igrek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez igrek
-
Michaline - poproszę przepis na tą bezę.:P
-
Ja tym razem nie robię tak jak poprzednim, czyli wielkie sprzątanie, no bo nie będę mogła.:)Zupełnie nic nie zrobiłam i nie zamierzam...robota nie ucieknie ! Najwyżej mój M będzie odkurzał.:) hehe Zrobiłam dzisiaj na obiad zupę meksykańską...pyszności.
-
malwkami - co to jest ktw ? Obie komóreczki nam się zapłodniły.;)Jak wzięłam pierwsze 1 tabletkę więcej Estrofemu i 2 tabletki Luteiny dowcipnej wczoraj, to odpukać do dzisiaj jak ręką odjął moje "plamienie" i krwawienie.Lutka wypływa śnieżno biała, wkładka czysta.Oby tak już zostało. Transfer jutro u dr Zamory godzina 12.30.;-)
-
mauxionka - witaj ! Ja niestety Ci nie pomogę, ale na pewno inne dziewczyny, której to przeszły tak.:D Pozdrawiam.:-)
-
Michaline - niech skręca skręca.;D hehe przekaż Mu, że trzymam za Niego kciuki !! Rene - nie dziękuję.I pozostałym dziewczynkom też nie.Bardzo bym chciała, ale strasznie się boję.:/
-
dzidziekk - a czemu Ty aż tyle tych badań genetycznych robiłaś ? Sama siebie czy dr Ci zlecił ??
-
Malwi - jeszcze nie mam czasu myśleć o tym, co będzie ! Za dużo wrażeń dziś. Dopiero po obiedzie zresztą jestem.Polecam...tartę z łososiem, mozzarellą i pomidorami.Szybko się robi, pożywna i smaczna.
-
Dziewczyny bardzo miło mnie w Novum w poniedziałek przez telefon Pani położna zaskoczyła, jak z Nią rozmawiałam.:D Powiedziała mi, że nigdy nie m tak, że jakaś pacjentka zostaje bez opieki, a jest już po konsultacjach telefonicznych ! Wtedy trzeba dzwonić do Nich i One albo udzielają odpowiedzi albo wyciągają kartę i czy to telefonicznie czy osobiście idą do lekarza i uzgadniają. Ja tak dzisiaj miałam, bo zapomniałam się dr Zamory zapytać o leki niektóre i zadzwoniłam o poprosiłam z położną.Powiedziałam o co chodzi.Ona wzięła ode mnie numer i oddzwoniła w przeciągu pół godziny.:-)W tym czasie się skontaktowała z dr Zamorą.
-
Agniren - no to super, że u Ciebie wszystko w porządku ! Ależ ten czas zleciał.A pamiętam, jak rozmawiałyśmy o tym, że masz się do Novum umawiać. Monka - a co Ci dr Zamora mówił o życiu po transferze ?
-
Cześć dziewczyny ! Ja mam zawrót głowy od rana...najpierw do pracy w sprawach prywatnych pojechałam dziewczynki odwiedzić, potem fryzjer i zdjęcie do dowodu, bo ważność wychodzi.Wyrobić się z niczym nie mogłam.:/Dopiero obiad będę robić. Już po usg-endo ok, ale krwawienie było i dzisiaj.;/ W tym czasie do mojego M dzwonili z lab, że są komórki.Wszystko na wariackich papierach...ja tel. do dr Zamory i zwiększył mi dawkę Estrofemu o 1 tab., Luteinę od dziś ( dziś 6, jutro już 10 ). Zapładniają mi komórki. W piątek transfer.Do Zamory mam się zapisać.Jutro po godzinie 09.00 mam dzwonić, czy się zapłodniły.Jakaś masakra--wszystko na raz. Teraz się martw, czy przejdzie po zwiększonej dawce to paskudztwo, czy się zapłodnią i tak w koło Wojtek.;/ Jeszcze nie umiem się cieszyć.Dr mówił,że jak coś będzie nie tak, to mi je zamrożą ( zarodki oczywiście ). Michaline-to fajnie,że wychodzisz dziś ( już wyszłaś zapewne ).;-) Monka-ja też myślę,że to plamienie implantacyjne, bo Ty miałaś 10 i chyba 12 - komórkowe zarodki czyli już spore i szybciej to może nastąpić.
