Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

igrek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez igrek

  1. Monka - no i jak tam po rozmowie z dr Zamorą ? Jak zareagował na wysoką betę ??
  2. Róża77, Captcha - co u Was ? Jak dzieciaczki Wasze ?? Jak się tak w ogóle czujecie w rolach mam ???
  3. Zauważyłam tylko, że większą ochotę mam na ostre potrawy już od kilku dni.Wiem,że to nie jest zdrowe, ale czy to McDonalds czy pikantna pizza, więcej pomidorów z solą, czy kanapek z cebulą i smalcem oraz kiszonymi ogórkami.Wczoraj wieczorem z moim M zrobiliśmy sałatkę śmietnik z tego co w lodówce, potem ja mozzarellę zjadłam przed 24.00 w nocy z octem balsamicznym, pieprzem i oregano, a w nocy źle się czułam.:/Chyba z tego przejedzenia-jak już się położyłam, no to ciężko mi było na żołądku i w przełyku,a nocy niedobrze.I przez sen czułam i jak do wc za potrzebą poszłam, no to potem nie mogłam usnąć, bo nie minęło.Myślę,że to przez to,że przesadziłam na noc z jedzeniem.Poza tym w domu jak się siedzi, to się więcej je z nudów. Bauli - nie dziękuję.
  4. Monka - ja też piję kawę.:D Normalnie taką jak zawsze--czyli 2 łyżeczki rozpuszczalnej i trochę mleka.;p Jak mi się chce osłodzić, no to z pół łyżeczki cukru, a jak nie no to nie, no bo ja w większości nie słodzę, a jak już coś no to bardzo mało.Zresztą---pytałam się przed transferem dr Zamory i jedzenie, więc mi powiedział, że wszystko można jeść i pić kawę też. Jeśli chodzi o jedzenie, no to ja też uwielbiałam zawsze słodycze i nawet w nocy wstawałam po kilka razy i je jadłam ( najlepiej mi wchodziły cukierki czekoladowe ). A już od jakiegoś czasu w nocy nie wstaję ( ale to już z kilka miesięcy ). Bardziej z rozsądku, no bo to nie było zdrowe. A już teraz jak w domu jestem, no to nie pamiętam od kiedy, ale też nie mam ochoty na te słodycze.Nawet mnie do nich nie ciągnie, a jak już biorę no to tylko z tego, by czymś zająć ręce i usta, bo wiesz, jak to jest w domu na L4, jak nic ni można robić, a i tak się człowiek na niczym innym nie może skupić, no to je...
  5. Monka - musisz teraz na siebie uważać.:D Ja to jakby się udało, no to od razu muszę dzwonić do dr Zamory, no bo u mnie za duże ryzyko poronienia od razu występuje przez te durne przeciwciała.:/ A jak u Ciebie z apetytem lub z jego brakiem ?
  6. Rene - dziękuję Ci bardzo, że o mnie pamiętasz.;*Ja też o Tobie zawsze myślę, bo jesteś dla mnie nadzieją i wiarą, że kiedyś wszystko się ułoży !!!
  7. Bo wiadomo, że każdą nawet błachostkę można uznać albo za ciążę albo na jej brak, więc po co to w ogóle robić.:/ Czasami jeszcze widzę jakiś fajfrocle, ale to naprawdę tak bardzo sporadycznie na papierze toaletowych na przykład 1 raz dziennie lub jak lutkę sobie zaaplikuję i 1 gdzieś tam się pojawi, więc w sumie no to nic nie ma. Dzisiaj mój 10 dpt, a 33 dc.
  8. Nie dziękuję dziewczyny ! Jutro się wszystko okaże.I co ma być, to będzie--nie zmienię tego już teraz !!! A jak Ty się M0nka tak w ogóle czujesz ? U mnie bez większych zmian i w sumie no to nic nie czuję i nie chcę się w żadną stronę nakręcać.:/
  9. Cześć dziewczyny ! Ja jak zwykle dopiero niedawno wstałam...zawsze lubiłam sobie zresztą pospać.:-) Nie wszystkie chyba doczytałyście, co pisałam wczoraj, że jutro robię jednak tą betę.Moja mama mi powiedziała, że czegoś tam się nie robi, czy w ogóle nie zaczyna w poniedziałki, ale już nie pamiętam, czy ważnych dla nas tylko spraw i się przestraszyłam.
