igrek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez igrek
-
Michaline - ja cały czas wychodzę z założenia, że to co się dzieje u Ciebie, to musi coś znaczyć i że to jest jakiś tam znak od góry !!
-
Masz rację lulka70, że " zapisane jest to tam na górze ".
-
Michaline Julciaaa ma rację, że trzeba wykorzystać tą szansę.;D Daj znać, po wizycie odnośnie posiewu.;)
-
lato76 - Ty masz tą koleżankę, która urodziła bliźniaki przy wysokim FSH ? Czy możesz Jej zapytać, czy mogłaby się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami ?? Na tym forum oczywiście.Ciekawa jestem, czy udało Jej się z własnym materiałem genetycznym czy komórkami dawczyni...
-
Maja_30 - witaj ! Moje gratulacje dzidziusia.;D Z której części Polski jesteś i czy Twój mąż naprawdę był tak w 100 % bezpłodny ? A Ty - u Ciebie było wszystko ok ? Pozdrawiam.:P
-
MICHALINE - ja byłam tam w godzinach 15 - 18.00 na parterze a Ty ??
-
Cześć dziewczyny !! Jestem jeszcze w pracy do godzinki 16.30, więc nie za bardzo mam czas czytać, co napisałyście od poniedziałku, ale na pewno to zrobię, jak tylko wrócę do domku dziś i poodpisuję.:P U mnie niedobrze...nic po Clo nie urosło i w lewym nawet tych dwóch pęcherzyków, co było nie widać.:/Dostałam jeszcze Menopur 2 zastrzyki-1 wzięłam jeszcze wczoraj, a 2 chyba poczeka--nie wiem...zadzwonię z domu do dr Jakubczyk, bo na piątek mam termin do szpitala i w sobotę zabieg---usunięcie wodniaka z prawym jajowodem w Pułtusku !!Nie ma chyba sensu już brać 2 zastrzyku, bo i tak nie pojadę na sprawdzenie, czy coś urosło.Dokładniej opiszę potem. Znów miała moja dr konsultację na mój temat z dr Zamorą, a potem ja u Niego usg...no i jednak dawstwo komórki--znikome szanse,że coś przy takim FSH wyprodukuję. Wczoraj byłam załamana, płakałam, już nie chciało mi się lapa włączać,poza tym zmęczenie.:/Mogłam nie robić sobie nadziei,to bym nie rozpaczała za kolejną porażką i już pogodziła się z dawstwem.;(Dr nas zapisała---około 2 - 3 miesięcy trwa przejście z listy rezerwowej na główną, a potem no to już podobno szybko. Zresztą......nie chciałam wczoraj pisać, bo byłam w baaardzo złym stanie psychicznym i możliwe, że i tu bym klęła, a dzisiaj już jest ze mną spokojniej.:-(
-
Jestem tak już teraz zdenerwowana, że mam żołądek pod gardłem, ściska mnie i nie mogę jeść.:/
-
Dzięki lato 76 za wsparcie.:* Już się stresuję tą dzisiejszą wizytą.:/Urywam się z pracy po godzinie 12.00.;-)trzymajcie kciuki, bo już przez to wszystko spać po nocach nie mogę i budzę się nad ranem.:( Pytałam się Ciebie o to FSH i AMH, bo dziwię się, że przy dobrych wynikach nie miałaś oocytów.:-/A może to po prostu natura tylko... Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim miłego dnia.:D
-
Odezwę się jutro, jak wrócę z W - wy.;)Myślę, że powinnam być z powrotem gdzieś tak na godzinkę 21.00.;D Mam tylko taką cichą nadzieję, że będą dobre wieści.:-)Ja to z natury jestem panikara...zawsze taka byłam--jeszcze na studiach pamiętam, że baaardzo przeżywałam każdy egzamin i mówiłam przez wynikami, że na pewno nie zdałam, a bywało częściej inaczej jednak...hehe;p
-
captcha - ja i tak zawsze biorę tylko prysznic.;D Dr ni powiedziała, że jak będzie niedojrzałą komórka, no to ma dojrzeć poza.No zobaczymy jak to w ogóle wszystko będzie...za dużo tej wiedzy i miesza mi się już to.;/
-
lato 76 - Kochana, a to ja już rozumiem to, co kiedyś tu wcześniej napisałaś !! Wszystko Ci dobrze zrobili.Na usg widać tylko same pęcherzyki, które rzekomo mają otaczać komórkę jajową, a dopiero podczas punkcji nakłuwają pęcherzyk i pobierają cały ten płyn chyba ze środka i dopiero potem szukają oocytów, czyli tego materiału genetycznego. Ja się właśnie boję, że przy moim FSH może nie być właśnie komórki, bo jest takie duże prawdopodobieństwo.:/ A jakie lato 76 Ty miałaś FSH i AMH ??
