igrek

No ja to nie chcę ani świrować z tymi piersiami ani z tą tempką, ale wiadomo,że bym chciała naturalnie ! To byłby przecież cud jakiś od Boga, jakby właśnie teraz nam się udało, jak robimy resztę badań do ivf.:)

Julciaaa-no tak i też myślałam,że to jest jakaś metoda tego badania,ale czy uważasz,że wystarczy to,co mamy,czyli z oddania krwi,że tam pisze anty HIV ujemny?Bo ja też miałam robione w szpitalu,ale czekam na wynik i też w sumie no to nie wiem,jak mi zrobią i jaką metodą i czy będzie tam pisać,że to "Combo" ?

Ja dzwoniłam ogólnie na Novum-tam pytają się, do jakiego lekarza chcesz się zapisać.:D

Jak wrócę do moich wcześniejszych wypowiedzi, to Ci skopiuję o dawstwie.;D Jak możecie-oddajcie krew i poproście o wszystkie badania,że Wam do starań o dziecko potrzebne do lekarza--wydają bez problemu,a zaoszczędzicie kasy na robienie ich prywatnie.:D Mój partner tak zrobił, bo ja mam chorobę autoimmunologiczną,więc nie mogę.;/ Albo połóżcie się do szpitala na badania-tylko wiem,że to nie takie proste,bo ja np. się leczę długo,więc jak teraz byłam, no to kilka udało mi się wysępić.;D Ale---o wszystko człowiek się musi prosić,a i wręcz żebrać czasami !

śmietanka ;) - ja też mnóstwo czasu na to straciłam, jeżdżąc do Lublina.:/Na dojazdy,wizyty,badania,leki itp.:(I to samo by wyszło też, co bym ivf zrobiła.:-(

Przecież jakby miał złe wyniki tych wirusowych badań itd., no to nie mógłby być dawcą krwi ! To jest logiczne.:)Chodzi mi o koszty,dlatego pytam.:D

Dziewczyny-a powiedźcie mi, czy się różni badanie HIV od tego HIV Combo, które każą robić w Novum ? Pytam się, bo mój partner oddawała krew i tam ma wśród tych wielu badań anty HIV negatywne, więc czy jest sens to 2 robić ?

No domyślam się, jaka to może być kwota, ale ja już wiele lat jestem na to przygotowana, chociaż wciąż miałam nadzieję,że naturalnie się uda ! Poza tym rodzice mi powiedzieli, że 1 ivf mi zasponsorują od początku aż do samego końca.:)

Ja nie poddawałam się inseminacji, bo partner nie ma problemu, więc plemniki są ok.:P Tylko ze mną jest źle.;(I skupiliśmy się na wzroście pęcherzyków,pękaniu i endometrium...bez rezultatu!A teraz doszło wysokie FSH,prawdopodobnie wodniak jajowodu,więc tylko in vitro mi pozostało, bo normalnie szkoda czasu !!!

Nazwijmy to tak,że nigdy się nie zabezpieczałam i od 2002 roku z przerwami.:/Trochę próbowałam z lekami hormonalnymi w 2006 - 2008,no i teraz od około 2 lat bez skutku.:/Sporo przerwy miałam ze względów osobistych, o czym już tu pisałam.

No to dobrze-im więcej tym lepiej-Ona większość spisuje sobie na kartce i myślę,że każdy z Nich,a co ważniejsze, to mogą o ksero poprosić(tam jest),by w karcie było.;D

śmietanka ;)-no tak, ale i tak wyszłam zapłakana, ale...myślę,że wiele z nas tak reaguje, jak ktoś w końcu przestaje owijać w bawełnę i mówić,że będzie dobrze i że się uda, a mówi Ci po prostu,że jest tak i tak.:/Ja od razu do in vitro zostałam zakwalifikowana.

śmietanka ;)-a w jakim Ty wieku jesteś ? Ja 32 w tym roku skończę.:/

śmietanka ;)My tutaj ze wszystkimi dziewczynami nie dziwimy się tego, że masz już dosyć.:/My też czasami!Miejmy nadzieję,że Ci pomogą w Novum! Tak, jak Ci pisałam,poczytaj sobie posty od 171 strony--ja tam opisałam moją sytuację.

Pokserowaliśmy też kilka kart ze szpitala.:)

śmietanka ;)-ja siedziałam z moim partnerem na tej wizycie około 2 godzin, więc baaardzo długo mi się wydaje.Pełny wywiad nami przeprowadziła,najpierw ja,potem mężczyzna.;)Wszystkie choroby,dokumenty itd.Spisywała w papiery dużo,potem usg zwykłe,a później dopochwowe,też długo i dokładnie...dużo mówiła,odpowiada na każde pytanie,nie owija w bawełnę--już na koniec wszystkiego powiedziała,jak Ona to widzi dalej i co mamy jeszcze zrobić - jakie badania!Wszystko więc weź ze sobą tam,całą dokumentację.Im więcej masz wyników już,tym mniej będziesz musiała ich robić.Obsługa miła i na recepcji i Ona sama.