  10. Michaline a reszta uczestników ?
  11. Michaline - no i na takiego wyglądał.
  12. Lato - ja też skopiowałam te przepisiki.;D Lena - Ja też oglądałam ten program, a potem Smerfy na HBO.;-)Co tam u Ciebie Kochaniutka słychać ? Mało się ostatnio odzywasz do nas tutaj na tym forum.:-)Rzeczywiście bardzo ładna i zgrabna dziewczyna, a ten facet, co wygrał, chyba tak specjalnie mało punktów wszystkim dawał.;/
  13. Cześć dziewczyny ! Malwi - bardzo mi jest przykro z tego powodu, że jednak nie obyło się bez szpitala.:/Dobrze, że chociaż z dzieciakami jest wszystko dobrze.;)Trzymaj się jakoś Kochana.:-)) A ja już normalnie chodzę i siedzę, no bo nic nie czuję i nic mnie nie boli.Chociaż nie ma chyba prawa mnie boleć brzuch przy No Spach 3 x 1. ?
  14. No mam lato taką nadzieję i wierzę w to.;p Michaline - kiedy Twoja koleżanka będzie w Ugotowanych ? Bo właśnie oglądam.:D
  15. Właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka urodziła 11.09 2 dziecko-jakie to wszystko jest niesprawiedliwe.:/Ona zaszła, nie planując, a inni...szkoda gadać po prostu !!
  16. Cześć dziewczyny ! Janko - a u mnie dzisiaj nawet ładnie, nie za zimno i słoneczko mocno świeci.:P Jak Ty się dziś czujesz Kochana ? Ja zupełnie nic nie czuję.Zwiększyłam od wczoraj znowu Fraxi na 0,4 i nie ma odpukać nic ani żadnych plamień ani krwawień, więc za pewne od Acardu to było jednak tak, jak dr mi mówił !!! Wczoraj trochę mnie zabolał brzuch od czasu do czasu-zakuł raczej i tyle.Schylać się za bardzo nie mogę, bo go czuję i tyle, więc zupełnie nic. Michaline - a jak u Was ? Wszystko dobrze ?? Monka - jak Ty się czujesz Kochanie ???
  17. monka - bardzo trudno mi jest uwierzyć w ten cud ! Zważywszy na fakt, że ja mam tyle różnych schorzeń i wszystkie razem jak się skumulują, no to niezła mieszanka może z tego wyjść !! Poza tym mam przeciwciała.;/I 3 kwestia, czy Bóg tak w ogóle chce, bym została matką.
  18. Monka - może masz i rację, że wysokość bety zależy od tgo jakie były podane te zarodki.
  19. A mnie dzisiaj odwiedziła koleżanka z synkiem.:P Ona wie o in vitro, ale o kd nie.Nic nie pyta, bo prosiłam,by na razie nie dopytywała. Stresuję się, martwię o te ch...e przeciwciała, czy dadzą mojemu dzidziusiowi zostać z nami !
  20. Monka26 - według moim wyliczeń 66 % z 365 no to jest 260,7 przyrost = 625,7, a Ty masz 800, czyli jest ok.;D Na progesteronie się nie znam.:/Ja stawiam na bliźniaki...za duża beta, jak na 1 dziecko !
  21. Mena - no niestety, ale trochę Lutki dowcipnej musiałam wyrzucić, bo miała ona ważność do końca sierpnia br., a ja jej nie zdążyłam zużyć, bo za długo czekałam na komórki i dopiero we wrześniu zaczęłam ją brać.:/Ze 2 opakowania.;(
  22. Dzwoniłam do dr Zamory.;p Chwila i się dodzwoniłam.:P Nawet nie czekałam, jak weźmie moją karę - już mnie pamięta po nazwisku ! Mówiłam,że nie plamię w ogóle i że jak ręką odjął po zmniejszeniu Fraxi i że ni pamiętam, czy po tych 3 dniach brania 0,3 mam już zwiększyć na 0,4 i powiedziałam Mu, że się boję.On mi na to, by zwiększyć, bo według Niego to nie było po zastrzykach, a po Acadzie, że za późno go odstawiłam i dlatego on był jeszcze w moim organiźmie. A w czasie transferu mówił mi p różnicy między Fraxi i Acardem właśnie.Acard jest cały czas w organiźmie, a Fraxi tylko 1 dobę.
  23. No to ja mam około 170 km do Warszawy.;/Mieszkam 60 km od Radomia w stronę Rzeszowa.
×