igrek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez igrek
-
Mysza158 - trudno powiedzieć, o co nas pytał dr L.To już było w listopadzie, czyli dawno temu.Normalna rozmowa.Musisz Mu w skrócie powiedzieć, jaki macie problem,bo On niby czyta tą kartę, ale nie sposób, by wszystko dopatrzył.Histero zleca, jak się nie miało.Usg robi.Życzę powodzenia. Napisz sobie pytania do Niego na kartce.To ułatwia.Choć dr L jest człowiekiem, który bardzo szybko mówi i mówi skrótami myślowymi.Trzeba się wbić w jego rytm lub po prostu pytać, jak nie zapamiętasz lub nie rozumiesz. Aneczka - trzymam kciuki. Napisz co i jak. Alicj@ - za Ciebie również.Oby tym razem było już wszystko dobrze.
-
13 dpt moja Beta hcg 1375 !!! Czy to oby nie za dużo ? Progesteron - powyżej 60 ng / ml.Nie znam się na nim.Czy któraś z Was może mi pomóc w rozszyfrowaniu tego wyniku ? Bo na wyniku są tylko normly dla poszczególnych faz i dla menopauzy.Nie ma tam na nim dla ciąży.
-
Alicja! - trzymam kciuki. Lato - daj znać, jak się zapłodniły komóreczki. A ja zrobiłam znowu betę i progesteron.Boję się.Na pewno mniej niż ostatnio, ale jednak.
-
Monka - dziewczynki są śliczne.;-)
-
Aga - moje gratulacje.Który to Twój transfer ?
-
Julciaaa - może masz i rację z tym żołądkiem.Dzisiaj już mam spokój. Byłam u Pani dr.Mam L4 do 24.05, dała mi skierowanie na betę kolejną i progesteron.Leżę teraz, bo długo mi tam zeszło. Iza - cieszę się, że się odezwałaś w końcu na forum. Aga-trzymam kciuki za betę.
-
Dziewczyny - czy Wy też miałyście problemy żołądkowe ??? Cały dzień prawie, z przerwami, boli mnie żołądek.Tylko leżenie pomaga, a jak siedzę w pozycji półleżącej, no to i tak czuję.;/
-
Michaline - dr Z powiedział, że bardzo wysoka beta, że boi się, że może być to ciąża bliźniacza. Zapytał się mnie, czemu jestem taka smutna. Powiedziałam Mu, że jestem przerażona.
-
A nie mówiłam Wam, że jak dr L robił mi transfer i pokazywał mi tą białą i świecącą końcówkę cewnika już w macicy i jak już były tam zarodki, no to na końcu powiedział: " tam, gdzie się świeci, tam są dzieci ". Dziękuję Wam wszystkie za trzymanie kciuków za nas.Przydały się.Nadal nie mogę w to uwierzyć.Dużo leżę, bo mnie brzuch czasami pobolewa ( takie delikatne skurcze macicy ) i wtedy biorę No-Spę.Czy to normalne, że ten brzuch tak mnie często teraz od kilku dni boli ? I mam pytanie jeszcze takie, czy mogę się masować wtedy po nim ? Bo mam takie wrażenie, że wtedy ból mi mija, ale 1 z Was tu kiedyś pisała, że wtedy można skurcze niepotrzebnie wywołać.
-
Mam jeszcze lekkie bóle brzucha na dole, jakby skurcze macicy. Staram się leżeć jak najwięcej.Szefowi już powiedziałam-zadzwoniłam.On jest dyskretny, w moim wieku.Pisałam Wam,że nie ukrywa tego,że wiele lat się starali ze swoją żoną o dziecko.Podejrzewam tylko,że też IVF.Sam mi proponował, bym nikomu w pracy nie mówiła, bo Oni dopiero po 3 miesiącu powiedzieli. Było mi też czasami niedobrze, że raz po budyniu, wiec stwierdziłam, że za dużo go i mnie zamuliło. Apetytu nie mam za bardzo.Zganiam to jednak na stres.Piersi tkliwe, ale ja biorę aż 12 lutek, więc normalka. No i tak nic więcej Aga.A Ty jakie masz te objawy ?