A czemu nie chcesz kobiety?Dr Jakubczyk ma dobre opinie na necie, ale z tego co wiem, to i Ona ma mnie dalej do innego dr przekazać.:D Może inne kobietki Ci też napiszą, bo ja tylko z opinii na tym forum mogę Ci coś podpowiedzieć, ale w sumie to i ja się nad którymś z nich zastanawiam. A długo się już leczysz, jeśli oczywiście można spytać ?

O Szulcu też dobrze dziewczyny piszą.:)

Ja piszę od strony 171.;D Pozdrawiam i życzę Ci, aby się udało.:-)A ile masz km do Warszawy ?

śmietanka ;)Witam Cię bardzo serdecznie ! Ja na razie tylko 1 raz byłam u dr Jakubczyk, bo poleciła mi Ją moja dr z Krakowa, więc też nie mam dużego doświadczenia...dopiero w sumie na początku drogi tu jestem.:(Czytałam,że polecają dr Zamorę.:-)Poczytaj od kilku stron wstecz i na pewno znajdziesz odpowiedź.:P

lato 76-co to znaczy,że kiepsko reagujesz na te leki hormonalne?Może zacznij sobie pić te ziółka--na pewno Ci nie zaszkodzą,a mogą tylko pomóc......tym bardziej,że 1 z dziewczyn tutaj pozwolił na nie dr Zamora.;D

Wiadomo, że każda z nas by chciała.:)To oczywiste przecież.;D Dzielimy się tutaj różnymi i doświadczeniami i również przemyśleniami swoimi, a to pomaga nam wszystkim.:D karina1212 - a Ty zamierzasz w końcu zrobić ten teścik ? Ja na razie skupię się nadal na mierzeniu tej tempki.:)Szkoda,że w szpitalu nie mierzyłam,ale same wiecie jak tam jest ! Tak no to może miałabym dokładniejszy obraz tego, co się teraz dzieje z moim organizmem. Ja wierzę, modlę się i cały czas mam nadzieję.;-)

karina1212-to jest mój naturalny cykl,bez żadnych tak zwanych "wspomagaczy".:P Więc dlatego widzę różnicę i ją Wam opisałam.:p Ja się strasznie boję i martwię, bo jak się okaże 31.01 po tym 2 usg u dr Garwolińskiego, że to wodniak, no to będę go musiała usunąć i już nigdy naturalnie nie uda mi się zajść w ciążę.:(Zresztą...jak dotąd przecież przez tyle lat i też mi się to nie udało !!!

Michaline-aha czyli to Medicover to w jakimś mieście tylko jest zapewne.:/ Również miłej niedzieli Wam wszystkim życzę.;D Ja jutro 1 dzień do pracy, bo od wtorku ten szpital zaliczyłam! Mi też się zaczęły od kilku dni bóle piersi ( dawno ich już nie miałam, jakby w ogóle nie istniały, więc dla mnie t nowość...hehe ;p ) i temperaturę w pochwie mam podwyższoną o kilka kresek w porównaniu z I fazą cyku ( aż zaskoczona tym jestem, bo od około gdzieś 5 cykli tak nie miałam...ja mierzę codziennie o tej samej porze przed wstaniem z łóżka ).:-)Raczej staram się tego z niczym nie łączyć--tym baaardziej z ciążą domniemaną, bo u mnie tyle problemów---przede wszystkim to FSH, więc może po prostu hormony wracają do normy ( chociażby to właśnie ), tym bardziej,że piję tą mieszankę ziół od kilku dobrych miesięcy,więc może i to coś uregulowało,ale...jak zobaczyłam taką tempke,to aż się w termometr kilka minut wpatrywałam,niedowierzając,że w II fazie cyku mogę aż taką mieć------w każdym bądź razie dziwne to jest teraz!!Z 1 strony się cieszę,bo coś się ruszyło do przodu mam nadzieję.

Julciaaa - no bo wiadomo przecież, że każda z nas może mieć inne objawy i to w różnym czasie, a i one są baaardzo zbliżone do okresu:/Mogą również świadczyć o zachwianiach hormonalnych, no i tak w ogóle wielu wielu innych sprawach ! Ech... A bóle piersi ? I czy mierzyłaś sobie może temperaturę ?? Ja jak najbardziej mogę przekazać ten 1 %......jeszcze się nie rozliczałam.:-)