-
lato 76 - no to fajnie, że Ci się urlopik udał.:)Niestety Polska jest drogim krajem, jeśli o to chodzi.:/I nie zanosi się na to, że będzie lepiej !! " Nie dziękuję " za te kciuki, by nie zapeszać.;D A czy lato 76 może Ty się orientujesz,czy jak nawet były tylko te 2 pęcherzyki ( nie wiem, czy były inne jakieś drobne, bo dr nie mówił mi o nich - zresztą chyba nawet lekarze no to o nich nie piszą w opisie potem, bo ważny jest ten dominujący ), to czy po Clo może się coś jeszcze urodzić więcej ?
-
Spoko lato 76 - myślę, że zrozumiałam.;D
-
Julciaaa - " nie dziękuję " - oby nie zapeszać.;) Śni mi się dziewczyny już ze 2 dni pod rząd w nocy i tych badaniach pęcherzyków i ich wielkości itd....jestem zmęczona tym, bo nie dosyć, że w dzień myślę, to jeszcze mam takie sny ! Ech.;/ A długo tak się krwawi po histero Julciaaa ??
-
lato 76 - witaj ! Myślałam o Tobie, co się właśnie z Tobą dzieje, bo nic nie pisałaś już jakiś czas.;D Ja jestem na naturalnym cyklu, bo miałam 2 pęcherzyki w lewym jajniki 3 i 4 mm w 4 d.c., więc aby aż tak dużo kasy nie tracić na stymulację, bo może się nie powieść i będę puste pęcherzyki, nawet jak ich będzie dużo, bo u mnie jest to wysokie FSH, no to zobaczymy, jak to będzie po samym Clo.Dr konsultowała moją sytuację z dr Zamorą i On mi właśnie samo Clo zlecił, że powinno wystarczyć. Jak się okaże,że będzie komóreczka chociaż 1, no to już będzie to nasz sukces !! No my niestety zrezygnowaliśmy z nart w tym sezonie.Trudno...nie można mieć wszystkiego,a kasa jest w tym momencie potrzeba na coś innego ! Ważniejszego i to jest teraz nasz priorytet,a na narty no to zawsze przecież możemy pojechać. A lato76 gdzie byłaś na tych nartach i jak warunki do jazdy ??? Jeszcze mam takie pytanie do Was dziewczynki - czy jak nawet było tylko te 2 pęcherzyki ( nie wiem, czy były inne jakieś drobne, bo dr nie mówił mi o nich - zresztą chyba nawet lekarze no to o nich nie piszą w opisie potem, bo ważny jest ten dominujący ), to czy po Clo może się coś jeszcze urodzić więcej ?
-
Myślę więc, że przecieków nie będzie, zważywszy na fakt, że przez kilka dobrych latek go nie było. A to jak to brałaś od internisty ?
-
Cyndi - u mnie w pracy pracuje ponad 200 osób, a osoba od spraw kadrowych raczej jest osobą dyskretną i nie rozpowiada wszem i wobec od kogo ktoś ma zwolnienie itd.:/Z doświadczenia to już raczej wiem.Ja jestem zatrudniona jako osoba niepełnosprawna,bo mam orzeczenie i ten toczeń i dlatego mnie on do tego uprawnia.Często bywałam wcześniej w szpitalu,korzystam z różnych zaświadczeń od lekarzy-nie tylko właśnie od reumatologa jako od choroby podstawowej,bo od niej są właśnie pozostałe komplikacje,bo to choroba autoimmunologiczna,więc mało ktoś pyta się mnie o to.