-
Aga 37 - przepraszam, że dopiero teraz Ci piszę, ale rano nie miałam do tego głowy.;/Ja pisałam tu na forum, co mi było. Czułam lewa stronę więcej, a prawą mniej ( myślałabym, że to jajniki, ale dr Z mówił, że one nie bolą ). Może gdzieś około 4-5 dpt miałam wieczorem około 22.00 godziny takie wiercenie w brzuchu ( ja to czułam, że to chyba implantacja ), a potem nie lewa strona bolała tak, że aż się musiałam położyć. I za kilka dniu znowu to samo było i pomyślałam, że to implantacja 2 zarodka. Pisałam dziewczynom, że brzuch jak na @ mnie w ogóle nie bolał ( tak jak w poprzednich transferach ), ale jak już zrobiłam sikańca 8 dpt, no to minęło kilka godzin i się zaczęło: skurcze macicy, ale takie delikatne i 2 No - Spy wzięłam.Potem poszłam do wc i zobaczyłam na papierze coś pomarańczowego, jak się wycierałam. Już się wystraszyłam,że moje szczęście trwało tak krótko.Potem 2 raz do wc i tylko coś beżowego.No i minęło.Na 2 dzień dr Z kazał leżeć.Brzuch też bolał-3 no-spy łyknęłam, i wczoraj już 2.Uspokoiło się, a dziś już ok--czasami tylko ta ta lewa i prawa strona poboli.To są takie bóle pulsujące bardziej, a nie kłujące jak na jajniki.
-
Nie zrobiłam progesteronu.Jutro dopiero, bo pojadę do dr po skierowanie na niego i po L4, a dzisiaj Jej nie było w przychodni. No tak no to się nie chciało napisać, a jak już no to aż 3 razy.
-
Dziewczęta - moja beta hcg - 423,8 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Coś mi strona nawala i już 3 raz próbuję to napisać.;/
-
Dziewczęta - moja beta hcg - 423,8 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczęta - moja beta hcg 423,8 !!!
-
Ja już po badaniu.Wyczekałam się ponad godzinę.Już myślałam,że tak sfiksuję.Nie dość,że jakoś dzisiaj te 2 Pani długo obsługują, no to sporo ludzi i jeszcze co niektórzy wchodzą bez kolejki. Poprosiłam, czy mógłby być wcześniej ten wynik, bo do tej godziny 14.00 no to ja zawału dostanę i ma być za jakieś 1,5 do 2 godzin.Trzymajcie kciuki.
-
Dziewczyny - trzymajcie za nas kciuki i pomódlcie się proszę ! Dzisiaj sądny dzień.Nie mogłam spać w nocy, co chwila się budziłam, a od godziny 05.00 rano już w ogóle nie śpię.
-
Aj dziewczyny - schizuję...wiem.Bo mam powiększony prawy jajnik ( wyszło w dniu transferu 25 dc., a 8 dc. było jeszcze wszystko ok ).Dr Z powiedział, by się tym nic nie przejmować teraz, a kiedyś tam przy okazji zwrócić na to uwagę.A ja teraz się strasznie boję, że to może rak jajnika i dlatego te testy mi pozytywne powychodziły.Mój M już lapa chce wyłączyć, bym nie czytała.
-
Ja to już schizuję i sobie myślę, że może coś mi jest i dlatego te testy wszystkie są pozytywne !!
-
Strasznie się boję dziewczyny tej jutrzejszej bety.;/Jeszcze dr Z prosił, bym od razu ten progesteron zrobiła.
-
Ja mam stałą pensję, więc raczej chyba więcej mi nie wyjdzie. I nadrabiam chyba za wszystkie czasy robienie sikańców, bo mój M mi jeszcze 1 wczoraj innej firmy kupił, jak wracał z pracy i zrobiłam dzisiaj z samego rana i już ta II kreseczka jest bardzo widoczna.Nie jest można aż taka ciemna jak tam 1, no ale różnica jest znaczna.;-)
-
mena 27 - a dlaczego Ty masz większą wypłatę ?
-
Alicja - no to trzymam kciuki za tą twoją blastusię.
-
Alicj@ - 25 dc. miałam transfer.A czemu pytasz ?
-
Chcę być szczera w stosunku do Niego, ale jeszcze kilka dni nie chcę Mu mówić. Jak już będę pewna, że beta pierwsza i druga jest ok, no to wtedy dopiero.