igrek

Cześć dziewczęta ! Mam zaległości w czytaniu aż od środy.:/W wolnej chwili muszę je nadrobić, ale jak na razie problem u mnie z czasem.:-( Koncert rewelacyjny ! Stałam prawie przy samej scenie i zobaczyć Axla około 2 m od siebie...bezcenne.:-)Zapomniałam o wszystkich problemach.To jest niesamowite, jak kilkoro ludzi może mieć wpływ na Ciebie i na Twoje odczucia.Poza tym kontakt wzrokowy z Richardem Fortusem...niesamowity.:-))Nie zapomnę tego do końca życia. I jak tyko znowu będą koncertować-nawet nie w Polsce,to jedziemy. Mój M nawet się wzruszył na Don't Cry.Ja Ron zaczął grać swoją solówkę i wstęp do tej piosenki,to wszyscy ludzie już zaczęli ją śpiewać,zanim Rudy wyszedł na scenę---to jest po prostu nieziemskie.A potem całą piosenkę z Nim śpiewali.Ja to się tak darłam,że prawie Axla nie słyszała.hehe W ogóle jak się zaczął początek koncertu...włączono tą wizualizację na 3 wielkich ekranach diodowych,zaczął się jeden wieki krzyk, a jak wyszedł DJ Ashba i zaczął grać na gitarze,to nic tylko ludzi wrzaski i krzyki słyszałam.Tego się nie da opisać.

malwkami - to nie są komórki, tylko pęcherzyki, której pękają i jak jest wszystko ok, to dopiero pojawia się w nich komórka po ich pęknięciu ! Pęcherzyk niestety nie = komórka.:/Może być tak, że jest pęcherzyk, a komórki brak ! Lato tak miała. Witajcie dziewczyny.:-)My po godzinie 11.00 jedziemy na ten koncert.;D Daleka droga przed nami, bo chyba coś ponad 4 godziny jazdy.

Dziewczyny-ja Adele słuchałam już bardzo dawno, no bo na początku tamtego roku i tak się Jej wtedy obsłuchałam przez kilka miesięcy,że do tej pory nie mogę znieść już Jej głosu niestety.:/

stefania2010 - ja i Janko jesteśmy po transferze z komórkami dawczyni ! Ja piszę od strony 171-możesz się cofnąć i poczytać.

Lato - a u mnie leci pomalutku.;p Jeszcze 1 dzień i jedziemy na koncert Gunsów.:-)

Julcia - ja mam cały czas kontakt telefoniczny z Janko, więc może powiem Jej, by coś do Ciebie napisała.:p Cyndi-odezwij się na e-maila do mnie.

Cześć dziewczęta ! Witam wszystkie i nowe i te "stare".:P Ja się dzisiaj cały dzień opalałam, bo piękne słońce, a zaraz będziemy grilla robić.:-) Przypomniałyście mi, że i może ja TSH powinnam sobie powtórzyć po niedzieli, bo ostatnio robiłam w styczniu i było ok, ale aby dr Zamorę ubiec, to chyba polecę po skierowanie w poniedziałek.:-) hehe My w środę jedziemy już na koncert...ależ ten czas leci ! Macie rację, że czasami się niepotrzebnie tam kasę wydaje, a nie wszystko jest oki.:/Ja też nie powinnam być do tego 1 transferu dopuszczona w ogóle ze względu na tą moją już popuszczającą śluzówkę. :/:/:/

Zawiedziony - nie czarujmy się.Ja wątpię, czy ktoś z szefostwa Kliniki ma czas na czytanie takich forów.Poza tym wątpię czy Oni wiedzą o tym, że są u Nich lekarze, którzy mają aż takie złe opinie.

Julciaa pięknie to napisałaś.....nic nie ma piekniejszego niz zobaczyc swoje dziecko i zobaczyc w jego oczach własny kolor...

BeBe_XX - mój M też był pewny, że nam się uda 1 transfer. Ja nie byłam aż tak i co ... nie udało się i bardzo to przeżył ! Mówi,że 2 raz już tak bardzo nie będzie go pewien.:-/

Zawiedziony - a gdzie w Lublinie ? AbOvo odradzam...straciłam tam wiele lat.:/

Zawiedziony - ja wiem, że ma dużo racji w tym, co piszesz, ale tak niestety jest i my tego nie zmienimy.:/A płacić musimy niestety, bo to co dla niektórych jedyna szansa.:-(

Widzicie to zależy też od lekarza.Ja do dr Dobek też się zraziłam, bo jak Ona w ogóle mogła mnie dopuścić do transferu przy popuszczającym endo.:/?Zła jestem na nią o to i na siebie również,że tylko cicho myślałam.Pamiętacie przecież,jak już zrezygnowałam z tego cyklu.

Kate - moje gratulacje !

Mi też dr Zamora pomógł, że w ciągu dosłownie kilku dni miałam laparo w Pułtusku.:-)

Zawiedzony-niezłe porównanie z tym autem.Możesz sobie pogadać z moim M na ten temat.Jak Mu czytam teraz to forum to On mi tu wyjeżdża z porównaniami kupowania ciastek w cukierni.:) hehe Wiesz--lekarze też nie są Bogami, ale zwykłymi ludźmi, a rzeczywiście jest tak,że często badania są ok a ciąży brak i to jest niepłodność pierwotna ( czyli nie ma przyczyny ).

Dziewczęta - zgadzam się z Julciaaa.Nie czarujmy się, jak ktoś nie ma większego problemu, no to zwykły gin Im pomorze i nie chodzą do Novum ,dlatego takie parcie w tej Klinice na IUI i IVF.

zawiedziony74 - aby się zakwalifikować do in vitro no to nie jest takie proste jak się wydaje.Musisz przejść szereg różnych badań i wcale nie musisz ich robić w Novum.

zawiedziony74 - w Novum też się zbierają lekarze i przedyskutowują temat danego pacjenta ( tak samo jak w szpitalu ). A czemu trzymają tego dr-to ja nie wiem i nie tylko ja się chyba tutaj nad tym zastanawiam.:/

Zawiedziony - dr Czerkwiński ma najgorszą opinię w Novum.;/Proponuję zmianę lekarza na lepszego ! Dużo dziewczyn na forum tu go wręcz nie chwali i znam przypadki, że po przepisaniu do innego się udało.

Ja się opalałam prawie cały dzień, bo już wczoraj sobie posprzątałam.:D

Rene-Ty też przecież bardzo dużo przeszłaś !

Rena - ja też w to wierzę ! We mnie aż się gotuje, jak czytam takie bzdury. Jakby kiedyś doszło do starcia zwolenników in vitro z PIS no to nawet jestem w stanie pojechać na Wiejską i obrzucić ich jajkami lub pomidorami.

Rene - musi być Kochana dobrze i na pewno będzie zobaczysz.

Przeczytajcie sobie durny artykuł: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wiezienie-za-vitro-pis-chce-surowych-kar-za-sztuczne-zaplodnienie_265699.html Aż mi ciśnienie skoczyło.:/