylko bez tych wzorków tylko musimy fotelik dokupic bo inaczej mnie ze szpitala nie wypuszczą ale mozna tez kupic cały zestaw ja akurat kupowałam używany...jedni sobię chwalą inni nie... wiesz to zależy kto co lubi...fajnie się go prowadzi i cięzki tez nie jest...Jest po dwójce dzieci a wygląda jak nowy wiec i wytrzymały:)

Ania ja mam z gondolą i ze spacerówką przy córeczce miałam taki z nosidełkiem głęboko spacerowy ale on byl zbyt toporny i cięzki:o ten co teraz mam jest o wiele lżejszy i nie zajmuje tak dużo miejsca:)

Madzia dzieki wielkie:) Agrataka ja jak narazie nie mam zadnych rozstępów nie licząc tych po poprzedniej ciązy na brzuchu na szczescie nie mam ani jednego i mam nadzieje ze tak zostanie;)

Najlepiej własnie do wanienki pieluszkę tetrową wrzucić:) gąbka tylko wchłania wodę...szczerze nie polecam:) A mi dzisiaj łóżeczko przyszło i nie mogłam się powstrzymać i je zlorzyłam:D postawiłam w sypialni u córki...a co tam będe na chlopa czekac:P

Kamelia co do gąbki do kąpiania to powiem tobie że miałam taką i nie byłam zadaolona:o nie wygodnie się malucha kąpało

Madzia no wlasnie slyszalam o tych kiermaszach...tylko ja mieszkam w Motherwell i kawałek do Glasgow mam a tutaj nie ma takich kiermaszów:o a masz moze jakis namiar gdzie to jest? moze kiedys sie wybiore

A ja nie robie nic szczegolnego jesli chodzi o pokój...wynajmujemy mieszkanie wiec i tak jestem uziemiona...malec narazie bedzie u nas w sypialni na noce...bedzie spal sobie w koszu a w dzien w sypialni u córci w lózeczku:) za jakis czas bedziemy skladac wniosek o mieszkanie wiec dopiero wtedy bede mogla zrobic wszytko po swojemu:)

Madzia no wiesz po urodzeniu jak beda takie spokojne to w sumie tak zle by nie bylo;) a co do konfliktu to wiem ze jak matka ma minusa to wtedy podaja jej te antyciała z tego co wiem...ja tez wszystko pije no procz kawy bo nigdy jakos za nia nie przepadalam..cole herbate wode ale najbardziej mi dokucza kwasny smak w ustach i nie wiem jak sie go pozbyc:o

Madzia u mnie podobnie dzis troche wiecej kopie...ale wydaje mi sie ze chyba mamy jakies leniwe dzieci ktora chca miec siwe matki:D

piszecie ze wasze maluchy mocno kopią a moj od kilku dni coś mało kopie:o czasami zdarzy się jakiś mocniejszy kopniak ale tak to czuje tylko wiercenie delikatne i troche mnie to martwi:o a do wizyty u poloznej jeszcze tydzien:O

Kamelia ja tez się nie zbyt ostatnio wysypiam juz od dluzszego czasu budze sie w nocy mniejwiecej o tej samej godzinie i ciezko mi znalesc jakas wygodna pozycje czasami tez mnie pecherz przycisnie ale staram sie na wieczor nie za duzo pic za to w ciagu dnia nadrabiam;) Niespodzianka ja nie pochamowany apetyt mam od początku wczoraj wlazłam na wage to juz prawie 12 kg na plusie

hej:) a mój malec chyba jest jakoś poprzecznie ułożony po czuję go po bokach:) jak bede na usg to się spytam...czuję się jakoś tak ocieżale ledwno się podnosze z sofy:D masakra:D

Hej:) Juwelka wiem ze to nie proste ale nie martw sie tak trzeba myslec pozytywnie lezysz w szpitalu i oni napewno wiedza co robia i zrobia wszystko by maluch siedzial w brzuszku jak najdluzej:) ja znam taki jeden przypadek gdzie dziewczyna a oby dwoch ciazach miala problemy ze szyjka ale to juz byl skrajny przypadek cala ciaze praktycznie musiala lezec z nogami w gorze nawet do toalety nie mogla sieruszyc...tylko basenik...ale dala rade i dzis ma zdrowe dziecieciaki:) wiec sama widzisz nie z takich opresji wychodzili:) napewno bedzie dobrze:) z dnia na dzien coraz blizej konca:) U mnie rez twardnieje brzuch dzis to az sie nie przyjemnie zrobilo poczulam straszny ucisk ale na szczescie dzieje sie tak sporadycznie wiec sie nie martwie:) mnie tez zastanawia moja szyjka bo od poczatku nikt mi jej nie badal:( spytam sie na nastepnym usg moze uda mi sie wyprosic aby ja zmierzyli:p mi brzuch tez nie ciazy choc pomimo ze duzy nie jest mam problem z wstawaniem z pozycji siedzacej lub lezacej:o