-
Cyndi - już dostaliśmy wszystkie kartki-mamy je przeczytać,wypełnić i w ten poniedziałek przywieść.;D Ja aby nie podawać samego miasta, bo nie jest zbytnio małe, to ja jestem ze świętokrzyskiego. Dziękuję Ci o Tobie i captcha za te wszystkie info.;* Ja już brałam kiedyś i Pregnyl i Puregon i Menopur...więc orientuję się mniej więcej, co to są za zastrzyki, na co mają działać i jak się je stosuje, więc aż tak bardzo zielona nie jestem...hehe ;p Oby tylko te pęcherzyki rosła i oby była w nich komóreczka--bo to jest jak na sam początek najważniejsze dla mnie przy takim moim tym FSH !!
-
Dziewczyny - czy któraś z Was może mi opisać sytuację przed samą punkcją ? Chodzi mi o to, ze trzeba podać zastrzyk na pęknięcie - i czy sama go robię czy w Novum mi go robią ?? Potem za ile mam znowu do Nich jechać na to usg, czy pękł pęcherzyk ( by nie przeoczyć przecież tego momentu :/ ) ? I czy jak się okaże, że jeszcze on nie pękł, to czy trzeba w W - wie już zostać i na 2 dzień znów to sprawdzić ??? No bo przecież przez punkcją trzeba być rano i to na czczo.Jakoś nie mogę tego połapać wszystkiego.:(
-
A zioła na obniżenie FSH piję takie: lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr macierzanka {Serpylli Herba} 50gr pokrzywa {Urticae Folium} 50gr dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr ruta {Herba Rutae} 20gr nagietek {Calendulae flos} 20gr nostrzyk {Herba meliloti} 20gr Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem http://forum.gazeta.pl/forum/w,191,75841958,,FSH_21.html?v=2
-
Wiem-dzięki!No to Ci fajnie z tą pracą.;D Zazdroszczę.;) Trzymajcie kciuki za mnie w poniedziałek, bo jadę sprawdzić,czy rosną te moje pęcherzyki.;-)
-
No to masz dobrze, bo blisko.:P Ja mam około 170 km, więc w sumie i tak nie jest źle.;D Przy ładnej drodze-bez korków i niespodzianek innych w 2 godzinki dojadę.;P A jak sobie radzicie z urywaniem się z pracy lub z braniem wolnego czy ze zwolnieniami lekarskimi ? Troszeczkę też się z tym martwię.;/Już 2 raz się będę zwalniać wcześniej, ale zostaję potem dłużej w pracy ! No ale jak będzie punkcja ( mam nadzieję, że do niej dojdzie ), no to cały dzień przecież muszę sobie wziąć, bo to na czczo i z samego rana.A wcześniej jeszcze kolejne usg,zastrzyk i nie wiadomo,czy pęknie w dniu,kiedy będzie kolejne usg,czy będę musiała znów dojechać,czy tam nocować na kolejny dzień !! Głowa pełna.:(
-
Czy należy zachować jakąś wstrzemięźliwość przed pobraniem nasienia w dzień mojej punkcji ? Jak tak no to ile ?? Nie zapytałam jeszcze dr o to!
-
Agniren - a nie dało się wcześniej zapisać Wam do tego lekarza ? Czy to był Wasz wybór tej daty 27.02 ?? Bo długo mi się wydaje,że musicie na tą 1 wizytę czekać.Ja naszą pierwszą miałam 05.01.2012r.,a zapisywałam się po 12.12.2011r., ale to tylko dlatego,że jechałam jeszcze na 3 dni na powtórne badania do Krakowa od 28.12.2011r. i chciałam pojechać z nimi już.;D