-
Michaline - trzymam kciuki, by było wszystko już dalej w porządku.:)
-
bauli - no ja też by tak chciała.;D Od kilku godzin jest już ok i oby tak zostało.;D Wiesz--ja mam 2 takich lekarzy, którzy znają moją sytuację i jak nie 1 no to 2 mnie przyjmie.;)Ten 1 też by mnie przyjął, jak nikt nie widzi w szpitalu, no bo akurat cały dzień ma dyżur i noc, ale te 2 jest w gabinecie.Przedstawiłam Mu sytuację i nie ma problemu żadnego.:P
-
No ja też mam taką nadzieję ! Przespałam się trochę.Jak na razie nie jest źle, tylko takie lekko żółtawy śluz pozostał.
-
O godzinie 15.00 udało mi się załatwić sobie jutro usg u 1 z lekarzy, którzy znają moją sytuację.
-
Dr Zamora mi kazał jutro sobie zrobić usg z pomiarem śluzówki, czy się ona nie złuszczyła i do Niego zadzwonić, a On się zorientuje w tym czasie, jak wygląda sytuacja w laboratorium.
-
bauli - dobrze, na pewno wam napiszę ! Już nie mogę się doczekać, bo nie mogę się przez to na niczym skupić ani jeść nie mogę.:/Choć już zaczerwienienia nie ma od kilku pobytów w wc tylko śluz żółtawy pozostał.
-
A ja się cofnęłam i poczytałam sobie od momentu, jak zaczęłam wtedy krwawić aż do dnia po transferze i to było wtedy takie z tego, co ja pamiętam normalne żywe krwawienie.:/O Matko--zeschizować można !A miałam dzisiaj się spotkać z Cyndi i z Leną i nie pojechałam przez to:-/Zawsze coś pod górkę ! Nic nie jestem w stanie robić ( chyba póki nie będę po rozmowie z dr Zamorą ).:-((
-
Malwi - no to dobrze.:D Cieszę się ! Też bym tak kiedyś chciała, ale z moimi historiami no to nie wiem, jak to będzie.;-/ Ja byłam teraz w wc i zaczerwienienia nie ma, tylko jeszcze coś tam koloru ecri się pojawia w śluzie, ale martwi mnie ten ból w dole brzucha też jak na @.:(
-
Malwi - a nie dziękuję jednak, by nie zapeszać, bo niestety los bywa jak widać przekorny.:/A jak tam Wy się czujecie ?
-
Teraz byłam w wc i czerwonego koloru nie ma, a tylko w jakiś 3-4 miejscach w śluzie na wielkość coś około 1 mm może takie plamki ciemny ecri, więc mam nadzieję, że to rzeczywiście z jakiegoś naczynka i się oczyszcza i mi przechodzi !
-
bauli - za 1 razem brałam Progynovę 3 x 1 i po stosunku coś około 25 dc. się zaczęło.:/Tylko wtedy to zbagatelizowałam i dopiero po kilku dniach dr Dobek jeszcze wtedy napisałam o tym w esie.:(Bo się bałam,że transferu nie będzie ( a lepiej by było, bo kasę tylko straciłam i nerwy.:/ ). Potem jak zmieniłam dr na Zamorę, no to jest już zaznaczone, że krwawię i plamię i muszę mieć szybko komórki...dlatego jest ta dawczyni celowana.Zmienił mi lek na Estrofem, On go woli.Endo lepiej urosło i szybciej, ale dawczyni jakoś wolno się stymuluje, bo jeszcze nie gotowa do punkcji chyba. Wczoraj jak dzwoniłam do Novum, bo już za późno było na konsultację, no to mnie Pani w recepcji przełączyła do położnej i Ona mi powiedziała,że to może za mocno się napięłam w wc i dlatego jakieś cieńsze naczynko pękło i że należy się dopiero martwić, jak się krwawi żywą krwią i aby nie popadać w panikę, że na pewno będzie wszystko dobrze.
-
Agniren-ja w sprawie przepukliny nie pomogę.:/Na kiedy masz termin porodu ? Michaline-jak się czujecie z małą ??
-
Cześć dziewczyny ! Lena, Cyndi - e-maile Wam zostawiłam. A ja trochę krwawię od wczoraj.:-/Dzisiaj dopiero 20 dc.Lipa zapewne z transferu.:(O godzinie 15.00 dzwonię do dr Zamory.Niech to szlag trafi !!
-
Michaline - trzymam kciuki, by było wszystko dobrze.;D Leokadia - poprzedniczka ma rację...nie szukaj żadnych objawów, a czekaj na betę. Pozdrawiam.
-
Janko - moim zdaniem to jest dziwne i nadal bez sensu !