będe mamą no tak na pępku chyba że cos zle robie:p generalnie on jest taki wystajacy mówiłam połoznej ze jakis maly sie wydaje ale powiedziala ze rozmiar jest ok...przy córce tez taki miałam...ponoc taka moja uroda;)

czekam na wiosne ja niby jakiegos brzucha duzego nie mam bo w obwodzie jakies 87 ale ciezko mi sie podniesc i z lezacej i z siedzacej,musze się podeprzec..hehe

hej:) ubranek juz mam sporo jeszcze moja mama mi przywiezie cala reklamówkę musze jeszcze jakies kaftaniki dokupic ,jeszcze cos od kolezanki dostane w sumie z ubrankami nie bede szalec bo w koncu taki maluch szybko rosnie...lozeczko juz zamówiłam teraz czekam az dojdzie do mnie,wozek juz tez mamy:) w sumie te najdrozsze rzeczy mamy juz z glowy pozostala jeszcze wanienka i te inne duperelki:)

wiecie co naprawde to się robi juz mega drażniące...dla Twojej swiadomosci dzieci takie maja szanse na przezycie chociazby ten malec http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Urodzony-w-25-tygodniu-ciazy-wczesniak-przezyl-choc-nikt-nie-dawal-mu-szans,wid,12052210,wiadomosc.html?_ticrsn=3&smgajticaid=6ff12 i przestan tutaj rzucam tymi mądrosciami bo naprawde irytujaca jestes :o jak żes taka madra to wez sie zaczernij albo ujawnij kim naprawde jestes złosliwcu plamisty :O

Dobra pomarańcze...WYPIERDALAC mi z tego wątku że sie az tak brzydko wyraże!!! Widze ze wy chyba macie specjalizacje z ginekologii i położnictwa skoro tak się wymądrzacie...wasze chamstwo jest naprawdę uwlaczające...w glowie sie to nie miesci...a wiec wynocha!!

no a u mnie sie juz nie dlugo okaze czy nie ma tego małowodzia...ale jestem dobrej mysli:) czekam na wiosne nawet jak cie wypisza to pewnie bedziesz musiała leżec,w sumie bedzie to dobry czas aby zregenerowac siły na nocne wstawanie;)

Czekam na wiosnę no to super:) a nadal ci brzuszek twardnieje? teraz juz powinno byc dobrze:)

hej:) u mnie się zaczoł juz 27 tc:) i tez zauwazylam ostatnio przy myciu ze włosy mi zaczeły bardziej wypadac:o i ostatmio tez ''farba'' z nosa poszla...a po za tym to czuję się dobrze naplusie mam juz 11 kg chyba najwiecej z was wszystkich:p ale ja startowalam z wagi 46:o wiec pewnie i tak jeszcze za malo przytylam...a jak wasze maluchy się ruszają? kopią moco? bo mój rusza się w dosc czesto ale nie sa to takie mocne kopniaki takie muśnięcia bardziej,jakies delikatne ruchy...choc jak licze ruchy to jest ich raz 10 raz mniej roznie...nie wiem znowu szukam jakiegos problemu chyba:D

mnie się brzuch też spina...ale mówie wam ze dopuki nie są to skurcze regularne i nie występują np po kilkanascie razy dziennie czy wiecej tak jak u naszych szpitalnych dziewczyn to jest to ok...jestesmy juz w takich tygodniach ze macica cwiczy....mi sie spina brzuch kilka razy dziennie i tez nie cały z róznych stron brzucha czasami czuję taki ucisk na pęcherzu i tez robi mi się ''górka'' ja tez się pytalam polożnej i powiedziała mi to samo co Madzi...Nie ma co się martwić na zapac bo same na siebie możemy nie szczescie jakies sciągnac tym zamartwianiem...a i nerwy tez nie sluża maluchowi i naszym macicą:p a wy szpitalne dziewczynki bądzccie dzielne duzo wypoczywyajce..Juwelka wiem ze latwo się mowi ale najwazniejsze jest teraz abys miała spokuj lekarze napewno wiedza co robią i może spytaj sie i tego pessara...widac co szpital to inne procedury...bedzie dobrze zobaczycie:)

ja pierd....po cholere się wypowiadasz? i stresujesz tylko nie potrzebnie...po zlosci czy jak??? nie kumam takich ludzi...zabieg to zabieg kazdy zabieg niesie ze sobą ryzyko to jest wiadome ale zeby odrazu tak ''brutalnie'' pisac to juz porazka jakas:o

Czekam na wiosne to dobrze ze cie zostawili przynajmniej bedziesz pod stala opieką ja riwniez trzymam za was kciuki i za wasze maluchy:) dawajcie znac na bierząco